- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (16 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Williams triumfatorem Sopot Match Race 2014
Czterokrotny mistrz świata i aktualny lider rankingu ISAF wygrał Sopot Match Race 2014. Ian Williams okazał się najlepszy w stawce dwunastu sterników. Brytyjczyk wielką klasę pokazał zwłaszcza w półfinale, który rozstrzygnął na swoją korzyść 3:2, choć dwa pierwsze biegi przegrał. Najlepszy z Polaków - Karol Jabłoński uplasował się na 5. miejscu. Regaty, które przez cztery dni rozgrywano na wodach przy molo, były jedną z sześciu tegorocznych eliminacji Alpari World Match Racing Tour.
Po raz pierwszy w jedenastoletniej historii sopockie regaty znalazły się w elitarnym cyklu Alpari World Match Racing Tour. To w nim wyłaniany jest mistrz świata, a łączna pula nagród zbliża się do 1,5 miliona dolarów. W polskiej eliminacji zaoferowano żeglarzom 75 tysięcy dolarów. Rywalizowało o nie 12 sterników, w tym siedmiu najlepszych z rankingu ISAF.
SPRAWDŹ, NA CZYM POLEGA ALPARI WORLD MATCH RACING TOUR
W eliminacji, w których każdy zmierzył się z każdym, najlepszy był Taylor Canfield z Wysp Dziewiczych. Ostatecznie tylko on został awansowały bezpośrednio po półfinałów.
WYNIKI ROUND ROBIN SOPOT MATCH RACE 2014
Sześciu kolejnych sterników z klasyfikacji round robin skierowano do ćwierćfinałów. W tym gronie znalazł się Karol Jabłoński. Natomiast współorganizator regat i ich ubiegłoroczny triumfator, Przemysław Tarnacki skończył rywalizację na 9. miejscu.
- Najlepsi obecnie na świecie w match racingu startują 12-14 razy do roku, do dyspozycji mają tę samą załogę, z którą regularnie trenują. Ja w tej specjalności teraz jestem gościem. W Sopocie wystartowałem z nową załogą, z którą ćwiczyłem raz, przed miesiącem - mówił Jabłoński, który w match racingu, niegdyś był mistrzem świata i Europy, a przez kilkanaście miesięcy otwierał też ranking najlepszych sterników globu.
W ćwierćfinale to jednak Karola za rywala już w ćwierćfinale wybrał Williams. W starciu z Brytyjczykiem Polak nie miał szans. Przegrał wszystkie trzy wyścigi.
Dla odmiany w najbardziej zaciętym ćwierćfinale, dopiero piąty bieg zdecydował o awansie Phila Robertsona. Nowozelandczyk wygrał z Duńczykiem Nicolaiem Sehestedem 3:2.
Stawkę półfinalistów uzupełnił Francuz Mathieu Richard po zwycięstwie nad numerem trzy światowego rankingu, Keithem Swintonem (Australia) 3:1.
Półfinały rozpoczęły się w sobotę, a kończono je w niedzielę. Noc pozwoliła wrócić do gry Williamsowi, który przegrywał z Robertsonem już 0:2. Nazajutrz Brytyjczyk wygrał trzy biegi i to on po raz trzeci z rzędu w tegorocznym cyklu Alpari World Match Racing Tour popłynął w finale.
Do niespodzianki doszło w drugim półfinale. Aktualny mistrz świata Canfield przegrał z Richardem 1:3.
Najważniejsze pojedynki regat rozgrywane były do dwóch zwycięstw. W finale Williams pokonał Richarda 2:1 i podobnie jak na inaugurację tegorocznego cyklu, w Niemczech zainkasował 25 punktów do klasyfikacji generalnej oraz zdobył czek na 18 tysięcy dolarów.
3. miejsce w Sopot Match Race zdobył Canfield, który pokonał Robertsona 2:1.
Alpari World Match Racing Tour rywalizacją w Sopocie zakończył europejską część cyklu. Kolejne przystanki walki o mistrzostwo świata wyznaczono w: Chicago (17-21 września), na Bermudach (21-26 października) oraz w Malezji (25-29 listopada).
Przez cztery dni w Sopocie rywalizowali najlepsi sternicy świata.
Opinie (1)
-
2014-08-04 09:39
świetna impreza
żałuję, że w ten weekend nie było mnie akurat w trójmieście. szkoda, że w niedzielę nie wiało za mocno.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.