- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (82 opinie)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (39 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (20 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Streetball rządził na gdańskim Przymorzu
25 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat)
W Gdańsku odbyła się druga tegoroczna edycja turnieju koszykarskiego Galeria Przymorze Streetball Challenge. Na parkingu przy ul. Obrońców Wybrzeża zjawiło się 46 drużyn, które rywalizowały w czterech kategoriach.
Pierwsza edycja turnieju odbyła się w maju. Po raz pierwszy w historii imprezy streetball organizowanej przez miasto Gdańsk i MOSiR, odbyła się ona na parkingu przy Galerii Przymorze. Nowe miejsce nie zniechęciło fanów koszykówki ulicznej do licznego udziału w turnieju.
Rozgrywki rozpoczęły się od meczów grupowych, które stanowiły pierwszy etap eliminacyjny. Do kolejnych gier pucharowych awansowało po osiem zespołów z każdego rocznika. Nieco inaczej było w kategorii dziewcząt, gdzie trzy drużyny zagrały systemem każdy z każdym. Najlepsze okazały się koszykarki z Pchaj Moją Teczkę (Agnieszka Ostrowska, Monika Wróbel, Marianna Duszkiewicz), które zdobyły 7 punktów. Drugą pozycję, z punktem straty do liderek zdobyły zawodniczki z Tost z Serem, a trzecie miejsce zajęły Girls Coalition.
Wśród mężczyzn, w kategorii rocznik 1997 i młodsi wygrał zespół Gwoździe (Krystian Reszka, Przemysław Michałowski, Szymon Tylkowski). W finale, po wyrównanej walce, pokonali oni 10:8 Perzan Drill. W tej kategorii wiekowej zagrało 14 zespołów.
10 drużyn obejrzeliśmy w rocznikach 1996-94. Najskuteczniej zagrała ekipa Budyń (Marcin Górski, Jakub Waluś, Wojciech Czerlonko), która w meczu o pierwsze miejsce pokonała 9:7 zwycięzców z majowego turnieju, drużynę Błaczuga. Ci drudzy mogli jednak poczuć się jak jedni z wygranych, gdyż dodatkowo zgarnęli nagrodę główną, czyli zestaw trzech tabletów dla całej drużyny.
Finał najliczniejszej kategorii open (1993 r. i starsi), w której zagrało 19 drużyn, to wyraźne zwycięstwo ekipy Gustowne Bryczesy (Jakub Danjuma, Filip Puj, Maciej Austen/, która w meczu o triumf w imprezie pokonała Spaśnego Nelsona 15:8.
- Byliśmy zmęczeni, ponieważ graliśmy nocny turniej do 4 nad ranem i tak naprawdę budziliśmy się w trakcie imprezy, ale udało się wygrać w miarę bez problemów. Robimy mały maraton z koszykówką, trzy dni z rzędu turniejów. Tu zgarnęliśmy fajne nagrody - opowiadał tuż po finałowym meczu Maciej Austen.
Najlepsze zespoły z każdej kategorii wiekowej otrzymały pakiety bonów na zakupy w sieci sklepów Decathlon. Drużyny z pierwszych miejsc dostały bony na kwotę po 300 złotych na osobę, z drugich - 150, a z trzecich po 100. Dodatkowo nagrodami były zaproszenia do kręgielni Soprano.
mad
Opinie (3)
-
2013-06-25 09:37
Handling to podstawa...
w takich rozgrywkach gdzie miejsca mało i zasadniczo akcje to 1:1.
Pozdrawiam fanów basketu.- 5 0
-
2013-06-25 11:08
w Sopocie były chyba mistrzostwa pomorza 3x3, prawda? czemu o tym nie piszą?!
- 3 1
-
2013-06-26 09:50
wiadomo pomorze najlepsza dzielnica
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.