- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (22 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (36 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (15 opinii)
Fantazja poniosła siatkarzy Lotosu Trefla
Trefl Gdańsk
Niemal 50-procentował skuteczność w ataku Damiana Schulza była jednym z kluczowych elementów, które pozwoliły Lotosowi Trefl znaleźć się w półfinale Pucharu Polski. - Graliśmy na delikatnej fantazji i ona poniosła nas do zwycięstwa - uważa atakujący. Dla żółto-czarnych była to pierwsza wygrana w historii w Rzeszowie. W czwartek siatkarze nie mogli opuścić tego miasta ze względu na niesprzyjającą pogodę, a już w sobotę muszą być we Wrocławiu, gdzie odbędzie się turniej finałowy
LOTOS TREFL WYGRAŁ W RZESZOWIE - PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ SIATKARZY
Siatkarze Lotosu Trefla ponownie przypomnieli o sobie i pokazali, że dalej potrafią wygrywać z najlepszymi. W tym sezonie czekali długo, aby to udowodnić. Zrobili to w momencie, kiedy mało kto się tego spodziewał. Nawet mieli już kupione bilety powrotne do Gdańska. W sumie z Rzeszowa mogli udać się od razu do Wrocławia na weekendowy turniej finałowy Pucharu Polski. A za sobą mieli pierwszą w historii wygraną nad Asseco Resovią na jej boisku.
- Lecieliśmy do Rzeszowa z takim nastawieniem, że jak się uda wygrać, to będzie super, a jak nie, to świat się nie zwali. My nie musieliśmy czegoś udowadniać, natomiast dla Resovii brak awansu do turnieju finałowego to wpadka. Dlatego graliśmy na delikatnej fantazji i ona poniosła nas do zwycięstwa - mówi Damian Schulz, atakujący Lotosu Trefla.
- 2016/2017: 1:3, 3:2
- 2015/2016: 0:3
- 2014/2015: 1:3, 0:3, 1:3
- 2013/2014: 0:3
- 2012/2013: 1:3
- 2011/2012: 0:3
- 2008/2009: 1:3
MATEUSZ MIKA BRONI TYTUŁU LIGOWCA ROKU. TUTAJ MOŻESZ GŁOSOWAĆ
Część czwartku on i jego koledzy musieli spędzić nadprogramowo w samolocie i na lotnisku. Ze względu na niesprzyjającą pogodę opóźnił się ich lot z Podkarpacia. Nie zdążyli więc na przesiadkę w Warszawie, gdzie trzeba było czekać na kolejny samolot.
- Mieliśmy wykupione wcześniej bilety w dwie stron. Poza tym, przy jakimkolwiek wyniku musieliśmy udać się do Gdańska. Trzeba zabrać ze sobą znacznie więcej rzeczy w kolejną podróż. Po Wrocławiu udamy się bowiem do Katowic na mecz ligowy. Dlatego przed nami teraz m.in. szybkie pranie i w piątek ruszamy do Wrocławia - dodaje Schulz.
Był on jednym z bohaterów środowego meczu. Wykonał 43 ataki, z których skończył 21. 49-proc. skuteczność to w 5-setowym starciu bardzo dobry wynik jak na atakującego. Do tego dołożył 3 punkty blokiem i 2 zagrywką. Drugi z elementów wykonywał aż 23 razy - najwięcej ze wszystkich siatkarzy występujących w tym meczu.
- W pierwszym secie wygraliśmy, ale niemal przez całą jego długość graliśmy równo punkt za punkt. Raz mogliśmy odskoczyć i to się udało. W następnym secie znalazł się w drużynie przeciwnej ktoś, kto swoją zagrywką zrobił kolosalną różnicę. I już aż do samego końca powtarzał się scenariusz z dwóch pierwszy partii. W piątym secie wygrywaliśmy 8:3, ale na zagrywce pojawił się Gavin Schmitt i posłał trzy atomowe piki. Nie byliśmy ich w stanie przyjąć czy obronić. Nie zwiesiliśmy jednak głów, Kanadyjczyk w końcu popsuł zagrywkę, a my znowu poszliśmy za ciosem - opisuje Schulz.
Dla niego jest teraz najlepszy okres w sezonie. Od kilu spotkań prezentuje się tak, że nikt w gdańskim klubie nie powinien tęsknić za Murphy Troy'em.
- Na początku sezonu, pierwszych 4-5 meczów było słabych w moim wykonaniu. Nawet nie wiem skąd to się wzięło. Może nie byliśmy tak zgrani. Ogólnie moja gra nie wyglądała za ciekawie. Teraz czuć zaufanie na boisku, a to przekłada się na lepsze wyniki - mówi Schulz.
LOTOS TREFL WRESZCIE WYGRAŁ W TYM SEZONIE 3:0 W ERGO ARENIE
Wygrana w Rzeszowie przywróciła wspomnienia z 2015 roku. Wtedy Lotos Trefl sięgnął po Puchar Polski. A w półfinale zmagań rozprawił się z... PGE Skrą Bełchatów. Właśnie z tą drużyną zmierzy się na tym samym etapie także w tym roku.
- Jakieś tam wspomnienia wracają. Mam nadzieję, że uda się powalczyć jak wtedy. Całe szczęście Skra zagrała 5 setów jak my więc będą tak samo zmęczeni - kończy Schulz.
Typowanie wyników
Jak typowano
86% | 226 typowań | PGE Skra Bełchatów | |
14% | 36 typowań | LOTOS TREFL GDAŃSK |
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2017-01-12 17:17
a ta fantazja to do wąchania,
czy tylko do smarowania poparzonych warg
- 4 17
-
2017-01-12 18:15
super chłopaki
świetna gra, tylko tak dalej
trzymamy kciuki- 20 4
-
2017-01-12 18:35
To nie fantazja a konsekwentna praca prezesa (2)
- 3 13
-
2017-01-13 09:14
Kogo? pREZESA???
- 2 2
-
2017-01-13 11:05
hahaha
lepszego kawału nie słyszałam dzisiaj :)))))
- 2 2
-
2017-01-12 20:12
bo fantazja jest od tego
aby bawić się na całego!
POWODZENIA we Wrocławiu!- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.