Podczas pierwszych sparingów w okresie przygotowawczym siatkarze Lotosu Trefla nie chcieli zbyt szybko rozstawać się z kibicami, którzy przyszli do treningowej hali Ergo Areny. Oba spotkania wicemistrzowie kraju i zdobywcy Pucharu Polski z I-ligowym Krispolem Września kończyli po tie-breakach. W piątek wygrali 3:2 (25:23, 25:21, 22:25, 18:25, 15:9), a w sobotę triumfowali 3:2 (23:25, 25:21, 23:25, 25:15, 15:9). Najskuteczniejszym zawodnikiem był Miłosz Hebda, który łącznie zdobył 39 punktów. Na skrzydłach błysnęli również nastolatkowie żółto-czarnych: Szymon Jakubiszak i Mateusz Linda.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O PRZYGOTOWANIACH DO NOWEGO SEZONU TRÓJMIEJSKICH WICEMISTRZÓW POLSKI W SIATKÓWCE LOTOSU TREFLA I PGE ATOMU TREFLALOTOS TREFL: Falaschi 2 punkty, Zemlik 10, Gawryszewski 4, Schulz 13, Hebda 18, Ratajczak 8, Czunkiewicz (libero) oraz Stępień 1, Grzyb 3, Jakubiszak 10, Linda 2
KRISPOL: Kamiński 3, Iglewski 10, Dobosz 13, Jasiński 9, M'Baye 1, Olczyk 10, Dębiec (libero) oraz Banasiak 4, Szymeczko 2, Karpiewski 7, Kurek 1, Matuszak, Brzostowicz
Z żelaznej "siódemki" z poprzedniego sezonu w wyjściowym składzie znalazło się tylko dwóch siatkarzy (Falaschi, Gawryszewski), a z ławki wchodził trzeci (Grzyb). Z uwagi na kadrowe powołania
Andrea Anastasi próbuje
nowych skrzydłowych oraz libero. Zapewne dopiero w październiku do drużyny ponownie dołączą:
Mateusz Mika,
Piotr Gacek,
Murphy Troy i
Sebastian Schwarz.
MIŁOSZ HEBDA: JESTEM WDZIĘCZNY, ŻE TRENER ANASTASI DAŁ MI SZANSĘW pierwszym sparingu z dobrej strony zaprezentował się
Miłosz Hebda. Pozyskany z Będzina przyjmujący zdobył w piątkowy wieczór najwięcej punktów (18). Złożyły się na nie trzy punktowe bloki, w tym kończący drugiego seta, dwie zagrywki oraz skończenie 13 z 25 ataków. Co ciekawe dokładnie tyle samo zbić i z taką samą skutecznością (52 procent) wykonał tego dnia gdański atakujący
Damian Schulz.
O tym że nie będzie to łatwa gra Lotos Trefl przekonał się już w pierwszy secie. Goście prowadzili nawet 19:17, a potem jeszcze remisowali 23:23. Skapitulowali dopiero dwóch zagrywkach
Artura Ratajczaka. Była to rzadkość, gdyż przeciwko Krispolowi
serwis "nie siedział" miejscowym. Popełnili w tym elemencie aż 25 błędów. Przy prowadzeniu 2:0 trener Anastasi zdecydował się na większe zmiany w składzie. Mimo że drużyna przegrała dwa kolejne sety, to z podniesionym czołem parkiet mógł opuszczać
Szymon Jakubiszak. 17-latek przebywał na parkiecie właśnie w tych dwóch partiach. Zdobył 10 punktów przy skuteczności w ataku 59 procent! Każdy młody siatkarz marzy o takim debiucie w pierwszej drużynie nawet jak jest to tylko sparing.
w tie-breaku Lotos Trefl nie miał już większych kłopotów. Rozpoczął od prowadzenia 4:0 i już do końca gry kontrolował wydarzenia na parkiecie. Mecz zakończył atak Schulza.
LOTOS TREFL - Krispol 3:2 (23:25, 25:21, 23:25, 25:15, 15:9)
LOTOS TREFL: Falaschi 1, Zemlik 9, Grzyb 6, Schulz 5, Hebda 19, Ratajczak 6, Czunkiewicz (libero) oraz Linda 19, Stępień 3, Gawryszewski 11, Jakubiszak 4, Linda 2
Krispol: Kamiński 6, Szymeczko 4, Banasiak 11, Dobosz 5, Olczyk 7, Karpiewski 8, Dębiec (libero) oraz Iglewski 11, Kurek 1, Brzostowicz, Jasiński 8, M'Baye 1, Matuszak (libero)
W drugim sparingu w "6" doszło do zmiany środkowych. Tym razem z ławki zaczął kapitan zespołu,
Bartosz Gawryszewski. Natomiast największego pecha miał gdański atakujący. Pod koniec drugiego seta Damian skręcił kostkę. Parkiet opuścił na rękach kolegów. Pierwsze diagnozy wskazują jednak, że nie zanosi się na długotrwała leczenie.
GDAŃSCY SIATKARZE WICEMISTRZAMI POLSKI JUNIORÓW. LINDA MVP TURNIEJU FINAŁOWEGOTym samym otworzyła się szansa przed
Mateuszem Lindą. 19-latek z każdą minutą na parkiecie grał coraz pewniej. Skończył mecz z dorobkiem 19 punktów i 70 procentami skuteczności w ataku! Ponadto MVP finałów tegorocznych mistrzostw Polski juniorów dołożył trzy punktowe bloki i dwie zagrywki.
Pod względem zdobyczy punktowy dorównał nastolatkowi jedynie Hebda. W porównaniu z pierwszym sparingiem przyjmujący był jeszcze nieco bardziej skuteczny w ataku (54 procent).
Poza dobrą grą tych skrzydłowych kluczem do zwycięstwa gospodarzy był blok. Ten element przyniósł w sobotę aż 20 punktów.
Lotos Trefl wygrał sparing, w którym przegrywał 0:1 i 1:2, oddając oba sety rywalom w końcówkach, do 23. Jednak dwie ostatnie partie były już popisem miejscowych. To tie-breaka poprowadził gdańszczan
Przemysław Stępień, który nie tylko dobrze rozgrywał, ale i siał popłoch w szeregach rywali zagrywkami.
W decydującym secie ambitnie walczący Krispol niewiele mógł wskórać, gdyż na żółto-czarnych żadnego wrażenia nie robiły zagrywki przyjezdnych. W tym okresie skuteczność pozytywnego przyjęcia wynosiła ponad 80 procent!
Kolejne sparingi Lotosu Trefla także będą miały miejsce w Ergo Arenie. 10 i 11 września (początek godzina 18) wicemistrzowie Polski zmierzą się z Indykpolem Olsztyn.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
