- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (155 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (202 opinie) LIVE!
- 3 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (55 opinii)
- 4 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (118 opinii)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża
PGE Atom wdraża talent do wielkiej siatkówki
Jedną z przyjmujących PGE Atomu Trefla będzie w nowym sezonie Magdalena Damaske. Kiedy grała w drużynach juniorskich niektórzy trenerzy uważali ją za talent zbliżony do tego, jaki miała Małgorzata Glinka. W nowym sezonie będzie on mógł rozwijać się w Orlen Lidze i Lidze Mistrzyń - Gra w tych rozgrywkach jest dla mnie wielką motywacją. Zdaję sobie jednak sprawę, że muszę poprawić każdy element związany z siatkówką - mówi Damaske.
W zeszłym sezonie Magdalena Damaske została siatkarką PGE Atomu Trefla. Zatrudnienie 18-latki było inwestycją na przyszłość, choć już wtedy widziano ją na boiskach Orlen Ligi.
DAMASKE TALENTEM NA MIARĘ GLINKI?
Już w pierwszej kolejce dostała szansę od trenera Lorenzo Micelliego i... zgarnęła nagrodę dla najlepszej siatkarki meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Wchodząc do gry z kwadratu dla rezerwowych zdobyła 9 pkt.
PGE ATOM WYGRAŁ W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM, DAMASKE Z TYTUŁEM MVP
Później jednak musiała poświęcić się nauce. Po konsultacji rodziców Damaske z trenerem uznano, że ta nie będzie włączana do kadry pierwszej drużyny, a kontakt z siatkówką będzie miała poprzez drugi zespół sopockiego klubu oraz Młodą Ligę Kobiet. Wszystko po, aby skupić się na maturze, którą miała przed sobą.
- Obecnie jestem skupiona jedynie na siatkówce. Maturę mam już za sobą, także teraz w stu procentach w głowie siedzi gra w PGE Atomie Treflu i przebywanie z pierwszą drużyną - mówi Damaske.
MICELLI: UTRUDNIMY UCIECZKĘ CHEMIKOWI
- Na maturze poszło bardzo dobrze, ale chcąc grać w siatkówkę musiałam wybrać trochę łatwiejsze studia. Mam jednak nadzieję, że kiedyś, od strony studiów zajmę się czymś poważniejszym - dodaje.
Trener Micelli zwracał uwagę na początku przygotowań, że młoda przyjmująca odstaje nieco fizycznie od starszych koleżanek.
- Muszę poprawić wszystko po trochu. Chodzi głównie o podejście do gry i formę fizyczną oraz technikę. Dopiero uczę się seniorskiej siatkówki dlatego wiem, że w każdej dziedzinie tego sportu mam braki - uważa Damakse.
DZIĘKI RADENKOVIĆ PGE ATOM BĘDZIE GRAŁ SZYBCIEJ
- Jeżeli chodzi o formę fizyczną to jest dużo do poprawy. Koleżanki z drużyny są w mocnym treningu od wielu lat, dlatego wyglądają lepiej ode mnie. Postaram się jak najszybciej to nadrobić. Trenowałam przez cały czas w wakacje. Miałam rozpisane treningi na siłowni. To sprawiło, że nieco udało się zbudować formę - dodaje.
Damaske wchodzi do drużyny jako czwarta przyjmująca. Z zeszłego sezonu zostały w niej Klaudia Kaczorowska i Falyn Fonoimoana. Nową przyjmującą jest natomiast reprezentantka Holandii Maret Balkestein-Grothues.
SIEDEM ATOMÓWEK Z PODSTAWOWEGO SKŁADU NA PIERWSZYM TRENINGU
- O swojej roli w drużynie dowiem się zapewne na początku sezonu. Obecnie nie ma w klubie wielu dziewczyn, które przebywają razem z kadrami. Trudno więc rozmawiać na takie tematy. Wiele będzie jednak zależało od formy i dyspozycji. Dlatego warto teraz ciężko pracować - kończy Damaske.
Przypomnijmy, że 19-letnia przyjmująca jest m.in. mistrzynią Europy kadetek. Razem z kadrą sięgnęła po nie dwa lata temu. Damaske przyczyniła się mocno do wywalczenia złotego medalu. W finale imprezy Polska pokonała Włochy 3:2, a przyjmująca PGE Atomu Trefla zdobyła 16 pkt.
Przyszła: Maret Grothues Balkestein (Holandia, przyjmująca, RC Cannes, Francja, kontrakt do końca sezonu 2015/2016), Danica Radenković (Serbia, rozgrywająca, Polski Cukier Muszynianka, do końca sezonu 2015/2016)
Przedłużyły umowy: Falyn Fonoimoana (USA, przyjmująca, do końca sezonu 2015/2016), Anna Miros (atakująca, do końca sezonu 2015/2016), Brittnee Cooper (USA, środkowa, do końca sezonu 2015/2016), Agata Durajczyk (libero, do końca sezonu 2015/2016), Klaudia Kaczorowska (przyjmująca, do końca sezonu 2015/2016), Anna Kaczmar (rozgrywająca, do końca sezonu 2015/2016), Zuzanna Efimienko (środkowa, do końca seyonu 2015/2016), Maja Tokarska (środkowa, do końca sezonu 2015/2016), Katarzyna Zaroślińska (atakująca, do końca sezonu 2015/2016), Lorenzo Micelli (Włochy, trener, do końca seoznu 2016/2017)
Ważne umowy: Magdalena Damaske (przyjmująca), Klaudia Kulig (libero), Justyna Łukasik (środkowa)
Odeszły: Deja McClendon (USA, przyjmująca, Tauron MKS Dąbrowa Górnicza), Charlotte Leys (Belgia, przyjmująca, Galatasaray Stambuł, Turcja), Izabela Bełcik (rozgrywająca, Chemik Police)
SKŁAD PGE ATOMU TREFLA NA SEZON 2015/2016
Kluby sportowe
Opinie (12) 1 zablokowana
-
2015-08-25 18:19
Damaske :))) (1)
To bedzie jej sezon
- 28 4
-
2015-08-26 00:36
I tak będzie !
Diamencik do oszlifowania. A szlif tylko i wyłącznie w trakcie gry. Z pewnością nie podczas stania w kwadracie.
- 16 0
-
2015-08-25 18:46
a tytuł to po jakiemu jest (1)
bo polski to nie jest na bank:)
- 4 4
-
2015-08-25 22:02
Za to twój "polski" wręcz poraża poziomem :D
Byłżebyś kolejnym Wieszczem?
- 3 3
-
2015-08-25 18:58
Nie wiem czy ma tanent ale niezła laska z niej
- 10 3
-
2015-08-25 22:00
Witamy na pokładzie :)
Oby się nasz klubowy talent rozwinął na miarę oczekiwań :)
- 9 6
-
2015-08-25 23:05
jak będzie grać tak jak wygląda to będzie super.
- 10 1
-
2015-08-26 11:29
Tylko ATS (1)
Wielki Atom naszych marzeń
- 3 8
-
2015-08-26 12:57
spadnie z wysokiego konia
- 7 7
-
2015-08-26 21:59
Nie tylko ładna, także mądra dziewczyna.
Jeśli już chwalona Magda Damaske widzi potrzebę doskonalenia swych umiejętności i zamierza konsekwentnie to realizować to znaczy, że ma dobrze poukładane w głowie. "Z tej mąki może być dobry chleb".
- 16 7
-
2015-08-30 13:27
A tymczasem okazało się że nasza podstawowa atakująca ma problemy z kolanami. (1)
I nie znalazła się w kadrze na ME.
Oby to nic poważnego, bo bez Kaśki to ja nas nie widzę w czwórce.- 8 0
-
2015-08-31 11:44
Ot życie
Kaśka to "kawał dziewuchy" pewnie stąd ma tyle "pary w ręce". Niestety im więcej ważysz tym szybciej siadają kolana, fizyki i biomechaniki się nie da oszukać. Co gorsza stawy w zasadzie się nie regenerują, zwłaszcza przy tak dużym obciążeniu jak codzienne treningi i gra w lidze. Tak czy siak bez redukcji wagi raczej się nie obejdzie.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.