Wybrzeżowe siatkarki zdominowały finały mistrzostw Polski w plażowej odmianie tej dyscypliny. W Świnoujściu złote medale zdobyły Anna Podgórniak i Marta Słodnik (Nordea Bank Gdynia). Po tytuł wicemistrzowski, po raz drugi w karierze sięgnęła gdańszczanka Dorota Wrzochol. Natomiast brąz wywalczyły Justyna Lademan i Agnieszka Kucypera, które podobnie jak Podgórniak i Wrzochol w minionym sezonie grały w TPS Rumia.
W cyklu Simplus Cup w żadnych zawodach dzisiejszym mistrzyniom nie udało się wejść nawet do półfinału. Jedynie we wcześniejszej rywalizacji, w Olsztynie były w "4". Nic zatem dziwnego, że gdy jechały do Świnoujścia to już awans do najlepszej szóstki wydawał się być szczytem ich marzeń.
Tymczasem na piasku w Świnoujściu gdynianki dokonywały niemal cudów. Najpierw odprawiły z kwitkiem byłe mistrzynie Polski, czwarty duet mistrzostw Europy do lat 23,
Joannę Kuchczyńską i
Annę Białobrzeską.
W półfinale naprzeciw nich stanęły Kucypera i Lademan. Ten duet, choć gra wspólnie pierwszy sezon, dla odmiany w Simplus Cup był w każdych zawodach w półfinale. Ponadto Agnieszka miała już w karierze medale z mistrzostw Polski. I chyba właśnie rutyna wzięła górę w końcówce pierwszego seta. Na przewagi wygrały siatkarki reprezentujące na plaży barwy Tatarka Wrocław 24:22.
W drugim secie poszły one za ciosem, obejmując prowadzenie 5:1. Jednak Marta i Ania wyrównały na 10:10, a potem z każdą kolejną akcją zdobywały coraz większą przewagę. Ostatecznie tę partię wygrały 21:17, a w tie-breaku gładko zwyciężyły 15:7. Rywalki zostały zniszczone głównie soczystymi atakami i zagrywką. Na przykład gra została zakończona asem serwisowym Podgórniak.
W drugim półfinale Wrzochol i partnerująca jej
Ewa Kalinowska pozbawiły nadziei na obronę tytułu
Magdalenę Michoń-Szczytowicz i
Dorotę Wojtczak. Siatkarki MMKS Dąbrowa Górnicza na plaży zdobyły wcześniej sześć złotych medali mistrzostw Polski (po dwa wspólnie), ale tym razem wylądowały poza podium.
Kalinowska i Wrzochol powinne wygrać nawet 2:0, gdyż w pierwszej partii nie potrafiły dociągnąć do zwycięskiego finału od wyniku 14:10. Przegrały 19:21. W drugiej partii gładko wyrównały stan pojedynku po sukcesie 21:16, a poza zasięgiem rywalem były zwłaszcza zbicia Doroty.
W tie-breaku trwała bardzo wyrównana walka. Najpierw niewielką przewagę miały Kalinowska i Wrzochol, w drugiej części na prowadzenie wysunęły się Michoń-Szczytowicz i Wojtczak. Ostatnie słowo należało jednak do naszej pary. Dwa zdobyte w końcówce punkty dało im zwycięstwo 15:13.
Mecz o brązowy medal zakończył się po dwóch partiach. Kucypera i Lademan kłopoty miały tylko do stanu 6:10. Ostatecznie brąz zdobyły po wygraniu 21:19 i 21:17.
Wielki finał wydawał się być pojedynkiem - używając terminologii piłkarskiej - do jednej bramki. Wrzochol i Kalinowska gładko wygrały inauguracyjną partię 21:15. Jednak w drugim secie role się odwróciły. W takim samym stosunku zwyciężyły Słodnik i Podgórniak. Tym samym o złocie decydował tie-break. W tej odsłonie od razu przewagę uzyskały reprezentantki Nordea Bank Gdynia. Nie oddały jej do końca i pewnie wygrały 15:12.
Klasyfikacja końcowa: 1. Marta Słodnik i Anna Podgórniak (Nordea Bank Gdynia), 2. Ewa Kalinowska i Dorota Wrzochol (Tatarek Wrocław), 3. Agnieszka Kucypera i Justyna Lademan (Tatarek Wrocław), 4. Magdalena Michoń-Szczytowicz i Dorota Wojtczak (MMKS Dąbrowa Górnicza)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
