• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wygrana AZS UG, porażka Politechniki

Rafał Sumowski
17 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Futsaliści AZS UG wciąż są niepokonani w I lidze. Na zdjęciu zdobywca jednej z bramek w meczu z Unikatem Toruń Tomasz Musik. Futsaliści AZS UG wciąż są niepokonani w I lidze. Na zdjęciu zdobywca jednej z bramek w meczu z Unikatem Toruń Tomasz Musik.

Futsaliści AZS UG pokonali we własnej hali Unikat Toruń 8:4 (1:2) w pierwszym ligowym występie w tym roku. Podopieczni Wojciecha Pawickiego zanotowali w tym meczu piorunujący finisz i znokautowali gości strzelając cztery gole w ostatnich trzech minutach gry! Po dwunastu kolejkach akademicy pozostają niepokonani w I lidze. Gorzej rok rozpoczęła Politechnika Gdańska. Zespół, który przed wznowieniem rozgrywek opuścili czołowi zawodnicy, przegrał na wyjeździe z FC Bydgoszcz 4:2 (1:3).



AZS UG Gdańsk - Unikat Toruń 8:4 (1:2)
Bramki: Musik 21,28, Poźniak 30,39, Pawicki 40,40 , Horbacz 6, Osłowski 38 - Kawka 9,23, Łoś 16, Spychalski 26

AZS UG: Burglin, Pytka, Rafalski - Cyman, Musik, Kozakiewicz, Olszewski, Poźniak, Horbacz, Wesserling, Pawicki, Depta, Osłowski

UNIKAT: Bąk, Adamski - Kraska, Kukowski, Zieliński, Kończalski, Kawka, Przyjałowski, Łoś, Spychalski


AZS UG POZA PUCHAREM POLSKI, PAWICKI W REPREZENTACJI

AZS UG tegoroczne występy rozpoczął od meczu Pucharu Polski z Pogonią 04 Szczecin, który przegrał po dramatycznej końcówce 4:5. Następnie akademicy sprawdzili się w turnieju Amber Cup w Ergo Arenie, gdzie nie zdołali awansować do rozgrywek głównych, przegrywając po karnych z EL-Auta Poznań.

LECHIA WYGRAŁA X AMBER CUP W ERO ARENIE

Pierwszy ligowy występ w tym roku wyszedł gdańszczanom znacznie lepiej, choć końcowy wynik spotkania z Unikatem Toruń nie oddaje tego, co działo się na boisku. Gospodarze, którzy zagrali jeszcze bez sprowadzonych z Politechniki Gdańskiej Macieja Urtnowskiego (pauza za kartki) i Mateusza Osińskiego (naciągnięty mięsień), objęli prowadzenie na początku meczu po bramce Michała Horbacza.

Szybko do wyrównania doprowadził Dawid Kawka, a torunianie chwilę później objęli prowadzenie po golu Sebastiana Łosia. Mogło być nawet 3:1, ale wcześniej sytuacji sam na sam z Jackiem Burglinem nie wykorzystał Remigiusz Spychalski. Do przerwy emocji nie zabrakło, obie drużyny obijały poprzeczkę i słupek, ale wynik nie uległ zmianie.

W drugiej połowie gospodarzom doprowadzenie do remisu zajęło zaledwie 7 sekund. Tomasz Musik dostał długą piłkę w pole karne i z zimną krwią wykończył akcję na 2:2. Radość nie trwała długo, bo 2,5 minuty później prowadzenie dla torunian odzyskał Kawka, a następnie podwyższył je Spychalski wpychając piłkę do bramki wślizgiem w zamieszaniu.

Gdańszczanom zostało 15 minut, by uniknąć pierwszej porażki w sezonie. Gola na 3:4 zdobył Musik, który wykorzystał sytuację sam na sam. Chwilę później indywidualny pojedynek z Burglinem przegrał zawodnik gości, a potężnym strzałem na remis odpowiedział z lewego skrzydła Tomasz Poźniak.

Końcówka spotkania należała do uskrzydlonych gdańszczan, którzy "poczuli krew" i przeprowadzili zmasowane ataki. Wprawdzie najpierw dobrych okazji nie wykorzystali Depta i Musik, ale AZS UG szybko powetował sobie zmarnowane sytuacje. W ostatnich 3 minutach gdańszczanie dosłownie rozstrzelali Unikat zdobywając cztery gole. Asystę i dwa trafienia zanotował w tym czasie Wojciech Pawicki.

- Wygraliśmy ten mecz w bólach, ale pokazaliśmy determinację i charakter. Zespół z Torunia jest dobrze przygotowany. Przed sezonem typowałem ich do czołówki I ligi i ich niska pozycja jest dla mnie zaskoczeniem. Dziś zagrali bardzo dobry mecz, ale mieli krótszą kadrę i w końcówce chyba opadli z sił, podczas gdy my rotowaliśmy składem. Cieszę się, że podnieśliśmy się ze stanu 2:4 i dalej jesteśmy niepokonani. Jedyny minus to uraz, którego nabawił się Jacek Burglin. Nasz bramkarz prawdopodobnie naciągnął więzadła krzyżowe - mówi nam grający trener akademików.
FC Bydgoszcz - Politechnika Gdańska 6:4 (3:1)
Bramki: Popławski 2,30, Piskorski 17,27, Wanat 6, Wasiak 34 - W.Kopecki 23,36, Martynowski 17, T.Kopecki 38

FC: Kmiecik, Świetlik, Gruszczyński - Podolski, Popławski, Wanat, Wasiak, Szymański, Dąbrowski, Piskorski, Wierzbicki, Łupiński

POLITECHNIKA: Bucholc, Chodorowski- Bocheński, Grącki, Iwosa, W.Kopecki, T.Kopecki, Martynowski, Mikuczyński, Nowicki, Orzoł, Pawłowski, Sz.Urtnowski


Jeszcze na tydzień przed wznowieniem rozgrywek dalszy udział w nich Politechniki Gdańskiej stał pod znakiem zapytania. Z zespołu odeszli czołowi zawodnicy. Oprócz Macieja Urtnowskiego i Mateusza Osińskiego, szeregi drużyny opuścił Piotr Wardowski, który przeniósł się do ekstraklasowego Red Devils Chojnice, a Marcin PawlickiKarol Bocheński zdecydowali się spróbować swoich sił na trawiastych boiskach.

Gdańszczanie zorganizowali jednak nabór do zespołu, który pozwolił im uzupełnić kadrę i kontynuować występy.

- Czołowi zawodnicy chcieli się rozwijać i trudno mieć do nich żal, że nas opuścili, tym bardziej, że większość z nich zakładała ten zespół jeszcze pod nazwą Vamos Gdańsk. W ich miejsce dołączyła do nas nowa grupa graczy. Chwilę nam zajmie poukładanie zespołu, ale jestem dobrej myśli - mówił nam przed spotkaniem w Bydgoszczy trener Michał Janiak.
Pierwszy test był dla Politechniki dość bolesny, bo poniosła porażkę z przedostatnim zespołem w tabeli. Miejscowe FC prowadziło już 2:0 po niespełna 6 minutach gry i miało chrapkę na kolejne gole. Jeszcze przed przerwą bydgoszczanie zdobyli trzecie trafienie, ale szybko odpowiedział na nie Maciej Martynowski, który przejął piłkę po błędzie obrońców i strzelił nie do obrony.

Zaraz po zmianie stron gdańszczanie zdobyli kontaktowe trafienie, ale gospodarze szybko podcięli im skrzydła dokładając dwie kolejne bramki. Na 10 minut przed końcem meczu Politechnika przegrywała już 6:2. Podopiecznym trenera Janiaka udało się jeszcze zanotować zryw zdobywając 2 gole w ciągu nieco ponad 2 minut. Zabrakło im jednak czasu by wywalczyć choćby punkt.

Pozostałe mecze 12. kolejki I grupy I ligi futsalu
Elhurt-Elmet Helios Białystok - AZS WSIiU Malwee Łódź 3:1
Constract Lubawa - Słoneczny Stok Białystok 1:2
Unisław Team PBDI - Mieszko Gniezno 8:6
AZS Uniwersytet Warszawski - Futsal Oborniki 6:5

Tabela I ligi, grupa I
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. AZS Uniwersytet Gdański 12 11 1 0 73:22 34
2. Słoneczny Stok Białystok 12 9 0 3 58:40 27
3. AZS Uniwersytet Warszawski 12 7 2 3 52:39 23
4. Constract Lubawa 12 6 2 4 35:30 20
5. Unisław Team PBDI 12 6 1 5 47:48 19
6. Elhurt-Elmet Helios Białystok 12 6 0 6 34:36 18
7. Mieszko Gniezno 12 5 0 7 43:57 15
8. Politechnika Gdańska 12 4 2 6 46:49 14
9. Unikat Toruń 12 4 2 6 44:51 14
10. Futsal Oborniki 12 3 2 7 43:42 11
11. FC Bydgoszcz 12 3 0 9 38:79 9
12. AZS WSIiU Malwee Łódź 12 1 2 9 38:58 5

Opinie (7) 2 zablokowane

  • pokazali charakter

    Futsalisci UG chyba lekko zlekcewazyli rywali. Ostatecznie pokazali klase i charakter w drugiej polowie. Brawo!

    • 3 0

  • Napędzili stracha

    TAF Toruń trochę postraszył Uniwerek było gorąco, ale ostatecznie trzy punkty dla UG. Politechnika chyba będzie walczyć o byt w takim składzie, ale brawo dla trenera Janiaka , że podjął się dalszej walki.

    • 3 0

  • Po co dawać kasę na koszykarzy i koszykarki?

    Wyniku przy tej konkurencji w Trójmieście nie zrobią a tak będzie więcej dla futsalistów.

    • 5 0

  • Dlaczego futsaliści odchodzą z PG? (1)

    Przecież to jedna z przodujących uczelni w kraju, gdzie można zdobyć ciekawy zawód i przebierać w ofertach pracy.

    • 1 1

    • Dlaczego??

      Bo Polibuda daje tylko salę i kilka złotych ochłapu na odczepnego w skali roku. UG pakuje konkretną kasę rocznie na utrzymanie potrzeb drużyny. W PG chłopaki grają , bo mają taką pasję. Sami szukają sponsorów, ale mało kto chce za reklamę sponsorować sport, który na meczach ogląda 10 osób.

      • 4 0

  • Rafale Sumowski...

    ... należałoby przygotować się trochę lepiej do pisania artykułu. Do Bydgoszczy pojechało dwóch i grali obydwaj bracia Kopeccy. Wojtek i Tomek. Poza nimi w szeregach jest jeszcze świeżo po naborach Kacper Kopecki. Będzie coraz częściej pokazywał się w czasie meczy. Dokładności życzę...

    • 1 1

  • Kozakiewicz, Horbacz

    Czemu nazwiska tych zawodników są i w drużynie UG i PG? To gdzie w końcu oni grają?

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane