- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (109 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (15 opinii)
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (2 opinie)
- 5 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (143 opinie)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (5 opinii)
Siódmiak pomogła ograć Słowację
Zwycięstwem nad Słowacją 28:25 (15:13) zakończyły udane eliminacje do grudniowych mistrzostw Europy w Szwecji polskie piłkarki ręczne. W ostatnim spotkaniu Kima Rasmussena w roli szkoleniowca biało-czerwonych najwięcej bramek zdobyła Karolina Kudłacz-Gloc, którą w kluczowych momentach wspierała rozgrywająca AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk, Karolina Siódmiak. W płockiej Orlen Arenie zaprezentowały się również trzy inne zawodniczki z Trójmiasta: Monika Stachowska, Aleksandra Zych oraz Weronika Kordowiecka.
W porównaniu do środowego spotkania z Finlandią, zasiadający na ławce reprezentacji Polski po raz ostatni, Kim Rasmussen wymienił dwie skrzydłowe. Doświadczone Agnieszka Kocela i Karolina Zalewska zastąpiły Patrycję Królikowską oraz Katarzynę Pasternak. Przypomnijmy, że zawodniczka AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk rzuciła wówczas 5 bramek i zaliczyła bardzo udany występ.
GALIŃSKA I KORDOWIECKA ZADEBIUTOWAŁY W KADRZE
Sobotnie starcie ze Słowaczkami Polki rozpoczęły w składzie z dwoma klubowymi koleżankami Pasternak. Karolina Siódmiak zajęła miejsce na prawym rozegraniu, natomiast Monika Stachowska wchodziła na parkiet, aby kierować grą defensywną. Pewne udziału w szwedzkich mistrzostwach Europy biało-czerwone przywitały się z płocką publicznością efektowną wrzutką, którą wykończyła Kinga Achruk, jednak w kolejnych akcjach nie prezentowały się już tak dobrze.
Niewymuszone błędy popełniała Siódmiak, a pozostałe nasze zawodniczki myliły się w sytuacjach jeden na jeden ze słowacką bramkarką. Po kwadransie gry na parkiecie pojawiła się rozgrywająca Vistalu Gdynia, Aleksandra Zych, po której stracie w 18 minucie rywalki wyprowadziły skuteczną kontrę i wyszły na prowadzenie 8:5.
Rosła rozgrywająca szybko zrehabilitowała się za to zdarzenie, posyłając dwie bomby z drugiej linii, które pomogły Polkom w odrobieniu strat do Słowaczek. Do przerwy podopieczne Rasmussena wygrywały 15:13, głównie dzięki skutecznej grze Joanny Drabik oraz Karoliny Kudłacz-Gloc.
SZCZYPIORNISTKA ŁĄCZPOLU ZAGRA WE FRANCJI
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęły Słowaczki, które szybko wyrównały stan meczu. Kolejne akcje należały do miejscowych. Seria czterech trafień z rzędu pozwoliła wyjść im w 39. min na prowadzenie 19:15. Od tego momentu dużo lepiej w obronie zagrały nasze południowe sąsiadki i stopniowo zaczęły odrabiać starty. Duński selekcjoner reprezentacji Polski w ciągu trzech minut dwukrotnie poprosił o czas, ale na niewiele to się zdało.
Na 10 minut przed końcem był remis po 22, a w obozie gospodyń mnożyły się błędy oraz przestrzelone rzuty. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały bardziej doświadczone Polki. Ważną interwencją popisała się Anna Wysokińska, a w decydującym momencie ręka nie zadrżała Siódmiak oraz Kudłacz-Gloc i kibice zgromadzeni w Orlen Arenie mogli odetchnąć z ulgą.
Cały mecz na ławce rezerwowych spędziła rozgrywająca Vistalu, Emilia Galińska, która w środę zadebiutowała w reprezentacji. Z kolei bramkarka gdyńskiego klubu Weronika Kordowiecka pojawiła się na parkiecie tylko na chwilę.
EMILIA GALIŃSKA: CHCIAŁABYM POMAGAĆ LUDZIOM
Dla Polek było to ostatnie spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Zmagania grupy 5. zakończy niedzielne spotkanie Węgierek z Finlandią. Jeżeli Madziarki pokonają reprezentację Suomi przeskoczą biało-czerwone w tabeli.
Finały mistrzostw Europy odbędą się od 4 do 18 grudnia w Szwecji. Wystąpi 16 drużyn.
kolejno, mecze, zwycięstwa, remisy, bramki, punkty
1. Polska 6 5 0 1 163:121 10
2. Węgry 5 4 0 1 157:117 8
3. Słowacja 6 2 0 4 142:138 4
4. Finlandia 5 0 0 5 71:154 0
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2016-06-05 08:28
No no, dwa razy błąd kroków, stracone piłki i totalny brak skupienia. Generalnie Karolina gra super, ale nie czarujmy się - ten mecz nie wyszedł ani jej, ani reszcie drużyny.
- 3 5
-
2016-06-05 15:26
ale hit !!!!!!!
- 1 1
-
2016-06-06 18:31
podobno selekcjonerem może zostać Krowicki
i oby tak się stało
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.