• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inauguracja z mistrzem

www.energa-gedania.pl
2 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
W premierowym meczu w Lidze Siatkówki Kobiet Energa Gedania zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski. W niedzielę o godzinie 14.30 gdańszczanki przy ul. Kościuszki ugoszczą Muszyniankę Fakro. W miejscowej drużynie ma zadebiutować Małgorzata Niemczyk, mistrzyni Europy z 2003 roku. Natomiast po przeciwnej stronie siatki stanie m.in. Izabela Bełcik.

W miejscowych szeregach z niepokojem, ale i nadzieją czekają na niedzielne starcie. Forma gdańszczanek jest bowiem niewiadomą. Trener Milewski na inaugurację zapewne zaproponuje ustawienie, w jakim Energa Gedania jeszcze wcześniej nie grała. Wyjściowa szóstka powinna wyglądać następująco: Ślusarz, Niemczyk, Reimus, Sołodkowicz, Kuczyńska, Tomsia oraz Siwka na libero. Dwie pierwsze dołączyły do drużyny w przerwie letniej. Jednak o ile rozgrywająca przeszła w Gdańsku cały cykl przygotowawczy oraz zagrała we wszystkich meczach Pucharu Polski, to eksmistrzyni Europy z nowymi koleżankami na razie tylko trenowała. A to właśnie Małgorzata ma być liderką zespołu. - Liczę nie tylko na jej umiejetności i doświadczenie, ale i autorytet. Siatkarki tego pokroju nam wcześniej brakowało - podkreśla Leszek Milewski, który rozpoczyna drugi sezon w roli trenera Energi Gedania. Mecze pucharowe, w których gedanistki niespodziewanie ogrywały faworyzowane rywalki z Piły i Białegostoku dowiodły, że nasza drużyna może wygrywać, jeśli będzie dobrze przyjmować zagrywkę, zrobi użytek z ataków przez środek siatki oraz zaprezentuje skuteczny blok i zagrywkę.

Kibice siatkówki w dużej mierze muszą nauczyć się na nowo Energi Gedania. W przerwie letniej pożegnało się z Gdańskiem aż sześć zawodniczek, a w zamian włączono do pierwszej drużyny pięć. Na pewno pomocne publiczności będą numery, które wybrały sobie zawodniczki. Obowiązuje przedział od jedynki do osiemnastki. Na grę z nową cyfrą na plecach zdecydowała się na przykład Reimus.

Do rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet Energa Gedania zgłosiła jedenaście siatkarek. Tylko pięć z nich zagra z tymi samymi numerami, z których zapamiętaliśmy ich z imponującego sezonu w I lidze (27 zwycięstw, 1 przegrana). Nic w tym względzie nie zmieniają: Dominika Kuczyńska, Anna Sołodkowicz, Berenika Tomsia, Aleksandra Kruk i Marta Siwka . Na powrót do ulubionej "3", z którą najczęściej grywała w przeszłości w Gdańsku, zdecydowała się Reimus. W poprzednim sezonie ta zawodniczka musiała pogodzić się z "9", gdyż kiedy doszła do drużyny to z "3" występowała Agnieszka Drzewiczuk. Dopiero wyjazd latem środkowej bloku umożliwił Emilce powrót do ulubionego numeru.

Najwyraźniej nie jest przesądna Niemczyk. Najbardziej utytułowana siatkarka w barwach gedanistek poprosiła o numer "13", czyli dokładnie taki sam, jaki nosiła w 2003 roku, gdy z reprezentacją Polski seniorek została mistrzynią Europy. Natomiast cieszącą się wielkim mirem na przykład w piłce nożnej "10" ubierze nowa gdańska rozgrywająca, Ewa Ślusarz.

Numery to nie jedyne zmiany, które czekają publiczność w rozpoczynającym się w niedzielę sezonie. Siatkarki zaprezentują się w nowych koszulkach, obowiązuje trend - bardzo blisko ciała. W hali położony został ponadto nowy parkiet, zgodny z zaleceniami Ligi Siatkówki Kobiet.

Numery gedanistek: 1. Dominika Kuczyńska, 2. Marta Szczygielska, 3. Emilia Reimus, 5. Monika Gorszyniecka, 6. Natalia Nuszel, 7. Anna Sołodkowicz, 10. Ewa Ślusarz, 11. Berenika Tomsia, 12. Aleksandra Kruk, 13. Małgorzata Niemczyk, 18. Marta Siwka.

Tegoroczny tytuł dla Muszynianki to trochę jakby amerykańska kariera od pucybuta do milionera. Muszyna to zaledwie 5 tysięczne miasto, a siatkarki do krajowej elity awansowały dopiero w 2003 roku! Bogdan Serwiński, który jest i prezesem, i trenerem zespołu zbudował jego siłę na transferach. Chętnie przy tym korzystał z doświadczeń gdańskich. Reimus i Gorszynicka, to obecne siatkarki Energi Gedania, które występowały w Muszynie. Natomiast w przeciwnym kierunku podążyła Bełcik. W 2003 roku rozgrywająca była mistrzynią Europy w gdański barwach, a teraz gra dla Muszynianki. W mistrzowskim tytule jest ślad jeszcze innej eksgedanistki Mileny Rosner. Tej ostatniej, jak innej gwiazdy Muszynianki z minionego sezonu - Joanny Mirek nie zobaczymy jednak w niedzielę. Obie zdecydowały się na kontynuowanie kariery poza Polską.

Gdański szkoleniowiec w ostatnich dniach mógł doskonale zorientować się w aktualnych możliwościach mistrzyń. Dwa ostatnie pojedynki Muszynianki transmitowała telewizja. Oba były przegrane. Nie mamy nic przeciwko temu, aby kamery nadal nie służyły tym siatkarkom, bo z hali przy ul. Kościuszki też będzie bezpośredni przekaz dla telewidzów. W minioną niedzielę Muszynianka przegrała Superpuchar na rzecz Aluprofu Bielsko Białą. Mistrzynie nie tylko przegrały 0:3, ale wręcz skompromitowały się w pierwszym secie, oddając go do 8! Znacznie lepiej zawodniczki z Muszyny zaprezentowały się w debiucie w Lidze Mistrzyń. Z utytułowany Cannes przegrały na wyjeździe 1:3, ale niewiele brakowało, aby zagrały tie-breaka, gdyż czwartego seta oddały w stosunku 23:25.

Kadra Muszynianki: Izabela Bełcik, Dorota Pykosz, Marlena Mieszała, Maja Soja, Anna Szydełko, Dominika Sieradzan, Ewa Cabajewska, Magdalena Banecka, Anna Rybaczewska, Ingrid Siscovich, Tina Lipicer, Natalia Bamber.

www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • Może ktoś wie, po ile sa bilety na ten mecz, i czy wogóle jeszcze są w sprzedaży?

    • 0 0

  • Mecz w niedzielę o 14.35 w TVP3 :)

    Bilety chyba po 10 (normalny) a po 5 PLN (ulgowy).
    Ale w niedzielę o 11.30 siatkarze walczą o złoty medal MŚ :)

    • 0 0

  • Wszystkie bilety wykupione zostały już pół roku temu przez krewnych i znajomych Qraca.

    • 0 0

  • Trefl wygrał 2 razy po 3:0, raz ze Szczytnem i raz z Legią, w niedzielę po finale MŚ grają jeszcze zaległy mecz I rundy z Legią

    • 0 0

  • Sponsor ufundował 250 koszulek. Gdyby wszyscy je ubrali wszyscy ci którzy je dostali to kibice Gedanii fajnie się zaprezentowali. Niestety większa część (mam na myśli tę zburaczałą część) zwinęła koszulki za pazuchę. Ale żeby poklaskać chociaż, że o dopingowaniu nie wspomnę, to już nie. Wstyd proszę ja "kibiców" wstyd!!!!

    • 0 0

  • Endriu

    Nie cierpie lechi ale moze mi ktos opowiwdziec jak zdobyli gorke .

    • 0 0

  • wzmocnienia

    wzmocnienia mizerne w grze ale pewnie kosztowne myślałem że zobaczę dobrą grę zawodniczki takiej klasy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane