• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piłkarze w Sopocie godzą się na bycie w cieniu

Rafał Sumowski
28 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Sopocie piłkarskim szczytem marzeń jest awans do IV ligi, ale na razie najlepsze miejskie drużyny są dwa stopnie niżej w hierarchii i grają w A klasie. Na awans wiosną liczy drużyna KP. W Sopocie piłkarskim szczytem marzeń jest awans do IV ligi, ale na razie najlepsze miejskie drużyny są dwa stopnie niżej w hierarchii i grają w A klasie. Na awans wiosną liczy drużyna KP.

W ten weekend po raz ostatni w tym roku na pomorskich boiskach zaprezentują się piłkarze niższych klas rozgrywkowych oraz młodzież. M.in. w sobotę o godzinie 12:00 na bocznej płycie przy ul. Traugutta Lechia Gdańsk bronić będzie 1. miejsca w grupie zachodniej Centralnej Ligi Juniorów, a jej rywalem będzie UKP Zielona Góra. Tego samego dnia o 11:00 IV-ligowy Jaguar Gdańsk o kolejny awans w Pucharze Polski zagra w Tczewie przy ul. Elżbiety 21a z liderującym w klasie okręgowej Gryfem. Natomiast futbolową jesień można już podsumować w Sopocie. Najwyżej klasyfikowany w tym mieście zespół walczy o awans do V ligi. - Pierwszeństwo tutaj ma koszykówka, siatkówka, rugby czy żeglarstwo - zgadza się Bolesław Szałatyński, który w rocznym budżecie KP ma jedynie 40 tysięcy złotych.



Czy w Sopocie piłka nożna wyjdzie z cienia innych dyscyplin sportowych?

W Sopocie stworzono dobre warunki do uprawiania piłki nożnej, jeśli chodzi o bazę. Rozgrywki odbywają się na trawiastych boiskach przy ul. 23 Marca oraz na miejskich Błoniach, a ponadto pod tym pierwszym adresem jest także sztuczna płyta.

W rozgrywkach seniorów rywalizują obecnie trzy kluby. W B klasie na 9. miejscu plasuje się PDP Karlikowo, a szczeble wyżej grają KP i  Potok Kamionka. Pierwsza z tych drużyn po rundzie jesiennej jest wiceliderem, a druga plasuje się na 6. miejscu ze stratą sześciu punktów do lokalnego rywala.

NIESPODZIANKA W DERBACH SOPOTU

- Do V ligi pukamy nieskutecznie od kilku sezonów, ale ta jesień daje nadzieje, że może nam to się udać w obecnych rozgrywkach. Gramy nieźle w piłkę, a na treningach regularnie stawia się ponad 20 zawodników, co wydaje mi się ewenementem na tym poziomie rozgrywkowym. Większość naszych graczy to wychowankowie, a ponadto prowadzimy dwa zespoły młodzieżowe - mówi z optymizmem prezes KP Sopot, Bolesław Szałatyński.

ZOBACZ TABELĘ I GRUPY A KLASY PO RUNDZIE JESIENNEJ

Klub Piłkarski kontynuuje tradycje sekcji piłki nożnej Ogniwa i MOSiR. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku zespół seniorów występował już pod sztandarem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zaś w Ogniwie pozostali jedynie juniorzy, w tym startujący do dorosłej kariery... Jarosław Bieniuk.

W 1997 roku MOSiR przemianowany został na FC Sopot, który przejął drużyny zarówno z MOSiR jak i z Ogniwa. Pod wodzą trenera Józefa Kamińskiego juniorzy starsi zdołali wywalczyć awans do rozgrywek makroregionalnych, które ukończyli na 3. miejscu.

W drużynie tej występowali m.in. Tomasz Mazurkiewicz, który później grał dla Legii Warszawa czy Arki Gdynia, syn legendy żółto-niebieskich Arkadiusz Kupcewicz, późniejszy napastnik Lechii Gdańsk Jakub Bławat czy... obecny dyrektor Ogniwa, Bartosz Olszewski.

- Piłka nożna w całym kraju jest numerem jeden, ale w Sopocie jest w cieniu innych dyscyplin. Trudno się dziwić, gdyż mamy znakomitych reprezentantów w koszykówce, siatkówce, rugby czy żeglarstwie. Dla nas gra już w III lidze, to coś poza marzeniami, bo wymaga już zbyt dużych nakładów finansowych, związanych z dalekimi wyjazdami - przyznaje prezes Szałatyński.

EX SIEDLCE NIE STAĆ NA BOISKO W GDAŃSKU

W sezonie 2001/02 już pod nazwą KP Sopot, seniorski zespół zdołał awansować do ówczesnej IV ligi (obecnie III liga). Największy sukces piłkarze odnieśli w 2007 roku, gdy wygrali Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. W nagrodę w sezonie 2007/08 zagrali w ogólnopolskiej rywalizacji. Ich przygoda skończyła się na pierwszym pojedynku, w którym u siebie ulegli Jeziorakowi Iława 0:1.

Od sezonu 2010/11 zespół występuje w A klasie, czyli dopiero siódmej klasie rozgrywkowej. Poprzedni sezon KP zakończyło na 5. miejscu w grupie I z bilansem 15 zwycięstw, 1 remisu i 10 porażek.

ZOBACZ JAK POPRZEDNI SEZON KOŃCZYŁY WSZYSTKIE TRÓJMIEJSKIE KLUBY PIŁKARSKIE

Rundę jesienną obecnych rozgrywek sopocianie zakończyli na pozycji wicelidera z zaledwie punktem straty do przewodzącego tabeli Wichru Wierzchucino. Dlatego też poważnie zaczęli mierzyć w awans do V ligi, gdzie obecnie Trójmiasto reprezentują tylko kluby z Gdańska: Portowiec, Gedania i Olimpia Osowa.

-Dostajemy od gminy wsparcie, które stanowi główną część naszego budżetu. Reszta wkładu jest na mojej głowie. Nie przewiduję, by piłka nożna miała szanse stać się sportem numerem jeden w Sopocie. Aby tak się stało, musiałby zainwestować w nas jakiś multimilioner - dodaje szef KP.

Sopoccy piłkarze, jak zdecydowana większość na tych szczeblu zawodników, nie otrzymują wynagrodzenia za grę. Mają jednak ten komfort, że nie muszą dokładać do gry. Roczny budżet klubu wynosi 40 tysięcy zł i pokrywa m.in. wynajem boiska MOSiR przy ul. 23 Marca.

- Gramy absolutnie amatorsko. Nie mamy budynku klubowego, czy bazy treningowej. Jesteśmy jednak w kolejce, bo Sopot ma pilniejsze inwestycje. Mamy jednak ambicje wejść do V ligi, bo awans zawsze jest jakimś miłym gestem. Im wyżej się jest, tym większe nadzieje na rozwój i zainteresowanie losami drużyny. V, a nawet IV liga jest w naszym zasięgu. Droga daleka, ale będziemy próbować - zapewnia Szałatyński.

Skład KP Sopot z rundy jesiennej 2014
Bramkarze: Tomasz Szczypior, Sebastian Grabowski, Grzegorz Piątek

Obrońcy: Piotr Grzędzicki, Marcin Krzysztofik, Oskar Majkowski, Bartłomiej Pfeiffer, Paweł Pfeiffer, Tomasz Dyszewski,

Pomocnicy: Adam Kozubski, Jędrzej Menkina, Jakub Piłat, Jarosław Machliński, Tomasz Fierek, Łukasz Machliński, Maciej Szpila, Adam Brzeziński, Filip Śpiewak

Napastnicy: Łukasz Olszówka, Amadeusz Szpiter, Wojciech Chylewski, Paweł Żaczek, Sylwester Rybus, Krzysztof Giniewicz, Jakub Michalski, Kewin Bukowski

Trener: Michał Fedorowicz

Opinie (30)

  • (4)

    Bardzo fajnie by było aby w trójmieście były 3 profesjonalne drużyny piłkarskie. Do boju sopocianie!!!

    • 25 3

    • są trzy Lechia Arka i Bałtyk (3)

      wystarczy
      reszta to amatorzy

      • 9 6

      • 2 są w Gdyni a chodzi o trójmiasto

        • 8 7

      • Są dwie. Lechia i Bałtyk (1)

        • 11 5

        • Są tylko dwie polskie profesjonalne drużyny w Trójmieście

          Jedna to Arka, druga to Bałtyk... W Gdańsku najwyżej jest Polonia Gdańsk. Reszta to totalna amatorka.

          • 3 2

  • PDP

    Chała! PDP pamięta!

    • 0 5

  • Lechia Arka i długo długo nic. (1)

    Myślę, że jeden - Lechia. Arka puka do drzwi, III liga i niżej to już amatorka.

    • 6 12

    • Lechia i profesjonalny klub. 20 transferów w sezonie. Gdzie są wychowankowie?Gdzie trener?

      • 5 5

  • I bardzo dobrze, żę grają. Jedni lubią nożną inni kosza albo siatkówkę.

    I nie trzeba do tego wielkich pieniędzy, amatorski poziom wystarczy.
    Zresztą jeśli chodzi i piłkę nożną to jestem zdania, że wszystko poniżej Ekstraklasy i I ligi powinno być amatorskie na zasadzie hobby.

    • 2 2

  • V liga i wystarczy. Po co nam w Sopocie piłkarscy kibole.

    • 7 9

  • 40 tys. złotych to dużo pieniędzy. (4)

    Boisko kosztuje max. 500zł/mecz czyli na sezon to z 6500zł. Ciekawe na co idzie pozostała kwota 33500zł. Wspaniale, że z moich pieniedzy amatorzy bawią się w piłkę i "mają jednak ten komfort, że nie muszą dokładać do gry". Może jednak zwiększyć dotacje i wtedy w końcu coś zarobią...

    • 3 15

    • a treningi ile kosztuja? wyjazdy na mecze?

      pomnoz sobie i to to zobaczysz ze ledo styka te 40 kola na rok

      • 4 0

    • do pana wyżej (1)

      nie gram w sopocie, ale sprawa ma się tak. Miasto musi dać na sport, w takiej czy innej postaci pieniadze, gdyz takie jest prawo, jest jakie jest. Drużyna grająca już w A klasie, musi mieć zaplecze typu szatnie, prysznice, pomieszczenie na sędziów. Tu widze ze wynajmują boisko, więc jest to zapewnione, 500/600 zł za mecz na 18 osób + opłaty za sędziów (od A klasy 3 sędziów), dużo?mało? zależy dla kogo.
      Żeby grać w A klasie wzywż trzeba mieć już papier trenera(kurs trenera 1600zł UEFA B, UEFA A około 5tys. ? nie pamiętam). Więc i trenera trzeba zatrudnić, z tym bywa różnie, miesiecznie 300 do 600zł, takich trenerów znam co brali tyle. Kolejna sprawa, to to, że od A klasy trzeba mieć zaplecze w juniorach, czyli szkółka piłkarska musi mieć trenerów też z papierami i rownież ...stroje wyjazdy, moze i oboz,,,2-3 w tygodniu treningi itd.
      NO, kosztuje to, a to tylko piłka amatorska, nikt zatem nie wie czy Polska piłka idzie w dobrą strone skoro pieniądze uciekają przez palce. A nie jest to orlik raz w tygodniu z grupką przyjaciół, tylko większe emojce, większe boisko i coraz ładniejsze bramki.
      Na Sopot miałbym jedną poradę, skończyć z jakimś KP, PDP czy Kamionka....i zrobić jeden wspólny klub w Sopocie, myśle, że to by była większa korzyść, a wtedy by się znaleźli i sponsorzy.
      Ze sponsorami to jest tak....dajecie nam nadruk na koszulkach i my za to płacimy....a dalej to jak wybłagacie to dobre piwko dostaniecie po wygranym 6:0 meczu.
      Jest ciężko, ale zawsze podchodzi się do tego z podniesioną głową. Piłka amatorska jest, ok.
      Tylko jakby tak przypatrzeć się na naszych ligowców z wyższych lig, to nie jeden chłopak z B, A, V ligi zostawia wiecej serca, walki i starań dla drużyny do wygranej niż znane nazwiska.
      Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu

      • 8 1

      • do hej :)

        Dobrze napisane z wyjątkiem jednego, co raczej nie przejdzie.
        Karlikowo, Kamionka i KP to trzy osobne historie, które raczej nigdy się ze sobą nie spotkają w postaci jednego klubu.
        KP to spadkobierca MOSiRu z silną pozycją prezesa Szałatyńskiego.
        Kamionka z kolei, to klub z silnym poczuciem przynależności grających w tym klubie chłopaków z tego właśnie osiedla.
        Karlikowo to stworzony od zera przez braci Muzińskich klub, którym do tej pory zarządzają.
        Mimo że nie ma między klubami jakiś złych emocji, to jednak jest rywalizacja i trochę historii w każdym z nich. Fuzją nie przejdzie.

        • 4 0

    • oplaty sedzowskie wszystkich druzyn w klubie dolicz+ trenerzy lekarz

      • 3 0

  • Podpora Obrony

    Pamiętam podporę obrony Filipa Mullera.

    • 1 0

  • W sezonie 2001/02 już pod nazwą KP Sopot, seniorski zespół zdołał awansować do ówczesnej IV ligi (obecnie III liga). Przygoda ta potrwała jednak tylko rok...

    Redakcjo to jest błędna informacja, proszę poprawić. Kp Sopot grało w tych rozgrywkach nie rok a trzy sezony:
    2002/2003
    2003/2004
    2004/2005

    Pozdrawiam

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.

    • 3 0

  • As Pomorze (2)

    Jest klub w Sopocie, który ma 12 zespołów młodzieżowych w najwyższej klasie rozgrywkowej a nie dostaje ani zł z miasta członkowie muszą radzić sobie sami bo prezes KP ma układ w mieście i robi wszystko by nie było konkurencji a za jego rządów jest jak jest i nie ma szans na zmiany.

    • 10 3

    • Taa (1)

      Klub w Sopocie który trenuje na Zabiance w Rumii, Gdyni - wszędzie i nigdzie. Pożarem to prywatka do zarabiania pieniędzy przez byłych kopaczy którzy nie dali sobie rady w Lechii wiec nie rozumiem czemu miasto Sopot miałoby dokładać do ich prywatnego interesu. Klub który słynie z tego ze kasuje za transfery 10 latków .

      • 0 0

      • dlaczego?

        dlatego, że trenują tam - a nie odbywają ćwiczenia - dzieci z Sopotu.

        Może cwaniaczku podejdź i powiedz w twarz tym byłym kopaczom co o nich sądzisz a nie na necie zgrywasz sędziego.

        • 0 1

  • Wstyd

    Na poziomie a klasy czyli 7 ligi miasto nie powinno nic dać tym bardziej, że nic jak się okazuje nie robią dla sportu młodzieżowego, 3 drużyny w tym parę dziewczyn i kilku grubasków i tak od 30 lat na najniższym poziomie a cały czas ten sam prezes, który przeją schedę po MOSiRze tam też jego kolesie i sobie rozdzielają czterdzieści na pierwszy zespół i 20tyś na obóz dzieci którego nigdy nie było bo w trzech drużynach, które grają w ostatniej trzeciej lidze juniorów i trampkarzy nikt nawet nie ma ochoty na obóz jechać a pieniądze z miasta się należą. Nie możesz awansować wyżej jak nie masz grup młodzieżowych!!!!

    • 2 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane