• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyścigi samochodowe w deszczowej aurze

mik
20 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 16:07 (21 sierpnia 2016)
"DUBAI" zajął drugie miejsce podczas 11. rundy Międzynarodowych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozgrywanych w Trójmieście. Dzień później uplasował się tuż za podium. "DUBAI" zajął drugie miejsce podczas 11. rundy Międzynarodowych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozgrywanych w Trójmieście. Dzień później uplasował się tuż za podium.

Za nami trójmiejska runda eliminacji Międzynarodowych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. 11. rundę zmagań rozgrywaną w ramach 19. Grand Prix Sopot - Gdynia wygrał Igor Drotar, który triumfował w obu podjazdach wyścigowych. Dzień później, w deszczowej aurze równych na trasie nie miał sobie Andrzej Szepieniec. W sobotę na trasie doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem Macieja Ciechanowicza, ale kierowca wyszedł z niego bez szwanku.



TUTAJ ZAPOWIEDŹ MISTRZOSTW

Międzynarodowe Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski zmierzają ku końcowi. Trójmiasto było przedostatnim przystankiem kierowców walczących w cyklu, którego zwieńczenie nastąpi w trzeci weekend września w Korczynie.

Trasa wyścigu, nazywanego przez uczestników "polskim Monte Carlo", tradycyjne wiodła dwoma ulicami: Malczewskiego w Sopocie zobacz na mapie Sopotu oraz Sopocką w Gdyni zobacz na mapie Gdyni i liczyła sobie 3050 metry. Na jej charakterystykę składa się 18 zakrętów oraz różnica poziomów wynosząca 64 metry.

Najlepiej podczas pierwszego dnia rywalizacji w 19. Grand Prix Sopot-Gdynia pojechał Igor Drotar. Słowak zwyciężył w obu sobotnich przejazdach, wyprzedając drugiego "DUBAI'A" o ponad dwie sekundy. Na najniższym stopniu podium sklasyfikowany został Andrzej Szepieniec, który w przeszłości święcił triumfy w trójmiejskiej imprezie.

- Słowak jest jedynym zawodnikiem z czołówki, który nie jeździ Mitsubishi Lancerem, a Skodą Fabią WRC. Ponad 500 koni mechanicznych robi jednak swoje i Drotar pokazał dziś klasę. Osiągnął średnią prędkość prawie 123 km/h. Kto jeździ tamtą trasą może sobie wyobrazić, jakich umiejętności to wymaga - mówi Lesław Orski, organizator wyścigu.
Na starcie zameldowało się 12 reprezentantów Automobilklubu Orski, czyli gospodarza imprezy. W sobotę najlepiej z nich spisał się jadący Seatem Supercopa, Christian Zalewski, który zajął 9. miejsce. Jedną lokatę niżej sklasyfikowany został jego klubowy kolega - "SZOŁEK".



W niedzielę aż trzech gospodarzy znalazło się w pierwszej "10". Wysoką, szóstą pozycję zajął debiutant, Michał Plichta, ponownie dziewiąty był Zalewski, a za jego plecami uplasował się Mikołaj Kempa.

Tym razem ze zwycięstwa cieszył się Szczepieniec, drugi był Drotar, a skład podium uzupełnił Piotr Ostrowski, który w sobotę w sobotę był czwarty. Drugi podjazd rozgrywany były w deszczowych warunkach, przez co prędkości osiągane przez kierowców były mniejsze niż dzień wcześniej.



Na starcie niedzielnych zmagań zabrakło dotychczasowego lidera Międzynarodowych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, Waldemara Kluzy, który już w sobotę nie stawił się na drugim podjeździe wyścigowym. Jego nieobecność wykorzystał słowacki kierowca i to on obecnie przewodzi klasyfikacji generalnej mistrzostw.

  • Publiczność
  • Historia polskiej motoryzacji
  • Publiczność
  • Publiczność
  • Publiczność
  • 4T
  • Igor Drotar
  • Publiczność
  • Piotr Ostrowski
  • Robert Mazurkiewicz
  • Mikołaj Kempa
  • Daniel Wyrzykowski
  • Marcin Wilusz
  • Jacek Ciołkowski
  • Publiczność
  • Andrzej Krawczyk
  • Rafał Szumiec
  • Rafał Szumiec wjeżdża na lawetę
  • Wojciech Bełtowski
  • Michał Żywarski
  • Maciej Sołobodowski
  • Daniel Ziębiński
  • Bartosz Herban
  • DUBAI
  • Piotr Zaleski
  • Tadeusz Myszkier
  • Tadeusz Myszkier
  • Krzysztof Dereń
  • Było szybko!
  • Jakub Zalega
  • Wojciech Szulc
  • Legenda...
  • Poczciwy "GT-ek"
  • BMW
  • Fabia WRC
  • Szlifierka...


Co ciekawe, w rywalizacji brali również udział kierowcy jadący podrasowanymi... Fiatami 126p. W sobotę najlepszym kierowcą Daniel Bachleda, którego "maluch" podczas obu sobotnich podjazdów osiągnął średnią prędkość 84 km/h. W 12. rundzie triumfował Bartosz Idźkowski.

Podczas pierwszego dnia imprezy doszło do groźnie wyglądającego wypadku Macieja Ciechanowicza. Jego Citroen C2 dwukrotnie odbił się od krawężnika, a następnie stroną kierowcy uderzył w drzewo. Służby medyczne, mimo problemów, wyciągnęły Ciechanowicza z samochodu, który krótko po tym udał się do szpitala w Gdyni.

- Na miejscu Maciej został dokładnie przebadany. Nie otrzymaliśmy informacji, aby doznał poważniejszych obrażeń lub złamań, a więc wszystko wskazuje na to, że zakończy się tylko na strachu, bo wypadek wyglądał nieciekawie - uzupełnia Orski.
mik

Wydarzenia

Opinie (35) 1 zablokowana

  • (2)

    a z Myszkierów tylko Ojciec jeździ?

    • 11 0

    • myszkier

      Tym razem tak....

      • 3 0

    • myszkier

      Prezes goł goł

      • 1 2

  • Dobra... (1)

    Dlaczego tam jest tylko jedna karetka na wyścigu, czemu sędziowie na P.O nie reagują na ludzi stojących za taśmami, czemu są tam osoby nie umiejące działać i informować o zdarzeniu:)

    • 12 9

    • Ko

      Można stać za taśmą. Lecz nogi

      • 3 0

  • denna impreza (2)

    Polskie Monte Carlo????
    Smiech na sali!!!!
    Zdezolowane auta, organizacja do kitu, wstyd!!!

    • 11 49

    • spacer

      Jak sie nie podoba to molo zaprasza na spacerek...

      • 14 4

    • Oraz Ty ze starą Nokią na zakręcie łapiesz rozmazane kadry na fejsa ubrany w brązowe dziurkowana lacze i czarne podkolanówki

      • 6 5

  • Pare lat temu to byla impreza. Bylem w ubieglym roku i padaka totalna. Nie bylo spikera na rondzie nikt nic nie wie kto i kiedy jedzie ludzie przechodza przez trase. Totalna amatorka.

    • 14 6

  • 123km/h nie wydaje mi się wielkim wyczynem. (4)

    Jak nie ma ruchu i tam jadę, to poniżej 120 schodzę tylko na patelni, średnie pewnie spokojnie taka

    • 4 26

    • kozak w necie, piczka w świecie (1)

      Bo nie musisz zwalniać na szykanach matołku! Ale te też pewnie byś pokonał z prędkością światła. Chciałbym Cie zobaczyć na trasie jak rozwalasz się na pierwszym zakręcie.

      • 17 3

      • Prawda!

        • 9 0

    • 123km/h

      To jest średnia prędkość gościu!!!

      • 11 0

    • mistrz

      W CZYM PROBLEM? WSIADZ I POKAZ CO POTRAFISZ

      • 6 0

  • Trojmiasto.pl (7)

    ŻENADA redakcjo!
    Przed imprezą nie było żadnych informacji choćby o tym, że ul. Sopocka i Malczewskiego będą zamknięte. Ba, nie było nawet info że takie rajdy się odbędą. O pierdołach artykuły co chwilę, ale istotne sprawy się pomija!

    • 30 22

    • Rok w rok.. (2)

      .. jest ten rajd. Zaćmienie?

      • 6 4

      • (1)

        Zgadza się. Ale chyba nie zawsze w tym samym terminie, prawda? Czy zaćmienie?

        • 6 1

        • nie czytasz chłopie a potem masz pretensje

          może zacznij z nimi od siebie?

          nie przeczytałem tego co napisali na Trojmiasto.pl i dlatego nic nie wiem..

          Tak dobrze?

          • 7 0

    • Nie rajd a wyscig

      • 6 2

    • tyle w temacie

      http://sport.trojmiasto.pl/W-sobote-i-w-niedziele-samochodowe-mistrzostwa-w-Trojmiescie-n104689.html

      Zobacz datę, kiedy wrzucili

      • 4 3

    • Ja te informacje przeczytałem i wiedziałem o tej imprezie.

      Przestań czytać opakowania po batonikach podczas siedzenia na kiblu.

      • 7 1

    • Kasa

      Problem w tym że start podobno 16tys kosztuje. To gościa pewnie szybko nie zobaczymy. Komentarze nie pisze tyle mu zostało.

      • 0 1

  • Żenada koleś to jesteś ty bo pokazujesz że nie widzisz co się pisze

    nad swoimi postem masz choćby art z 19 sierpnia
    Samochodowe mistrzostwa w Trójmieście

    czyli przed napisali że będą SAMOCHODY

    • 14 1

  • Słoneczne brodwino

    Kto teraz moknie w lesie ręka w górę :))

    • 7 1

  • Z przykrością stwierdzam, ze to już nie to co kiedyś. (4)

    Zmierzch tej imprezy zaczął się wraz z pojawieniem budek z kiełbasą i piwskiem. Oczywiście tym razem ich nie było, bo pewnie zorientowali się że to już koniec tej wspaniałej imprezy. Tak, kiedyś była wspaniała, ludzie siedzieli na torze już od rana i była ich masa. Teraz to dno i z roku na rok jest coraz gorzej. Był komentator z siwą brodą, były pierogi na VII piętrze, (kto tam bywa, wie o co chodzi), byli gościnnie znani kierowcy ale cóż, to było kiedyś. Dla mnie to była już ostatnia impreza, choć mieszkam dosłownie obok. Oczywiście nikt nie będzie żałował ze mnie nie ma ale ja chcę pamiętać wyścigi sprzed 10 lat.

    • 21 3

    • nie było piwa i kiełbasek? dobrze że nie pojechałem

      • 3 1

    • Zgadza się. Jeszcze kilka lat temu sam tam siedziałem cały dzień. Byłem 2 lata temu i padlina. Program przejazdów nijak się miał do tego co na trasie. Spikera brak, ludzie przechodzili przez trasę gdzie i jak chcieli bo porządkowi dłubali w nosie. Szkoda..;.

      • 5 1

    • No Brakowało Szaji w tym roku... był jakiś słaby komentator... (1)

      ... wszystko przez brak sponsorów imo... i tak szacunek dla Orskiego, że ogarnia to jeszcze... że jeszcze można poczuć ten klimat... ale to co było to już nie wróci... kierowcy kiedyś też bardziej rywalizowali... Stec już chyba 3 raz nie jedzie... Szkoda... ale i tak dobrze, że coś mamy nad morzem :-) Wruum!

      • 4 1

      • Szaja już ma swoje lata, a Stec nie jeździ w Wyścigach Górskich od dłuższego czasu tylko przeniósł się do RSMP... Gratuluję tym co tylko potrafią narzekać :)

        • 1 0

  • Kanał !!!!!!!!!!!!!!

    szajze dzimpreza

    • 2 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane