• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polskie szczypiornistki przegrały z Holandią

ras.
6 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Alina Wojtas zdobyła 5 bramek dla Polski w meczu z Holandią. Alina Wojtas zdobyła 5 bramek dla Polski w meczu z Holandią.

Reprezentacja Polski przegrała z Holandią 21:30 (11:14) w drugim meczu mistrzostw Europy kobiet w piłce ręcznej. W pierwszym składzie wyszły Monika KobylińskaKatarzyna Janiszewska, a z ławki Joanna Kozłowska z Vistalu Gdynia. W sumie zdobyły 3 bramki. By pozostać w Szwecji, w czwartek o godzinie 18:30 biało-czerwone muszą pokonać Niemki. I może być potrzebne zwycięstwo nawet różnicą 7 bramek. Do dalszej fazy z każdej z czterech awansują po trzy drużyny z zaliczeniem wyników bezpośrednich spotkań.



POLSKA: Gawlik - Kobylińska, Gęga, Kowalska 1, Królikowska, Grzyb 4, Janiszewska, Drabik 2, Kozłowska 1, Galińska, Wojtas 5, Szczecina, Nosek, Achruk 3, Andrzejewska 3


FRANCUZKI ROZGROMIŁY POLSKI NA INAUGURACJĘ ME

Zarówno Polki jak i Holenderki rozpoczęły turniej w Szwecji od porażek odpowiednio z Francuzkami i Niemkami. Mimo tego, ani Leszek Krowicki ani Helle Thomsen nie zdecydowali się na zmiany w swoich zespołach.

W podstawowym składzie biało-czerwonych ponownie rozpoczęły mecz Monika KobylińskaKatarzyna Janiszewska z Vistalu, zaś na ławce usiadła ich klubowa koleżanka Joanna Kozłowska. Niestety, gdynianki nie pomogły biało-czerwonym wygrać za co kciuki trzymała m.in. ich klubowa koleżanka, była reprezentantka kraju i świeżo upieczona mama Patrycja Kulwińska, która w poniedziałek urodziła syna.

Spotkanie lepiej otworzyły faworyzowane Holenderki, które po rzucie karnym Lois Abbingh prowadziły 2:0. Rywalki starały się odskoczyć jeszcze bardziej, ale wynik trzymała dobrze dysponowana w bramce Weronika Gawlik. Gdyby nie zmarnowany rzut z czystej pozycji Kobylińskiej, w 15. minucie Polki mogły zdobyć bramkę kontaktową.

Chwilę później błąd koleżanki z Vistalu naprawiła jednak Janiszewska udanie kończąc kontrę na 5:6. Holenderki odskoczyły później nawet na 4 bramki, ale w zmniejszaniu strat ponownie udział miała Janiszewska. Gdyńska skrzydłowa najpierw wywalczyła rzut karny, który na 7:10 wykorzystała Kinga Grzyb, a następnie znakomitym rzutem na daleki słupek zdobyła bramkę na 8:11.

JERZY CIEPLIŃSKI OCENIA PIŁKARKI RĘCZNE W LIDZE ORAZ W REPREZENTACJI POLSKI. PRZECZYTAJ KOMENTARZ TRENERA, KTÓRY POLSKI DOPROWADZIŁ DO 5. MIEJSCA W MISTRZOSTWACH EUROPY

Po rzucie z połowy do pustej siatki Kingi Achruk Polki zeszły na przerwę ze stratę 3 bramek. Niestety, w drugiej połowie w nieco ponad kwadrans Holenderki powiększyły tę przewagę dwukrotnie.

Co ciekawe, Polki rzucały znacznie częściej niż rywalki, ale pudłowały. Po zmianie stron zaliczyły serię ponad 10 minut bez bramki. Holenderki w tym czasie zaliczyły 7 celnych trafień, więc o odrobieniu strat nie mogło być mowy.

KOMPLET WYNIKÓW I TERMINARZ MISTRZOSTW EUROPY

W drugim wtorkowym meczu grupy B Niemki przegrały z Francuzkami 20:22. Przypomnijmy, że do drugiej fazy z każdej z 4 grup awansują po 3 najlepsze zespoły, a wyniki między nimi zostaną zaliczone do dalszej rywalizacji. Najsłabsze ekipy w grupach zakończą rozgrywki na tym etapie.

Polki w czwartek o godz. 18:30 zagrają z Niemkami, a 2 godziny później Holandia zmierzy się z Francją. Biało-czerwone muszą wygrać różnicą co najmniej 7 bramek, by bez oglądania się na wynik drugiej meczu awansować. Natomiast każda wygrana wystarczy Polkom, jeśli Holandia co najmniej zremisuje.

Przypomnijmy bowiem, że pierwszego dnia Niemki pokonały Holandię. Gdyby te drużyny plus Polska zakończyły grupę z dorobkiem 2 punktów o kolejności decydowałby bilans bramkowy z meczów między tymi drużynami. Obecnie Holandia ma 57:51, Niemcy 30:27, a Polska 21:30.

Jeśli natomiast Holandia między będzie 3 lub 4 punkty, a Polska i Niemcy po 2 to o 3. lokacie decydować będzie tylko bezpośredni mecz między tymi ostatnimi drużynami.
ras.

Kluby sportowe

Opinie (14) 1 zablokowana

  • Kompromitacja !! (4)

    Trener bez charyzmy i pomysłu na grę.
    Widać, że odmłodzenie reprezentacji nie wyszło na dobre.
    Niestety Rasmussen dobrze wiedział, że pora opuścić tonący okręt.

    • 16 8

    • A gdzie indywidualne umiejętności zawodniczek? Samymi chęciami i charyzmą nie wygra się meczu. Padlina.

      • 9 0

    • (2)

      Bez charyzmy? Wolałbyś kogoś podskakującego jak małpa i potrząsającego zawodniczkami jak workiem kartofli (patrz Dujszebajew), ewentualnie wydzierającego się jak Trefiłow?
      Jeśli oglądałeś mecz, to widziałeś, że poza Gawlik, Grzyb i Drabik zawiodły przede wszystkim doświadczone zawodniczki, a taka Andrzejewska zaprezentowała się całkiem nieźle, choć losów meczu nie mogła odmienić.
      Można było wziąć Siódmiak, Stachowską czy Zalewską, ale czy to dużo by zmieniło i czy te zawodniczki pograłyby jeszcze 4 lata aż do Tokio? Już lepiej wziąć młodzież i nawet teraz zapłacić frycowe, aby po systematycznym ogrywaniu składu za 2-3 lata zrobić dobry wynik.

      • 6 0

      • Zawiodły wszystkie ! (1)

        W czym niby wyróżniły się w/w ??
        To jest zastanawiające właśnie.
        Trener mówi "Rzucajcie do góry" a co robi Wojtas ? Wszystko w ziemię.
        Co na to trener ?? NIC , kompletne zero.
        Galińska cały mecz na ławie. Bo ? Tak dobrze szło, czy była jeszcze bardziej bez formy niż Wojtas ?
        Jak gra się nie klei i filozoficzne uwagi nie pomagają to chyba wypadłoby coś zrobić ?
        Nawet taka sierota jak Struzik potrafi krzyknąć na dziewczyny i jak widać efekty w Pogoni są.
        Dobrało się dwóch Hegemonów piłki ręcznej i co z tego wyszło widać.

        • 4 2

        • Gawlik - skuteczność wciąż nie rewelacyjna, ale tym razem przyzwoita na poziomie 30% (obronione dwa karne), Grzyb - bezbłędna z karnych, w obronie też nie najgorzej zwłaszcza w porównaniu z Kowalską, zamiast której równie dobrze można było postawić przed bramką manekina, Drabik - szkoda, że dwa razy nie trafiła sam na sam, ale dzielnie harowała przez 60 minut na kole (właśnie, czemu choćby na moment nie zmieniła jej Szczecina?) i zarobiła kilka karnych. Jeśli jutro pozostałe przynajmniej dostroją się do poziomu w/w, to jutro z Niemkami możemy nawet jeśli nie zwyciężyć, to przynajmniej wreszcie zagrać na dobrym poziomie.
          Krowicki od 25 lat pracuje z sukcesami w Bundeslidze, u nas też nieźle sobie radził w gdańskim Starcie, więc nie jest facetem znikąd. A że odmłodził kadrę kosztem wyniku na tych ME? Popatrz na Rosjanki - kilka lat temu też były w dołku, ale u nich zmiana pokoleniowa ostatecznie przyniosła efekty i w Rio świętowały złoty medal, więc i tej drużynie trzeba dać trochę czasu i nie domagać się głowy selekcjonera po jednym niepowodzeniu, jak to niestety mamy w zwyczaju.

          • 2 2

  • oto polska...

    ...myśl szkoleniowa...kompromitacja, bezradność i brak pomysłu na gre .

    • 10 2

  • Bramkarka Holandii (1)

    Ale ładna ta bramkarka z drużyny Holandii...Ale Polki też niczego sobie nie mogą zarzucić...niestety gra dzisiejsza to już odrębny temat.

    • 11 3

    • Ale że w kadrze Holandii same białe dziewczyny? Aż dziwne w tych czasach ;)

      • 6 0

  • Gratulacje Owen!!!

    • 8 2

  • Krowicki niestety nie nadajesz sie.Smutna prawda.

    • 9 6

  • Trener masakra!!!

    Dlaczego w obu meczach od początku nie grała Emilia Galińska???
    Dlaczego nie powołano Kordowieckiej, która moim zdaniem jest niebo lepsza od Gawlik !!!
    Na pierwszy rzut oka było widać, że Polki nie potrafią grać w zespole, każda chciała coś udowodnić i wyszło jak wyszło :(
    Decyzje trenera były dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Jak widział, że dziewczyny są niezgrane, było wystawić Janiszewską, Kobylińską, Kozłowską i Galińską, które kiedyś grały razem z dobrym skutkiem. Kompletny brak pomysłu na grę. Szkoda mi tylko tych dziewczyn.... Uważam, że robiły co w ich mocy. Przecież grają w najlepszej drużynie w Superlidze :)

    • 4 6

  • Co by niby dały zawodniczki z Gdyni? (1)

    Przeciez nawet dla mizernego znawcy, gołym okiem widoczna jest przepaść, która dzieli naszz zespół od reszty Europy. To tak jakby ktoś pojechał Fiatem 125P ścigać się z BMW 5 MPower! Nie ma co mieć pretensji do trenera, bo gra tym kogo ma do dyspozycji. Wystarczy popatrzeć w jakich klubach grają Holenderki, a w jakich nasze dziewczyny. Nie da się grać na poziomie europejskim, jak się nosa nie wystawia poza naszą ligę. Dopóki grała Kudi, dopoki w kadrze były: Karolina Siodmiak, Szara, Stacha, Alka przed kontuzją, dopóki Kinga Achruk nie byla osamotniona to jakoś to wyglądało. Ten zespół niestety jest od poprzedniego dużo słabszy sportowo ale przede wszystkim mentalnie. Nie oszukujmy się, bo te dwa czwarte miejsca na mistrzostwach świata też nie byly wynikiem jakiejś super gry ale wyniknęły w dużej części z wyszarpanych zwycięstw w fazie play off. Żadne drobne korekty w składzie nic nie zmienią, tu trzeba zmiany całego systemu szkolenia w Polsce, zmiany mentalnej całego środowiska. Młodzież nie jest gotowa, jest zagłaskana, no bo jeżli za taki mecz jak wczoraj, dziękuje im się za walkę, której przez 40 minut nie było, to nie mam pytań. Teraz przegraliśmy sromotnie z Francją i Holandią ale nie zapominajmy, że jest jeszcze Rosja, Norwegia, Szwecja, Dania, Czarnogóra, Rumunia, odbudowana Serbia. Na dziś prawdopodobnie z każdym z tych zespołów byśmy mocno przegrali i nie zmienia tego w miarę dobre wyniki w grach towarzyskich, bo to zupelnie inne granie niż na wielkich turniejach.
    Krowicki jest super trenerem, z mega doświadczeniem, z kontaktem z nowoczesnym handballem ale Kim juz wycisnął maksa z tego zespołu 3 lata temu. Dziewczyny muszą wyjechać na zachód i mieć na co dzień kontakt z wielkich handballem. No bo co dają mecze w naszej slabiutkiej lidze, co da gra z Kościerzyną, Nowym Sączem, Krapkowicami itd, z calym szacunkiem dla tych drużyn. Przecież my nie mamy żadnej drużyny klubowej, która liczy się w Europie. W klubach na poziomie europejskim na 16-osobowa kadrę grają jedynie Achruk i Wojtas. Reszta dziewczyn jest zupelnie anonimowa i gramy tymi co w tej chwili są najlepsze. Jedynie co, to można było powołać ze 2-3 starsze i ograne zawodniczki ale to by było rozwiązanie jedynie na obecne mistrzostwa, a co dalej? Cudów sie tu nie wymyśli, potrzba nam rozwiązań stystemowych ale o tym mowimy od srebra mężczyzna w 2007 roku. Nic się jednak przez ponad 9 lat znacząco w szkoleniu nie zmieniloo. Taka jest prawda niestety

    • 11 1

    • Nic dodać, nic ująć. Przynajmniej Kobylińska i Drabik powinny po tym sezonie koniecznie spróbować sił za granicą, bo jak ktoś napisał gdzieś indziej, dla nich i paru innych utalentowanych dziewczyn każdy kolejny rok w polskiej ekstraklasie to czas stracony dla kadry.
      Kilka lat temu w eliminacjach młodzieżówek dostaliśmy od Holenderek łomot różnicą kilkunastu bramek, i to u siebie, więc tu też tkwi odpowiedź na pytanie, dlaczego wczorajszy wynik był taki, a nie inny.

      • 1 1

  • Holenderki grały na 3/4 możliwości i spokojnie nas ograły więc o czym my tu mówimy.
    Trochę mnie dziwi trener zachowujący się jak łagodny nauczyciel w szkole. To jest reprezentacja a nie SMS tu się daje z siebie maksa albo wypad.

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane