• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AZS Łączpol rozbił Olimpię po przerwie

mad
11 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Występ Karoliny Kalskiej stał pod znakiem zapytania, jednak szczypiornistka wyszła na boisko w Nowym Sączu. Była wyróżniając się zawodniczką. Występ Karoliny Kalskiej stał pod znakiem zapytania, jednak szczypiornistka wyszła na boisko w Nowym Sączu. Była wyróżniając się zawodniczką.

Grające bez presji wyniku szczypiornistki AZS Łączpol AWFiS Gdańsk pokazały bardzo skuteczną grę w drugiej połowie meczu z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Dzięki temu rozbiły rywala na wyjeździe 29:22 (12:12). Tym samym przerwały serię meczów bez porażki, która zakończyła się na trzech.



Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Płachta 8, Leśniak 5, Choromańska, Luberecka, Dzidek 1, Pinda, Smbatian 6, Kostuch 1, Nosal, Pożoga, Rosińska 1

AZS ŁĄCZPOL AWFiS: Chojnacka, Kajumowa - Mazurek 5, Hartman 2, Gędłek, Kalska 5, Żukowska 1, Górna 7, Ciura, Karwecka, Cirjan 1, Skonieczna, Świerczek 5, Tomczyk, Masna 3

Kibice oceniają



Szczypiornistki Łączpolu jechały do Nowego Sącza bez presji. Po pierwsze czekał na nie mecz z ostatnią w tabeli Olimpią-Beskid. Po drugie, w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego nie miały już szansa na czołową szóstkę, jak i nie musiały bronić się przed spadkiem. I choć grają do końca rozgrywek bez Karoliny Siódmiak oraz Moniki Stachowskiej, to powinny spokojnie poradzić sobie z outsiderem Superligi kobiet.

Mecz bardzo dobrze rozpoczęła Karolina Kalska, której występ w Nowym Sączu stał pod znakiem zapytania. Skrzydłowa zdobyła dwie pierwsze bramki starcia, a Łączpol prowadził dzięki niej 2:0. Później inicjatywę zaczął jednak przejmować zespół gospodarzy. Pomiędzy 5. a 8. minutą Olimpia rzuciła 4 bramki nie tracąc żadnej więc na tablicy wyników pojawiło się 4:2.

Stratę 3 trafień gdańszczanki miały w 19. min. (8:5), ale na więcej nie pozwoliły. Aż do ostatniej minuty pierwszej połowy miały jednak problem z jej zniwelowaniem. W 29. min. z dystansu bramkę zdobyła Justyna Świerczek, następnie trafienia dołożyły Kalska oraz Adrianna Górna i pierwsza połowa skończyła się przy wyniku 12:12.

W szatni Edycie Majdzińskiej udało się odpowiednio zmotywować zespół. Dzięki temu, po zmianie stron Łączpol panował na boisku. Dwa trafienia Górnej szybko dały prowadzenie przyjezdnym 14:12. W 37. min., gdy po raz kolejny na listę strzelców dopisywała się Kalska było już 17:13 dla Łączpolu. I choć chwilę później Olimpia miała przebłysk dobrej gry, to pomiędzy 47. a 54. min. gdańszczanki rzuciły rywalkom sześć bramek nie tracąc żadnej (19:27). W tym momencie było wiadomo, który zespół zgarnie komplet punktów.

Typowanie wyników

11 marca 2017, godz. 15:30
2 pkt.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz
AZS ŁĄCZPOL AWFIS Gdańsk

Jak typowano

2% 6 typowań Olimpia-Beskid Nowy Sącz
0% 2 typowania REMIS
98% 356 typowań AZS ŁĄCZPOL AWFIS Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 21 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Metraco Zagłębie Lubin 22 17 1 4 586:485 35
2 Selgros Lublin 22 17 0 5 659:493 34
3 Vistal Gdynia 21 17 0 4 582:465 34
4 Kram Start Elbląg 22 17 0 5 642:530 34
5 Energa AZS Koszalin 22 15 0 7 608:532 30
6 Pogoń Baltica Szczecin 21 14 0 7 539:459 28
7 AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK 22 11 1 10 576:580 23
8 KPR Gminy Kobierzyce 22 6 0 16 478:607 12
9 Piotrcovia 22 4 2 16 544:625 10
10 UKS PCM Kościerzyna 22 3 2 17 493:647 8
11 KPR Jelenia Góra 21 3 1 17 499:649 7
12 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 21 1 3 17 489:620 5
Tabela wprowadzona: 2017-03-25

Wyniki 21 kolejki

  • AZS ŁĄCZPOL AWFIS GDAŃSK - Selgros Lublin 24:30
  • VISTAL GDYNIA - Olimpia-Beskid Nowy Sącz
  • Energa AZS Koszalin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27
  • Kram Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 36:27
  • Metraco Zagłębie Lubin - KPR Kobierzyce 33:16
  • KPR Jelenia Góra - Pogoń Baltica Szczecin
mad

Opinie (11)

  • Obowiązkowe zwycięstwo (7)

    Nad najsłabszym zespołem ale pomimo tego gratulacje. Drużyna jest w dołku, to bardzo ważne zwycięstwo. Brawa dla nowej Pani kapitan! To dobrze, że można na nią liczyć w przeciwieństwie do Stachy...

    No i Ada! Znakomicie się rozwija ta dziewczyna. Nie dość, że ładna to i coraz lepiej gra :)

    • 5 5

    • (6)

      Olimpia to niby outsider, ale u siebie jednak potrafi się postawić, o czym ostatnio przekonało się Zagłębie, więc gratulacje.
      Co do Stachy, to w sytuacji, gdy utrzymanie jest pewne, nie mam do niej żalu, że zrezygnowała już teraz. Mecze o pietruszkę w końcówce sezonu to przede wszystkim szansa na ogranie zmienniczek, więc po co Stacha miałaby zabierać im miejsce w składzie.

      • 3 2

      • Bo to nieprofesjonalne (5)

        I to z całym szacunkiem dla p. Moniki, która zawsze była jedną z moich ulubionych zawodniczek. Sorry, ale tak nie powinna postąpić, nawet w sytuacji gry o pietruszkę.

        Co do Olimpii to zgoda, ale - ponownie z całym szacunkiem - z kim wygrywać mecze wyjazdowe jak nie z ostatnią drużyną w tabeli? Tak obiektywnie, Kolego obiektywny ;)

        • 3 3

        • (4)

          O ile byłem przeciwny zbyt częstemu wpuszczaniu juniorek we wcześniejszych meczach, póki jeszcze była szansa na szóstkę, o tyle teraz można je ogrywać bez przeszkód z myślą o przyszłych sezonach, a wstawianie Moniki do składu pozbawiałoby takiej możliwości którąś z nich.
          W zeszłym sezonie w Nowym Sączu dziewczyny przegrały, dziś też do przerwy wynik był na styku, więc tak czy inaczej zwycięstwo cieszy :).

          • 3 0

          • (3)

            Stacha nie jest taka gwiazda, zeby występować tylko w meczach o stawkę. Nie ma na koncie żadnych znaczących międzynarodowych sukcesów (ME, MŚ, LM), wiec zakończenie kariery w trakcie sezonu wyniklo chyba tylko z chęci zmiany.

            • 1 4

            • (2)

              Monika już od dłuższego czasu łączyła grę z pracą zawodową, więc teraz w zaistniałej sytuacji postanowiła skupić się wyłącznie na tej drugiej. Biorąc pod uwagę dość mizerną kondycję naszego żeńskiego handballu, dwukrotnego miejsca w pierwszej czwórce MŚ trudno nie uznać za sukces, żeby nie powiedzieć wynik ponad stan.

              • 5 0

              • (1)

                A co to za praca?

                • 1 0

              • W końcu pozna prawdziwe życie w pracy. Oby tylko pracodawca zniósł jej chimery.

                • 1 3

  • Decyzja p.Moniki jest pokłosiem braku profesjonalizmu ze strony innych zawodniczek(Karolina,Katarzyna)Kiedy nie było już szansy na grę o miejsca 1-6 P.Stachowska mogła spokojnie zrezygnować z gry.Pani Moniko,życzę sukcesów w życiu osobistym.

    • 3 2

  • (1)

    Graly wszystkie poza Gosia Jurczyk. Cis z nia jest nie tak? Znow jakas niedyspozycja? W pucharach po długiej przerwie poradzila sobie nie gorzej jak zawidniczka w ciagu treningowm -Ada pauzowala-zważywszy na tak ogromna absencje. Wystąpiła na meczu w Gdyni i we wczorajszym meczu jedyne co rozsadnego przychodzi do głowy to kontuzja chociaz w lajfach w skladzie ujeta byla . Wszystko z nia ok?

    • 1 0

    • Ona

      W ciąży jest

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane