• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Największy sukces w barwach GKŻ Gdańsk

jag.
11 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Mateusz Kusznierewicz od tego sezonu sięga po sukcesy w barwach Gdańskiego Klubu Żeglarskiego Mateusz Kusznierewicz od tego sezonu sięga po sukcesy w barwach Gdańskiego Klubu Żeglarskiego

Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki zdobyli srebrny medal w otwartych mistrzostwach Europy w olimpijskiej klasie Star. To największy sukces tej załogi, odkąd jej sternik przeniósł się do Gdańskiego Klubu Żeglarskiego. Wcześniej były miejsca na podium regat przedolimpijskich oraz Pucharu Świata

.

Kusznierewicz jest wychowankiem YKP Warszawa. W tym roku zdecydował się na starty w barwach GKŻ. Jego załogant - Życki pozostał w stołecznej Spójni. Bieżący sezon dla żeglarzy jest bardzo ważny, gdyż wrócili na serio do treningów i startów po dwóch latach, w których PZŻ pozwolił im na taryfę ulgową.

Mistrzowie świata z 2008 roku i czwarta załoga ostatnich igrzysk olimpijskich. Szybko wróciła do wysokiej formy. W maju w Pucharze Świata w holenderskim Medemblik zajęła drugie miejsce, a na regatach przedolimpijskich w Weymouth, przed miesiącem wywalczyła trzecią pozycję.

Do mistrzostw Europy nie było specjalnych przygotowań, a nawet były obawy, czy w ogóle Polacy staną na starcie. -Chorowałem. Nawet w trakcie regat codziennie rano i wieczorem konsultowałem się z doktorem Witoldem Dudzińskim, który był w kraju. Na odległość diagnozował mój stan zdrowia, zalecał jak regenerować się po wyścigach oraz jakie przyjmować "dopalacze" - pół żartem pół serio relacjonuje Kusznierewicz.

Dolegliwości zdrowotne były tym większym utrudnieniem, gdyż na początku regat w Irlandii żeglarze zetknęli się z ekstremalnymi warunkami. Rywalizacji w zimnie, deszczu i bardzo silnym wietrze nie wytrzymał nawet mistrz olimpijski. Brytyjczyk Ian Percy wycofał się na skutek kontuzji kostki po dwóch wyścigach.

Przez pierwsze cztery dni mistrzostw 27 załóg z 17 państw zdołała rozegrać tylko trzy biegi. W dochodzącym do 30 węzłów wietrze, na wysokich falach Mateusz z Dominkiem rozpoczęli od piątej pozycji, następnie osiągnęli metę na ósmym miejscu, a gdy oswoili się na dobre z warunkami zdobyli drugą lokatę.

- Nie było silnych na Włochów. Odjechali nam za daleko i potem już trudno ich było gonić. O srebro "cieliśmy" się z Kanadyjczykami i Francuzami. Nie zapominaliśmy także o tym, że ten start nie jest celem samym w sobie, a jedynie stanowi etap w naszych przygotowaniach. Dlatego były wyścigi, w których testowaliśmy nowy sprzęt, na przykład żagiel - dodaje Mateusz.

Kluczowy dla losy o medale był czwartek. Poprawiły się warunki, przede wszystkim wiatr stracił na sile o połowę. Sędziowie zdecydowali się nadgonić program i tego dnia zarządzili aż trzy wyścigi. Polacy osiągali metę kolejno na: 5, 1 i 9 miejscu. W klasyfikacji generalnej zostali wicelidera, a ten ostatni start w ogóle nie wszedł do klasyfikacji, gdyż każdej załodze anulowano najsłabszy wynik.

Ostatniego dnia regat odbyły się dwa wyścigi. Diego Negri i  Enrico Voltolini tytuł mistrzowski zapewnili sobie wygrywając pierwszy z nich. Było to ich czwarte zwycięstwo w siódmym biegu! Polacy uplasowali się na trzeciej pozycji.

Natomiast ostatni start był popisem Kusznierewicza i Życkiego. Biało-czerwoni osiągnęli metę jako pierwsi, a ich rywale w walce o podium w ogóle nie zmieścili się do "10".

Tym samym Mateusz z Dominikiem po raz drugi z rzędu zostali wicemistrzami Europy. Jednak srebro z Dublina należy ocenić wyżej niż medal z tego samego kruszcu sprzed roku z Viareggio. Wówczas regaty również były rozgrywane w formule otwartej i w klasyfikacji generalnej Polacy byli na szóstej pozycji. Teraz zajęli drugą lokatę zarówno w rywalizacji kontynentalnej jak i w rywalizacji z rywalami spoza Europy.

Najlepsi w mistrzostwach Europy w Dublinie:
1. Diego Negri, Enrico Voltolini (Włochy) 17 punktów
2. Mateusz Kusznierewicz, Dominik Życki (Polska) 25
3. Richard Clarke, Tyler Bjorn (Kanada) 39
4. Peter O'Leary, David Burrows (Irlandia) 43
5. Eivind Melleby, Petter Pedersen (Norwegia) 48
6. Afonso Domingos, Frederico Melo (Portugalia) 51
jag.

Kluby sportowe

Opinie (6) 1 zablokowana

  • BRAWO

    wielkie gratki Mateusz i Dominik

    • 16 2

  • Gratulacje !

    • 9 0

  • Podziwiam

    Jesteście solidną firmą z dobrą formą :P

    • 14 0

  • Brawo Mateusz

    Super wynik. Gratulacje dla Ciebie i Dominika. Życzę zdrowia.Pozdrawiam serdecznie

    • 12 0

  • TAK TRZYMAC, PANOWIE!!!

    GRATULACJE!!!

    • 8 0

  • no jestem pod wrazeniem, jak tak dalej pojdzie to medal w Londynie bedzie pewny, dobrze ze plywaja dla Gdanska,

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane