W letnim oknie transferowym Lechia pozyskała aż 12 piłkarzy, a 2 kolejnych zostawiła w klubie po okresie wypożyczeń do innych zespołów. Aż 10 z nich zdążyło już zagrać w podstawowym składzie biało-zielonych w oficjalnych meczach. Najmocniejszą pozycję spośród nich wywalczył bramkarz Mario Marić. Notowania pozostałych zmieniają się. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed roku w tym zaciągu nie ma raczej totalnych niewypałów. Jednak widać też, że co najmniej połowa nowych graczy może powalczyć co najwyżej o pozycję zmienników.
PAMIĘTASZ ICH? LISTA TRANSFERÓW LECHII LATO 2014
Poprzedniego lata Lechia zatrudniła 20 piłkarzy. Z tego grona obecnie w podstawowej "11" grają tylko:
Ariel Borysiuk i
Daniel Łukasik, a kadrze pierwszej drużyny jest jeszcze tylko trzech innych graczy z tamtego zaciągu:
Bruno Nazario,
Adam Buksa i
Rudinilson.
W ostatnim oknie transferowych gdański klub sięgnął po
mniejszą liczbę zawodników, ale odsetek tych, którzy przetrwają w biało-zielonych barwach co najmniej rok, powinien być większy.
Druga przerwa w rozgrywkach ekstraklasy i ponad miesiąc, który upłynął od zamknięcia rynku transferowego, to dobra okazja, aby pokusić się o pierwsze opinie na temat
jakości dokonanych zmian kadrowych. Nowych piłkarzy podzieliliśmy na pięć grup, w zależności od ich obecnej, a także potencjalnej roli w drużynie, którą mogą spełniać w przyszłości.
W najwyższej, którą nazwaliśmy "fala wznosząca" umieściliśmy pięciu piłkarzy. Bez wątpienia liderem wśród nich jest
Marko Marić. 19-letni Chorwat jest jedynym piłkarzem Lechii, który w tym sezonie w ekstraklasie rozegrał wszystkie spotkania od pierwszej do ostatniej minuty. Wydaje się, że może bronić tylko lepiej. Tym większa szkoda, że do Gdańska jest jedynie wypożyczony. W przyszłości wymierne korzyści z jego rozwoju może mieć jedynie niemiecki Hoffenheim.
MARKO MARCIĆ LIGOWCEM WRZEŚNIAW tym towarzystwie są też gracze, którzy "odpalili" wreszcie w ostatnich kolejkach.
Grzegorz Kuświk, który trafił do Lechii tuż przed inauguracją ekstraklasy oraz
Michał Mak potrzebowali kilkunastu tygodni na adaptacje do gdańskich wymagań bądź też ręki
Thomasa von Heesena. Gole zaczęli zdobywać bowiem dopiero po zmianie szkoleniowca.
Z czterech piłkarzy pozyskanych w ramach transferów last minute zasadność tych nabytków potwierdził na razie tylko serbski duet.
Milos Krasić ma braki szybkościowe, ale dzięki nieprzeciętnej technice, a także sercu do walki już stał się ważną postacią biało-zielonych.
ZDOBYWCA PUCHARU UEFA I BYŁY PIŁKARZ JUVENTUSU W LECHIIAleksandar Kovacević, gdy dostał szanse gry w "11", nie zawodził. Jednak na razie prezentował więcej walorów defensywnych niż ofensywnych na środku drugiej linii, co w dużej perspektywie skazywałoby go na rywalizację na pozycji nr 6, gdzie suwerenem jest
Ariel Borysiuk. Teoretycznie łatwiej powinno mu się przebić na "8", ale tutaj musiałby znacznie więcej kreować gry niż to czynił dotychczas.
TRZY TRANSFERY LAST MINUTE W LECHIIFala wznosząca
* Marko Marić (narodowość Chorwacja, bramkarz, ostatni klub Rapid Wiedeń/Austria, wypożyczenie z Hoffenheim/Niemcy do 30.06.2016)
W tym sezonie: 12 meczów/12 w podstawowym składzie, 1080 minut gry
* Grzegorz Kuświk (napastnik, Ruch Chorzów, kontrakt w Lechii do 30.06.2018)
10 meczów/7 w podstawowym składzie, 751 minut gry, 4 żółte kartki, 3 gole
* Michał Mak (napastnik, GKS Bełchatów, do 30.06.2019)
10 meczów/5 w podstawowym składzie, 557 minut gry, 3 gole
* Milos Krasić (narodowość: Serbia, pomocnik, ostatni klub Fenerbahce Stambuł/Turcja, do 30.06.2017)
5 meczów/3 w podstawowym składzie, 245 minut
* Aleksandar Kovacević (narodowość Serbia, pomocnik, Crvena Zvezda Belgrad, do 30.06.2018)
3 mecze/2 w podstawowym składzie, 186 minut
Drugą grupę nazwaliśmy "raz w górę, raz w dół". Umieściliśmy tutaj
piłkarzy, którzy już mogli w tym sezonie czuć się podstawowymi zawodnikami Lechii, ale w ostatnim miesiącu zostali zdegradowani do roli rezerwowych. I trudno będzie im to zmienić, jeśli drastycznie formy nie obniżą ci, na których ostatnio stawiał von Heesen.
Nawet
Lukas Haraslin, który już strzelił 3 gole dla Lechii, nie ma zbyt wysokich notowań u niemieckiego szkoleniowca. Słowak zawiódł bowiem na pozycji nr 9, a wśród skrzydłowych jest obecnie dopiero zawodnikiem numer pięć.
Natomiast
Mario Maloca oddał miejsce w "11" jak tylko po okresie rekonwalescencji wrócił Gerson. I to właśnie Chorwat z tej grupy chyba jest najbliżej powrotu do gry, gdyż Brazylijczyk jest na razie daleki od swojej optymalnej formy, głównie ma zaległości natury motorycznej.
Na bokach obrony
Paweł Stolarski, który wrócił po wypożyczeniu z Zagłębia Lubin oraz pozyskany już w trakcie sezonu
Neven Marković, zagrają tylko wówczas, gdy nie mogą wystąpić odpowiednio -
Grzegorz Wojtkowiak i
Jakub Wawrzyniak. Ten pierwszy może dodatkowo promować się podczas meczów reprezentacji Polski do lat 20.
Raz w górę, raz w dół
* Mario Maloca (paszport Chorwacja, obrońca, ostatni klub Hajduk Split, kontrakt w Lechii do 30.06.2018)
9 meczów/8 w podstawowym składzie, 745 minut, 1 żółta kartka, 1 gol
* Lukas Haraslin (Słowacja, napastnik, FC Parma/Włochy, 30.06.2018 roku)
5 meczów/3 w podstawowym składzie, 258 minut, 1 żółta kartka, 3 gole
* Paweł Stolarski (obrońca, powrót z wypożyczenia do Zagłębia Lubin, do 30.06.2017)
4 mecze/2 w podstawowym składzie, 225 minut, 1 żółta kartka
* Neven Marković (Serbia, obrońca, Servette Genewa/Szwajcaria, do 30.06.2017)
3 mecze/3 w podstawowym składzie, 270 minut, 1 żółta kartka
MICHAŁ CHRAPEK M.IN. O WYRYWANIU Z CATANIIW trzeciej grupie umieściliśmy dwóch piłkarzy pozyskanych ostatniego dnia okna transferowego, których przeszłość w ekstraklasie ewidentnie pokazuje, że mają wszelkie dane ku temu, aby dodać jakości Lechii. Nie czynią tego, gdyż "czkawką" odbija im się przesiadywanie na ławce bądź na trybunach latem w zagranicznych klubach.
W
Sławomira Peszkę nadal wierzy Adama Nawałka, który mimo kiepskiego początku skrzydłowego w Lechii, powołał go na dwa ostatnie mecze w eliminacjach do Euro 2016.
Natomiast
Michał Chrapek tym bardziej pechowo wprowadził się do gdańskiej drużyny, że już w pierwszym meczu rezerw doznał kontuzji. Potencjalnie to jednak piłkarz, który ma walory, by grać na pozycji 8 nie w III lidze jak dotychczas, ale w ekstraklasie.
CZTERECH PIŁKARZY LECHII NA DECYDUJĄCE MECZE ELIMINACJI EURO 2016Poniżej oczekiwań, ale ich czas w Lechii jeszcze powinien nadejść*
Sławomir Peszko (pomocnik, ostatni klub FC Koeln/Niemcy, kontrakt do 30.06.2018)
5 meczów/3 w podstawowym składzie, 273 minut, 1 żółta kartka
* Michał Chrapek (pomocnik, ostatni klub Calcio Catania/Włochy, transfer definitywny, kontrakt do 30 czerwca 2018)
Tylko w III-ligowych rezerwach: 3 mecze/3 w podstawowym składzie, 201 minut, 1 żółta kartka.
W czwartej grupie umieściliśmy
dwóch nastolatków, dla których pierwsza drużyna to na razie zbyt wysokie progi. O ile
Adam Chrzanowski grywa przynajmniej regularnie w reprezentacji Polski do lat 17 i choćby z tego powodu Lechia może wiązać z nim nadzieje na przyszłość, to ciężko obecnie zakładać, że potencjał na grę w ekstraklasie ma
Michał Żebrakowski.
PIERWSZY MECZ LECHII POD WODZĄ VON HEESENA. GOLE KUŚWIKA I ŻEBRAKOWSKIEGOCo prawda 18-letni napastnik strzelił gola w pierwszym sparingu Lechii pod wodzą von Heesena, ale na mecz do Warszawy, w którym nie było Kuświka, nie pojechał, co oznacza, że na pozycji nr 9 jest daleko w klubowej hierarchii.
Zdecydowanie dla nich za wcześnie na ekstraklasę* Adam Chrzanowski (obrońca, ostatni klub Znicz Pruszków, kontrakt w Lechii do 30.06.2018)
Tylko w III-ligowych rezerwach: 2 mecze/1 w podstawowym składzie, 90 minut
* Michał Żebrakowski (napastnik, Stal Rzeszów, do 30.06.2018)
Tylko w III-ligowych rezerwach: 6 meczów/5 w podstawowym składzie, 392 minuty, 1 gol
Na koniec zestawienia piłkarz, który sam skazał się na taką rolę. Dla
Tiago Valente nie było miejsca w Lechii praktycznie zaraz po tym jak Gdańsk opuścił jego rodak
Joaquim Machado. Wiosnę Portugalczyk spędził na wypożyczeniu w ojczyźnie. Teraz wypełnia kontrakt z biało-zielonymi, choć podstawowym środkowym obrońcą jest tylko w III-ligowych rezerwach. Nawet formalnie został odsunięty od pierwszej drużyny.
Już się nie przyda pierwszej drużynie
* Tiago Valente (Portugalia, obrońca, powrót z wypożyczenia do Penafiel/Portugalia, kontrakt do 30.06.2016)
Tylko w III-ligowych rezerwach: 8 meczów/8 w podstawowym składzie, 720 minut, 2 żółte kartki, 1 gol
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
