• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Calisia - Gedania. Przełamać passę porażek...

29 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Arcyciekawie zapowiada się mecz siatkarek Gedanii w Kaliszu. Podopieczne Jerzego Skrobeckiego w pechowej dla siebie sali będą próbowały przełamać passę porażek, i to bez zdobycia seta, bo tak zakończyły się dwa ich ostatnie spotkania o punkty w serii A I ligi. Z kolei Calisia, już pod wodzą nowego trenera, zagra o pierwszą wygraną od pięciu meczów!

Calisia była rewelacją minionego sezonu. Zespół skazywany przez wielu na walkę o utrzymanie, nie tylko uniknął degradacji, ale sięgnął po brązowy medal. Niestety, ta niespodziewana progresja podopiecznych Czesława Tobolskiego dokonała się m.in. kosztem Gedanii. Nasza drużyna w ubiegłych rozgrywkach wygrała ze wszystkimi z wyjątkiem Calisii! Można było się nabawić kompleksu, skoro graliśmy aż pięć meczów i wszystkie przegraliśmy. Co gorsza, zespoły te wpadły na siebie już w pierwszej rundzie play off, a zatem gedanistki mogły odłożyć o kolejny rok medalowe marzenia. Jerzy Skrobecki zapewnia, że to już przeszłość, a poprzednie niepowodzenia nie powinny mieć wpływu na grę w Kaliszu.

Jak pamiętamy, w ubiegłym roku po ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej Gedania wystąpiła z oficjalnym protestem przeciwko tamtejszym kibicom, którzy mieli zachowywać się prowokacyjnie. W związkowej centrali nic nie wskórała, ale posmak skandalu pozostał.
Jak podała wczorajsza prasa kaliska, przeciwko Gedanii Calisię poprowadzi Marian Durlej. Był on asystentem zwolnionego w poniedziałek Wojciecha Lalka. Propozycję poprowadzenia drużyny odrzucił m.in. Ryszard Bosek, były selekcjoner męskiej reprezentacji. Jest to druga zmiana w tegorocznych rozgrywkach ekstraklasy. Pierwsza przyniosła zbawienny sukces Melnoksowi. Krzysztof Leszczyński rozpoczął pracę w Mielcu od dwóch wygranych. Czy w jego ślady pójdzie Durlej? Calisia rozpoczęła rozgrywki od wygranych z Wulkanem Częstochowa i Gwardią Wrocław, a następnie przegrała pięć meczów i spadła z trzeciego na dziewiąte miejsce.

Pierwszoligowi (seria B) siatkarze SKS Starogard wybierają się do Gorzowa i tylko cud może uchronić ich tam od porażki. Starogardzianie przegrali wszak sześć meczów, podczas gdy Stilon, który jeszcze przed wakacjami grał w ekstraklasie, odniósł komplet sześciu zwycięstw.
W II lidze "Stilonem" jest Alpat. Gdynianki też mają na koncie sześć wygranych. W sobotę o 17.00 ugoszczą Zawiszę II Sulechów. Jeszcze słabszego rywala, choć to oficjalne rezerwy mistrzyń Polski, mieć będzie Olimpijczyk. Nafta Gaz II nie wygrała w tym sezonie ani razu. Gdańszczanki powinny wrócić z Piły z pierwszymi wyjazdowymi punktami.
jag.



Głos Wybrzeża

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • to straszne

    moim zdaniem to tylko troche slabych chwil gedani przejdzie i wygraja puchar polski

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane