- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (24 opinie) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (150 opinii)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 5 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (4 opinie)
- 6 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (80 opinii)
Asseco stawia tylko na polskich koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Anthony Hickey oficjalnie pożegnał się z Asseco i przeszedł do cypryjskiego AEK Larnaka. Natomiast w Gdyni nie zamierzają kontraktować nowego obcokrajowca. Tym samym będą pierwszym klubem od sezonu 2011/2012, który postawi wyłącznie na krajowych koszykarzy od początku rozgrywek. Dla AZS Politechniki Warszawskiej nie skończyło się to pomyślnie.
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o możliwym odejściu Athony'ego Hickey'a z Asseco Gdynia. Pomimo ważnego jeszcze przez sezon kontraktu klub i zawodnik zdecydowali o rozstaniu. Jak poinformował agent Amerykanina związał się on nową umową z cypryjskim AEK Larnaka.
ASSECO Z LICENCJĄ NA GRĘ W SEZONIE 2016/2017 W TAURON BASKET LIDZE
A to oznacza, że w Asseco nie mamy już żadnego obcokrajowca. W zeszłym sezonie było ich aż pięciu: Hickey, Djrodje Kaplanović, Anton Kobylinskij, Maxim Morozov i Emir Ahmedovic. Tylko pierwszy z nich okazał się wartościowym zawodnikiem pomimo niewielkiej inwestycji finansowej. Można nawet powiedzieć, że gra Hickeya spłaciła się wielokrotnie. Z drugiej strony rozwinął się on tak, że nie było możliwości zatrzymania go w klubie, który będzie marzył o play-off. Podzielił więc los zagranicznych kolegów, którzy nie sprawdzili się choćby w jednym aspekcie.
FILIP MATCZAK SPĘDZIŁ KILKA DNI Z KADRĄ POLSKI
W zamian w gdyńskim klubie nie pojawi się nikt nowy, a rolę pierwszego rozgrywającego przejmie Krzysztof Szubarga, którego będzie wspomagał rzucający obrońca, Filip Matczak oraz jeden z młodych koszykarzy.
Asseco nawiązało więc do AZS Politechniki Warszawskiej z sezonu 2011/2012. Wtedy w niej także od początku, aż do końca sezonu nie było ani jednego obcokrajowca. Z drugiej strony grali tam w większości młodzi koszykarze, ktorzy mieli być przyszłością naszej seniorskiej koszykówki, jak Mateusz Ponitka, Sebastian Kowalczyk, Michał Michalak, Maciej Kucharek, Jarosław Mokros czy Piotr Pamuła. Pomagał im tylko jeden bardzo doświadczony koszykarz, Leszek Karwowski.
Oczywiście wcześniej czy później w historii Polskiej Ligo Koszykówki były drużyny, które w pewnym etapie sezonu grały w krajowym składzie, ale zawsze przewijał się przez nie jakiś obcokrajowiec.
A Politechnika wygrała zaledwie 6 z 24 meczów i zajęła przedostatnie miejsce w tabeli, Za nią był jedynie przeżywający problemy finansowe ŁKS Łódź. Tam jednak chodziło o ogrywanie tych najlepszych z młodego pokolenia.
W Asseco mamy mieszankę doświadczenia, z talentem i nieograną młodością. Nad wszystkim na parkiecie czuwać będzie kapitan i trener przygotowania motorycznego Piotr Szczotka. Pomoże mu zapewne Szubarga, który jednak stracił cały poprzedni sezon na leczeniu kontuzji pleców i wraca na boisko w wieku 32 lat. Podobno jest w 100 proc. gotowy do gry.
Do tego dochodzą ograni już Filip Matczak i Przemysław Żołnierewicz oraz mający nieco mniejszy kontakt z polską koszykówką na najwyższym poziomie Roman Szymański, Filip Put czy Wojciech Czerlonko. Reszta to młodzi-zdolni z grup młodzieżowych i świeżo upieczony trener Przemysław Frasunkiewicz, który zna jednak dobrze większość ze swoich zawodników.
PRZEMYSŁAW FRASUNKIEWICZ: JUŻ NIE ZAGRAM
- Tak jak zapowiadaliśmy przed trzema laty - kontynuujemy filozofię stawiania na młodych koszykarzy. Pokazywali oni swoje umiejętności w ostatnich sezonach i teraz nadszedł czas, aby dostali swoją szansę - mówi Robert Wierzbicki, dyrektor ds. sportowych w Asseco.
Gdyńscy koszykarze, którzy trenowali już razem tego lata, mają obecnie przerwę. Do treningów powrócą 15 sierpnia. Najpierw w klubie pojawią się młodzi koszykarze, a ci bardziej doświadczeni dołączą pięć dni później. Do sezonu będą przygotowywać się na obiektach w Gdyni.
Przyszli: Krzysztof Szubarga (pozycja: rozgrywający, poprzedni klub: AZS Koszalin), Filip Put (pozycja: silny skrzydłowy, poprzedni klub: Znicz Pruszków), Roman Szymański (pozycja: center, poprzedni klub: Polpharma Starogard Gdański)
Odeszli: Tane Spasev (trener) Sebastian Kowalczyk (rozgrywający, Polfarmex Kutno), Jakub Parzeński (środkowy, MKS Dąbrowa Górnicza), Anhtony Hickey (rozgrywający, narodowość: USA), Djrodje Kaplanović (środkowy, Serbia), Anton Kobylinskij (rzucający obrońca, Rosja), Maxim Morozov (środkowy, Rosja), Emir Ahmedovic (środkowy, Bośnia i Hercegowina) - szukają klubów
ZOBACZ AKTUALNĄ KADRĘ ZESPOŁU
Kluby sportowe
Opinie (28) 1 zablokowana
-
2016-08-02 08:24
hahaha (3)
Wielcy mistrzowie, macie za ucieczkę z sopotu, obyście spadli na samo dno.
- 16 61
-
2016-08-02 09:01
(1)
na razie Wy tam jesteście....
- 33 9
-
2016-08-02 09:35
Haha
- 9 6
-
2016-08-02 10:28
Po co ten hejt
I co ci przyjdzie po tym, że jeden z dwóch trójmiejskich klubów "spadnie na dno". Osobiście nierozumiem tej nienawiści. Ja byłbym więcej jak zachwycony, gdyby i w jednym i drugim mieście były mocne zespoły grające w europejskich pucharach. Nie róbmy z tego piłki nożnej, gdzie za zły kolor szalika dostaje się wpi#4dol na ulicy
- 26 2
-
2016-08-02 10:04
To już jest koniec...
... pewnie długo zapowiadane wyciągnięcie wtyczki przez Asseco po tym sezonia. Wciąż jako kibic koszykówki pamiętający czasy 1 ligi w Sopocie łudziłem się myśląc o połączeniu obu klubów i Wielki Basket jak za starych dobrych czasów. A teraz zostanie mierny Trefl i beznadziejnie słabe ogrywające młodych dla innych klubów Asseco. Szkoda wielka.... :-(((
- 29 2
-
2016-08-02 10:26
Precz z Asseco (4)
Wciąż zastanawiam się czemu w Gdyni cały czas trzymają się tego sponsora. Nie chcą dać kasy, to dowidzenia. Czy aż tak trudno jest znaleźć kilka firm, które wyłożą razem z 5 mln, co w połączeniu z "drobnymi" od miasta da no powiedzmy średni budżet. Klub z historią, euroligową przeszłością, mistrzowskimi tytułami nie powinien długo szukać nowego partnera...
- 28 4
-
2016-08-02 10:37
(2)
No właśnie masz takie pojęcie o biznesie i sponsoringu.
- 4 14
-
2016-08-02 13:27
oho, już ogrzewam się w blasku twojej wiedzy....
- 8 0
-
2016-08-03 15:10
chcesz powiedzieć że w Radomiu, Toruniu, Kutnie itd to się da zrobić a w Gdyni(3mieście) nie?
- 0 0
-
2016-08-02 16:18
szczurek:
nie da się.
- 2 0
-
2016-08-02 10:34
Nietety nie bardzo to widze...
Przy dużej sympatii dla naszych zawodnikow poprzednie sezony pokazały ze jak graliśmy tylko swojakami to było kiepsko lub słabo.W tych klubach gdzie gra 3 lub 4 dobrze zaimportowanych zawodników szczególnie z podwórek USA sa wyniki a przynajmniej walka. Chciałbym się mylić ale Cuda z samym naszym składem się zdarzają ale nie w koszykówce...Smutne bo nie mam optymizmu na te sezon.
- 18 2
-
2016-08-02 10:39
Nareszcie, polska liga to niech rodacy w niej grają!
- 6 12
-
2016-08-02 10:58
(2)
Zdaje się że lepszy poziom będzie na koszu kobiet. Pseudofirma asrecco niech spada .
- 18 4
-
2016-08-02 13:48
(1)
Jak klub stać na płacenie za wojaże po USA przez pracowników to potem w kasie pusto.
- 11 0
-
2016-08-02 14:09
bywają takie kluby, oj bywają !
- 3 0
-
2016-08-02 11:06
Młodzi dostali już szansę. W PO w ubiegłym sezonie frajersko odpuszczonym. Wierzbicki pieprzy co mu Sęczek każe i trzęsie się o swoją posadkę. Klub się rozrasta. Coraz więcej pracowników, Cheerleaderki jeżdżące Toyotami Asseco, high life A na trybunach proponuję nowe kotary zainstalować i zostawić miejsce dla krewnych i znajomych królika. Bo kibice mają dość
- 23 1
-
2016-08-02 11:17
(1)
Proste jak barszcz,po tym sezonie wygasa umowa z Asseco. "Niestety nie spelnilismy oczekiwan i spadlismy do 1 ligi" tak zakończy się męska koszykówka w Gdyni. Góral nie przedłuży kontraktu,a ten bezczelny Pacek dostanie więcej na VTB i dla siebie. Żal mi jest wszystkich ludzi którzy odwalali kawał dobrej roboty dla tego klubu,oczywiscie wszystko za czasów Pana Krauze, pewnie patrzy i nie wierzy jak ta rudowska,pacesas czy seczkowski to rozpieprzyli. Szkoda.
- 25 0
-
2016-08-02 12:00
nie angielskie
nie kreolskie, tylko nasze, nasze polskie
- 3 0
-
2016-08-02 12:14
Jednak potwierdza się że Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi. Przecież w Politechnice Warszawskiej były przyszłe WIELKIE nazwiska - Ponitka, Mokros, Michalak, Pamuła a jak ta drużyna skończyła? Asseco dzisiaj prezentuje się na papierze o wiele gorzej niż Politechnika, więc jaki będzie koniec następnego sezonu?
To wg mnie oficjalne powiedzenie kibicom że nie ma co liczyć chociażby na walkę o p-offy. Trzeba sobie znaleźć jakąś lepszą weekendową rozrywkę. Każda będzie lepsza jeśli nie ma walki o najwyższe cele (szkolenie młodzieży już od dawna mnie nie podnieca)- 13 0
-
2016-08-02 14:07
(2)
Zycze powodzenia trenerowi ale Frasun to największy buc w lidze!Nie ma większego!Gwiazdor niesamowity a w sumie zero w karierze zawodniczej!Tyle!
- 7 5
-
2016-08-03 10:42
(1)
Nie zapominaj o radnym Czesiu.
- 1 0
-
2016-08-03 14:57
To przesada żeby porównywać Franza z Czesiem. Franz kiedyś był koszykarzem...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.