• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 900 zgłoszonych z 15 państw

jag.
12 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Maraton "Solidarności" wystartuje we wtorek

Aż 891 zawodniczek i zawodników z 15 państw zgłosiło się drogą internetową do startu w XVIII Energa Maratonie "Solidarności". Akces uczestnictwa w rywalizacji, która tradycyjnie 15 sierpnia rozegra się na trasie Gdynia - Sopot - Gdańsk, można zgłosić jeszcze na linii startu we wtorek i w środę. W puli nagród jest 80 tysięcy złotych. Limit na pokonanie trasy wynosi pięć godzin i 30 minut. Nowością będzie udział w biegu sztafet

.

Od dwóch lat maraton wygrywają Kenijczycy: Edwin Kiprono (2010) i Mutua James (2011). Ich rodacy są również faworytami tegorocznego biegu, gdyż ze wszystkich zgłoszonych mają najlepsze rekordy życiowe. Martin Musembi Musila przemierzył 42 kilometry i 195 metrów przed rokiem we Francji w czasie 2:15:20, a Elisha Kipritich Sawe w tym sezonie w Wiedniu uzyskał 2:17.03. To wyniki zdecydowanie poniżej najlepszego wyniku w historii trójmiejskiego maratonu, który od trzech lat należy do Karola Rzeszewicza (2:20:22).

Wśród pań do zwycięstwa pretenduje Marija Vrajic (Chorwacja), która w tym roku pobiegła we Włoszech 2:40:17. To tylko nieco słabiej niż wynik Arlety Meloch, która wygrywając Maraton Solidarności w 2008 roku, uzyskała czas 2:40:06.

- Zapewniliśmy stawkę, która powinna uporać się z rekordem trasy. Przeszkodzić im w tym może tylko pogoda. Tradycyjnie podczas naszego biegu ma być upalnie. Z punktu widzenia formalnego nie będzie żadnych kłopotów z uznaniem uzyskanych u nas wyników. Trasa została zweryfikowanego przez mierniczego z PZLA. Ze względu na pracę drogowe w okolicach Westerplatte musieliśmy zmienić ją na odcinku około 50 metrów - podkreśla Kazimierz Zimny, dyrektor "Maratonu Solidarności" i brązowy medalista olimpijskich z igrzysk w Rzymie w 1960 roku.

Jednak organizatorzy pomyśleli nie tylko o jak najlepszych wynikach dla walczących o zwycięstwo, ale także każdemu uczestnikowi starają się pomóc w uzyskaniu wyniku na miarę jego możliwości. Na trasę wyruszą tzw. pacemarkerzy, którzy mają podyktować tempo na następujące czasy: 3:30, 3:45, 4:00, 4:15 i 4:30.

- Obecnie nie ma już sensu mocno trenować. Ostatnie 4-5 dni przed startem to powinna być wyłącznie akumulacja sił, staranna dieta - podkreśla Radosław Dudycz, aktualny wicemistrz Polski w maratonie, który zapowiada start w imprezie "Solidarności" za rok.

Nowością tegorocznej edycji będzie udział w maratonie sztafet. Wystawi je Meritum Bank, który został złotym partnerem maratonu. W siedmiu sztafetach pobiegnie 58 pracowników tej instytucji. - Dla nas udział w tym maratonie jest niezwykle nobilitujący. Biegamy od 2009 roku. Zawsze staramy się promować jakąś ideę. 15 sierpnia pobiegniemy, aby wspomóc Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego - mówi Jacek Biskup z Meritum Banku.

Zapowiada się na znaczne poprawienie rekordu frekwencji. Na internetowej liście zgłoszeń zapisano się 891 zawodniczek i zawodników z 15 państw: Kenii, USA, Wielkiej Brytanii, Rosji, Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Norwegii, Szwecji, Danii, Węgier, Francji, Belgii, Chorwacji oraz Polski. Przypomnijmy, że mogą startować tylko osoby pełnoletnie, bez przeciwwskazań lekarskich.

Akces uczestnictwa do startu można jeszcze zgłosić. W poniedziałek można w tym celu udać się do biura organizatora, które mieści się w siedzibie Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Gdańsku przy ul. Wały Piastowskie 24 pok. 126. Natomiast 14 (od godziny 10:00 do 22:00) oraz 15 sierpnia (od 6:00 do 8:30) zgłoszenia będą przyjmowane na linii startu, w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Bema 33 w Gdyni. Szczegółowe informacje odnośnie zgłoszeń można uzyskać pod numerem telefonu 58 346 30 34.

Lista zgłoszeń zostanie zamknięta 15 sierpnia o 8:30. Start zaplanowano na 10:00. Meta wyznaczona jest na Długim Targu. Aby być sklasyfikowanym, należy dobiec tam najpóźniej do 15:30. Po przekroczeniu limitu czasowego biegacze proszeni będą o zajęcia miejsc w autobusie oznaczonym szyldem "Koniec wyścigu".

Wśród wszystkich, którzy osiągną metę w limicie czasu 5 godzin i 30 minut, rozlosowana zostanie nagroda rzeczowa. Nie zabraknie również premii finansowych. Zwycięzca może zarobić około 14 tysięcy złotych. Pieniądze wypłacane będą również za trzy pozycje, w równej wysokości dla kobiet i mężczyzn w następujących kategoriach wiekowych: 18-29 lat, 30-39, 40-44, 45-49, 50-54, 55-59, 60-64, 65-69, 70-75 i powyżej 75 lat. Ponadto osobna klasyfikacja jest dla członków Solidarności. Nagrody rzeczowe czekają zaś dodatkowo dla najlepszego zawodnika i zawodniczki z Trójmiasta oraz uczestnika wylosowanego spośród wszystkich, którzy osiągną metę w limicie czasu.

Pełna treść regulaminu XVIII Energa Maratonu "Solidarności"
jag.

Wydarzenia

Opinie (22)

  • ja biegne :) (2)

    • 23 1

    • (1)

      Solidarność od sierpnia 1980 źle się kojarzy w Polsce.

      • 3 0

      • ale tylko komuchom i ...

        • 2 2

  • Ten maraton to ŻENADA (3)

    kto nie wierzy niech zapyta czolowych biegaczy, co roku okolo 500-600 startujących, gdzie w Poznaniu, czy Warszawie startuje 5000 - 6000 biegaczy, bo tam potrafią zorganizować i przyciagnąć ludzi.

    • 6 18

    • bo to chodzi o termin (1)

      ludzie nie garna sie biegac latem a tutaj trzeba taka rocznica

      • 7 1

      • Jaka rocznica? Przecież te postulaty są cały czas aktualne, a dodatkowo ten pan z wąsami sam już chce pałować robotników.

        • 2 2

    • Czyli wg Ali powinniśmy startować tylko w Londynie, Nowym Jorku, Chicago, Frankfurcie, Berlinie. Tam jest organizacja !Tam biegnie po 40 tyś. ludzi. Reszta biegów to żenada he he. Do zobaczenia na starcie i mam nadzieję na mecie z dobrym czasem. Prognozy pogody są optymistyczne :)

      • 5 0

  • z kaczorem nie biegam

    dzięki bardzo ale nie musze.

    • 4 12

  • TO JEST LATO (3)

    Ala nie masz pojęcia to nic nie pisz. Poznań i Warszawa to maratony jesienne typowe na wynik ,nasz Gdański maraton jest organizowany 15 sierpnia(chyba nie muszę pisać Ci dlaczego) a to lato . Uwierz mi ukończenie tego maratonu w limicie 5 godzin( władze miasta Gdańska tylko na tyle godzą się na udostępnienie starówki) to wielki sukces. I jeszcze jedno nikt nikomu nie każe biegać tego maratonu , ja biegnę i jestem z tego dumny. Pozdrawiam

    • 27 3

    • LATO nie jest wymówką...

      Niestety smutną prawdą jest, ze Maraton Solidarności pod względem marketingowym wypada blado przy Poznaniu czy Warszawie... Spora część amatorów (to amatorzy budują frekwencję takich biegów) nie bierze aż bardzo pod uwagę czy to jest sierpień, wrzesień, czy październik... Dobry marketing mógłby spowodować, że miejscowi chętniej braliby udział, a biegacze "zamiejscowi" wybraliby się na urlop z rodziną do Trójmiasta na kilka dni, przy okazji zaliczając ciekawy bieg.

      • 1 0

    • w 2008 r ukończyłem ten ,,maraton,,z czasem 3.15. (1)

      • 1 2

      • no i co z tego????????

        • 1 3

  • do Ali zobacz sobie fotki ludzi

    ktorzy tutaj biegaja
    i zamilcz
    nie gas ludzkiej radosci i docen ich wysilek

    • 11 1

  • organizacja (1)

    Co do organizacji to myślę, że jest bardzo dobra. I wypada dobrze na tle Poznania (podczas startu w maratonie poznanskim zabrakło napojów już na 30-tym kilometrze. to jest dopiero porażka) w sierpniu są mocne upały i druga połówka maratonu na trasie przeróbka-Westerplatte to po prosty patelnia. Uważam, że na tym odcinku organizator powinien wystawić więcej punktów odżywczych np. Co 2,5km i to byłby strzał w 10. Oprócz tego jakiś sensowniejszy posiłek regenercyjny na mecie ( piwo i parówka to jakiś absurd) Maraton ukończyłem 3 razy. Ma klimat. Poznań i Warszawa wymięka. Życzę sukcesów wszystkim startującym. Pozdrawiam.

    • 9 2

    • niestety organizacja

      W środę pobiegnę mój trzeci maraton, ale pierwszy tu. I obym się myliła co do tej organizacji, ale na razie niestety nie jest to powód do dumy. Począwszy od godnej pożałowania strony internetowej, przez start - jak sami zauważyliście w środku lata - w samo południe, skale mapki trasy, punkty z woda co 5 km, a skończywszy na braku informacji na temat parkingów i zamknięć dróg. A jak ktoś chce krzewić kulturę biegania wśród młodych, to organizuje przy okazji imprezy towarzyszące, na krótszych dystansach (przecież taki fajny mógłby być półmaratonik z Gdyni do Gdańska, na przykład).
      Ala chyba o czymś wie, bo ja również myślę, ze liczba biegaczy w gdańskim maratonie jest odbiciem nie tyle pory, ale i zainteresowania i słabej organizacji. A jakie opinie na temat tego maratonu są wśród biegaczy, to chyba łatwo sprawdzić. (Podpowiem: najwyżej średnie).

      • 2 0

  • Można rowerkiem? Bo kondycha już nie ta :) (1)

    • 3 1

    • rowerkiem

      Pewnie że można, jedz kibicuj i motywuj

      • 3 0

  • Masakra !

    I kolejny raz dla grupki pasjonatów blokada Aglomeracji.A nie można by tak nad brzegiem Zatoki ? To byłaby atrakcja ! I Naród oddechnąłby !

    • 0 12

  • prowincjonalny, zaściankowy maraton

    oragnizowany w najgorszym okresie, w standardzie z lat 70-tych. I nic tego nie zmieni póki organizatorzy się nie zmienią. Sorki póki organizatorów się nie zmieni. Bo oni sami są niereformowalni

    • 3 5

  • ten maraton powinien byc sponsorowany przez Miasto a wpisowe powinno byc symboliczne

    wtedy było by 5 razy wiecej chetnych!!Ludzie biegaja wwiekszych upałach i jakos nikomu to nieprzeszkadza.!!

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane