• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historyczna szansa

jag.
13 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Piłkarki ręczne Łączpolu stoją przed wielką szansę na duży sukces w Pucharze Polski w debiucie w tych rozgrywkach. Gdynianki są już w półfinale, w którym grają z niżej notowaną w ligowej hierarchii drużyną. Pierwsze spotkanie dwumeczu z AZS Politechniką Koszalińską w środę o godzinie 18.30 w hali przy ul. Mickiewicza w Rumi. Wstęp wolny.

W trójmiejskim szczypiorniaku Pucharem Polski mogą poszczycić się tylko gdańskie akademiczki, które triumfowały w 2005 roku. Tego trofeum w kolekcji nie miał nawet słynny GKS Wybrzeże. Co prawda rozgrywki zawsze pozostawały w cieniu ligi, ale jak otwiera się szansa, to trzeba z niej skorzystać. Do takiego wniosku doszli w Łączpolu. Gdynianki debiutują w pucharowej rywalizacji tylko dlatego, że taki obowiązek nałożono na zespoły ekstraklasy.

Podopieczne Grzegorza Gościńskiego na razie są wybrankami fortuny. W 1/8 finału wyciągnęły wolny los, a w ćwierćfinale, w którym oszczędzane były najlepsze zawodniczki, wygrały po rzutach karnych w Jeleniej Górze 6:5. W półfinale gdynianki mogły trafić na renomowane SPR Safo Lublin lub Interferie Zagłębie Lubin, a tymczasem przyjdzie im grać z teoretycznie najsłabszą drużyną w czwórce - AZS Politechniką Koszalińską. Przypomnijmy, że w ćwierćfinale ta drużyna wyeliminowała Dablex AZS AWFiS Gdańsk, wygrywając u siebie 27:20.

Półfinały to jedyny szczebel rywalizacji, na którym odbywa się dwumecz. W środę zespoły spotkają się w Rumi, a rewanż planowany jest za tydzień w Koszalinie. Zespoły zdążą się sobą znudzić. Na 23 lutego mają jeszcze wyznaczony mecz ligowy. Nie można też wykluczyć, że przyjdzie im się zmierzyć w... pierwszej rundzie play off (do dwóch zwycięstw). Stanie się tak, jeśli Łączpol odrobi punkt do trzeciego miejsca, a Politechnika utrzyma szóstą lokatę. Maksymalnie zatem w ciągu praktycznie miesiąca może być aż sześć meczów między tymi siódemkami!

W tym sezonie na razie Łączpol grał z Politechniką raz. 28 października gdynianki wygrały na wyjeździe 36:32 (17:16). Wówczas do sukcesu poprowadziły je Kamila Całużyńska i Monika Andrzejewska, które zdobyły wspólnie aż 21 bramek. Niestety, w tym roku ta pierwsza jest oszczędzana z powodu kontuzji stopy i jej występ w środę także jest niepewny.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (3) 1 zablokowana

  • PUCHAR JEST NASZ

    Ugracie to dziewczyny!!!!!!

    • 0 0

  • ale bedzie cięzko..

    Zespół z Koszalina jest w świetnej formie!Urywa w lidze punkty najlepszym...zapowiadają się wielkie emocje!!!Naszym dziewczynom będzie bardzo potrzebny doping ze strony kibiców!

    • 0 0

  • Go! go! gO!

    dZIEWCZYNY DO BOJU DO BOJU ! Skopiemy zadtki tym innym! Hip hip hurra! Naprzód Łączpol, naprzód! Chce po meczu wasze spoconą bieliznę na twarz! Uuuuu aaaaaaa !! Go go go

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane