• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skrzydłowy podsumował sezon Trefla

Marcin Dajos
2 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Trefl Sopot

Sezon 2016/2017 Filip Dylewicz zakończył ze średnimi: 28 minut, 11,4 punktu, 5,2 zbiórki, 2,3 asysty. Niestety nie pomogły one w awansie do play-off. Trefl znalazł się tuż za nimi, a czołową ósemkę zamknęli widoczni na zdjęciu koszykarze Energo Czarnych Słupsk. Sezon 2016/2017 Filip Dylewicz zakończył ze średnimi: 28 minut, 11,4 punktu, 5,2 zbiórki, 2,3 asysty. Niestety nie pomogły one w awansie do play-off. Trefl znalazł się tuż za nimi, a czołową ósemkę zamknęli widoczni na zdjęciu koszykarze Energo Czarnych Słupsk.

- Nie można powiedzieć, że w przekroju 10-miesięcznej pracy jeden mecz zadecydował o tym, że nie ma nas w play-off. Po zmianie trenera zaczęliśmy grać przyjemną dla oka koszykówkę, dużo bardziej agresywną w obronie, a i w ataku pokazaliśmy, że mamy bardzo duży potencjał. Szkoda, że już nie spotkamy się ze sobą w tej samej grupie - mówi Filip Dylewicz, skrzydłowy Trefla Sopot, który zakończył sezon Polskiej Ligi Koszykówki na 9. miejscu. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie on w drużynie, choć nieoficjalnie mówi się, że dalej będzie reprezentował żółto-czarne barwy.



Marcin Dajos: Podczas meczu ostatniej kolejki we Włocławku z Anwilem, śledziliście wynik z Gdyni, gdzie Asseco mogło pomóc wam w awansie do play-off wygrywając z Polpharmą Starogard Gdański?

Filip Dylewicz: Wspólnie postanowiliśmy, że bez względu na to, co dzieje się w Gdyni gramy o zwycięstwo we Włocławku, aby kontynuować dobrą passę meczów bez porażki. Poza tym chcieliśmy postawić się liderowi PLK. Przez trzy kwarty szło nam bardzo dobrze. Później jednak drużyna gospodarzy pokazała, że bardzo dobrze czuje się w tym spotkaniu i nam odskoczyła.

A kiedy dowiedział się pan o tym, co dzieje się w Gdynia Arenie?

Po raz pierwszy dowiedziałem się, że jest niedobrze w przerwie meczu, kiedy spiker w hali we Włocławku przedstawiał wyniki do przerwy. Reszta dotarła do nas po spotkaniu. Tak cały czas patrzyliśmy tylko na siebie, aby także tym ostatnim meczem pokazać, że zasłużyliśmy na awans. Oczywiście musieliśmy liczyć także na Asseco, ponieważ nie mieliśmy wątpliwości, że Czarni, którzy także rywalizowali z nami o miejsce w play-off, wygrają u sienie z Miastem Szkła Krosno. Teraz możemy mieć jedynie pretensje do siebie. Mogliśmy zapewnić sobie awans dużo wcześniej. Wystarczył jeden, dwa lepsze mecze, aby być wyżej w tabeli. A tak szkoda, że już teraz jesteśmy na wakacjach.

Pożegnanie sezonu z kibicami
W czwartek, o godz. 18, w Hali 100-lecia odbędzie się tradycyjny mecz na pożegnanie sezonu - Żółci kontra Czarni. Koszykarze Trefla Sopot staną w nim ramię w ramię z kibicami, dziękując w ten sposób za wsparcie podczas minionych rozgrywek PLK. Do udziału w meczu zaproszeni są wszyscy fani żółto-czarnych. Trenerami rywalizujących zespołów będą Tobiasz Grzybczak - trener przygotowania motorycznego sopockiej ekipy (Żółci) oraz Aleksander Walda, czyli fizjoterapeuta Trefla (Czarni). Obie drużyny będą grać piątkami mieszanymi, złożonymi z koszykarzy Trefla i fanów. Podział zawodników Trefla (wyłoniony drogą losowania) przedstawia się następująco - w drużynie Żółtych wystąpią Filip Dylewicz, Łukasz Kolenda, Grzegorz Kulka, Piotr Śmigielski, Nikola Marković, Jakub Motylewski i Artur Mielczarek, natomiast w składzie Czarnych znajdą się Marcin Stefański, Michał Kolenda, Jakub Karolak, Maciej Żmudzki, Tyler Laser, Anthony Ireland oraz Bartosz Majewski. Kibice, którzy przyjdą, aby aktywnie uczestniczyć w zabawie, swoją przynależność drużynową deklarować będą przy wejściu do Hali 100-lecia. Aby móc wziąć udział w meczu, należy zabrać ze sobą buty do gry w hali, wygodne spodenki oraz oczywiście koszulkę w odpowiednim kolorze - żółtym bądź czarnym. Na zapominalskich ze swoją ofertą t-shirtów i koszulek meczowych czekać będzie Sklep Kibica.
W role sędziów spotkania wcielą się trener Marcin Kloziński oraz kierownik zespołu, Maciej Jeszka. Tych, którzy tym razem nie mają ochoty zagrać, klub zaprasza na trybuny hali. W trakcie imprezy pojawi się wiele okazji do wspólnych zdjęć, autografów i rozmów. Nie zabraknie też konkursów z nagrodami, zarówno dla uczestników meczu, jak i dla przedstawicieli publiczności. Wisienką na torcie będzie konkurs wsadów z udziałem najlepszych dunkerów z sopockiego zespołu.


Najbardziej żal przegranego spotkania w Krośnie, z końca marca?

Tak, ponieważ byliśmy bardzo blisko wygranej. Niestety, pomimo prowadzenia w czwartej kwarcie różnią 14 punktów nie utrzymaliśmy przewagi i ulegliśmy. To nas trochę załamało. Nie można jednak powiedzieć, że w przekroju 10-miesięcznej pracy jeden mecz zadecydował o tym, że nie ma nas w play-off. Ale możemy być zadowoleni z tego, że w ostatnim czasie pokazaliśmy inną koszykówkę, która sprawiła wiele radości nam, jak i kibicom.

Przede wszystkim zaczęliście grać bardziej zespołowo. W meczu z Anwilem mieliście więcej asyst niż rywal, z czego aż osiem należało do pana.

Dokładnie tak było. Także w Szczecinie graliśmy bardzo zespołowo, dzieliliśmy się piłką i pokazaliśmy kawałek dobrej, zespołowej koszykówki. A co do mojej liczby asyst, to po prostu trafiłem na dobry moment rzutowy moich kolegów. Trafiali rzut za rzutem. Podejrzewam, że w innym spotkaniu, gdybym dalej tak podawał, mógłbym mieć na przykład trzy asyst. Ale koszykówka ogólnie polega na tym, aby na boisku grało pięciu koszykarzy, a nie jeden czy dwóch. I do tego doszliśmy w ostatnich meczach.

Czyli nie ma wątpliwości, że w zmianie stylu gry pomogła roszada na ławce trenerskiej?

Tak do końca to nie jest pytanie do mnie. Z mojej strony myślę, że zmieniła się koncepcja i to wpłynęło pozytywnie. Zaczęliśmy grać przyjemną dla oka koszykówkę, dużo bardziej agresywną w obronie, a i w ataku pokazaliśmy, że mamy bardzo duży potencjał. Szkoda, że już nie spotkamy się ze sobą w tej samej grupie.

Zawodnik

Filip Dylewicz

Filip Dylewicz

ur.
1980
wzrost
202 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


A pana przyszłość jest już znana?

Za wcześnie, aby o niej mówić. Przyszłość nie zależy do końca ode mnie. Zobaczymy, jak ocenią mnie w klubie po sezonie. Myślę, że jest to kwestią najbliższych tygodni. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze i nie myślę o tym, aby kończyć karierę.

Czyli indywidualnie sezon 2016/2017 ocenia pan pozytywnie?

Wróciłem do domu i grałem w drużynie, w której wszystko się zaczęło. Musiałem przestawić się na trochę inną koszykówkę, starałem się pomóc zespołowi. Koniec końców wszystko było jednak na przyzwoitym poziomie. Mam nadzieję, że kibice i koledzy z zespołu myślą podobnie.

W czwartek startuje faza play-off. Kto jest faworytem do mistrzostwa Polski?

Myślę, ze Stelmet Zielona Góra wciąż jest bardzo mocny. Anwil personalnie wygląda także dobrze, poza tym ma do dyspozycji wiele pomysłów na grę trenera Igora Milicicia. Te dwie drużyny powinniśmy zobaczyć w finale. Być może do rywalizacji o złoto włączy się również Stal Ostrów Wielkopolski. Poza tym jestem pewien, że czeka nas ciekawy play-off.

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 0
Energa Czarni Słupsk 1
Polski Cukier Toruń 1
Rosa Radom 0
Stelmet Zielona Góra 1
Polpharma Starogard Gdański 0
BM Slam Stal Ostrów Wilekopolski 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0

Półfinały

Finał

Kluby sportowe

Opinie (7)

  • (1)

    F. Dylewicz był liderem zespołu. Zbyt późno nastąpiła zmiana trenera.Ponadto na meczach nie widziałem chemii w zespole. Zespołem kierował słaby rozgrywający.Myślał o zdobywaniu punktów ,a nie o rozgrywaniu.
    Były spotkania ,gdzie nie miał żadnej asysty.Pchał się pod sam kosz,zamiast rzucać
    z 2-3 metrów.Daleko mu do klasy Szubargi. Szkoda,że sezon się skończył.

    • 15 2

    • pierwszą połowę sezonu miał raczej średnią, dopiero później zaczął grać tak jak potrafi

      • 7 0

  • tripple double - 10 fauli, 10 kroków, 10strat

    Gdze grał wcześniej? To bogaty czy biedny koszykarz?

    • 3 11

  • Konkurs wsadów?

    Stefan faworytem!!!

    • 7 0

  • Budujemy . (1)

    Jak widzicie następny sezon ?
    Kontrakty ma Karolak , Mielczarek , Kolendy,Kulka.

    • 1 0

    • No, sami mistrzowie!

      • 0 0

  • W 3mieście nie ma miejsca na dwie słabe drużyny koszykarskie, może najwyższy czas pomyśleć o jednej? Przecież poziom większości zawodników i meczy ligowych to jakaś masakra. Ktoś będzie jeszcze chciał to oglądać?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
30 marca 2024, godz. 15:30
2% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
0% REMIS
98% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 27 52 66.7%
2 Rafał Marczyński 27 49 70.4%
3 Łukasz Gawlik 28 49 67.9%
4 Tadeusz Grota 26 48 69.2%
5 Barbara Werner 28 47 67.9%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 25 20 5 2175:1933 45
2 Trefl Sopot 25 18 7 2131:1946 43
3 King Szczecin 25 17 8 2235:2076 42
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 25 16 9 2149:1979 41
5 PGE Spójnia Stargard 25 14 11 2017:1910 39
6 Legia Warszawa 25 14 11 2092:2042 39
7 Polski Cukier Start Lublin 25 14 11 2237:2221 39
8 Dziki Warszawa 25 13 12 1972:2002 38
9 Śląsk Wrocław 25 13 12 1964:2050 38
10 MKS Dąbrowa Górnicza 25 12 13 2380:2321 37
11 Arriva Polski Cukier Toruń 25 12 13 2042:2082 37
12 Icon Sea Czarni Słupsk 25 12 13 1954:2006 37
13 Tauron GTK Gliwice 25 7 18 2137:2287 32
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 25 7 18 2060:2312 32
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 25 6 19 2100:2298 31
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 25 5 20 2020:2200 30
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 26 kolejki

  • Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - TREFL SOPOT (sobota, godz. 15:30)
  • Enea Stelmet Zastal Zielona Góra - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA (poniedziałek, godz. 15:30)
  • piątek
  • Arriva Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza
  • Tauron GTK Gliwice - Legia Warszawa
  • sobota
  • Polski Cukier Start Lublin - Dziki Warszawa
  • niedziela
  • Anwil Włocławek - Icon Sea Czarni Słupsk
  • poniedziałek
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stargard
  • Śląsk Wrocław - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
  • Mecz zaległy z 20. kolejki:
  • Śląsk - Anwil 82:96 (15:17, 23:22, 19:20, 19:17, d: 6:20)

Ostatnie wyniki Trefla

95% TREFL Sopot
0% REMIS
5% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
Polski Cukier Start Lublin
18 marca 2024, godz. 20:30
48% Polski Cukier Start Lublin
1% REMIS
51% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane