Piłkarze Arki nie mogą rozegrać ostatnich sparingów przed inauguracją wiosny na żadnym z trawiastych boisk Gdyńskiego Centrum Sportu. Przy ul. Olimpijskiej będą mogli zaprezentować się dopiero 8 marca w meczu I-ligowym z GKS Tychy. Na sobotę naturalną nawierzchnię, na której żółto-niebiescy o godzinie 11:00 sprawdzą się z Gryfem Wejherowo, udało się znaleźć w Mostach. Druga gra kontrolna, z Olimpią Elbląg odbędzie się tego samego dnia o 15:00 na syntetycznym boisku Narodowego Stadionu Rugby. Jako pełnoprawny piłkarz ekipy Grzegorza Nicińskiego i Grzegorza Witta zagra już Grzegorz Tomasiewicz. 19-letni pomocnik podpisał 1,5-roczny kontrakt. Na oba spotkania wstęp dla kibiców jest bezpłatny.
Grzegorz Tomasiewicz zdążył w Arce rozegrać już trzy sparingi i potrenować przez dwa tygodnie, ale dopiero w piątek dopełniono wszystkie formalności związane z jego przenosinami z Legii Warszawa do Gdyni. Osiągnięto porozumienie, które satysfakcjonuje oba kluby, a także podopiecznego menedżera Cezarego Kucharskiego.
Reprezentant Polski do lat 19, który w stolicy miał kontrakt ważny do końca 2016 roku, ale w drużynie mistrzów Polski mógł co najwyżej grać i trenować z rezerwami, w Arce otrzymał 1,5-roczny kontrakt, a między klubami został przeprowadzony transfer definitywny.
Według naszym informacji gdynianie za pozyskanie pomocnika nie muszą nic płacić. W zamian Legia dysponuje prawem odkupienia piłkarza na preferencyjnych warunkach w każdym z dwóch najbliższych okien transferowych (lato 2015, zima 2015/16). Wydaje się to optymalne rozwiązanie dla wszystkich stron.
Arka pozyskała utalentowanego piłkarza bez wydawania pieniędzy, a gdy talent pomocnika rozwinie się w Gdyni, żółto-niebiescy mogą zarobić na odsprzedaniu go Legii bądź wytransferowaniu do innego klubu, bądź też mieć wartościowego gracza na lata, gdyby zdecydowali się latem 2016 podpisać z nim kolejny kontrakt.
Warszawski klub na tej transakcji ma taką korzyść, że piłkarz może zyskać więcej na wartości i bardziej rozwinąć talent, występując w I lidze niż kopiąc w III-ligowych rezerwach, a ponadto w każdej chwili może po niego wezwać, płacą Arce za wypromowanie piłkarza. Teraz zaś już zyskuje, gdyż Tomasiewicz "schodzi" z listy płac w stolicy.
Natomiast sam zawodnik też nie może narzekać, gdyż nawet jak nie przebije się w Arce, to 1 lipca 2016 roku otrzyma kartę na rękę, a tym samym będzie mógł wybrać nowy klub bez konieczności płacenia za niego odstępnego.
RUCHY TRANSFEROWE ARKI W ZIMOWYM OKNIE TRANSFEROWYM Przyszli: Grzegorz Tomasiewicz (pozycja pomocnik, ostatni klub Legia Warszawa, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2016), Piotr Karłowicz (pozycja, Wigry Suwałki, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2015), Michał Rzuchowski (defensywny pomocnik, Ruch Chorzów, wypożyczenie do 30.06.2015), Patrik Lomski (narodowość Finlandia, skrzydłowy, Turun Palloseura/Finlandia, wolny transfer, kontrat do 30.06.2015 z opcją przedłużenia), Michał Renusz (skrzydłowy, GKS Bełchatów, wolny transfer, 30.06.2015 z opcją przedłużenia), Tomasz Wojcinowicz (obrońca, z rezerw)
Byli na testach: Jakub Mrozik (pomocnik, Chojniczanka), Damian Ałdaś (pomocnik, Odra Opole), Mateusz Molewski (pomocnik, Unia Swarzędz), Damian Korkuś (pomocnik/obrońca, Lechia Dzierżoniów)
Odeszli:Robert Sulewski (obrońca/pomocnik, Stal Mielec, wypożyczenie do 30.06.2016), Jacek Kusiak (pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Antonio Calderon (Hiszpania, pomocnik, Pogoń Siedlce, wolny transfer), Alan Fialho (Brazylia, środkowy obrońca, CA Linense/Brazylia, po skróceniu wypożyczenia przez Fluminense/Brazylia), Paweł Brzuzy (pomocnik, Gryf Wejherowo, wypożyczenie do 30.06.2015)
Grzegorz zapewniał nas, że przenosi się do Arki, by od razu walczyć o pierwszy skład. Na razie jednak przegrywa rywalizację na pozycji "10", na której czuje się najlepiej ze starszym od siebie o 11 lat Marcusem. Zresztą już w połowie lutego nasi czytelnicy najliczniej opowiedzieli się za takim rozwiązaniem. Wśród siedmiu zawodników, z których można było wybierać, Tomasiewicz otrzymał drugą liczbę głosów wspólnie z Bartoszem Ławą.
Poza Brazylijczykiem, na tydzień przed inauguracją I ligi, pewniakami do "11" Arki są skrzydłowi pozyskani zimą: Patrik Lomski (najlepszy snajper Arki w sparingach) oraz Michał Renusz, w roli defensywnych pomocników zagrają: młodzieżowiec Michał Nalepa i wypożyczony z Ruchu Chorzów, Michał Rzuchowski, a w ataku najbliżej podstawowego składu jest Paweł Abbott.
Tak prezentował się skład Arki na dwa tygodnie przed inauguracją wiosny.
W sobotę dowiemy się w dużej mierze jak szkoleniowcy rozwiązali niewiadome w defensywie. Krzysztof Sobieraj, po niespełna tygodniowej przerwie związanej z dolegliwościami kolana, wrócił do treningów z drużyną, a to oznacza, że jedno miejsce na środku obrony jest zajęte. Partnerem kapitana żółto-niebieskich w centrum defensywy będzie Antoni Łukasiewicz bądź młodzieżowiec Michał Marcjanik.
Zawodnicy do lat 21 walczą również o miejsce w "11" na bokach obrony i w bramce. Z prawej strony konkurentem Łukasza Kowalskiego, wobec kontuzji Glaubera, jest Przemysław Stolc, a z lewej Paweł Wojowski rywalizuje z Marcinem Warcholakiem. Natomiast między słupkami Dawid Kędra walczy o prawo gry z Jakubem Miszczukiem i Łukaszem Skowronem.
Po zatrudnieniu Tomasiewicza w pierwszej drużynie Arki jest aż 29 piłkarzy. Dlatego na ostatni weekend przed inauguracją zaplanowano dwa sparingi. Żółto-niebiescy liczyli, że rozegrają je w Gdyni. Jednak do tego nie dojdzie, mimo że murawa na Stadionie Miejskim na pierwszy rzut oka prezentuje się okazale.
- Mogę potwierdzić, że murawa jest w bardzo dobrym stanie. Aparatura podgrzewająca boisko włączona jest od dwóch tygodni. Korzystając z przychylnej aury już rozpoczęliśmy wiosenne nawożenie trawy, naprawiane są także ubytki murawy. Stadion będzie w pełni przygotowany na 8 marca, a także na trening Arki poprzedzający mecz z Tychami, choć od klubu nie dostaliśmy jeszcze informacji, kiedy się on odbędzie - informuje nas Dariusz Schwarz, kierownik Stadionu Miejskiego w Gdyni.
Już po sparingu ze Startem Warlubie Grzegorz Witt, drugi szkoleniowiec żółto-niebieskich, mówił nam o dążeniu do rozegrania ostatnich sprawdzianów na trawie, ale nie zostało to uwzględnione w harmonogramie Gdyńskiego Centrum Sportu.
- To co będzie działo się na stadionie, planujemy dużo wcześniej. Z Arki mieliśmy sygnał, że chce rozegrać dwa ostatnie sparingi w tym samym miejscu. W związku z tym, że na bocznym boisku przy ul. Olimpijskiej jest jeszcze zmarzlina, takie rozwiązanie u nas nie wchodziło w grę - wyjaśnia kierownik Schwarz.
To stanowisko zdziwiło działaczy Arki, gdyż oni o możliwości treningów na naturalnej trawie przy ul. Olimpijskiej zaczęli zabiegać już od połowy lutego.
- 20 lutego wysłaliśmy maila, w którym była propozycja rozegrania jednego z sobotnich sparingów na głównym stadionie, a drugiego na bocznym boisku. Wcześniej, gdyż około połowy lutego, rozmawialiśmy na temat udostępnienia nam trawiastego boiska treningowego i uzyskaliśmy zapewnienie, że jeśli nie będzie to zbyt obciążające dla murawy, to taką zgodę otrzymamy. Wszystko zmieniło się w poniedziałek. Dlatego wraz z dyrektorem Edwardem Klejndinstem i wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej, Michałem Globiszem udaliśmy się na rozmowę z dyrektorem Markiem Łucykiem. To na nim dopiero usłyszeliśmy, że oba boiska są pod gruntem zamrożone, a odpalenia aparatury podgrzewającej na głównej płycie na razie nie będzie - tak Paweł Bednarczyk, menedżer Arki relacjonuje przebieg negocjacji na temat możliwości gry w najbliższą sobotę w Gdyni.
Przypomnijmy, że Arka wszystkie sześć dotychczasowych sparingów grała na sztucznej nawierzchni. W środę i piątek piłkarze po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym trenowali na trawiastym podłożu. W tym celu udali się na obiekty TKKF Checz przy ul. Zamenhofa.
W sobotę na naturalnej murawie będzie mogła zagrać tylko część piłkarzy żółto-niebieskich, zapewne ci, którym najbliżej do "11" na inaugurację wiosny. O godzinie 11:00 sparing z III-ligowym Gryfem Wejherowo rozegrają oni na osiedlu Złote Piaski, na granicy Mostów i Kosakowa.
Właściciel tego boiska nie zgodził się na rozegraniu dwóch meczów jednego po drugim. Dlatego gra kontrolna z III-ligową Olimpią Elbląg odbędzie się na Narodowym Stadionie Rugby przy ul. Górskiego o 15:00 na sztucznej trawie.
Na oba spotkania dla kibiców wstęp jest bezpłatny.
Arka przypomina, że trwa sprzedaż karnetów. Po dwóch etapach adresowanych dla tych, którzy stały abonament już posiadali, ruszyła otwarta dystrybucja.
Karnety, w zależności od trybuny i ewentualnej ulgi, kosztują od 35 do 275 zł. Natomiast rodzice do sektora rodzinnego mogą nabywać je za 90 i 30 zł. W sprzedaży są również abonamenty VIP. To wydatek 700 zł.
Aura jest przychylna od kilku miesięcy. Mogli nawieźć wcześniej, bo wiadomo, że jeden sparing zawsze jest na meczowej murawie.
A gdyby była aura nieprzychylna na dosiewki? To by meczów w lidze nie było?
Durne tłumaczenie. Najpiękniejsza murawa będzie jak nikt na niej nie będzie grał. Może o to chodzi by był piękny trawnik w Gdyni.
9 lat
1112
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 13:40
Co jest to XXI wiek?
W Gdańsku afera z trawą bo grają za dużo, w Gdyni trawa jest, ale nie mogą na niej grać.
9 lat
117
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 13:44
Za co ta kasa??? (2)
2 mln złotych prawie od miasta, pytanie za co? Nie ma innych gdyńskich klubów gdzie trenują chłopcy? Ostatnio było niby za propagowanie piłki, a raczej powinno za profanację. Wystarczy iść na mecz i wszystko jasne. I za co tyle kasy darmozjadom???
"Mogę potwierdzić, że murawa jest w bardzo dobrym stanie. Aparatura podgrzewająca boisko włączona jest od dwóch tygodni. informuje nas Dariusz Schwarz, kierownik Stadionu Miejskiego w Gdyni."
"w poniedziałek usłyszeliśmy, że oba boiska są pod gruntem zamrożone, a odpalenia aparatury podgrzewającej na głównej płycie na razie nie będzie - tak Paweł Bednarczyk, menedżer Arki relacjonuje przebieg negocjacji"
9 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 16:38
Słaba komunikacja jest w samym GOSIRZE
Albo pod górę robią klubowi. Tylko po co?
9 lat
80
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 18:32
no widzisz ktos sciemnia
ankieta by sie przypadala
kciuk w gore łucyk
kcuyk w dół bednarczyk
9 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 15:58
Szkoda, że Abbotta nie pogonili.
Ale może nasz Drewinio się obudzi?? Na razie słaby jest, w sparingach nic nie pokazał...
bolo
9 lat
51
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 15:58
A dlaczego Arka nie może grać przy Ejsmonda???
9 lat
84
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 16:07
Panie Łucyk (1)
Komu pan robi na złość? Stadion po to został wybudowany aby służył sportowcom a nie po to aby ładnie wyglądał w folderach Sportowa Gdynia. Nie pierwszy raz tak się dzieje, wszystko na ostatni moment...
9 lat
112
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 16:42
Ważne by trawa wyglądała dobrze
Przygotowania nie ważne. Co to ma na celu?
Przecież w Arce nie są głupi i sami by sobie murawy nie przeorali przed meczem ligowym. No chyba, że ktoś jeszcze ma korzystać z murawy a tego nie wiemy. Tylko kto?
9 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 17:23
Tylko Arka Gdynia (4)
Dlaczego klub nie ma praw do herbu i nazwy? Kto i dlaczego to przywłaszczył?
ciekawy
9 lat
77
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 18:31
(3)
Klub ma prawo do herbu i nazwy . Nikt nie przywłaszczył, prawnym w właścicielem
jest Stowarzyszenie Inicjatywa Arka .
9 lat
65
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 19:31
to nie klub klub to SSA Arka (2)
czyli nie ma
9 lat
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 20:46
Ma! (1)
9 lat
23
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-28 11:41
nie ma, musi płacić prywaciarzom za korzystanie
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-27 20:23
NIE ROZUMIEM
czemu ktoś na WP wymysla takie dwuznaczne tytuły a potem usuwa nasze wpisy
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
