• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec chce pójść za ciosem z Unią

Rafał Sumowski
14 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Krzysztof Kantor to wychowanek GKS Stoczniowca. Do Gdańska wrócił od razu, gdy znów zawitała do niego hokejowa ekstraklasa. Krzysztof Kantor to wychowanek GKS Stoczniowca. Do Gdańska wrócił od razu, gdy znów zawitała do niego hokejowa ekstraklasa.

Hokeiści MH Automatyki Stoczniowca 2014 nie popadają w hurraoptymizm po pierwszym zwycięstwie przed własną publicznością. - Konsekwentnie realizujemy program trenera. Nie podpalamy się wygraną z Jastrzębiem. Nie oczekujcie, że teraz wszystko będziemy wygrywać, ale postaramy się o to w sobotę - mówi obrońca Krzysztof Kantor.O godz. 17 gdańszczanie podejmą w hali "Olivii" Unię Oświęcim. Wstęp w cenie 15 i 10 zł.



Typowanie wyników

STOCZNIOWIEC 2014
Unia Oświęcim

Jak typowano

16% 47 typowań STOCZNIOWIEC 2014
2% 8 typowań REMIS
82% 243 typowania Unia Oświęcim

Twoje dane



GDAŃSCY HOKEIŚCI POKONALI JASTRZĘBIE, PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA I WYSTAW OCENY

Rafał Sumowski: Zwycięstwo nad JKH GKS Jastrzębiem sprawiło wam i waszym kibicom sporo radości. Trudno było tego nie zauważyć po końcowej syrenie jak bardzo cieszy was pierwsza wygrana na własnej tafli. Teraz pójdzie już z górki?

O to właśnie walczymy, o takie momenty jak ta radość z kibicami po czwartkowym meczu. Nie podpalamy się jednak, że wygraliśmy z Jastrzębiem i teraz będzie jakiś super przełom. Cały czas konsekwentnie realizujemy program założony przez trenera i zdajemy sobie sprawę, że zwycięstwa nadejdą, ale nie podpalamy się po jednym zwycięstwie. Mam nadzieję, że nasi kibice widzą, że się rozwijamy. Nasza drużyna jest młoda i każdy wygrany mecz to duży krok naprzód.

Wygrana nie przyszła wam łatwo, choć po pierwszej tercji zanosiło się na wysokie zwycięstwo.

To prawda. Po tym, gdy zdobyliśmy w krótkim odstępie czasu trzy bramki z rzędu, grało nam się niby dużo łatwiej. Z drugiej strony, nastąpiło chyba lekkie rozluźnienie. Być może za szybko uwierzyliśmy, że to będzie łatwy mecz. Okazało się zupełnie inaczej i trzymaliśmy kibiców w napięciu do samego końca. Po drugiej bramce goście złapali z nami kontakt i mogło być naprawdę różnie.

Szczególnie w końcówce spotkania na wysokości zadania stanął Nikifor Szczerba, który zastąpił narzekającego na uraz ręki Michała Kielera. Chyba zasłużył na duże piwo?

Myślę, że jeszcze przyjdzie na to czas, ale rzeczywiście zwycięstwo w dużej mierze zawdzięczamy Nikiforowi. Rozegrał świetne spotkanie. Chwała mu za to, tym bardziej, że to był dla niego dopiero drugi ligowy mecz w barwach naszej drużyny.

Za wami jedenaście spotkań, w których wygraliście tylko dwukrotnie. Miał pan wątpliwości czy powrót z Torunia do Gdańska był dobrą decyzją?

Nie, jeszcze zanim wyszedłem na lód w pierwszym meczu, wiedziałem, że opłacało się wrócić do Gdańska. W chwili, gdy GKS Stoczniowiec rozpadł się w 2011 roku i musieliśmy szukać innych klubów, każdy z nas czekał tylko na możliwość powrotu. Mamy tu najlepszych kibiców i jeden z najlepszych obiektów jakim jest "Olivia". Granie nad morzem to zaszczyt.

Zawodnik

Krzysztof Kantor

Krzysztof Kantor

ur.
1990
wzrost
183 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Nie zraziła nawet pana nieudana reaktywacja pod szyldem KH Gdańsk, w której brał pan udział w 2012 roku?

Podjąłem próbę, ale wtedy nie wyglądało to tak dobrze organizacyjnie jak teraz. To niepowodzenie jednak mnie nie zraziło, bo wiedziałem, że za prowadzenie nowego klubu teraz wzięli się ludzie niezwiązani z poprzednim klubem. Znałem ich wcześniej i wiedziałem, że stworzą nam dobre warunki.

DYMITR SZCZERBAKOW OPOWIADA O ŁĄCZENIU NAUKI Z HOKEJEM W OBCYM KRAJU

W sobotę podejmiecie Unię Oświęcim. Jakby patrzeć w statystyki, powinniście wygrać. W końcu z Jastrzębiem przegraliście na wyjeździe 2:5, a u siebie wygraliście 4:2. W Oświęcimiu przegraliście 2:4, więc w Gdańsku...?

Nie, nie można się sugerować takimi porównaniami. Z drugiej strony mecz w Oświęcimiu kończył się w zasadzie 2:3, a czwartą bramkę dostaliśmy, gdy ściągnęliśmy bramkarza. Tak naprawdę cały mecz byliśmy blisko rywala, a o porażce zadecydowały błędy indywidualne, których teraz będziemy się wystrzegać. Jesteśmy po całej kolejce i ta drużyna ma już dużo większe doświadczenie. Ja jestem dobrej myśli, ale wszystko zweryfikuje lód.

Gdy rozmawiałem ostatnio z Dymitrem Szczerbakowem, mówił "dajcie nam dwa tygodnie i zaczniemy wygrywać". Triumf nad Jastrzębiem przyszedł nieco szybciej. Może jednak podchodzicie do sprawy nieco zbyt asekuracyjnie?

Nie, ja zgadzam się z "Dimą", że kolejne zwycięstwa to kwestia czasu. Takie deklaracje są jednak bardzo przypuszczalne. To nie jest asekuracja, po prostu potrzebujemy jeszcze się rozegrać w lidze. Wielu z nas dopiero zaczęło przygodę ekstraligową i chciałbym prosić kibiców o cierpliwość. Mecz z Jastrzębiem na pewno nam pomoże, ale proszę, nie oczekujcie, że teraz wszystko będziemy wygrywać. Obiecuję jednak, że w każdym meczu będziemy o to walczyć. Wygrana z Unią Oświęcim, zresztą tak jak każda inna, na pewno dodałaby nam więcej pewności siebie.

Tabela po 11 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 GKS Tychy 12 10 2 63:23 29
2 Comarch Cracovia 10 9 1 54:24 27
3 TatrySki Podhale Nowy Targ 12 9 3 52:31 27
4 PGE Orlik Opole 11 7 4 47:27 21
5 Tempish Polonia Bytom 10 7 3 31:23 20
7 Unia Oświęcim 11 6 5 36:34 17
8 GKS Katowice 10 3 7 22:37 8
9 Mh Automatyka Stoczniowiec 11 2 9 25:47 7
10 Nesta Mires Toruń 11 2 8 31:56 7
11 SMS Sosnowiec 11 0 11 17:73 0
Tabela wprowadzona: 2016-10-15

Wyniki 11 kolejki

  • MH AUTOMATYKA STOCZNIOWIEC - JKH GKS Jastrzębie 4:3 (3:0, 0:2, 1:1)
  • GKS Katowice - TatrySki Podhale 2:7 (2:3, 0:0, 0:4)
  • Nesta Mires Toruń - Unia Oświęcim 3:6 (3:0, 0:3, 0:3)
  • PGE Orlik Opole Tempish Polonia 1:2 (1:1, 0:1, 0:0)
  • SMS Sosnowiec - GKS Tychy 3:5 (1:1, 1:2, 1:2)
  • pauzuje: Comarch Cracovia


Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (28)

  • Gdańsk nie jest łatwym terenem. (3)

    My również mamy dalekie podróże a nawet dużo więcej niż inne drużyny. Niemniej jednak trzeba korzystać ze zmęczenia rywali podróżą. Unia jest jak najbardziej do ogrania. Z resztą w pierwszej kolejce byliśmy blisko. Zapowiadają się nielada emocje. Taki jest hokej. Wierzę, że Chłopaki pokażą, że ze Stocznią trzeba się liczyć.

    • 19 1

    • Ale Toruń dał d*py... (2)

      No to obedrzeć jutro rywali z 3 pukntów

      • 2 0

      • Bo Toruń to ... (1)

        Ale kolejny przykład ze wynik 3:0 to złudny wynik, często się odwraca na niekorzyść prowadzacego.

        • 4 0

        • jeden z piszacych tu twierdził, że 3:0 to już "wygrany mecz", ci z toronto chyba tez tak myśleli :D

          • 1 0

  • (2)

    Zwyczajnie ostatni turniej udało im się wygrać , na ponowne zwycięstwo nie mają szans

    • 0 25

    • jaki turniej ? 4 skoczni

      • 15 0

    • Pan i znawca

      Od 7 boleści;

      • 10 0

  • Ty wyżej nie masz pojęcia o hokeju.... więc się nie wypowiadaj na temat tej dyscypliny...tyle w temacie

    • 13 1

  • Będzie dobrze ,warunek mniej niepotrzebnych kar i mniej akcji pod swoją bramką.Więcej strzelania z kaźdej pozycji mnie bójcie

    • 11 0

  • Chyba zasłużył na duże piwo? (4)

    Czy nie za dużo piwa się przelewa w drużynie Stoczniowca2014??

    • 4 8

    • (2)

      Słyszałem, że po jednym piwie w sezonie traci się panowanie nad kijem, po dwóch odpadają łyżwy, a po trzech zawodnik staje się warzywem... Dajcie sobie na luz już.

      • 9 0

      • Pewnie, że trzeba dać na luz

        Prezes Marek jest żywym dowodem, że hokeista, który nie strzeli browarka, albo siedmiu, to d..a, a nie hokeista.

        • 1 0

      • ja nawet widziałem jak jeden zawodnik po meczu był cały czerwony

        • 2 3

    • Ale to nie oni pitolą o piwie, tylko redaktorzy

      Jakaś maniera dziennikarza-kumpla, czy co?

      • 4 0

  • Więcej sportowej agresji, zamykanie pola bramkowego, strzałów z niebieskiej. (3)

    Powinno skutkować zwycięstwem.

    • 4 0

    • (2)

      Zamykanie pola bramkowego?

      • 0 0

      • W szachach nazywa się to "roszadą" (1)

        • 2 0

        • No nie bardzo :)

          Roszada to byłaby gdyby bramkarz zmienił się miejscami z obrońcą (roszada krótka) lub napastnikiem (roszada długa), zasłanianie bramkarzowi widoku przy strzale można by ewentualnie nazwać odkrytym szachem :)

          • 2 0

  • Jutro mecz

    Godz. 17, niech zjawi się ok. 2 tys ludzi, byłoby miło. I DOPINGUJEMY !

    • 16 0

  • a gdzie w tabeli JASTRZEBIE :?

    Czyzby juz w 2 lidze ???

    • 3 4

  • Cieszy mnie to zwycięstwo :) (2)

    A szczególnie cieszy, że nasi strzelają bramki tak jak to się robi w najlepszych ligach świata czyli strącenie krążka tuż przed bramkarzem. Mało tego widać w naszej lidze a ewidentnie muszą to trenować. Powoli, spokojnie i będzie dobrze :) Hej Stoooocznia goooool!

    • 9 1

    • nooo

      naprawdę widać że polują na takie zagrania

      • 3 0

    • wiadomo

      trening czyni mistrza.... trenować, trenować, Stocznia musi na lodowych taflach królować

      • 3 0

  • Ja wiem (1)

    Dzisiaj w plecy 5:4

    • 0 6

    • Miales racje a raczej wykrakales

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane