Futsaliści AZS UG Gdańsk przegrali we własnej hali z Cleareksem Chorzów 1:5 (0:2) w meczu ekstraklasy. Dla zespołu z Górnego Śląska to trzecia wygrana z akademikami w tym sezonie i druga w Gdańsku w ciągu sześciu dni. W środę triumfowali bowiem w ćwierćfinale Pucharu Polski. To jednak ligowa porażka jest bardziej dotkliwa, bo mocno oddala akademików od grupy mistrzowskiej.
Bramki: Osłowski 25 - Golly 3, Omylak 8, 38 Zastawnik 35, Łuszczek 36
AZS UG: Burglin - Cyman, Laskowski, Pawicki, Kreft, Musik, Osłowski, Poźniak, Horbacz, Kriezel, Kubiszewski
CLEAREX: Krzywicki - Golly, Zastawnik, Łuszczek, Iwanow, Gładczak, Lutecki, Seget, Omylak, Łopuch, Wojtyna, Świtoń, Ficek
Clearex w listopadzie pokonał AZS UG u siebie 4:1. Natomiast w środę wyrzucił ich z Pucharu Polski wygrywając 5:2. Ligowy pojedynek miał być okazją do szybkiego rewanżu. Niestety, chorzowianie szybko udowodnili, że nie zamierzają zadowolić się poprzednimi zwycięstwami. Prowadzenie dla gości szybko zdobył
Tomasz Golly, który wykorzystał błąd obrony i pokonał
Jacka Burglina w pojedynku sam na sam.
AZS UG ODPADŁO Z PUCHARU POLSKIStarania gdańszczan, aby doprowadzić do wyrównania nie przyniosły efektów. Mało tego, Clearex dość szybko podwyższył prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy AZS UG radziło sobie coraz lepiej, ale miejscowym brakowało skuteczności.
Po zmianie stron szybko mogło być 3:0, ale brawurowym wyjściem z bramki zdecydował się Burglin, który wślizgiem powstrzymał rywala. Gdy kontaktową bramkę zdobył
Maciej Osłowski, wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem. Akademicy zepchnęli rywali do głębokiej defensywy, ale próby
Tomasza Kriezela czy
Mateusza Cymana nie przyniosły kolejnych goli.
SENSACYJNA WYGRANA POLITECHNIKI. SZMYDKI Z HAT-TRICKIEMOstatnie minuty spotkania to prawdziwy nokaut w wykonaniu przyjezdnych. Clearex dał się wyszaleć akademikom, a następnie wyprowadził trzy szybkie ciosy. Chorzowianom zajęło to niespełna 2,5 minuty.
Dla gdańszczan to druga ligowa porażka z rzędu. Aby przełamać się w następnej kolejce będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. W niedzielę o godz. 18 podopieczni
Wojciecha Pawickiego zagrają z liderem ekstraklasy Rekordem Bielsko-Biała.
Do końca sezonu zasadniczego zostały tylko cztery mecze, a gdańszczanie tracą do pierwszej szóstki 6 pkt. To oznacza, że mają tylko matematyczne szanse na awans do grupy mistrzowskiej i raczej rywalizować będą o utrzymanie. Przypomnijmy, że klubom po zakończeniu rundy zasadniczej zostanie uwzględniona połowa zdobytych punktów, a w rundzie finałowej każdy zespół rozegra po pięć spotkań.
Pozostałe mecze 18. kolejki Futsal EkstraklasyRed Dragons Pniewy - Solne Miasto Wieliczka 4:2
Red Devils Chojnice - Piast Gliwice 7:2
Gatta Active Zduńska Wola - AZS Uniwersytet Śląski Katowice 5:2
Pogoń '04 Szczecin - Rekord Bielsko-Biała 1:4
Euromaster Chrobry Głogów - FC Toruń 1:3
Tabela ekstraklasy
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Rekord Bielsko-Biała 18 15 2 1 100:26 47
2. Gatta Active Zduńska Wola 18 14 3 2 67:35 39
3. FC Toruń 18 10 2 6 61:40 29
4. Piast Gliwice 18 9 5 4 63:47 32
5. Red Dragons Pniewy 18 8 4 6 38:39 25
6. Pogoń '04 Szczecin 18 8 3 7 58:49 27
7. Clearex Chorzów 18 8 2 8 48:54 23
8. AZS UŚ Katowice 18 6 6 6 43:57 24
9. AZS UG GDAŃSK 18 6 3 9 58:62 21
10. Euromaster Chrobry Głogów 18 4 1 13 38:76 13
11. Solne Miasto Wieliczka 18 3 1 14 34:72 10
12. Red Devils FC Chojnice 18 1 2 15 35:86 2
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
