Po raz drugi na najlepszego piłkarza Jedenastki Kolejki wybraliście Mateusza Szwocha. Pomocnika Arki Gdynia do tego tytułu nominowało 28 procent głosujących. Kto zwycięży w ósmym notowaniu rankingu, w którym uwzględniamy najlepszych graczy minionego weekendu z trójmiejskich drużyn od ekstraklasy po III ligę? Swojego faworyta wskazujcie w zamieszczonej poniżej ankiecie.
Mateusz Szwoch (
Arka Gdynia) powtórzył wyczyn sprzed tygodnia
Mateusza Bąka (
Lechia Gdańsk), który jako pierwszy zanotował dwa zwycięstwa w głosowaniu na najlepszego piłkarza Jedenastki Kolejki. Czytelnicy Trojmiasto.pl docenili postawę ofensywnego pomocnika Arki w zremisowanym meczu 2:2 w Rybniku. Za gdynianinem opowiedziało się 28 procent głosujących.
Poprzednio 21-latek był najlepszy w notowaniu numer pięć. Ponadto jest najczęściej docenianym wiosną piłkarzem w Trójmieście. Po każdej z pięciu nominacji Mateusz plasował się w najlepszej trójce rankingu. Poza dwoma zwycięstwami był również dwukrotnie drugi oraz raz trzeci.
TAK GŁOSOWALIŚCIE NA PIŁKARZY NOMINOWANYCH W SIÓDMYM NOTOWANIU JEDENASTKI KOLEJKI Zacięta walka trwała o drugie miejsce. Ostatecznie zdobył je
Marcin Dettlaff. Defensor Bałtyku Gdynia otrzymał wsparcie 23 procent, gdy pomocnika Lechii i triumfatora inauguracyjnego rankingu Jedenastki Kolejki,
Stojana Vranjesa wsparło 22 procent głosujących.
Tym samym Dettlaff powtórzy osiągnięcie sprzed tygodnia młodszego kolegi klubowego,
Mateusza Pilcha. Dwa drugie miejsca to jak na razie najlepsze wyniki piłkarzy III ligi w naszych notowaniach.
Przypomnijmy, że
celem rankingu jest wyróżnienie piłkarzy z Trójmiasta, którzy należeli do najlepszych na boiskach ekstraklasy i I ligi, ale także wskazanie potencjalnych talentów na III-ligowych boiskach lub zauważenia zaangażowania doświadczonych graczy, którzy mimo zesłania na tak niski szczebel są godnym wzorem do naśladowania dla młodszych kolegów.
W notowaniu numer siedem najwięcej przedstawicieli ma Lechia Gdańsk, która po wyjazdowym zwycięstwie nad Pogonią Szczecin 2:0 zbliżyła się na 2 punkty do 4. miejsca w ekstraklasie.
LECHIA POKONAŁA POGOŃ. PRZECZYTAJ RELACJĘ I OCEŃ GDAŃSKICH PIŁKARZYPonadto nagrodziliśmy za wygrane III-ligowców. Bałtyk pod wodzą
Marcina Martyniuka kontynuuje doskonałą passę, zaliczając z tym szkoleniowcem piąty sukces w sześciu ostatnich kolejkach.
BAŁTYK W KOSZALINIE OGRAŁ WICELIDERA III LIGIW zestawieniu nie brakuje również piłkarzy Arki II, którzy triumfowali w III-ligowych derbach Trójmiasta, wygrywając z Lechią II 2:0.
DERBY W III LIDZE DLA ARKITen sukces choć trochę poprawił nastroje w Gdyni po porażce pierwszej drużyny z Dolcanem Ząbki 0:2. To niepowodzenie na pewno wydłużyło drogę żółto-niebieskich do ekstraklasy, o ile jej w ogóle nie zniweczyło.
ARKA SPADŁA NA 4. MIEJSCE I TRACI 4 PUNKTY DO POZYCJI DAJĄCEJ EKSTRAKLASĘ NA KONIEC SEZONUNasza Jedenastka Kolejki w miniony weekend grała w ustawieniu 1-4-4-2. W obronie wyróżniliśmy aż trzech stoperów, po jednym z każdego zwycięskiego zespołu z Trójmiasta. Okazało się, że w lepszej formie są defensywni gracze. Niektórzy z nich z powodzeniem radzili sobie i w obronie, i w drugiej linii. W zestawieniu mamy aż pięciu debiutantów, który nominację otrzymali pierwszy raz tej wiosny.
TUTAJ MOŻESZ OCENIAĆ TRÓJMIEJSKICH SPORTOWCÓWJEDENASTKA KOLEJKI WIOSNA 2014 - NOTOWANIE ÓSME
Bramkarz: MATEUSZ BĄK (Lechia Gdańsk, 4 nominacja do Jedenastki Kolejki, dwukrotny zwycięzca)Golkiper gdańskiej drużyny od dłuższego czasu nie schodzi poniżej pewnego poziomu, który sprawia, że koledzy z drużyny czują się pewniej przy atakach przeciwnika. Tym razem jego interwencje ponownie dały gdańszczanom trzy punkty. W drugiej połowie meczu w Szczecinie Bąk wykazał się jedną z najładniejszych parad kolejki. W 46. min. idealne dośrodkowanie na głowę otrzymał Maciej Dąbrowski. Obrońca Pogoni strzelił mocno i obserwując tor lotu piłki przygotowywał się do świętowania bramki. Niespodziewanie "nadleciał" Bąk, który najpierw zastopował futbolówkę, a następnie jeszcze dobitkę Dąbrowskiego. Bramkarz Lechii parokrotnie wykazywał się w tym starciu umiejętnościami na najwyższym poziomie.
Obrońca: JAROSŁAW BIENIUK (Lechia Gdańsk, 1)Szykujący się do piłkarskiej emerytury stoper niespodziewanie otrzymał szansę gry w ważnym dla Lechii meczu. A przecież na boisku nie pojawiał się od 22 marca i starcia z Lechem Poznań. Wobec pauzy za kartki
Rafała Janickiego, odsunięcia od drużyny
Sebastiana Madery, a także kontuzji w trakcie sobotniego meczu
Krzysztofa Bąka, trener Moniz nie miał wyjścia i wpuścił Bieniuka. A ten zagrał bardzo pewnie. Dobrze kierował poczynaniami młodszych kolegów w linii obronnej. Do tego inicjował ofensywne akcje Lechii. To po jego długim i dokładnym podaniu
Maciej Makuszewski wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Zaurowi Sadajewowi, który ustalił wynik na 2:0. Bieniukowi, za profesjonalną postawę, należą się duże brawa. Szkoda tylko, że otrzymał czwartą kartkę i musi pauzować w najbliższej kolejce.
Obrońca: ARKADIUSZ PROENA (Bałtyk Gdynia, 2)Na 18-latka zwróciliśmy uwagę już w drugim notowaniu naszego zestawienia. W ostatnich meczach więcej pochwał zbierał jego rówieśnik Mateusz Pilch, który zdobył m.in. 2 gole. W Koszalinie defensywa gdynian na ciężką próbę wystawiano była zwłaszcza od 57. minuty. Po kontuzji Janusza Webara ataki wicelidera III ligi musiało odpierać dwóch młodzieżowców i dwóch juniorów! Mimo tak odmłodzonej formacji obrońcy stanęli na wysokości zadania. Bałtyk nie stracił żadnego gola i obronił trzy punkty. Defensywą właśnie umiejętnie kierował Proena. Tym samym piłkarz sprowadzony do Gdyni z MKS Władysławowo zaliczył 5 mecz z czystym koncie po stronie strat w 11 występie w III lidze w biało-niebieskich barwach. Tylko raz obrona z nim w składzie straciła więcej niż 1 gola. Ponadto często podłączał się do akcji ofensywnych, a jego aktywność przynosiła rzuty rożne dla gdynian. Zresztą przy stałych fragmentach gry również stwarzał zagrożenie, absorbując uwagę zawodników z Koszalina.
Obrońca: KAMIL JURASZEK (Arka II Gdynia, 1)Po trzech meczach z rzędu w I-ligowej "11" Arki, to on najbardziej zapłacił za dwa gole stracone przed tygodniem w Rybniku i ponownie przydatność do pierwszego zespołu musi potwierdzić w III lidze. 23-latek na tę degradację zareagował pozytywnie. W debiucie w żółto-niebieskich barwach, właśnie na tym poziomie rozgrywek strzelił gola Kotwicy Kołobrzeg. W niedzielę dodawał pewności Michałowi Marcjanikowi, dla którego był to pierwszy mecz w tym roku po kontuzji oraz 18-letniemu bramkarzowi Kamilowi Kotkowskiemu, a kiedy trzeba było, potrafił odnaleźć się także w ataku. To on z 5 metra ustalił wynik derbów z Lechią, umieszczając piłkę w bramce, gdy futbolówka rykoszetem odbiła się po dośrodkowaniu Damiana Mosiejko.
Obrońca: MACIEJ DAMPC (Arka II Gdynia, 1)Zimą był próbowany w pierwszej drużynie, ale tam i tak na lewej stronie boiska konkurencja jest duża, a ostatecznie jego nadzieje na awans do pierwszej drużyny przekreśliło sprowadzenie do Gdyni Pawła Oleksego. W III-ligowym zespole 19-latek wypracował sobie mocną pozycję. Aż w 16 spotkaniach grał od pierwszej do ostatniej minuty. Podobnie było w derbach z Lechią II, w których pracował tak w obronie jak i podłączał się do akcji ofensywnych. To po jego dośrodkowaniu gola dającego prowadzenie gdynianom zdobył
Dawid Kubowicz. Wcześniej po groźnych wrzutkach tego obrońcy Arka mogła zdobyć jeszcze dwie bramki, ale przy uderzeniach mylili się: Kubowicz i Dawid Patelczyk.
Prawy pomocnik: MACIEJ MAKUSZEWSKI (Lechia Gdańsk, 4, zwycięzca w notowaniu trzecim)Do strzelenia bramki był w sobotnim meczu niewidoczny. Lechia starała się konstruować ofensywne akcje tylko lewą stroną boiska. Wystarczyła jednak kontra z 33. min. aby ponownie urósł do miana bohatera gdańskiej drużyny. Przebiegł wówczas z piłką przez pół boiska, a gdy znalazł się przy bramkarzu gospodarzy spokojnie posłał ją pod nim do siatki. Tym samy przerwał trwającą 307 min serię Lechii bez strzelonego gola, którą zresztą sam zapoczątkował w starciu z Zagłębiem Lubin. Jakby tego było mało, 5 min. później przepchnął lepiej zbudowanego obrońcę Pogoni i wyłożył piłkę jak na tacy Zaurowi Sadajewowi. Makuszewski już jakiś czas temu spłacił kwotę, jaką Lechia wydała na jego wypożyczenie. Udowadnia również, że warto zatrudnić go w Lechii na stałe.
CZY LECHIA POWINNA WYKUPIĆ MAKUSZEWSKIEGO I SADAJEWA - ZAGŁOSUJ
Środkowy pomocnik: MARCIN PIETROWSKI (Lechia Gdańsk, 3)Wiosną stał się zawodnikiem od wszystkiego, gdyż grywał już na środku pomocy i prawej obronie. W Szczecinie miał zacząć w środku pola jednak został przesunięty na stopera. Tam radził sobie całkiem nieźle, w jednej z sytuacji zatrzymując Marcina Robaka na 11. metrze od bramki Lechii. Trener Moniz stwierdził jednak, że kluczowym momentem było przesunięcie go na środek pola po kontuzji Krzysztofa Bąka. Wówczas Lechia opanowała tę część boiska, a następnie strzeliła szybko dwie bramki. Od tego momentu była również aktywna w ataku, po początkowym naporze gospodarzy. Pietrowski dalej biegał "od burty do burty" i nie było widać po nim ubytku sił.
Środkowy Pomocnik: DAWID KUBOWICZ (Arka II Gdynia, 4)Czas w III-ligowych rezerwach dla 26-latka nie jest stracony. Dzięki trenerowi Grzegorzowi Wittowi staje się bardziej wszechstronnym piłkarzem. Aż dziwne, że trener
Paweł Sikora, choć narzeka, że brakuje mu prawym obrońców, ponownie nie sięgnie po tego solidnego defensora. Tym bardziej, że pomijany przez niego piłkarz potrafi strzelać gole głową głową, a ostatnio stałe fragmenty gry w I lidze Arki nie robią żadnego wrażenia na rywalach.
W rezerwach Kubowicz poza swoją nominalną pozycją bardzo dobrze radził sobie również jako stoper. Gdy przed derbami z Lechią II z pierwszej drużyny do Arki II trafiło dwóch obrońców, Dawid zwolnił im miejsce, a sam zagrał jako defensywny pomocnik. I z tej roli wywiązał się bardzo dobrze. Nie tylko przerywał akcje rywali i rozgrywał piłkę, ale był też groźny przy dośrodkowaniach, co przyniosło bramkę, gdy uderzeniem głową przy słupku zamknął wrzutkę Dampca.
Lewy pomocnik: MICHAŁ JANKOWSKI (Arka II Gdynia, 1)Rzadko się zdarza się zdarza, że klub inwestuje w 20-letniego już piłkarza, sprowadzając go do rezerw. A tak było w przypadku wychowanka Jezioraka Iława. Co prawda sporadycznie był sprawdzany w sparingach pierwszej drużyny, ale od razu do Arki przenosił się ze świadomością, że grać będzie w III lidze. W niedzielę skrzydłowy znakomicie współpracował na lewej stronie z Dampcem podczas meczu z rezerwami Lechii. Gdy miał piłkę przy nodze, a swobodnie operował i prawą oraz lewą nogą, i schodził do środka boisk, w gdańskiej defensywie bito na alarm. Oprócz licznych groźnych dośrodkowań, to on zainicjował kontrę, po której padła bramka na 1:0. Sam na razie poprzestał na dwóch golach w tym sezonie.
Napastnik: ZAUR SADAJEW (Lechia Gdańsk, 2)Do meczu z Pogonią jedynie dryblował oraz umiejętnie zastawiał piłkę. Niestety, z jego indywidualnych popisów niewiele wychodziło. Jak trzeba było strzelać, podawał i odwrotnie, a jak uderzał to najczęściej "Panu Bogu w okno". W sobotę doczekał się pierwszego trafienia w barwach Lechii, a pomogły znajomości z Tereka Grozny. Po zagraniu Macieja Makuszewskeigo wykazał się stoickim spokojem umieszczając piłkę w bramce Pogoni. Później powrócił nieco do starych nawyków, ale poza tym parokrotnie ośmieszał defensywę rywala. Dobrze się zastawiał, dryblował i nawet podawał. W paru sytuacjach świetnie wychodził na pozycję jednak wtedy brakowało asyst kolegów. W drugiej połowie, w 79. min. znalazł się sam na sam z golkiperem Pogoni. Podciął nad nim piłkę jednak ta nie wpadła do bramki. Zdecydowanie było to najlepszy występ Sadajewa w gdańskiej drużynie. Czy przełomowy?
Napastnik: RADOSŁAW KRYSIŃSKI (Bałtyk Gdynia, 1)19-latek w Koszalinie przeciwko Gwardii zdobył gola na wagę ważnego zwycięstwa dla Bałtyku Gdynia. Biało-niebiescy pokonali wicelidera III ligi i przybliżyli się do utrzymania po tym jak napastnik bez zastanowienia uderzył z 15 metrów po podaniu Marcina Dettlaffa. Dla Radka było to drugie z rzędu trafienie w ligowych rozgrywkach i trzecie w rundzie jesiennej. W naszym rankingu otrzymuje pierwszą nominację, choć zwróciliśmy na niego uwagę również tuż przed Wielkanocą, ale wówczas pauzowała ekstraklasa i oficjalnego rankingu nie było.
NASTOLATKOWIE CORAZ BARDZIEJ BŁYSZCZĄ W III LIDZE
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
