- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (16 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Barcelona w Gdyni!
Arka Gdynia
- Przywieziemy głównie piłkarzy, którzy grali w Barcelonie w latach dziewięćdziesiątych. Kilku z nich polscy kibice powinni pamiętać z olimpijskiego finału, który graliśmy w Hiszpanii w 1992 roku. W Gdyni zagrają m.in. Sergio, Guardiola, Nadal... - mówi Fuste. Zanim w magistracie doszło do podpisania porozumienia, przedstawiciel weteranów Barcy dokładnie sprawdził stan gdyńskiego stadionu. Obejrzał nie tylko główny plac gry, ale również murawę treningową, szatnie i sanitariaty. Goście już wcześniej zapowiedzieli bowiem, że grać mogą jedynie na stadionie z licencją. Dlatego m.in. upadł plan gry choćby w Słupsku.
Pomysł, aby sprowadzić do Polski Barcelonę zrodził się przed rokiem. Krzysztof Trąbczyński w ten sposób postanowił wesprzeć trwającą od pięciu lat budowę ośrodka dla dzieci z porażeniem mózgowym i osób przewlekle chorych, którą prowadzą siostry franciszkanki. Dochód z gdyńskiego meczu ma pozwolić oddać do użytku pierwszy blok w tej inwestycji. - Zapraszam do Gdyni wszystkich przyjaciół niesienia dobra - mówił prezydent Szczurek. Gość z Barcelony nie ukrywał wzruszenia. Ocierał łzy, gdy mówił, co przekonała go do przyjazdu do Polski. - Byliśmy wzruszeni listem, który otrzymaliśmy. Wołaniu o pomoc nie mogliśmy pozostać obojętni. W naszym statusie jest też zapis o niesieniu pomocy. Co prawda byłym zawodnikom Barcelony, którym potem nie ułożyło się w życiu, ale na potrzeby innych też jesteśmy otwarci. Dlatego przyjedziemy do Gdyni, choć w sezonie gramy 25-30 meczów głównie na terenie Katalonii - dodał Fuste.
Arka próbuje doprowadzić do tego, aby 30 czerwca na stadionie GOSiR odbył się jeszcze jeden mecz. - Pracujemy nad koncepcją pojedynku Arka - reprezentacja Ligi Polskiej - zdradził nam Robert Potargowicz, dyrektor gdyńskiego klubu.
Natomiast już w piątek, 25 maja o godzinie 18.00 na płycie głównej GOSiR odbędzie się spotkanie międzynarodowe pomiędzy reprezentacją Marynarki Wojennej RP a reprezentacją Królewskiej Marynarki Wojennej Wielkiej Brytanii. Goście wyłonią skład z liczącej 1100 oficerów i marynarzy załogi lotniskowca HMS Ark Royal. Wstęp ma mecz wolny.
Kluby sportowe
Opinie (38) 1 zablokowana
-
2007-05-25 08:40
R E W E L A C J A
- 0 0
-
2007-05-25 09:01
dobry początek!
a za 3-4 lata Arka-Barcelona o awans do fazy grupowej LM!!!
- 0 0
-
2007-05-25 09:19
beton...
nie takie cuda się zdarzają! a pamiętasz Juve? to tylko 13 km odległości między stadionami. pożyjemy, zobaczymy. co do Srebrzyska - jak się spełni ,to paru gościom w Gdańsku żyłka pęknie.
- 0 0
-
2007-05-25 09:20
mam pytanie
do kogo sie trzeba zglosic, zeby kupic taki mecz?
- 0 0
-
2007-05-25 09:24
No i znowu te tynkarskie kompleksy i ta ich zazdrość na każdym kroku
Większych szyderców od tynkarzy nie ma nigdzie w Polsce.
- 0 0
-
2007-05-25 09:30
to nie kompleksy, to duma z klubu z tradycjami i z bycia kibicem, ktory ma honor, wy z tej wioski rybackiej nie doswiadczycie tego nigdy
- 0 0
-
2007-05-25 09:37
A wy macie honor tynkarze???
Sami rozpoczęliśćie frajerskie złodziejski akcje,kradnąc Cezarowi z samochodu w 50 typa ,,Władców Północy,,i tyle tu było napinki z waszej strony po tej frajerskiej akcjii,że aż można było pożygać się z obrzydzenia o tej akcji.Teraz kiedy nasi poszli waszym patentem i skroili wasze wszystkie szmaty,to trudno wam się z tym pogodzić śmiecie,że to my mamy lepszą partyzantkę od was,gdy trzeba coś wyrównać.Oj boli tynkarze co?
- 0 0
-
2007-05-25 09:40
a cholera niech was weźmie tynkarze
- 0 0
-
2007-05-25 09:40
spoko
to tylko weterani, ale magia nazwy Barca działa. Jak bilety będą w rozsądnej cenie to może się przejdę obejrzeć.
- 0 0
-
2007-05-25 09:48
CAŁE SZCZĘSCIE
ŻE PRZEDSTAWICIEL BARCY NIE POJECHAŁ NA STADION LECHII CELEM OBEJRZENIA ZAPLECZA..PEWNIE BY SIE PORZYGAŁ...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.