- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Lechia żegna rok na PGE Arenie z Piastem
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii nie wygrali sześciu kolejnych meczów w ekstraklasie. - Sytuacja robi się coraz trudniejsza i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Trener nie odpowiada za to, że z 7 metrów ktoś nie posłał piłki do bramki, czy ktoś nie wyskoczy do głowy i przeciwnik nam strzeli gola. My, piłkarze musimy brać więcej odpowiedzialności na swoje bary - mówi Mateusz Bąk, kapitan gdańskiej drużyny. W ostatnim pojedynku 2014 roku na PGE Arenie biało-zieloni zmierzą się z Piastem Gliwice. Początek gry w niedzielę o godzinie 15:30. Czy gospodarze nawiążą do ubiegłego roku, gdy na pożegnanie ograli Legię Warszawa 2:0, czy może skończy się tak jak w 2011 roku, gdy była porażka z Jagiellonią Białystok 0:1?
Typowanie wyników
Jak typowano
62% | 287 typowań | LECHIA Gdańsk | |
23% | 106 typowań | REMIS | |
15% | 70 typowań | Piast Gliwice |
4 października Lechia pokonała u siebie Cracovię 1:0, a w kolejnej kolejce zebrała masę pochwał za mecz przeciwko Legii, choć przegrała w nim 0:1. Potem było już tylko gorzej. Obecnie zespół ma na koncie sześć meczów bez zwycięstwa, z których aż cztery przegrał.
- Nie ma sensu wspominanie meczu z Legią, a tym bardziej zastanawianie się, czy od tamtego czasu nasza forma spadła czy nie. To było przecież 1,5 miesiąca temu i tylko dobre 45 minut. Jeśli tam zresztą gralibyśmy zaje..., to nie wrócilibyśmy do domu bez punktu. Grajmy brzydko, ale zacznijmy punktować - ocenia Mateusz Bąk, kapitan Lechii.
TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE RELACJE Z MECZÓW LECHII W TYM SEZONIE
W ostatnich dwóch miesiącach w ekstraklasie nie ma tak słabego zespołu, jak Lechia. Gdańszczanie zdobyli w tym okresie 2 punkty i spadli z 8. już na 14. miejsce w tabeli. Ci co są za nimi w tabeli, między 12. a 18. kolejką mają lepszy dorobek: Zawisza zdobył 5, a Ruch 6 punktów. Drużynie nie pomaga przypominanie co chwilę, że jest w dole, a przecież miała bić się o europejskie puchary.
- Myślę, że jesteśmy w takiej sytuacji, że każde niepowodzenie, czy to porażka, czy remis u siebie, to już uzbierało się tego tak dużo, że nie trzeba rozbierać tego na czynniki pierwsze. A wyobrażenia sprzed sezonu z rzeczywistością są jak zderzenie na autostradzie przy prędkości 150 km/h. Jednak jestem przekonany, że wszystko można naprawić - dodaje Bąk.
LECHIA MA KŁOPOTY TAKŻE KADROWE
Do kierowanej przez niego defensywy jest sporo zastrzeżeń. Na pewno w stabilizacji gry obronnej nie pomagają zmiany trenerów, a przede wszystkim roszady w tej formacji. Przed niedzielnym meczem pod znakiem zapytania stoi gra stoperów: Rafała Janickiego i Adama Dźwigały, ale do powrotu do "11" ma być zdolny lewy obrońca Nikola Leković.
- Już po pierwszych rozmowach z trenerem Brzęczkiem widać było, że to mądra osoba, mająca za sobą bogatą karierę piłkarską. To doświadczenie, sposób spojrzenia na piłkę, na szatnie - to same plusy. Jednak finalnie to my wychodzimy na boisko. Trener nie odpowiada za to, że z 7 metrów ktoś nie posłał piłki do bramki, czy ktoś nie wyskoczy do głowy i przeciwnik mam strzeli gola. My piłkarze musimy brać więcej odpowiedzialności na swoje bary. Naszą największą bolączką jest to, że nie wygraliśmy od 6 meczów i mamy na koncie tylko 18 punktów. A na to składa się gra całej drużyny w obronie, tracone bramki, ale i gra w ataku, a w niektórych meczach brak strzelonych bramek. To się wszystko gdzieś równoważy i do poprawy jest jeden, jak i drugi element - podkreśla kapitan Lechii.
NA GOLA CZEKA OD 31 SIERPNIA. TO STANOWCZO ZA DŁUGO MÓWI STOJAN VRANJES, KTÓRY MA PATENT NA PIASTA
Poprzedniej jesieni Lechii nie potrafiła wygrać siedmiu kolejnych meczów, od 30 sierpnia do 22 października. Przełamała się dopiero w Pucharze Polski, w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków, wygranym 1:0 po golu Pawła Buzały. Tego napastnika nie ma już w gdańskiej szatni, ale także i teraz największe oczekiwania związane z pozytywnym oddziaływaniem na drużynę kierowane są w stronę piłkarzy, którzy są w klubie najdłużej.
TAK GRAŁA LECHIA W SEZONIE 2013/14 - WSZYSTKIE MECZE, RELACJE, FOTO, WYNIKI, TABELE
- Przed rokiem ten brak zwycięstwa nie ciążył nam tak, jak teraz, gdyż przed tą serią zdobyliśmy więcej punktów i nie spadliśmy potem tak nisko w tabeli. Wiadomo, że także kapitanowi jest łatwiej, gdy idzie, ale gdy nie można wygrać, to nie tylko on, ale i każdy z nas ma w szatni jakąś robotę do wykonania oprócz samych elementów piłkarskich. Ja, Piotrek Wiśniewski i inni starsi piłkarze mamy tej roboty troszkę więcej, bo musimy to wszystko scalać, mimo trudów i przeszkód sami sobie postawiliśmy - zdradza nam Mateusz.
STRZELIŁ W TYM ROKU 20 GOLI W III LIDZE, ALE W EKSTRAKLASIE NIE ZADEBIUTOWAŁ. SPRAWDŹ, CO TO ZA PIŁKARZ LECHII
Piast, który w niedzielę stawi się na PGE Arenie, nie należy do najwygodniejszych rywali na "przełamanie", ale można go oczywiście pokonać. W tym sezonie gliwiczanie z wyjazdów wracają albo z punktami (2 zwycięstwa, 3 remisy), bądź z wysokimi porażkami (0:4 w Poznaniu, 0:3 we Wrocławiu). Od tej normy odbiega tylko nieco porażka 0:1 w Kielcach, choć i ona potwierdza, że aby liczyć na korzystny wynik z tym rywalem, nie można stracić gola.
LECHIA MA ZDOLNYCH JUNIORÓW. SĄ WICELIDERAMI LIGI CENTRALNEJ TUŻ ZA LECHEM
Odkąd od 2008 roku te drużyny mierzą się w ekstraklasie, Piast potrafi grać w Gdańsku i to obojętnie, czy na PGE Arenie czy na Traugutta. Biało-zielonym u siebie udało się tę drużynę ograć dopiero w czwartym podejściu. Wcześniej były dwie przegrane i remis.
Bilans jest korzystny dla gdańszczan, którzy wygrali 16 raz, 6 spotkań zremisowali, a 9 przegrali przy bilansie bramek 35:29. W ekstraklasie Lechia wygrała 4 razy, w tym dwa ostatnie spotkania po 3:1, trzykrotnie przegrała i 2 razy zremisowała przy bramkach 11:7.
Najbardziej pamiętny sukces to 22 czerwca 1983 roku i zwycięstwo 2:1 w finale Pucharu Polski w Piotrkowie Trybunalskim.
Mecze w Gdańsku w ekstraklasie
23.11.2008 Traugutta 0:0
01.05.2010 Traugutta 0:1 (0:1)
15.09.2012 PGE Arena 1:2 (1:0)
29.03.2014 PGE Arena 3:1 (0:0)
W poprzednich latach, gdy Lechia żegnała rok na PGE Arenie, punkty zdobywała, gdy gole strzelali cudzoziemcy. W obecnej kadrze jest ich bez liku, ale nie ze wszystkimi jest dobry kontakt.
ZAGRANICZNI PIŁKARZE LECHII MAJĄ MÓWIĆ PO POLSKU
- Sytuacja robi się coraz trudniejsza i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Jednym z elementów przezwyciężenia tej serii jest rozmowa i motywacja. Problem pojawia się wtedy, jeśli ktoś nie zna języka angielskiego, a są tacy piłkarze. Dlatego trener mówił głośno, by uczyli się oni polskiego, by znali przynajmniej podstawy, aby można się było z nimi porozumieć. Jeśli ktoś nie mówi w szatni, to sam siebie stawia w trudnej sytuacji. Jednak przecież każdy jest rozumny i ma świadomość, że tylko dobra gra może pomóc drużynie - podkreśla Mateusz Bąk.
MATSUI Z KARNYCH POGRĄŻYŁ LEGIĘ
Przed rokiem to właśnie gole zagranicznego pomocnika Lechii sprawiły, że gdańszczanie zwycięsko kończy rok na PGE Arenie. Daisuke Matsui dwa razy trafił z karnych na 2:0 z Legią Warszawa.
POŻEGNANIE Z PGE ARENĄ NA REMIS Z ZAGŁĘBIEM
Na koniec 2012 roku na tym obiekcie nie mieliśmy co prawda wygranej biało-zielonych, ale ponad 12 tysięcy kibiców na trybunach doczekało się emocji. Gospodarze zremisowali z Zagłębiem Lubin 2:2, choć najpierw przegrywali 0:1, a potem prowadzili 2:1. Znów oba gole dla miejscowych zdobyli cudzoziemcy: Razack Traore z karnego i Deleu.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (87) ponad 20 zablokowanych
-
2014-12-07 09:31
Bijemy rekord frekwencji. (1)
- 41 14
-
2014-12-07 14:43
ja IDĘ :)
- 1 7
-
2014-12-07 09:32
W sierpniu będą wreszcie derby! (2)
Wszystko zmierza do tego...
- 41 23
-
2014-12-07 15:04
Baltyk-Arka w 2 lidze!! (1)
- 1 4
-
2014-12-07 15:14
dokładnie:)
- 0 2
-
2014-12-07 09:38
Czy stać Lechię choćby na remis dzisiaj?.... (5)
W Poznaniu za tydzień straszne baty a z Piastem dziś?! Raczej porażka....
- 37 14
-
2014-12-07 09:39
(1)
Czy można oddać/ sprzedać stadion?
- 17 8
-
2014-12-07 11:12
lgft
nie można bo stadion nie jest lechii tylko dzierzawiony tak jak działka w pzd
- 6 2
-
2014-12-07 14:44
Wygramy niewierny sezonowcu (1)
- 0 1
-
2014-12-07 14:54
a co to ku..wa, Religia czy piłka nożna?
- 1 1
-
2014-12-07 14:58
wszystko zależy od kondycji finansowej klubu ;)
- 0 1
-
2014-12-07 09:41
Gdzie te puchary? Gdzie ta kasa? Gdzie ten czarny koń rozgrywek?
Rzeczywistość została zweryfikowana brutalnie, kilka gwiazdeczek nie zrobi w kilka meczów klasowego zespołu. I tak można podsumować ten zespół. Jest cienki jak sik pająka, i na chwilę obecną ma duże szanse na spadek.
- 36 7
-
2014-12-07 09:42
(3)
Po tej kompromitacji piłkarze nie zasłużyli na to żebym wydał na nich choćby 2 zł. Dzień spędzę w Galerii Bałtyckiej jedząc frytki.
- 44 7
-
2014-12-07 10:57
(1)
idź lepiej do kościoła
- 7 7
-
2014-12-07 12:24
Ja chodzę,
i niktmi nie musi o tym przypominać.
Chodzi cała rodzinka,nikomu z nas by nie przszło do głowy aby iść na mecz,gdzie tylko bluzgi można usłyszeć i pijane ryje oglądać.- 4 4
-
2014-12-07 12:18
Ja nagradzam kupionymi biletami dobra gre Lotosu Trefla Gdansk. Lechia niech zapracuje to może zmienie zdanie.
- 7 2
-
2014-12-07 09:42
Zobaczymy (1)
Uważam, że Lechia ten mecz wygra, przegra lub padnie remis.
- 36 2
-
2014-12-07 09:49
masz piłkarski nos
Jak w reklamie gdzie występuje Boniek. Tylko pamiętaj, że w kraju rządzonym przez po obstawianie meczów w internecie jest zabronione
- 7 8
-
2014-12-07 09:48
A najlepszy bramkarz Ekstraklasy Bąk znowu gra?... (3)
- 35 0
-
2014-12-07 09:57
Jeżeli do 15.30 nie podpisze z Bayernem to tak, oby pozostał nad ujściem Wisły...
- 10 2
-
2014-12-07 13:49
Czy to jeszcze dzisiaj do państwa nie dotarło? Najlepszy bramkarz to jest Bogusław Wyparło.
- 1 1
-
2014-12-07 14:50
Dokładnie
duzo gada, kaja się i co z tego? połowa straconych goli jego!
Czy już naprawdę nie mamy w kadrze bramkarza o jakichkolwiek umiejetnosciach?- 1 0
-
2014-12-07 09:51
Niech się najpierw z kibicami
godnie pożegna a potem ze stadionem.
- 13 3
-
2014-12-07 09:55
Lechia grać..........?
Przyznajcie się że jesteście słabi to ciężar z bar wam spadnie a Nasz wstyd za waszą grę to nic? Ale my przychodzimy a Wy dalej nie gracie!!! Wiosną będzie mało czasu na walkę o utrzymanie a trzeba pamiętać, że południe Polski nie lubi przyjeżdżać na wybrzeże bo to daleko i drogo więc lepiej spuścić ich do niższej ligi tak było zawsze!!! Wszystko w Waszych rękach sorry nogach i głowach!!!
- 16 4
-
2014-12-07 10:01
28 wrzesień 1983 mecz pucharowy Lechia - Juwentus . wynik 2-3 Swięto w Gdańsku takiego nie było już nigdy !!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.