- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (71 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (33 opinie)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (15 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (37 opinii)
- 5 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
Trefl Sopot - Arka Gdynia 85:69. Żółto-czarni lepsi w derbach piąty raz z rzędu LIVE!
23 marca 2024
(60 opinii)Jak Trefl i Asseco wytrzymają trudy sezonu?
"- Nikt nie przypuszczał, że Trefl Sopot wygra na początku sezonu dwa razy, a Asseco raz. Jest to na pewno duża niespodzianka. Życzę obu klubom, aby szło im jak najlepiej, ale z tytułu długości ligi obawiam się, że może nie być tak różowo - ocenia Andrzej Kwaśniewski, były koszykarz Wybrzeża Gdańsk, obecnie trener i prezes Korsarza Gdańsk."
Stwierdzam to z przykrością, ale niestety Polska Liga Koszykówki jest ligą słabą. Za mało promuje się w niej polskich, młodych, utalentowanych graczy. Jeżeli chodzi o trójmiejskie zespoły, to szczerze gratuluję, bo nikt nie przypuszczał, ze Trefl Sopot wygra na początku sezonu dwa razy, a Asseco raz. Jest to na pewno duża niespodzianka. Życzę obu klubom, aby szło im jak najlepiej, ale z tytułu długości ligi obawiam się, że może nie być tak różowo.
TREFL SOPOT POKONAŁ WICEMISTRZA POLSKI KOSZYKARZY
Mam cenną uwagę dotyczącą polityki klubów. Oba zespoły nie są potentatami finansowymi na tle ligi. Dlatego przyjęły strategię promocji i grania tym, co mamy. W moim odczuciu w Gdyni robią to lepiej niż w Sopocie. Począwszy od Przemysława Żołnierewicza poprzez Wojciecha Czerlonko i Mariusza Konopatzkiego, a kończąc na pozostałych młodych zawodnikach, którzy poprzez promocję zdobywają sobie miejsce - lepsze czy gorsze - w pierwszym zespole.
Jeżeli chodzi o Trefla, to robią to tam mniej prospołecznie. Widać to po zawodnikach typu Anthony Ireland czy zamianie Pawła Dzierżaka na Pedję Stamenkovicia. Tym samym idą w tym kierunku, że o wyniku decydują obcokrajowcy, a nasi zawodnicy są gdzieś obok.
KOSZYKARZE ASSECO ZDOBYLI SŁUPSK
Pierwsza z brzegu sytuacja Bartosza Majewskiego. Dobrze, że ten chłopak z Elbląga jest w kadrze, tylko tylko, że dostał miejsce kosztem Dzierżaka. A do tego, jeszcze zatrudnili na jego pozycję obcokrajowca. Tak się nie powinno robić, skoro posiada się bogatą historię szkolenia młodzieży. Jeżeli kluby nie mają największych budżetów to z całym szacunkiem dla kibiców, nie powinny przejmować się ich krytycznymi ocenami, tylko robić swoje, ale tylko pod kątem promocji naszych koszykarzy. Tak krawiec kraje, jak materii staje.
Na razie nie powtórzy się sytuacja, że derbowy mecz obejrzy z trybun Ergo Areny ponad 10 tysięcy kibiców. Nie wiadomo, czy w ogóle się to jeszcze stanie. Kiedy jednak uda się wypromować kilku naszych koszykarzy, to można przekonać do przychodzenia na mecze większą liczbę ludzi czujących z nimi jakąś więź. Inaczej nie da się rywalizować z pozostałymi dyscyplinami. Teraz w Trójmieście najważniejsze są piłkarskie derby Arka Gdynia - Lechia Gdańsk i tam nie ma problemu z wypełnieniem stadionu.
Dlatego też uważam, że skład Asseco wygląda dla mnie lepiej. Wybija się młodzieżowy wicemistrz świata Filip Matczak, do tego wspomniany Żołnierewicz, czy także Filip Put, który mocno się stara i wnosi sporo energii do zespołu.
POZNAJMY BLIŻEJ: II-LIGOWA POLITECHNIKA GDAŃSKA
Korsarz Gdańsk oddał wielu graczy do Trefla, do Asseco znacznie mniej. Natomiast w gdyńskim klubie, w rezerwach w II lidze jest kilku graczy Korsarza. W Treflu, poza nieszczęsnym Dzierżakiem, kończyło się na poziomie młodzieżowym. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie optuję za chwilowym zmienianiem składu na polski. Potrzebne jest rozwiązanie systemowe i kompleksowe. Powinniśmy wydawać nasze pieniądze na naszą promocję i rozwój, w tym oczywiście chłopców, którzy w przyszłości mogą zostać koszykarzami. W końcu Amerykanom zależy głównie na tym, aby się wypromować i dostać do Euroligi.
A tak w Treflu poszedł mały układ koleżeński, dogadali się z Filipem Dylewiczem, zostawili Marcina Stefańskiego i ściągnęli 2-3 zagranicznych graczy. Fajnie, że jest Piotrek Śmigielski, ale to tylko jeden z niewielu jaśniejszych punktów całej sytuacji. Jeżeli w klub pompowane są państwowe pieniądze, a tak jest gdy daje je miasto, to tak jak wspominałem, powinno się wydawać je na Polaków.
Osoba
Andrzej Kwaśniewski
Urodził się 19 grudnia 1965 roku.
Były koszykarz na szczeblu I ligi i ekstraklasy koszykarzy. Najpierw grał w Spójni Gdańsk, następnie w sezonie 1985/86 w Aspro Wrocław. Kolejnych 10 lat spędził w Wybrzeżu Gdańsk. Z tą drużyną zagrał sezon (1988/89) na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zdobywał wówczas średnio 14,4 pkt. U schyłku kariery reprezentował barwy klubu ze Starogardu Gdańskiego oraz Meduzy Gdańsk. Grał na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego.
W 2004 r. z jego inicjatywy powstał Gdański Klub Sportowy „Korsarz”, mający na celu odbudowanie wielkiej koszykówki gdańskiej i przywrócenie jej dawnego blasku. Dążenie do przywrócenia tradycji Gdańskich Korsarzy doprowadziło do stworzenia w 2009 roku zespołu seniorów. Poza zarządzaniem klubem zajmuje się również trenowaniem.
Andrzej Kwaśniewski - inne felietony:
- Andrzej Kwaśniewski o trójmiejskich koszykarzach. Gdzie wstrząs, gdzie świeża krew? (8 listopada 2021)
- Andrzej Kwaśniewski: Koszykówka to "rosyjska ruletka". COVID-19 rozdaje karty (3 listopada 2020)
- Koszykówka. Zmiany w regulaminie PLK. Andrzej Kwaśniewski: To skandal (26 maja 2020)
- Andrzej Kwaśniewski o zakończeniu EBL: Niesmak pozostanie. Ciężko o złoty środek (19 marca 2020)
- Asseco Arka Gdynia - King Szczecin. Andrzej Kwaśniewski: Trzeba się otrząsnąć (20 grudnia 2019)
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2016-10-24 14:02
Dziwny przekaz - tytuł i dalsze marudzenie. (4)
Wygrana Trefla była dużym sukcesem i niespodzianką - spodziewałem się, że zobaczę jakiś tytuł, który odświerzy moją radość z meczu. A tu smęty jakieś.
A) Wygrali z wicemistrzami Polski, B) Rozgrywający zza granicy był genialny C) Skoro przyszłość niepewna, to tym bardziej należy się cieszyć ze świetnego meczu!- 13 15
-
2016-10-24 14:40
Zdaje się, że nic z tego felietonu nie zrozumiałeś. (1)
Szkoda.
- 13 5
-
2016-10-25 08:22
szkoda, że autor felietonu nie rozumie o co chodzi w zawowodym koszu
Autor ma jakieś ewidentne skrzywienie z czasów komuny, kiedy zaczynał karierę, że klub to musi szkolić młodych i basta. Otóż nie, drogi panie. To klub zawodowy, gra o cele, miejsce w tabeli. W NBA nie ma szkółek niedzielnych. Bo na tym właśnie polega liga zawodowa.
- 1 1
-
2016-10-24 15:22
Do szkoły na naukę czytania ze zrozumieniem
kolejny Czesio co nic nie rozumie
- 7 3
-
2016-10-24 15:52
B) rozgrywający?! ze średnią 2,7 w trzech meczach to nie rozgrywający!
Serb, który zastąpił Dzierżaka jeszcze mniej- 4 2
-
2016-10-24 16:02
Trefl ? To jakis stan umysłu !
- 7 8
-
2016-10-24 16:51
Trefl jest zakładnikiem układu towarzyskiego od lat
Niestety w zamian za kroplówki finansowe dla klubu w pakiecie są też układy. A co do tzw promowania młodzieży to cała liga jest warta kamieni kupę. Słychać o tym tylko wtedy gdy jeden czy drugi klub popadają w nędzę finansową i o to nagle zaczyna się "promowanie młodzieży" bo tak jest taniej. W Treflu też zrobili wielkie halo a to promowanie skończyło się niewiele po tym jak się zaczęło. W ciągu ostatnich kilku lat to chyba jedynym przypadkiem promowania zasługującym na pochwałę był Waca. Jakieś symptomy pozytywne są co do Kolendy, Dzierżaka jak wiadomo na razie skreślili. Trochę mało tego zostaje dla drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej jak na klub, który od lat jest w czołówce rozgrywek młodzieżowych.
- 10 0
-
2016-10-24 17:03
Z całym szacunkiem Panie Andrzeju, ale...
w Gdyni to chyba za bardzo nie mieli pola manewru ze składem. Brakuje pieniędzy, więc jest młodzieżowy i oparty na Polakach i to jest jedyne wytłumaczenie budowy tego składu. Za czasów hossy jakoś nikomu nigdy nie przyszłoby do głowy tworzyć skład z młodych i Polskich graczy ;)
Oczywiście w Sopocie mogliby lepiej zbudować skład, ale to już inna bajka.
Zamiast narzekać na składy lepiej cieszyć się, że w tej kolejce Trójmiasto ma DWA ZWYCIĘSTWA, za co należą się gratulacje zarówno dla Gdyni jak i Sopotu.- 26 0
-
2016-10-24 18:46
(1)
Czerlonko i Konopatzki w ramach oszczędności niech podają ręczniki i noszą napoje. I niech wezmą ze sobą Szymańskiego
- 10 5
-
2016-10-24 21:04
Żałosny jestes
- 3 7
-
2016-10-24 20:30
Juniorzy Korsarza
Panie Andrzeju a gdzie są juniorskie drużyny Korsarza ???
- 7 2
-
2016-10-24 21:08
To wszystko powyżej niby racja ale w najwyższej lidze powinny liczyć się przede wszystkim wyniki bo gra idzie o mistrzostwo kraju i udział w europejskich pucharach. Na razie z tego co widzę jedynie Rosa inwestuje w młodzież sensownie i długofalowo (przehandlowaliśmy Szymkiewicza a oni zrobią z niego gwiazdę, do tego Jeszke, Bonarek i teraz Kamyk znalazł następnego młodziana - zapomniałem nazwiska). Bo nie chodzi o to żeby zrobić spęd młodzieży, trochę ich podszkolić i rzucić na głęboką wodę bez koła ratunkowego (tym kołem muszą być autentyczne doświadczone gwiazdy od których młodzi codziennie mają pobierać nauki). W Asseco ani Piter ani Szubi ani Franz nie są gwiazdami (już nie są). W Treflu Dylu I Mielczarek może coś mogą nauczyć ale Stefana Młodzież powinna obchodzić wielkim łukiem. A w Rosie można się uczyć od autentycznego lidera.
Więc jeśli nie ma kasy na "nauczycieli" to wszystkie te rozważania domorosłych naprawiaczy basketu w trójmieście są jedynie biciem piany.- 8 1
-
2016-10-24 23:00
Jak beda promowac mlodych naszych to nikt na mecze nie bedzie chodzi, nie bedzie wynikow i sponsorow. Niestety sport poszedl w kierunku duzej kasy i bez niej nie ma gry.
- 2 2
-
2016-10-25 00:18
dokładnie w punkt!
Asseco od 2-3 lat pracuje z młodymi a Trefl niestety już znacznie ostrożniej...
- 2 2
-
2016-10-25 08:19
Kolejny "ekspert" od siedmiu boleści (1)
Nie ma punktów w tabeli za granie młodymi, a celem rozgrywek jest jak najlepsze miejsce w tabeli. To z góry wyklucza altruizm i stawianie na młodych Polaków. Żaden prezes się nie podłoży, zwłaszcza, jeśli ma mały budżet. Jeśli wyszkoli młodych, to zaraz zostanie z niczym, bo mu zaraz ich Stelmet czy inny Zgorzelec ich wykupią. Druga sprawa to "państwowe pieniądze". To już bzdura totalna. Kasa miasta (Sopot) to nie są państwowe pieniądze tylko samorządowe. O kasie państwowej możemy mówić w przypadku klubów sponsorowanych przez spółki skarbu państwa (jak w Zgorzelcu). Ich się pan czepiaj. Niestety, zawodowy klub to nie działalność charytatywna, musi być wynik, bo nie będzie sponsorów. Nie będzie sponsorów, nie będzie klubu. Dziwnie, że takie brednie pisze człowiek teoretycznie mający wiedzę na temat zawodowego sportu.
- 4 2
-
2016-10-25 09:13
To teraz samorządowa kasa jest mniej państwowa? Chyba tylko w Sopocie, co już od dość dawna wiadomo, że bliżej jej do prywatnej
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.