• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miarczyński pierwszy przed finałowymi wyścigami

jag.
6 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Marta Hlavaty ma powody do zadowolenia. W rodzinnym Sopocie jest na dobrym kursie do drugiego złotego medalu w ME Formuły Windsurfing. Marta Hlavaty ma powody do zadowolenia. W rodzinnym Sopocie jest na dobrym kursie do drugiego złotego medalu w ME Formuły Windsurfing.

Marta Hlavaty pewnie zmierza po drugi z rzędu tytuł mistrzyni Europy w Formule Windsurfing. Deskarka SKŻ Hestia w sopockich regatach zwyciężyła w siedem z ośmiu wyścigów! W rywalizację mężczyzn połowę startów wygrał inny faworyt gospodarzy, Przemysław Miarczyński. Jednak prawdziwe ściganie rozpoczyna się od dzisiaj, gdy wszyscy najlepsi pływać będą w jednej grupie. Wyścigi codziennie startują około godziny 11.00. Można je oglądać z plaży przy ul. Hestii.



Przed ośmioma laty, w czerwcu najlepsi na kontynencie spędzili w Sopocie blisko tydzień, ale pogoda nie pozwoliła na rozegrania odpowiedniej liczby wyścigów, aby mistrzostwa uznać za ważne. Teraz warunki wietrzne są tak dobre, że zawodnicy zastanawiają się, czy wszystkich zaplanowanych biegów nie uda się rozegrać nawet dzień przed terminem.

We wtorek i w środę przeprowadzono po cztery starty. Tym samym każdy z uczestników mistrzostw ma ten komfort, że do klasyfikacji generalnej nie liczą mu się dwa najsłabsze wyniki. - Głowy nie urywało, ale wiało około 15 węzłów. Dla mnie to doskonałe warunki, jak na Formułę zaś słabowiatrowe. Wreszcie mogę powiedzieć, że słabszy wiatr to mój atut - śmieje się Miarczyński, który na desce olimpijskiej nie ma sobie równych na świecie, gdy mocno wieje, a przy słabszych podmuchach na ogół nie miał szans, bo rywale byli nawet o 20 kilogramów lżejsi.

Przemek wczoraj do czterech powiększył liczbę zwycięstw, ponadto dwukrotnie był drugi i raz trzeci. W tym ostatnim starcie zdołał przedrzeć się do czołówki, mimo że na trasie musiał wykonać karne "kółka", bo z jego winy doszło do kolizji. - Dodatkowo mam ten komfort, że mogę sobie pozwolić na jeszcze jeden słabszy start, bo wówczas do klasyfikacji wejdzie mi właśnie ta trzecia lokata, która teraz jest odrzucana - dodaje popularny "Pont".

W rywalizacji mężczyzn od dziś rozpoczyna się prawdziwe ściganie. Dotychczas rywalizacja odbywała się w dwóch grupach. Teraz wszyscy pretendenci do medali startować będą wspólnie. - Zostało nam do rozegrania jeszcze siedem wyścigów. Jeśli byśmy pływali tak dużo jak dotychczas, to w piątek regaty można byłoby już zakończyć - podkreśla Miarczyński, który na razie nad najgroźniejszymi rywalami wciąż utrzymuje niewielką przewagę.

Natomiast spore straty zanotowali wczoraj sopocianin Paweł Hlavaty i aktualny mistrz świata Wojciech Brzozowski. Zawodnik SKŻ Hestia już na starcie jednego z wyścigów miał kolizję i w ogóle do niego nie wystartował, a popularny "Brzoza" nie mógł ustabilizować formy i poza wygraną w jednym biegu miał w innych pozycje 10-11.

Klasyfikacja generalna mężczyzn po ośmiu wyścigach:

1. Miarczyński 8 punktów
2. Steve Aleen (Australia) 9
3. Arnon Dagan (Izrael) 10
4. Ross Williams (W.Brytania) 14
5. Jesper Vesterstrom (Dania) 18
6. Dennis Littel (Holandia) 21
7. Brzozowski i Hlavaty po 25

W rywalizacji kobiet zapewne nic nie przeszkodzi w wygranej Hlavaty. Marta pierwszego dnia wygrała cztery wyścigi, a wczoraj dołożyła trzy kolejne wygrane. - Ten jedyny raz przegrałam z Niinemets. Estonka jest tutaj naprawdę szybka. Jednak to ja znam doskonale akwen sopocki i mam przewagę nad rywalkami pod względem taktycznym. Ponadto w tym sezonie dzięki sponsorom zgromadziłam bardzo dobry sprzęt - podkreśla sopocianka.

Natomiast środa nie była dobrym dniem dla Agnieszki Pietrasik. Łodzianka, broniąca srebra sprzed roku, dwa wyścigu ukończyła na czwartym miejscu i na tą też pozycję spadła w klasyfikacji generalnej.

kobiety
1. Marta Hlavaty (SKŻ Hestia Sopot) 6
2. Maarja Niinemets (Estonia) 13
3. Sarah Herbert (Armenia) 18

Wśród juniorów pierwsze miejsce zajmuje zawodnik SKŻ Hestia, Jacek Piasecki. Na kolejne dni regat prognozy są pomyślne i powinno się udać rozegrać wszystkie zaplanowane wyścigi. Medale mają być rozdane w sobotę.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (13) 1 zablokowana

  • Jaki jest sens pisania o czyms czego nawet obejrzec nie mozna (3)

    bo niby w jaki sposob?
    Zadna TV z oczywistych powodow tego nie pokaze, z plazy nic nie widac.

    No ale rozumiem, ze jak nie ma o cyzm pisac to sie pisze o takich badziewiach

    • 2 13

    • jestes idiota.

      • 2 1

    • wejdz na sosne..moze dojrzysz..

      • 1 1

    • Yeah-BAKA baka ma rację

      ci co zaprzeczają to "branża", albo rodzinka zawodników, niestety sport jest mało widowiskowy dla zwykłego śmiertelnika

      • 1 3

  • do tego wyzej

    widac ze nie byles
    rusz du... to Sopotu to zobaczysz ze bedzie widac z plazy!!!!!

    a nastepnie wszyscy zawodnicy po wyscigu beda metr od ciebie!!!!

    gdzie tak masz ???

    • 7 1

  • ...

    a poza tym 3mamy kciuki Szprota :)

    • 8 1

  • Windsurfing jest super, tym bardziej w takim wydaniu, tak 3maj Marta

    • 7 1

  • (1)

    DAWAJ PONT PO ZŁOTO
    nie odpuszczaj!!!!

    pokaż Brzozie kto jest najlepszy!!!!

    • 8 1

    • niech tylko spróbuje

      • 1 5

  • znowu jakieś erotyczne okrzyki!!
    skandal!!

    • 0 3

  • Go Pont!

    lanser Brzoza słabo wypada na tle Ponta,prawdziwego mistrza.Pewnie Wojtus za dużo do mandarynki biega:P

    • 2 1

  • Tylko Brzoza!! letsgoł letsgoł goł!!!

    • 0 2

  • Halo, tu Brzoza, tu Brzoza!
    Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu... „Matka siedzi z tyłu!” Tak powiedział!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane