• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wleklak: Piłka ręczna w Gdańsku wstaje z kolan

Rafał Sumowski
16 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Energa Wybrzeże Gdańsk

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże Gdańsk Energa Wybrzeże Gdańsk w półfinale Pucharu Polski, najlepszy wynik od 19 lat
Damian Wleklak (na zdjęciu) wspólnie z trenerem Danielem Waszkiewiczem wprowadził Wybrzeże do Superligi. Jak przekonuje szkoleniowiec związany od lat z Gdańskiem, awans ten ma dla niego wyjątkową wartość emocjonalną. Damian Wleklak (na zdjęciu) wspólnie z trenerem Danielem Waszkiewiczem wprowadził Wybrzeże do Superligi. Jak przekonuje szkoleniowiec związany od lat z Gdańskiem, awans ten ma dla niego wyjątkową wartość emocjonalną.

Szczypiorniści Wybrzeża po zdobyciu awansu do Superligi nie tylko świętują sukces, ale już trwają przygotowania koncepcyjne do gry w przyszłym sezonie. Gdańszczanie spróbują podwoić budżet do co najmniej 2,3 miliona złotych, mecze z najatrakcyjniejszymi rywalami rozgrywać w Ergo Arenie oraz wzmocnić skład. Do drużyny może dołączyć Marcin Lijewski. - Jest z nami duchowo, a bardzo byśmy chcieli, żeby wspierał nas jako zawodnik. Na pewno wróci do Gdańska. Kwestią otwartą pozostaje, kiedy i w jakiej roli - podkreśla Damian Wleklak, który wraz z Danielem Waszkiewiczem poprowadził drużynę do zwycięstwa w grupie A I ligi.



GDAŃSKI SZCZYPIORNIAK WRACA DO ELITY PO 4 LATACH

Czy szczypiorniści Wybrzeża zadomowią się na dłużej w Superlidze?

Rafał Sumowski: Gratuluję awansu do Superligi. Ten sukces "wisiał w powietrzu" od kilku miesięcy. Zakładam więc, że przygotowania do występów w najwyższej klasie rozgrywkowej po cichu trwały od dłuższego czasu. Jak dużo pracy czeka jeszcze Wybrzeże, aby sprostać grze z najlepszymi w kraju?

Damian Wleklak: Dziękuję. Na wstępie chciałbym wyrazić wdzięczność wobec zawodników, pracowników klubu, sponsorów oraz kibiców. To nasz wspólny sukces. Przez trzy sezony budowaliśmy podstawy. Uważam, że jako I-ligowy klub byliśmy świetnie zorganizowani.

Pracują z nami odpowiedzialni ludzie i w tych kwestiach przeskok do najwyższej klasy rozgrywkowej wcale nie jest tak znaczący. Na pewno jednak będzie nam potrzeba jednej, dwóch dodatkowych osób w klubie. Już koncentrujemy się na tym, aby poprawić się tak organizacyjnie jak i sportowo. Czekają nas rozmowy z zawodnikami i sponsorami, tak dotychczasowymi jaki i potencjalnymi.

Jako zawodnik ma pan na koncie sporo sukcesów, z medalami mistrzostw świata na czele. Zakładam, że obycie z sukcesami nie umniejsza satysfakcji jaką jest budowanie klubu od podstaw i zdobycie upragnionego awansu?

To wyjątkowa sprawa. Zawsze byłem mocno związany z Gdańskiem i z Wybrzeżem. W dużej mierze walka o Superligę miała dla mnie wartość emocjonalną i dlatego podjąłem się jej wspólnie z Danielem Waszkiewiczem. Wszystko, co zrobiliśmy przez ostatnie trzy sezony, dużo kosztowało nas i nasze rodziny. Poświęciliśmy się temu tak jak umieliśmy wkładając dużo zaangażowania. Ciężko buduje się coś, co zostało rozwalone.

Za gdańskim szczypiorniakiem ciągnęła się zła opinia
i trzeba było od nowa zdobywać zaufanie całego środowiska z kibicami i sponsorami na czele. To się udało i to jest nasz największy sukces. Wspólnie stworzyliśmy klub, który cieszy się dobrą opinią nie tylko w Trójmieście, ale i w całej Polsce. Jesteśmy kompetentni i wywiązujemy się ze swoich zobowiązań.

Awans to bardziej zasługa ruchów, które wykonaliście przed sezonem, czy efekt pracy wykonanej w trakcie rozgrywek?

Wszystko po trochu. Cel był znany od początku. Byliśmy zdeterminowani by uzyskać awans już w poprzednim sezonie, ale się nie udało. Cieszy mnie to, że mimo niepowodzenia zachowaliśmy konsekwencję w naszym planie i dalej stawialiśmy w większości na młodych zawodników. Presja była duża, aczkolwiek sami ją sobie narzuciliśmy. Mając w lidze takiego rywala jak Nielba Wągrowiec margines błędu naprawdę był niewielki. Tym większa jest nasza radość.

W jaki sposób zamierzacie budować zespół na najbliższy sezon?

Zaczniemy od negocjacji z dotychczasowymi zawodnikami. Po zakończeniu bieżącego sezonu żaden z graczy nie będzie miał ważnej umowy. To dlatego, iż gdybyśmy nie awansowali w tym roku, prawdopodobnie klub by upadł. Mieliśmy tego świadomość i dlatego tak podpisywaliśmy umowy. Nie chcieliśmy podejmować zobowiązań, których wypełnienie choćby w najmniejszym stopniu mogło stanąć pod znakiem zapytania.

Wierzę, że nasi zawodnicy są zadowoleni z warunków jakie im tu stworzyliśmy. To od nich rozpoczniemy rozmowy. Nie po to pracowaliśmy z niektórymi nawet trzy lata żeby teraz kompletnie zmieniać zespół. Każdy nowy zawodnik, którego pozyskamy, będzie musiał dostosować się do drużyny, a nie odwrotnie. Wzmocnienia są konieczne. Sparowaliśmy z drużynami z Superligi i nieźle sobie radziliśmy, ale walka o punkty to nie to samo. Przed nami ogromne wyzwanie i mamy tego świadomość.

Rozumiem, że dotychczasowi gracze mają pierwszeństwo, ale czy z trenerem Waszkiewiczem macie już w notesach konkretne nazwiska, jeśli chodzi o wzmocnienia? Może zawodnicy już sami zgłaszają się do Wybrzeża?

Notesów z nazwiskami jeszcze nie ma. Dobra opinia o klubie krąży jednak po Polsce i mogę zdradzić, że w trakcie sezonów mieliśmy sporo telefonów od zawodników z Superligi, którzy są zainteresowani grą w Gdańsku.

Czy dzwonił może do was Marcin Lijewski? Już w zeszłym roku krążyły plotki, że chętnie wróci do Gdańska.

Ja już dawno podkreślałem, że Marcin wróci do Gdańska. Kwestią otwartą pozostaje, kiedy i w jakiej roli. Jest związany z Trójmiastem i dopingował nas od samego początku pracy. Jest z nami duchowo, a bardzo byśmy chcieli, żeby wspierał nas jako zawodnik. Jeśli tylko pojawiłaby się szansa na to, aby mógł zagrać w Wybrzeżu, na pewno z niej skorzystamy.

"Szeryf" razem z innym 37-latkiem, Dawidem Nilssonem mógłby stworzyć duet boiskowych mentorów dla młodszych zawodników. Czy ten drugi czuje się na siłach, by sprawdzić się jeszcze w Superlidze?

Jak najbardziej. Decyzje w tej sprawie nie zapadły, ale uważam, że Dawid jest przygotowany do tego, by jeszcze sezon lub dwa pograć na najwyższym poziomie. On wciąż czerpie ogromną radość z gry i jest ważnym ogniwem naszej drużyny.

W nowym sezonie nadal będziecie występować w hali AWFiS, ale najsilniejszych rywali zapewne będziecie podejmować w Ergo Arenie. Czy jest szansa, że za dwa, trzy lata na Wybrzeże będzie chodzić wystarczająco wielu kibiców, by przeprowadzka tam stała się koniecznością?

Tu wracamy do kwestii finansów, powiększenia naszego biura, ludzi odpowiedzialnych za promocję i organizację. Jeszcze jest sporo do zrobienia. Podnieśliśmy się z najniższej ligi, ale jeszcze nie do wszystkich dotarło, że piłka ręczna w Gdańsku wstaje z kolan! Chcemy powiększać naszą stabilną bazę sponsorów, żyć w komitywie ze środowiskiem szczypiorniaka, dotrzeć do kibiców, do dzieci i szkół.

Mam nadzieję, że również starsi fani, którzy chodzili przed laty na mecze z udziałem moim czy Dawida Nilssona, wrócą do nas. Potencjał jest spory, bo przecież mówimy nie tylko o Gdańsku, ale i Gdyni, Sopocie czy mniejszych miejscowościach blisko Trójmiasta. Piłka ręczna w naszym regionie jest mocna. Liczę na to, że to środowisko, które żyje szczypiorniakiem, będzie pojawiało się na naszych meczach.

Jaki budżet będzie wam potrzebny na nowy sezon?

Z naszych wyliczeń wychodzi na to, że kwota około 2,3 miliona zł wystarczy do tego, aby rozegrać sezon w Superlidze bez zbędnych zmartwień. To takie minimum. Oznacza jednak niemal podwojenie naszego dotychczasowego budżetu.

Zadowoli was utrzymanie w lidze, czy postaracie się od razu powalczyć o coś więcej? Ile może zająć powrót trójmiejskiego szczypiorniaka do ścisłej krajowej czołówki?

Na początku podejdziemy do tego z nastawieniem, aby grać jak najlepiej w każdym najbliższym meczu. Poczekamy trochę z określeniem celów długoterminowych. Będziemy chcieli powalczyć i okrzepnąć w Superlidze. Wszystko zależy od kwestii finansowych i organizacyjnych. Na pewno chcielibyśmy złapać przynajmniej 3-letnią stabilizację, zapewnić sobie komfort psychiczny. Dlatego ważne jest dla nas, aby współpraca ze sponsorami była długofalowa.

Jak wygląda system szkolenia w Wybrzeżu?

To jest projekt na lata. Wiadomo, że na świeczniku jest pierwszy zespół, ale nasi trenerzy wykonują ogromną pracę z młodzieżą. Mamy juniorów starszych, juniorów młodszych, jest projekt "mini Wybrzeże" i klasy szkół podstawowych od pierwszej do piątej.

W sumie trenuje u nas około 80-osobowa grupa dzieci i młodzieży. Współpracujemy z Conradem i Sokołem Gdańsk. Staramy się o własnych zawodników lub wspomagamy się takimi, którzy mają szansę na to przejść u nas kolejne szczeble juniorskie i poznać nasz system treningowi, który jest spójny. Prędzej czy później to zaprocentuje.

Kluby sportowe

Opinie (13)

  • Tylko, ze Lijewski ma juz swoje lata

    a tu potrzeba rozwojowych i młodszych zawodnikow. Co z innymi ex-AWFiS? Kostrzewa, Chrapek (chyba jednak nie...)? Fajna jest ta druzyna, ale 2-3 z doświadczeniem z Ekstra to jest mus na dziś.

    • 15 13

  • Brawo Wybrzeże

    Tak trzymać

    • 49 3

  • wierność jest istotą naszego honoru

    • 26 2

  • Lijek ma swoje lata....

    ....owszem owszem ale Marcin to nazwisko, które przyciągnie i sponsorów i widzów na trybuny. Taki przynajmniej jest zamysł....gdyby zechciał wrócić do Gdańska.
    Zdechły, nawet nie wiesz jak się ciszę na Twoje słowa o powstaniu szczypiorniaka z kolan.
    Trzymam kciuki !!!!

    • 54 1

  • Piłka ręczna to paradoksalnie sport dla prawdziwych twardzieli. Powodzenia życzę.

    • 38 1

  • w koncu..

    .. prawdziwy handball powraca na gdańskie parkiety!! Do zobaczenia na meczach!! :)

    • 29 0

  • Transfery (wzmocnienia)

    Jakie będą, a jakie powinny być to dwie różne kwestie. Dobrze, że nie ma wielkiego ciśnienia , bo moim również zdaniem, ten pierwszy sezon w ekstraklasie powinien być "przeznaczony" na to aby się utrzymać, ograć tych młodych i obiecujących zawodników, rozpoznać rynek i specyfikę tej ligi. Po to aby potem pójść mocno do przodu. Teraz o transferach. Uważam, że nie potrzebujemy wielkiej rewolucji w składzie, jednak tych 4-5 zawodników powinno do zespołu dołączyć. Nie jest żadna tajemnicą, że poziom ekstraklasy dla kilku zawodników z obecnego składu jest zbyt wysoki na obecny czas. Musimy znaleźć 3 rozgrywających na każdą z pozycji, kołowego i prawo skrzydłowego. Do tego dotychczasowi podstawowi młodzi, wiodący zawodnicy muszą iść do przodu z umiejętnościami, siłą fizyczną, cwaniactwem, dynamiką. Ta sytuacja nie dotyczy Jakima, Bagiety, Pusi czy Rogula. Ważna jest tez mentalność drużyny i jej duch, a tu jest dobrze, bo ta drużyna ma charakter, jest głodna gry i sukcesów. Jak kibice dopingują hasłem "złość, złość, agresja ... " - ta sportowa oczywiście, to zespół dokładnie wie o co chodzi. Bo to nie są ludzie przypadkowi i sami wiedzą czego chcą. Przy odrobinie szczęścia, sporej ilości pracy i zdrowia, kilku z tych młodych chłopaków może czekać kariera reprezentacyjna. To tak dla optymizmu. Jaki jest obecnie poziom najlepszych polskich zespołów, pokazał dobitnie ostatni finał Pucharu Polski, który jeżeli chodzi o poziom, emocje, zaangażowanie, walkę, determinację zawodników, to w opinii fachowców był lepszy niż wiele tegorocznych spotkań ligi mistrzów. To pokazuje jak daleka droga przed Wybrzeżem. Jeżeli chodzi o Szeryfa to zgadzam się ma on swoje lata ale co z tego skoro w naszej obecnej rzeczywistości na jego pozycji lepszy jest tylko jego brat i może teraz jeszcze M. Szyba. W tym samym wieku jest także Jakim, a ja życzyłbym wszystkim młodych zawodnikom, żeby fizycznie byli przygotowani tak jak on.

    • 21 1

  • Gratulacje, to sukces nie tylko sportowy ale i organizacyjny.

    Mam nadzieję, że skoro udało się (konkretnie: wypracowano sukces) piłce ręcznej, to uda się też hokejowi.

    Powodzenia w przyszłym sezonie.

    • 11 0

  • zdechły daje radę :)

    • 12 1

  • Awans!

    Szczerze musze się przyznać, że nie za bardzo wierzyłem w ten awans, patrząc na skład Wybrzeża, który w większości tworzyli bardzo młodzi zawodnicy, bez większego ogrania. Patrząc na skład Nielby, Pomezanii czy nawet Olsztyna, to tam widziałem nazwiska zawodników, którzy przed laty grali grali w najwyższej klasie rozgrywkowej i odnosili sukcesy. Tym bardziej gratuluję awansu, życzę spokoju i wytrwałości w niezwykle ciężkiej pracy, która dopiero przed zespołem.

    • 12 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

20 marca 2024, godz. 20:00
91% Azoty Puławy
1% REMIS
8% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 26 49 76.9%
2 Marek Lamczyk 25 49 76%
3 Grzegorz Wantoch -rekowski 26 48 73.1%
4 Renata Koczyńska 26 47 76.9%
5 Waldemar Niklas 26 47 69.2%

Tabela

Piłka ręczna - Orlen Superliga mężczyzn
Drużyny M Z Rz Rp P Bramki Pkt
1 Orlen Wisła Płock 23 23 0 0 0 783:500 69
2 Industria Kielce 23 22 0 0 1 892:605 66
3 Górnik Zabrze 23 14 3 0 6 677:617 48
4 KGHM Chrobry Głogów 23 15 0 0 8 663:665 45
5 Azoty-Puławy 23 13 0 1 9 726:687 40
6 Energa Kalisz 23 10 1 1 11 589:641 33
7 Arged Rebud Ostrovia 23 10 1 1 11 643:694 33
8 Corotop Gwardia Opole 23 7 3 1 12 616:668 28
9 MMTS Kwidzyn 23 7 1 3 12 631:691 26
10 Piotrkowianin 23 8 1 0 14 623:732 26
11 Grupa Azoty Unia Tarnów 23 7 1 1 14 600:689 24
12 Zagłębie Lubin 23 5 1 1 16 600:695 18
13 Energa Wybrzeże Gdańsk 23 4 0 2 17 652:712 14
14 Zepter Legionowo 23 4 0 1 18 630:729 13
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Zespoły z miejsc 9-14 zagrają o utrzymanie. Te ekipy przystąpią do gry z dorobkiem punktowym z fazy zasadniczej. Każdy z nich zagra po pięć meczów. Ostatnia drużyna w stawce spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra w barażu o utrzymanie.

Wyniki 23 kolejki

  • ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Piotrkowianin 35:20 (19:11)
  • Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock 22:24 (15:13)
  • Industria Kielce - MMTS Kwidzyn 35:24 (14:11)
  • Zepter Legionowo - Corotop Gwardia Opole 33:33 (15:14), karne: 2:4
  • Energa Kalisz - Grupa Azoty Unia Tarnów 28:22 (12:8)
  • KGHM Chrobry Głogów - Azoty Puławy 26:31 (18:14)
  • Zagłębie Lubin - Arged Rebud Ostrovia 29:32 (14:17)

Ostatnie wyniki Wybrzeża

Grupa Azoty Unia Tarnów
81% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
2% REMIS
17% Grupa Azoty Unia Tarnów
88% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
0% REMIS
12% Piotrkowianin

Relacje LIVE

Najczęściej czytane