Igor Kuczys został wicemistrzem Europy w klasie Optimist. W bułgarskim Burgas w pokonanym polu pozostawił 151 rywali z 43 krajów. 14-latek MKŻ Arka Gdynia pochodzi z żeglarskiej rodziny. Andrzej Lutomski, jego dziadek jest komandorem w tym klubie, a ojciec pracuje w nim jako trener. Władze miasta wręczyły medaliście list gratulacyjny.
W 2013 ROKU MISTRZEM EUROPY BYŁ TYTUS BUTOWSKIPoczątki Optimista sięgają 1947 roku. Łódka może mieć maksymalnie 2,32 m długości, 1,13 m szerokości, a jej ożaglowanie to 3,5 m kw. Na tej malutkiej jednostce kariery zaczynają niemal wszyscy późniejsi profesjonalni żeglarze. Można w tej klasie rywalizować do 15. roku życia. Do medali dochodzą tylko najlepsi, bo konkurencja jest olbrzymia. Tylko w naszym kraju rywalizuje około 700 zawodniczek i zawodników w wieku do 15 lat.
To kolejny sukces gdyńskiego żeglarza w tej najbardziej popularnej jednoosobowej klasie na świecie wśród najmłodszych adeptów tej dyscypliny. W 2013 roku złoty medal z mistrzostw Europy przywiózł
Tytus Butowski. Tym razem do ostatniego wyścigu o tytuł walczył
Igor Kuczys. Ostatecznie uznał wyższość Serba
Stefana Yuilla. Polak znacznie poprawił się w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wówczas w tej rangi imprezie był 21.
W Burgas stawiło się 153 żeglarzy. Przez sześć wyścigów startowali grupach. Do walki o medale zakwalifikowało się 51 najlepszych. Z zaliczeniem wcześniej osiągniętych wyników rozegrali oni cztery wyścigi finałowe. Rywalizacja w Bułgarii odbywała się przy lekkiej fali i prądach oraz wietrze o sile 15-20 węzłów.
Czołówka od początku była niesamowicie wyrównana. Igor, choć w eliminacjach zajmował 1., 2., dwukrotnie 4, a także 5. miejsce, do finału wszedł na 5. lokacie. Ponadto musiał uważać, gdyż w tzw, odrzutce, czyli anulowaniu najsłabszego wyniku miał 16 pozycję. W przypadku słabszych startów w finale, o tyle punktów od razu mogło wzrosnąć jego konto, a to mogło oznaczać zakończenie medalowych nadziei.
Jednak Kuczys wytrzymał presję znacznie lepiej od wyprzedzających go po pierwszej fazie rywali. Dzięki dwóm 3. i 4. miejscu w finale, przed ostatnim wyścigiem znalazł się już przed:
Canem Erturkem (Turcja), najlepszym po eliminacjach,
Iakovos-Dimitriosem Dedesntentopoulosem (Grecja) oraz
Blakem Wilsonem (Australia), który nie był uwzględniany przy medalach mistrzostw kontynentu, ale rywalizował w regatach, gdyż miały one formułę otwartą.
MEDALIŚCI MISTRZOSTW EUROPY W KLASIE OPTIMIST
1. Stefan Yuill Serbia 30 punktów
2. IGOR KUCZYS POLSKA 42
3. Iakovos-Dimitrios Dedesntentopoulos Grecja 50
- Do tych mistrzostw przygotowywałem się przez cały sezon. Czułem, że jestem w formie. Najbardziej bałem się Hiszpanów i Włochów, ale oni popłynęli poniżej oczekiwań. Natomiast imponowali Grecy. Można się od nich uczyć szybkiego żeglowania na fali - mówił Igor podczas spotkania w Urzędzie Miasta w Gdyni. W ostatnim wyścigu gdynian mógł jeszcze wyprzedzić Yuilla, ale Serb nie pozwolił sobie na odrobinę ryzyka. Choć wcześniej aż 8 z 9 wyścigów kończył w pierwszej "4", to tym razem nie walczył o czołowe pozycje, a płynął za rufą łódki Kuczysa, by nie stracić zbyt wiele. Ta taktyka przyniosła efekt. Igor odrobił tylko 2 punkty. Skończył ze srebrnym medale, plasując się w 8 na 10 wyścigów w pierwszej "5".
- Jest to wielki wyczyn. Możesz być z siebie dumny. Wierzę, że przed tobą kolejne lata wypełnione sukcesami - podkreślała Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni, która w imieniu prezydenta miasta wręczyła młodemu żeglarzowi list gratulacyjny. 14-latek jeszcze w przyszłym sezonie mógłby startować na Optimiście, ale zamierza pożegnać się z tą klasą tego lata. Zamierza wystartować jeszcze w mistrzostwach Polski oraz drużynowych mistrzostwach Europy. We wrześniu zaś przesiądzie się na Lasera 4.7. To młodzieżowa klasa przygotowująca do startów w przyszłości w olimpijskiej dla mężczyzn specjalności Laser Standard. W niej trzykrotnym olimpijczykiem, a także czterokrotnym medalistą mistrzostw Europy seniów, w tym złotym (2001) był inny gdynian -
Maciej Grabowski.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
