• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piłka pierwszych roczników. Lob z końca sali.

25 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Do niespodzianki doszło w rozgrywanych na obiektach Akademii Marynarki Wojennej mistrzostwach lat pierwszych w piłce nożnej halowej, gdzie niedoceniani gospodarze pokonali w finale faworyzowanych studentów Uniwersytetu Gdańskiego 2:0.

W szranki stanęło 6 uczelni, podzielonych na dwie grupy. Pierwszą zdecydowanie zdominowali żacy z AWF, którzy pokonali Politechnikę i WSM, zachowując po stronie strat czyste konto. Drugie miejsce w grupie, również premiowane awansem do fazy półfinałowej, zajęła PG. W drugiej grupie prawo startu na wyższym szczeblu wywalczyli gospodarze oraz UG. Dzielni studenci z Akademii Medycznej musieli zadowolić się pojedynkiem o piąte miejsce, w którym zostali rozgromieni przez WSM 9:2. Cztery bramki w tym meczu zdobył Artur Mital, a trzy Przemysław Niemczyk. Pozostałe gole dla WSM to zasługa Krzysztofa Teodorczyka oraz Radosława Czydlika. Honoru Akademii Medycznej starał się bronić Jakub Szczecki, który trafił dwa razy.

Niezwykłe emocje towarzyszyły pierwszemu pojedynkowi półfinałowemu, w którym potykały się UG i AWF. Pomimo druzgoczącej przewagi studenci z Wiejskiej nie mogli znaleźć sposobu na mądrą grę przeciwników. Podopieczni trenera Kindy przetrwali 16 minut doprowadzając do rzutów karnych. A wiadomo, karne to loteria, zwłaszcza na hali. Pierwszy pomylił się w trzeciej serii Osmólski z UG, trafiając w słupek. AWF nie wykorzystała jednak okazji. Paweł Staruszkiewicz strzelił mocno, lecz wprost w bramkarza. Studenci z uniwerku już się nie mylili. W ostatniej serii do piłki podszedł bramkarz AWF, Michał Chamera. Nie trafił i murowani faworyci musieli zadowolić się grą o trzecie miejsce.

Drugi półfinał był również bardzo interesujący. Studenci Politechniki nie zdążyli jeszcze skonstruować akcji, gdy przegrywali 0:1 po znakomitej akcji Przemysława Płoneckiego z AMW. Snajper gospodarzy okazał się zresztą bohaterem turnieju. W tym meczu trafił jeszcze raz, czym ostudził zapędy podopiecznych Andrzeja Busslera. Skończyło się 4:2 dla AMW. Ostatnią, ale bardzo ważną bramkę gospodarzy zdobył Rafał Żebrowski.

W meczu o trzecie miejsce zmierzyli się żacy z AWF i PG. Tym razem ci pierwsi nie popełnili już tego samego błędu i zagrali zdecydowanie lepiej taktycznie. Fantastycznymi strzałami popisali się Marek Pikała i Bartosz Berlik, którzy dwa razy przymierzyli w to samo okienko bramki PG. Dobrym manewrem AWF okazała się zmiana bramkarza. Paweł Staruszkiewicz, nomen omen zawodnik z pola, również zachował czyste konto.

Mecz finałowy to prawdziwy rarytas: zacięta, wyrównana walka i piękne bramki. Obie dla AMW zdobył Przemek Płonecki. Ta druga godna była kamery telewizyjnej. Lob z końca sali nie zdarza się często. Pomimo starań studentów uniwersytetu, a zwłaszcza Sztuckiego i Osmólskego, nic nie mogło stanąć na drodze znakomicie w tym dniu usposobionych gospodarzy.

Akademia Marynarki Wojennej: Łukasz Bator, Paweł Trzciński, Przemysław Płonecki (strzelił 6 goli), Aleksander Kobiela, Rafał Żebrowski, Dominik Iwen, Piotr Wojtas, Piotr Majewski oraz Michał Głuszek. Opiekunem zespołu jest kmdr por. mgr Leszek Derlacz.

Tomasz Aftański



Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane