W niedzielę o godz. 17 w hali AWFiS przy ul. Górskiego dojdzie do pierwszych w historii ligowych derbów Gdańska w futsalu. Naprzeciw siebie staną zespołu AZS Uniwersytetu Gdańskiego oraz Politechniki Gdańskiej. Faworytem będą gospodarze, którzy celują w powrót do ekstraklasy. Obie strony zapowiadają jednak dobre widowisko i liczą na wysoką frekwencję na trybunach. Wstęp na mecz jest bezpłatny.
Obie gdańskie drużyny rozpoczęły obecny sezon od zwycięstw. Politechnika we własnej hali ograła beniaminka I ligi FC Bydgoszcz 4:1 (2:1), zaś AZS UG pokonało na wyjeździe Unikat Toruń 5:2 (2:1). Już w drugiej kolejce oba akademickie zespoły zagrają przeciwko sobie. Choć AZS UG i Politechnika regularny spotykały się w sparingach, będzie to ich pierwsza ligowa potyczka, a zarazem pierwsze futsalowe derby Gdańska o punkty.
UDANY START GDAŃSKICH FUTSALISTÓW- Znamy klasę rywala i raczej wiemy kto jest faworytem tego meczu. Gospodarze muszą wygrać, my możemy. To trochę ułatwia nam zadanie - mówi trener Politechniki Michał Janiak.Szkoleniowiec jeszcze 2 lata temu sam prowadził AZS UG, jednocześnie trenując II-ligowy zespół Vamos Gdańsk, który po awansie do I ligi został przyjęty pod skrzydła Politechniki Gdańskiej. Obecnie jego zespół stara się ustabilizować formę na zapleczu ekstraklasy. Po znakomitym debiutanckim sezonie i zajęciu 3. miejsca, w poprzednich rozgrywkach było gorzej i skończyło się dopiero na 5. lokacie.
- Dla nas liczy się teraz jak najwyższe miejsce na koniec sezonu, choć przyznam, że o awansie do ekstraklasy nie myślimy. W tej chwili nie stać nas na grę na tym poziomie. AZS UG walczy o powrót do elity i myślę, że ma wszelkie przesłanki ku temu. Porównywanie obu klubów nie ma większego sensu. U nas chłopaki grają za darmo, działamy w innych realiach. Mogę jednak obiecać, że będziemy nadrabiać to ambicją. W niedzielę szykują się spore emocje i fajne widowisko - dodaje Janiak.Gospodarze niedzielnego meczu doskonale zdają sobie sprawę ze swojej pozycji. Jednak tak jak goście zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanych
Eliasza Iwosy i
Patryka Mikuczyńskiego, tak gospodarze będą musieli radzić sobie bez
Pawła Friszkemuta. Doświadczony zawodniki wyjechał do Rosji na turniej w plażowej piłce nożnej. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ bramkarza
Jacka Burglina, którego może zastąpić sprowadzony właśnie z Politechniki
Kajetan Pytka.
- Mamy jasny cel w postaci awansu. Coś w tym jest, że oni mogą, a my musimy to wygrać. Znamy się jak łyse konie. Z jednej strony to komfort jak i dyskomfort. Znamy swoje ruchy i zagrywki od podszewki. Trzeba myśleć nad tym jak zaskoczyć rywala - mówi grający trener AZS UG Wojciech Pawicki.Pawicki ma nadzieję, że niedzielny mecz przyciągnie wielu sympatyków futsalu i zrobi mu w Gdańsku dobrą reklamę.
- Będą kibice nasi i Politechniki, więc to już jest plus. Ważne żeby zagrać fajny mecz i zachęcić kibiców do przychodzenia na trybuny. To leży w naszym wspólnym interesie. Wiadomo, że oprócz rywalizacji pomiędzy nami życzymy sobie nawzajem jak najlepiej. To w końcu nasi koledzy - kończy trener AZS UG.Tabela I ligi, grupa I
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Unisław Team PBDI 1 1 0 0 7:1 3
2. AZS Uniwersytet Gdański 1 1 0 0 5:2 3
3. Politechnika Gdańska 1 1 0 0 4:1 3
4. AZS WSIiU Malwee Łódź 1 1 0 0 5:3 3
5. Constract Lubawa 1 1 0 0 4:3 3
6. AZS Uniwersytet Warszawski 1 0 1 0 2:2 1
6. KS Futsal Oborniki 1 0 1 0 2:2 1
8. MOKS Słoneczny Stok Białystok 1 0 0 1 3:4 0
9. Elhurt-Elmet Helios Białystok 1 0 0 1 3:5 0
10. TAF Unikat Toruń 1 0 0 1 2:5 0
11. FC Bydgoszcz 1 0 0 1 1:4 0
12. Mieszko Gniezno 1 0 0 1 1:7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
