• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pogrom polskich szczypiornistek w ME

jag.
4 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Kinga Grzyb była najskuteczniejszą polską piłkarką ręczną na inaugurację mistrzostw Europy, ale tylko dlatego że rzucała karne. Kinga Grzyb była najskuteczniejszą polską piłkarką ręczną na inaugurację mistrzostw Europy, ale tylko dlatego że rzucała karne.

Na inaugurację finałów mistrzostw Europy piłkarek ręcznych Polska uległa tegorocznym wicemistrzyniom olimpijskim - Francji 22:31 (9:15). W szwedzkiej Kristianstad Arena zaprezentowały się trzy szczypiornistki Vistalu Gdynia. Monika KobylińskaKatarzyna Janiszewska zdobyły po 2 bramki, a Joanna Kozłowska zapisała 1 trafienie. We wtorek biało-czerwone zmierzą się z Holandią, która w pierwszym meczu przegrała z Niemkami 27:30 (14:13).



JERZY CIEPLIŃSKI OCENIA PIŁKARKI RĘCZNE W LIDZE ORAZ W REPREZENTACJI POLSKI. PRZECZYTAJ KOMENTARZ TRENERA, KTÓRY POLSKI DOPROWADZIŁ DO 5. MIEJSCA W MISTRZOSTWACH EUROPY

POLSKA: Gawlik, Płaczek - Kobylińska 2, Janiszewska 2, Achruk 1, Grzyb 6, Gęga, Drabik 3, Wojtas 3, Kowalska 1, Królikowska 1, Kozłowska 1, Andrzejewska 2, Szczecina, Galińska, Nosek


Dwie piłkarki ręczne Vistalu wyszły na inaugurację mistrzostw Europy w pierwszej siódemce Polek. Katarzyna Janiszewska zagrała na prawym skrzydle, a Monika Kobylińska na prawym rozegraniu. I wszystko co dobre tego dnia dla biało-czerwonych było związane z tą drugą.

Kobylińska zdobyła 2 pierwsze bramki dla naszej drużyny, zmieniając wynik 0:1 na 2:1. Natomiast w 7. minucie asystowała przy trafieniu Joanny Drabik na 3:2. Jeszcze w 10. minucie było 5:4 dla Polek. Rezultat mógł być nawet bardziej okazały, gdyby nie rzuty Kingi Grzyb w poprzeczkę i Drabik w słupek.

To była zapowiedź kłopotów w ofensywie, które dopiero w naszych szeregach naciągały. Na kolejną bramkę Polki czekały ponad 9 minut. W tym czasie same zainkasowały 4 trafienia. W kontrze zdobyła ją wreszcie Janiszewska, która dobiła rzut Marty Gęgi na 6:8. Wynik dawał jeszcze nadzieje, gdyż Francuzki nie wykorzystały dwóch karnych.

Potem wywodzący się z Gdańska, ale od lat osiadły w Niemczech - Leszek Krowicki próbował wielu zmian, ale przewaga Francuzek rosła. Pod koniec pierwszej połowy do obrony weszła trzecia z gdynianek. Joanna Kozłowska, która debiutuje w tej rangi imprezie, szybko przekonała się jaka jest różnica między krajową ligą o międzypaństwowymi meczami. Pierwsza jej interwencja została oceniona przez arbitrów na żółtą kartkę.

Po zmianie stron przy 11:19 panie z gwizdkami z Danii na ławkę kar odesłały Kobylińską. To nie miały jednak większego znaczenia, gdyż rywalki zdobywały z łatwością bramki bez względu, czy grały w przewadze, osłabieniu czy siły były wyrównane. W 40. minucie Polki przegrywały już 12:23. W końcówce nasze zawodniczki nieco zniwelowały rozmiary porażki. Swoją bramkę zdobyła m.in. Kozłowska.

To rozstrzygnięcie niespodzianką nie jest. Co prawda w mistrzostwach świata 2013 w ćwierćfinale Polki wygrały z Francuzkami 21:20, ale z tamtej ekipy pozostały nam tylko 3 zawodniczki (Grzyb, Achruk, Wojtas). Ponadto ten rok to przegrany turniej kwalifikacji biało-czerwonych do igrzysk i srebrny medal olimpijski Trójkolorowych w Rio de Janeiro.

KOMPLET WYNIKÓW I TERMINARZ MISTRZOSTW EUROPY

W drugim meczu grupy B Niemki pokonały niespodziewanie wicemistrzynie świata i 4. drużynę igrzysk olimpijskich - Holenderki 30:27 (13:14). I właśnie Pomarańczowe będą rywalkami Polek w najbliższy wtorek. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:30, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja publiczna.

Przypomnijmy, że do drugiej fazy z każdej z 4 grupy awansują po 3 najlepsze zespoły, a wyniki między nimi zostaną zaliczone do dalszej rywalizacji. Najsłabsze ekipy w grupach zakończą rozgrywki na tym etapie.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (8)

  • lipa (1)

    laski do bicia smietany w cukierni sie nadają a nie do grania. żena.

    • 8 10

    • Misiu kolorowy a Ty do czego się nadajesz? Co robisz dobrze?

      • 4 2

  • taka jest wlasnie roznica

    Powalczyły, na ile były w stanie. Niezła Drabik, dobrze wykorzystywała swoje warunki fizyczne. Ale zespół jako całość wypadł słabo. Oby dalej było lepiej.

    • 9 2

  • Swoj

    No to chyba znowu nic nie bedzie !!!! A szkoda

    • 6 0

  • Nie ten poziom (1)

    Gdzie tam z naszej ligi , na mistrzostwa?! Ile mamy zawodniczek na światowym poziomie? Achruk, Wojtas ale jest po kontuzji i bez formy, pukające do wielkiego świata Kobylińska, Drabik i może Janiszewska. Reszta to zaledwie poziom ligowy. No, a jaka jest nasza liga każdy widzi. Niestety zanim młodzież nauczy sie gry na tym poziomie (o ile w ogóle da radę) miną naprawdę długie lata. Teraz widac ile dla kadry znaczy Kudlacz, jak bardzo brakuje Niedźwiedź, Siódmiak czy Stachowskiej. Odmłodzenie kadry było potrzebne ale na taka imprezę powinien jechać najmocniejszy skład, bo jest zbyt duże ryzyko słabego wystepu i braku rozstawienia przed kolejna wielką imprezą jak MŚ. To z kolei może mieć wplyw na to, że nie dostaniemy się do turneiju el. do igrzysk, a podobno ma to być najwazniejsza impreza ale najpierw trzeba sie w niej znaleźc. Drogą do niej sa właśnie m.in. obecne ME. Zderzenie z rzeczywistością było bardzo bolesne, a w wywiadach za dużo było życzeniowego opowiadania, a za mało obiektywnej oceny własnych możliwości.

    • 13 0

    • Pierwszą imprezą ważną z punktu widzenia walki o Tokio są ME 2018 we Francji, skąd na igrzyska awansuje mistrz Europy, a dwa inne zespoły uzyskają przepustki do turniejów kwalifikacyjnych. W eliminacjach do tych ME (losowanie wiosną przyszłego roku) możemy liczyć na korzystne rozstawienie, tzn. obecność w minimum drugim koszyku, nawet jeśli teraz po trzech meczach wrócimy do domu, za to walkę o awans do MŚ 2017 możemy sobie poważnie skomplikować, jeśli w innych grupach outsiderzy zdobędą jakieś punkty, a my żadnego, lub też przy takiej samej liczbie punktów uzyskają lepszy bilans bramkowy. Aby zmierzyć się w czerwcowych play-off z drużyną klasy Włoch lub Macedonii, a nie Hiszpanii lub Rumunii, musimy zająć w Szwecji minimum 14. miejsce.

      • 0 0

  • jaka liga taka reprezentacja

    z niczego bicza się nie ukręci. Nasze drużyny ligowe nie osiągają niczego w rozgrywkach europejskich tak są słabe. Skąd nagle reprezentacja miałaby być inna. Wśród zawodniczek grających w obcych klubach też szału nie było. Na pocieszenie nasze Panie zdecydowanie ładniejsze od Francuzek

    • 8 1

  • Współczuję Lewandowskiego!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane