Po raz czternasty Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk przeprowadzi Międzynarodowy Bieg św. Dominika. W tym roku zawody odbędą się 4 sierpnia. Trasa tradycyjnie prowadzić będzie ulicami Starego Miasta: Długim Targiem, Mieszczańską, Ogarną, Garbary i Długą. W trzecie zwycięstwo z rzędu mierzy Abel Kirui, ale szyki Kenijczykowi zamierzają pokrzyżować... wojskowi, którzy trenują pod okiem rekordzisty Polski w maratonie, Grzegorza Gajdusa.-
Celem przedsięwzięcia jest stworzenie widowiska sportowego na bardzo wysokim poziomie, atrakcyjnego dla kibiców, zawodników i mediów oraz promocja Gdańska i aktywnego sposobu życia. Średnio na trasie naszych zawodów jest około 30 tysięcy widzów. Wszyscy uczestnicy biegu otrzymają pamiątkowe medale i koszulki, a ponadto uczestniczyć będą w losowaniu nagród-niespodzianek. Zwiększyliśmy liczbę kategorii wiekowych w biegu amatorów. Liczne atrakcje poza sportowe, konkursy, występy muzyczne przygotowaliśmy również dla publiczności - podkreśla
Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia.
W ramach imprezy odbędzie się aż pięć biegów:1.Bieg Główny Mężczyzn - COMMERCIAL UNION CUP
17:30 - 9,35km (10 pętli) - limit do 35 zawodników
Uwaga: Wyłącznie na Zaproszenie Organizatora!!!
2. Bieg Kobiet - LOTOS CUP
16:20 - 3,74km (4 pętle) - bieg otwarty
Kategorie: Open (nie dubluje się z kateg. wiekowymi)
16-29 lat; 30-39 lat; 40 lat i więcej
(limit czasu ukończenia biegu - 25 minut !!)
3. Bieg Amatorów Mężczyzn - LOTTO CUP
15:50 - 3,74km (4 pętle) - limit 150 - 160 zawodników
W Biegu obowiązuje wyłącznie podział na Kategorie:
(16-19, 20-24. 25-29, 30-34, 35-39, 40-44, 45-49, 50-54, 55-59, 60-64, 65-69 lat; 70 lat i więcej
(limit czasu ukończenia biegu - 25 minut !!!)
4. Bieg "wózkarzy" - PFRON CUP; 15:25 - 3,74km(4 pętle)
5. Bieg VIP-ów - ENERGA CUP; 17:00 - 935m (1 pętla)
(Wyłącznie na Zaproszenie Organizatora)
Zgłoszeni pisemnie do biegu z podaniem danych osobowych, rekordu życiowego i aktualnego wyniku zgłaszać należy najpóźniej do 01.08. 2006r. lub osobiście w Biurze Zawodów w dniu 03. 08. 2006r. albo 04. 08. 2006r. do godziny 15:15 przed Biegiem w namiocie przy ul. Ławniczej. Zgłoszenie można przesłać na adres e-mail: s. lange@onet.pl
do 02.08.2006r poprzez linki w maratonypolskie.pl.
Pula nagród powinna przekroczyć 60 tysięcy złotych. W biegu głównym płatne będzie aż 25 czołowych miejsc. Wśród kobiet wypłatę otrzyma osiem najlepszych oraz po cztery w każdej z trzech kategorii wiekowej. Natomiast w biegu amatorów premie czekają na trzech najlepszych w każdej grupie wiekowej.
Tak jak w poprzednich latach, i tym razem, na ulicach Starówki dojdzie do rywalizacji polskiej czołówki z zagranicznymi długodystansowcami. Tempo biegu powinni nadawać Kenijczycy
Abel Kirui i
Michael Koronei oraz Ukrainiec
Witalij Szafar. Z krajowych zawodników najsolidniej prezentuje się grupa Grunwaldu Poznań, doktórej przeszli długodystansowcy Oleśniczanki.
Henryk Szost, Arkadiusz Sowa i
Dariusz Kruczkowski już przyjechali na zgrupowanie do Gdańska i trenować tu będą aż do biegu. Ich trenerem jest
Grzegorz Gajdus, zwycięzca i współrekordzista Biegu św. Dominika z poprzednich lat. -
W grudniu po raz trzeci poddałem się operacji "Achillesa". Uznałem, że czas zająć się czymś innym niż bieganiem. Próbuję Szosta i Sowę doprowadzić do startu w igrzyskach olimpijskich w Pekinie w maratonie - mówi 40-latek.
Szost to aktualny mistrz Polski na 5 km i w półmaratonie oraz wicemistrz kraju w maratonie. Przed rokiem, w debiucie w gdańskim biegu był piąty. -
Teraz liczę na lepsze miejsce. Taktykę dobiorę już w trakcie biegu. Nie boję się ani mocnego tempa, ani rozgrywki na finiszu. Najgorszy byłby deszcz, bo płyty chodnikowe, zwłaszcza na zakrętach i tak są śliskie. Ale jak jest forma, to żadne warunki nie przeszkadzają. Myślę, że jak utrzymam się Kenijczykom za plecach, to na ostatnich 100 metrach ich pokonam - odważnie mówi 25-latek.
Więcej pokory dla sierpniowej rywalizacji mają jego starsi koledzy. -
Często zdarzało się tak, że wygrywałem na medale na mistrzostwach Polski, z nadziejami przyjeżdżałem do Gdańska, a kończyło się na dalszych miejscach. Bierze się to z tego, że niektórzy formę budują nie na mistrzostwa, a właśnie na Bieg św. Dominika. Moim cichym faworytem jest Heniek. Osobiście będą zadowolony, jeśli zajmę nie gorsze miejsce niż rok temu, kiedy byłem ósmy - przyznał Kruczkowski, który 23 września w najważniejszym tegorocznym starcie pobiegnie w Maratonie Warszawskim. Szost i Sowa tydzień później wystartują zaś w Maratonie Berlińskim. -
Pod kątem tej imprezy mamy obecnie ciężkie treningi. W Gdańsku liczę, że pojawią się już pierwsze objawy formy. Nastawiam się raczej na ciężką walkę, aby wejść do "10" niż do wygrania tego biegu - podkreśla Sowa, który w tym sezonie ma najlepszy wynik w kraju w maratonie. W kwietnie w Belgradzie uzyskał 2:15.09. Minimum na przyszłoroczne igrzyska wynosi 2:12.30, a rekord Polski Gajdusa 2:09.23. -
Dziś po przerwie wyszedłem na trening i stwierdziłem, że nie jest tak... źle, jak się spodziewałem. Ale do wyczynowego biegania już nie wrócę. Będę szczęśliwy, jeśli któryś z moich podopiecznych poprawi moje rekordy - dodaje Grzegorz.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
