• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal pokonał lidera Superligi

jag.
14 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Zobacz jak rzuca i asystuje Patricia Matieli (nr 49), brazylijska rozgrywająca Vistalu Gdynia



Piłkarki ręczne Vistalu Gdynia wracają do walki o czołowe miejsca w PGNiG Superligi jeszcze przed play-off. Na zakończenie 19. kolejki podopieczne Pawła Tetelewskiego pokonały na własnym parkiecie lidera tabeli - Pogoń Baltikę Szczecin 27:26 (13:8). Udział w sukcesie gospodarzy miała Patricia Matieli, brazylijska rozgrywająca, która w niedzielę zadebiutowała na polskich parkietach. Atrakcji nie zabrakło nie tylko podczas gry, ale i w przerwie. Jak na Dzień Zakochanych przystało - mieliśmy oświadczyny.



VISTAL: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 3, Łabuda 2, Urbaniak 1, Galińska 4, Dorsz 1, Kobylińska 8, Stanulewicz, Kozłowska 2, Tasić, Matieli 3, Kulwińska 3, Zych

POGOŃ: Płaczek, Wierzbicka - Novais bancion 1, Sabała 4, Szczecina 2, Noga, Głowińska, Królikowska, Stasiak 6, Masna, Koprowska 2, Zawistowska 4, Kochaniak 2, Jaszczuk 3, Gadzina 2


Kibice oceniają



Vistal zaczął doskonale w obronie. Po przechwytach była szansa grać kontrą, a w niej nie do zatrzymania dla rywalek była Katarzyna Janiszewska. Prawoskrzydłowa zdobyła jedną z bramek, wywalczyła karnego oraz na dwie minuty kary na ławkę odesłała Małgorzatę Stasiak. To w zestawieniu z dobrym początkiem w ofensywie Moniki Kobylińskiej dało prowadzenie gdyniankom 3:0.

Pogoń po pierwszą bramkę przebiła się po przechwycie Joanny Gadziny. W 6. minucie Adrian Struzik wziął czas. Co prawda szczecinianki przegrywały wówczas "tylko" 1:4, ale mogły znacznie wyżej, bo Kobylińska przestrzeliła karnego, a Emilia Galińska nim wstrzeliła się w bramkę, zanotowała podanie w aut.

Rozmowa przez 60 sekund ze szkoleniowcem wcale nie uspokoiła nerwów przyjezdnych. Po wznowieniu gry dobiły się one do karnego, ale Katarzyna Zimna rzuciła nad poprzeczką. Natomiast Joanna Kozłowska i Kobylińska podwyższyły prowadzenie Vistalu do 6:1.

W 9. minucie w PGNiG Superlidze zadebiutowała Patricia Matieli. Brazylijka otrzymała tak szybko szansę, gdyż na 120 sekund z gry wykluczona została Galińska, która rozpoczęła spotkanie na środku rozegrania. 27-latka prowadziła akcje ofensywne Vistalu w liczebnym osłabieniu, a gdy przychodziło się bronić przechodziła na pozycję lewoskrzydłowej.

Kolejne minuty należały do bramkarek. Małgorzata Gapska doskonale odbijała piłki po rzutach rywalek, a Adrianna Płaczek nie dawała pokonać się z karnych. Kolejno niefortunnymi egzekutorkami okazały się: Magdalena Stanulewicz i Kozłowska.

Całe szczęście dla gospodyń, że dobrze funkcjonowały dogrania piłki na koło bądź skrzydeł. To po takich akcjach były wspomniane karne, wykluczenia dla rywalek, a przede wszystkim bramki z gry Patrycji Kulwińskiej i Janiszewskiej, które podniosły wynik do 10:4 w 25 minucie.

Matieli pierwsze trafienie na polskich parkietach zaliczyła na 11:5. Natomiast akcje ponownie z pierwszej linii: Kulwińskiej i Janiszewskiej dały gospodyniom przewagę aż 13:6 w 29. minucie. Szkoda, że ten wynik rozluźnił gdynianki do tego stopnia, że w ostatnich sekundach przed przerwą dały się zaskoczyć Stasiak i Darii Zawistowskiej.

Zobacz oświadczyny w przerwie meczu Vistal - Pogoń



Gdy piłkarki udały się do szatni, na parkiecie doszło do oświadczyn. Pan Mariusz wykorzystał Walentynki, by poprosić o rękę swoją wybrankę. Został przyjęty przy brawach publiczności.

Drugą połową efektowną akcją rozpoczęła Pogoń. Katarzyna Sabała zagrała z prawego skrzydła wrzutkę, czy do tego stopnia zaskoczyła miejscową defensywę, że Stasiak wepchnęła piłkę praktycznie do pustej bramki.

W 38. minucie jednak nic z tego luzu w szczecińskich szeregach nie zostało. Kilka strat w ich szeregach zostało skarconych szybkimi kontrami gdynianek. Po trafieniu Anety Łabudy było 19:12, a trener Struzik prosił o przerwę.

Nowy pomysł trenera Pogoni polegał na powierzeniu indywidualnej opieki Kobylińskiej, która choć miała tego dnia kłopoty na linii 7. metra, to regularnie trafiała z gry. Do 41. minuty zdobyła 8 bramek.

Gdy snajperka Vistalu została wyłączona z gry, gospodynie zaczęły mieć kłopoty. Po przeciwnej stronie zaczęła regularnie trafiać Stasiak. Po akcjach reprezentacyjnej rozgrywającej Pogoń zmniejszyła straty do 19:22 w 48. minucie. Gdyniankom nie pomagały też trzy z rzędu wykluczenia i konieczność w związku z tym gry w osłabieniu.

W 55. minucie po trafieniu Sabały szczecinianki uzyskały kontaktową bramkę (22:23), a po chwili Joanna Gadzina rzuciła na 23:24. W tym trudnym momencie dwiema ważnymi bramkami odpowiedziała Matieli.

W ostatnią minutę drużyny weszły przy minimalnej przewadze Vistalu (27:26). Martyna Wierzbicka obroniła rzut Stanulewicz, a próbująca przerwać kontrę Galińska, została wykluczona z gry.

Przez ostatnie 35 sekund Pogoń grała w przewadze. Weronika Kordowiecka nie dała się pokonać Stasiak, która została zmuszona do rzutu z pozycji skrzydłowej. Tym samym gdynianki pokonały lidera Superligi i wciąż zachowują szansę, by przed play-off przebić się nawet na 3. miejsce w tabeli.

Nagrody dla najlepszych w drużynach otrzymały: Kobylińska i Kamila Szczecina.

ŁĄCZPOL PRZEGRAŁ U SIEBIE Z SĄSIADKAMI W TABELI

Typowanie wyników

VISTAL Gdynia
Pogoń Baltica Szczecin

Jak typowano

29% 104 typowania VISTAL Gdynia
2% 7 typowań REMIS
69% 246 typowań Pogoń Baltica Szczecin

Twoje dane



Tabela po 19 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Pogoń Baltica Szczecin 19 14 2 3 528:449 30
2 Selgros Lublin 18 14 1 3 539:423 29
3 Start Elbląg 20 14 1 5 546:478 29
4 Metraco Zagłębie Lubin 19 14 0 5 570:482 28
5 Vistal Gdynia 19 13 1 5 506:453 27
6 Energa AZS Koszalin 20 11 1 8 561:517 23
7 Piotrcovia 19 9 0 10 489:525 18
8 AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK 19 7 1 11 491:553 15
9 Ruch Chorzów 20 6 0 14 488:546 12
10 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 18 5 1 12 481:508 11
11 UKS PCM Kościerzyna 19 3 0 16 441:573 6
12 KPR Jelenia Góra 20 1 0 19 492:625 2
Tabela wprowadzona: 2016-02-19

Wyniki 19 kolejki

  • VISTAL GDYNIA - Pogoń Baltica Szczecin 27:26 (13:8)
  • AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK - Piotrcovia 26:27 (15:11)
  • Ruch Chorzów - UKS PCM Kościerzyna 36:25 (19:10)
  • Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KPR Jelenia Góra 35:24 (16:13)
  • Selgros Lublin - Energa AZS Koszalin 25:19 (12:9)
  • Start Elbląg - Metraco Zagłębie Lubin 24:32 (9:16)
  • Zaległy mecz 16. kolejki
  • VISTAL - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 36:26 (18:14)
  • Awansem z 20. kolejki
  • Energa AZS Koszalin - Start Elbląg 27:28 (13:16)
  • Jelenia Góra - Ruch 23:30 (15:14)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (25) 1 zablokowana

  • Brawo Vistal!

    Kolejny świetny wynik gdyńskiej piłki ręcznej. Choć mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie, bardzo słaby, ze sporą ilością prostych błędów technicznych, to wynik rewelacja. Dobra druga połowa, b. dobre Galińska i Kobylińska, niezła Matieli i fragmentami Janiszewska. Gapska w I połowie na swoim poziomie.

    Nad Olą nie będę się pastwił - ładna jest :)

    Brawo raz jeszcze!

    • 21 8

  • dobra ta Brazylijka

    na filmiku widać ile potrafi

    • 24 1

  • Super Vistal

    • 16 2

  • Od kary Kozłowskiej gdzies w okolicach 45 minuty obrona się posypała. Gdyby nie nowa rozgrywająca to by się to skończyło jak większość końcówek nerwowych w tym sezonie. Brawa dla Janiszewskiej i Gapskiej bo to one pociagnely w 1 polowie. Oby tak do końca sezonu.

    • 16 3

  • wazne, ze wygraly

    Monika tradycyjnie najlepsza, Matieli też dobrze wypadła i widać, że sporo potrafi. Ryba świetnie w I pół. Galinska też dobrze zagrała. Irytowało natomiast ilość błędów i bezradność momentami po wyłączeniu Kobylańskiej. Najwazniejsze, że są punkty!

    • 16 2

  • Czas potrenować rzucanie karnych

    Karne to najsłabsza strona naszych dziewczyn.

    • 18 2

  • prawda (4)

    Kobylińska gra już na zapis w protokole. Tylko i wyłącznie pod siebie !

    • 10 20

    • Obserwator - "znafca" (2)

      Rozwiń swoją błyskotliwą wypowiedź, proszę. Na czym polega ta gra Moniki pod siebie?

      • 11 4

      • (1)

        Kolego trochę już siedzę w piłce ręcznej;). Ile razy było tak, że kulwinska była wolna, skrzydło? ;). Idzie sama, bo później musi być napisane;)

        • 8 6

        • boże jaki klaun!! :)

          • 2 2

    • dobre !

      Jak Kobylińską wyłączyli , trener zdjął Kulwińską dla której nie ma problemu z uwolnieniem z krycia Kobylińskiej - zaczął się mecz - zoło palisz ?_ he he .

      • 4 4

  • mecz (1)

    Zych wchodzi na boisko i co się z nią dzieje,brak koordynacji ruchowej,usztywnia się chyba przydały by się Jej jakiś treningi aerobiku co do meczu to HORROR prowadząc tyloma bramkami w końcówce wygrać ledwo ledwo jedną bramką,czegoś brak na treningach

    • 20 2

    • jest po kontuzji

      • 3 5

  • (4)

    Kolejny katastrofalny, a może nawet katastroficzny mecz Vistalu. W pierwszej połowie rozbita Pogoń zdołała się podnieść i o mały włos nie ugrałaby czegoś dla siebie. Żal, że trenerzy przez cały czas nie znaleźli rozwiązania kiedy Kobylińska dostała plastra. Jak się nie ma pomysłu to trzeba taką zawodniczkę zdjąć. Galińska kiedy zauważyła że po prawej stronie nie ma rozgrywającej to zrobiła takie oczy, że mało jej nie wypadły. Słaba jest ta drużyna, co miała walczyć o mistrzostwo Europy.

    • 9 9

    • (3)

      Te wielkie oczy Galińskiej to duży błąd taktyczny z jej strony. Stanęła w miejscu z piłką, gdzie nic nie mogła już zrobić, nie panuje nad akcja. Sedziowe mogli odgwizdać błąd kroków co by skutkowało kontrą Szczecina. W końcówce przy wyniku na styku taki błąd to zabójstwo. Na szczęście kroków i kontry nie było ale środkową rozgrywająca tak nie powinna robić. Obyśmy oglądali brazylijke jak najwięcej na boisku bo widać ze ma umiejętności.

      • 3 1

      • Z taką grą Matieli,

        to zaciągnie Vistal daleko w Play-off. Brakowało takiej zawodniczki po odejściu Niedźwiedź która układała całą grę w ataku,a bez niej to było strzelanie na pałę i zagrania bez pomysłu, tylko dzięki Kobylińskiej i co trzeci mecz błysnęła Zych, jakoś trzymaliśmy sie w tabeli.
        Więcej czasu dla Janiszewskiej, Stanulewicz i Urbaniak! Mniej dla Labudy, która strasznie się zacina po pierwszym nieudanym ataku ze skrzydła i słaba jest w obronie.

        • 3 1

      • (1)

        Galińska jest w szerokiej kadrze Kima, więc lepiej trzymajmy kciuki za jej formę, bo kto wie, czy przy aktualnych kłopotach w II linii (rekonwalescencje Niedźwiedź i Wojtas, brak formy u Pielesz) nie dostanie powołania na dwumecz z Węgrami i turniej kwalifikacyjny w Rosji.

        • 2 2

        • Nie życzmy tak źle reprezentacji

          • 2 1

  • Najbardziej po tym meczu żal mi pana Mariusza... (1)

    • 19 2

    • Chłop już nie ma odwrotu...

      • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane