- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (70 opinii)
- 2 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (26 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (57 opinii)
- 4 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
Arka Gdynia i Trefl Sopot na finiszu sezonu. Sporo się dzieje wokół koszykówki
18 kwietnia 2024
(2 opinie)Czy czas Marticia w Treflu dobiegł końca?
Trefl Sopot
Koszykarze Trefla powinni niedługo mieć nowego trenera. Zoran Martić wciąż stawia na indywidualną grę, a to przynosi coraz gorsze efekty. Drużyna przegrała pięć ostatnich meczów. W kontrakcie szkoleniowca, który obowiązuje jeszcze półtora roku jest opcja, że może być on zweryfikowany pod kątem efektów pracy.
Zoran Martić pojawił się w Treflu przed poprzednim sezonem. Podpisano z nim 3-letni kontrakt, ponieważ w pierwszym sezonie miał spokojnie ogrywać młodzież i tworzyć fundamenty drużyny na kolejne rozgrywki.
PIĄTA PORAŻKA Z RZĘDU TREFLA SOPOT, TYM RAZEM Z ROSĄ RADOM
Z młodych koszykarzy w składzie ostał się jedynie Michał Kolenda, a doszedł do niego Bartosz Majewski. Przed sezonem przedłużono umowy z Pawłem Dzierżakiem oraz Grzegorzem Kulką. W czasie przygotowań do sezonu 2016/2017 okazało się, że trener nie widzi w składzie pierwszego z nich, więc został wypożyczony. Podobny los miał w trakcie rozgrywek spotkać Kulkę jednak skrzydłowy dalej jest w sopockim klubie. Ten wypożyczył także innego, ogrywanego w poprzednich rozgrywkach koszykarza, Pawła Kreffta.
Jedynym wartościowym ruchem w minionym sezonie okazało się zatrudnienie w jego trakcie Anthony'ego Irelanda. Ten idealnie pasuje do założeń Marticia. Potrafi sam wykreować sobie pozycję do rzutu i zdobywać wiele punktów. To jednak nie ma nic wspólnego z zespołową grą. Częsty brak taktyki w ataku i w obronie rzuca się najbardziej w oczy.
- Nie da się ukryć, że trener daje mi wiele swobody w grze, a to mi się podoba - mówi Ireland.
Wydaje się, że w Treflu mają ostatnim moment do tego, aby zmienić szkoleniowca. Nieoficjalnie przymiarki do tego zostały już poczynione. Do tego okazuje się, że kontrakt szkoleniowca daje taką możliwość.
- Pomimo słabego wyniku sportowego w ubiegłym sezonie, umowa z trenerem została utrzymana, jednak wprowadzone do niej zostały modyfikacje, które dają klubowi możliwość bieżącej weryfikacji efektów pracy - mówi Dariusz Gadomski, wiceprezes Trefla.
Jedną z opcji jest zastąpienie Marticia przez Krzysztofa Roszyka, który jest obecnie jedynym z asystentów i trenerem drugiego zespołu. Wydaje się jednak, że do takiej zmiany nie dojdzie, a do klubu trafi zupełnie nowy szkoleniowiec.
Trefl ma za sobą pięć meczów bez zwycięstwa. Po raz ostatni wygrał na początku stycznia w derbach Trójmiasta z Asseco 96:66. Zwycięstwo to dało nadzieje na spokojne miejsce w czołowej ósemce i awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Niestety po nim przyszedł znacznie gorszy moment.
A seria porażek sopockich koszykarzy może przedłużyć się do sześciu już w sobotę. Podejmą wówczas w Hali 100-lecia lidera PLK, Polski Cukier Toruń. I choć spadek na dół tabeli im nie grozi, to i tak potrzebują koła ratunkowego. W tym wypadku takowym na pewno jest wymiana szkoleniowca. W zeszłym sezonie Słoweniec wygrał z sopockim zespołem 8 z 32 meczów i zajął 15. miejsce w PLK. W obecnym żółto-czarni mają już 9 wygranych, co daje im 12. bilans w lidze.
Typowanie wyników
Jak typowano
21% | 79 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
79% | 302 typowania | Polski Cukier Toruń |
Kluby sportowe
Opinie (20)
-
2017-02-07 15:34
Tak i to już kilka meczy temu powinni się go pozbyć....
- 14 6
-
2017-02-07 15:49
center
Centra jeszcze koniecznie !!!
- 12 7
-
2017-02-07 15:59
kwiatkowski (1)
pierwsza zmiana to dyr.kwiatkowski to całe zło z transferami.
- 21 2
-
2017-02-07 17:27
Kwiatkowski w odróżnieniu od prezesa Dariusza, jest pasjonatem i wie coś o koszu. Za darmo by to robił.
Prezes, "zna się" na wszystkim i jest niezastąpiony ;-) zawija w sreberka wszystkich i wszędzie.- 2 2
-
2017-02-07 16:22
ponieważ koncepcja "ogrywania młodych" uległa resetowi - a podobno to był trener do takiej koncepcji właśnie
To myślę, że trzeba zmienić trenera póki jeszcze można coś ugrać w tym sezonie.
Nie wiem czy nowa miotła to zagwarantuje ale nie wierzę, że zrobi to Martić. Lepiej chyba zaryzykować ze zmianą bo przynajmniej jest jakaś szansa. Obecny trener nic już więcej nie wyciśnie z drużyny. Obserwując to z trybun zauważam, że nie ma posłuchu wśród zawodników a i chemia w drużynie słaba (np delikatny wnerw współgraczy na nowy nabytek, który co prawda stara się jak może ale widocznie za dużo nie może i wg mnie zawalił już już zbyt dużo baboli, żeby mieć nadzieję że coś z tego będzie). A ponieważ logistycznie łatwiej jest zmienić jednego trenera niż wymienić paru graczy to chyba byłby dobry ruch.
Z drugiej strony trzeba przyznać, że zawodnicy też nie prezentują się jakoś wyśmienicie a takie wpadki jak z Lublinem to już mogą mieć do siebie pretensje a nie do trenera bo tam to powinni wygrać nawet z Treflikiem jako trenerem.
Poza tym trzeba myśleć o przyszłości. Dylu i Stefan to historia a nie przyszłość klubu i z całym szacunkiem ale lepiej już grać nie będą nie mówiąc o upływających latach odciskających swoje piętno.- 19 2
-
2017-02-07 19:42
Czesio - nasz Misiewicz na trenera!
- 14 7
-
2017-02-07 19:50
Tylko jaki trener jest bezrobotny w połowie sezonu (1)
Chociaż kiedyś z Kijewskim się udało. Tyle, że wtedy było chyba troszkę więcej czasu do pucharu Polski.
- 2 2
-
2017-02-09 12:39
Rajkovic
- 0 0
-
2017-02-07 19:53
A co ma trener do niecelnych rzutów ! (1)
Może niech każdy zawodnik zapozna się ze swoimi statystykami a później zastanowi czy gra profesjonalnie czy amatorsko ! Gdyby zliczyć wszystkie pewniaki jako pudła nawet Mike Krzyżewski ( dla niewtajemniczonych poszukać w Google kto to taki ) by nie dał rady stanowić o wyniku .
- 6 9
-
2017-02-08 07:57
jeśli gra będzie bardziej zespołowa otworzy się więcej wolnych pozycji, takie klepanie piłki przez jednego zawodnika nic nie daje
- 8 0
-
2017-02-07 19:56
Gorące głowy w Treflu
Od 20 lat chodzę na mecze koszykówki. Od 5 lat poziom PLK brnie w dół (jak na razie jednostajnie).
Prozaiczna przyczyna tego faktu - mniejsze finansowe nakłady sponsorskie
oraz wygórowane żądania w PLN/EUR/USD "nie młodych" PL Pass'ow, nie idące w parze z umiejętnościami oraz gorące głowy "prezesów". Dajcie spokój Zoranowi, a jak już nie chcecie, to zainwestujcie swój czas w Roszyka tak jak Asseco w Frasuna.
Przemek wraz Krzyśkiem i Piotrem robią znakomitą robotę na rzecz młodych.
Wolę iść na mecz w Gdyni, Sopocie, Starogardzie, Słupsku (z tego miasta pochodzę, chociaż urodziłem się w Elblągu) i oglądać ambitnych, walczących o każde zwycięstwo młodych Polaków (nawet jak na razie nie zdobywających majstra) niż obcokrajowców. Nawet jak "PL młodzi" nigdy nie zdobędą majstra w całkowicie polskim składzie (wraz z trenerem), a rozwiną się na tyle że będą znaczącą siłą w zagranicznych ligach, to będę dumny z obecnie "słabej PLK" - również wizerunkowo, że dała rade takich Polaków wychować :)
P.S. Frasun mam nadzieję, że kiedyś zawitasz do Słupska jako trener (nie ważne czy to będzie PLK czy 1, 2 liga) - outstanding work :)- 18 3
-
2017-02-07 21:17
janek kosza
jak on chce stawiac na indywidualna gre, to niech sie bawi w streetballa albo w Siarke Tarnobrzeg.
- 8 3
-
2017-02-07 22:14
Martić nigdy nie powinien wylądować w Treflu. Problem w tym, że słyszysz Trefl myślisz zły wybór. Dobrych zagranicznych graczy czy trenerów w ostatnich latach policzyć można na palcach jednej ręki. I mała kasa nie jest tu usprawiedliwieniem.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.