- 1 Lechia nie może stracić tego piłkarza (22 opinie)
- 2 Arka walczy o piłkarzy i kibiców na derbach (23 opinie)
- 3 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (1 opinia)
- 4 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (28 opinii)
- 5 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (119 opinii)
- 6 Klindt: Niezwykłe wyróżnienie i motywacja (47 opinii)
Niespodzianka w I lidze piłkarzy ręcznych
Niespodziewanej porażki doznał lider I ligi szczypiornistów. Spójnia Gdynia przegrała na wyjeździe z Sokołem Browarem Kościerzyna 25:26 (14:9). Natomiast SMS ZPRP Gdańsk zagrał bardzo dobrą drugą połowę w meczu na własnym boisku z Mazurem Sierpc. Dzięki temu pokonał rywala 33:19 (13:12). 9 trafień zaliczył Patryk Mauer.
Sokół Browar: Skowron, Sokołowski - J. Reichel 3, T. Bronk, Kuczyński 1, M. Reichel 1, Piechowski 1, Szala 2, Jasowicz 6, A. Bronk 3, Ma. Chyła 3, Mi. Chyła, Konkel, Derdzikowski 1, Kmieć 5
SPÓJNIA: Zimakowski, Głębocki - Lisiewicz 2, Ćwikliński, Oliferchuk 6, Kamyszek 7, Matuszak 3, Cichocki, Ringwelski, Brukwicki 2, Rychlewski 3, Pedryc 2, Marszałek
Osiem meczów bez porażki z rzędu i wystarczy. Na tylu zakończyli serię szczypiornistów Spójni w I lidze rywale z Kościerzyny. Choć to gdynianie byli oczywiście faworytem sobotniego starcia, a do tego po pierwszej połowie wydawało się, że uda im się zdominować kolejnego przeciwnika.
W Kościerzynie do 30. minuty to właśnie przyjezdni grali o wiele efektywniejszego szczypiorniaka. Trzy trafienia Bogdana Oliferchuka, jedno Roberta Kamyszka - czyli na koniec spotkania dwóch najskuteczniejszych zawodników Spójni - i ich drużyna prowadziła 4:1. Mało tego, gdynianie byli w stanie w pierwszej połowie jeszcze dwukrotnie notować serię po 3:0. Dzięki nim lider I ligi zbudował przewagę, która pozwala sądzić, że seria bez porażki zostanie przedłużona do dziewięciu.
Tuż przed przerwą Spójnia prowadziła 14:8, ale gospodarze jeszcze w pierwszej połowie zmniejszyli straty o jedną bramkę. Drugą zaczęli od trzech trafień z rzędu więc zrobiło się tylko 14:12 dla gdynian.
Udawało się im utrzymywać rywali na dystansie do 49. min. Wtedy do bramki trafił Szymon Kmieć i wyrównał wynik na 21:21. To jednak końcówka spotkania okazała się najbardziej pechowa dla podopiecznych Marcina Markuszewskiego. Kiedy w 57. i 58. min. oddali Sokołowi dwa trafienia z rzędu, po raz pierwszy w tym spotkaniu przegrywali (25:24). Na minutę przed końcem zdołał wyrównać Adam Lisiewicz, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. W kończącej starcie minucie wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Aleksander Bronk.
SMS ZPRP: Bartosik, Pyrka 1 bramka - Gądek 2, Komarzewski 3, Milewski, Mauer 9, Koselski, Rogalski 3, Chełmiński 2, Sobczyk, Zarzycki 3, Pawelec 3, Jarosiewicz 6, Rybski 1
Mazur: Grączewski, Romatowski - T. Kozłowski, A. Kozłowski 4, K. Kozłowski 1, Chmielewski, Prątnicki, Przygucki 1, Rutkowski 2, Białaszek 3, Muchiewicz, Królikowski, Krydziński 1, Lisicki 7, Tucholski, Kałużny
Po siódme zwycięstwo w sezonie sięgnęli gdańscy licealiści. Odnieśli je w starciu z beniaminkiem I ligi, Mazurem Sierpc. Ten, przed przyjazdem nad morze, miał na koncie raptem trzy wygrane. Dlatego też to SMS był faworytem sobotniego starcia. Potwierdził to jednak dopiero w drugiej połowie.
W pierwszej mecz był bardzo wyrównany. Na początku bramkę rywali bombardował Patryk Mauer. W 11. min. zaliczał trzecie swoje trafienie, a gdańszczanie prowadzili 4:2. Rywale szybko doprowadzili do remisu, z którego od staniu 7:7 udało się ponownie uciec gospodarzom. Serię 3:0 zamknął kolejnym trafieniem Mauer, a na tablicy wyników pojawiło się 10:7.
Goście, głównie za sprawą Łukasza Białaszka odpowiedzieli tym samym, dlatego ponownie mieliśmy remis (10:10). Gdańszczanie uciekli z niego dopiero na koniec pierwszej części meczu po trafieniu Damiana Pawelca (13:12).
Po przerwie podopiecznym Dariusza Tomaszewskiego udało się wzmocnić obronę. Ponownie pierwsze minuty połowy świetnie rozegrał Mauer. W 9 min. dorzucił cztery kolejne bramki, dwie dołożyli jego koledzy i zrobiło się 19:13 dla SMS. Na tym jednak gdańszczanie nie poprzestali. Pewnie zmierzali do 10-bramkowej przewagi. Dotarli do niej w 49. min. po celnym rzucie Piotra Jarosiewicza (25:15).
Ten sam szczypiornista trafił po chwili na 26:15. To także nie rozprężyło ani jego, ani pozostałej części SMS. Gospodarze do ostatniej akcji powiększali prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się m.in. bramkarz Kacper Pyrka. A mecz dwoma trafieniami w ostatniej minucie zakończył Krzysztof Gądek zapewniając drużynie wygraną różnicą 14 trafień.
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Spójnia Gdynia | 16 | 13 | 1 | 2 | 474:375 | 27 |
2 | Warmia Traveland Olsztyn | 17 | 11 | 2 | 4 | 476:401 | 24 |
3 | Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów | 17 | 10 | 4 | 3 | 440:384 | 24 |
4 | Polski Cukier Pomezania Malbork | 16 | 11 | 0 | 5 | 435:404 | 22 |
5 | Sokół Browar Kościerzyna | 17 | 9 | 2 | 6 | 412:394 | 20 |
6 | Nielba Wągrowiec | 17 | 9 | 2 | 6 | 495:505 | 20 |
7 | Real-Astromal Leszno | 17 | 8 | 3 | 6 | 428:399 | 19 |
8 | MKS Wieluń | 17 | 7 | 3 | 7 | 444:432 | 17 |
9 | Orlen Wisła II Płock | 16 | 6 | 3 | 7 | 407:421 | 15 |
10 | Sms Gdańsk | 17 | 7 | 1 | 9 | 444:465 | 15 |
11 | Grunwald Poznań | 17 | 6 | 0 | 11 | 413:458 | 12 |
12 | GKS Żukowo | 16 | 2 | 5 | 10 | 431:489 | 9 |
13 | Mazur Sierpc | 17 | 3 | 1 | 12 | 380:447 | 7 |
14 | Śląsk Wrocław | 17 | 1 | 1 | 15 | 387:482 | 3 |
Wyniki 17 kolejki
- SMS GDAŃSK - Mazur Sierpc 33:19 (13:12)
- Sokół Browar Kościerzyna - SPÓJNIA GDYNIA 26:25 (9:14)
- Śląsk Wrocław - MKS Wieluń 19:25 (10:13)
- GKS Żukowo - Warmia Traveland Olsztyn 25:25 (13:12)
- Grunwald Poznań - Orlen Wisła II Płock 22:25 (11:12)
- Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów - Real Astromal Leszno 17:16 (10:11)
- Polski Cukier Pomezania Malbork - Nielba Wągrowiec 31:23
- Zaległe mecze 16. kolejki:
- MKS Wieluń - SMS Gdańsk 33:27 (15:12)
- Orlen Wisła II Płock - GKS Żukowo 30:33 (14:18)
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2017-02-25 21:04
Przykra niespodzianka
Trudno, gramy dalej i tyle.
- 3 2
-
2017-02-28 00:04
tak to bywa
w sporcie trzeba wkalkulować niespodziewane porażki.... na tym polega jego piękno
- 1 1
-
2017-02-28 17:33
Wygrał lepszy
Z całym szacunkiem dla Gdynian, tamten dzień nie był ich dniem.
Gramy do końca panowie i głowa do góry.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.