• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojadą ku pamięci rowerowego aktywisty

Michał Sielski
24 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Tomasz Milewski m.in. szkolił dzieciaki w ramach organizowanej w Gdyni "Rowerowej Szkoły", przekazując najmłodszym teoretyczne i przede wszystkim praktyczne umiejętności w zakresie zasad ruchu drogowego. Tomasz Milewski m.in. szkolił dzieciaki w ramach organizowanej w Gdyni "Rowerowej Szkoły", przekazując najmłodszym teoretyczne i przede wszystkim praktyczne umiejętności w zakresie zasad ruchu drogowego.

Sobotni przejazd, organizowany przez Rowerową Gdynię, będzie wyjątkowy. Pojadą w nim rowerzyści nie tylko z całego Pomorza, ale i Polski. Będą wspominać Tomka Milewskiego - dobrego ducha pomorskich cyklistów, jednego z pomysłodawców północnego peletonu podczas Wielkiego Przejazdu Rowerowego, jak mało kto umiejącego łączyć potrzeby rowerzystów, pieszych i kierowców.



Czy widzisz postęp w relacjach pomiędzy pieszymi, rowerzystami i kierowcami?

Często obserwujemy - także pod tekstami w portalu Trojmiasto.pl - ostre wymiany zdań pomiędzy częścią rowerzystów, pieszych i kierowców. Tomek Milewski, który zmarł 19 marca z powodu niewydolności układu krążenia (to nie to samo, co zawał serca), otwarcie wspierał rowerzystów, ale był osobą, o której trudno było usłyszeć złą opinię. I to nie tylko po śmierci, gdy zwyczajowo wspomina się lepsze chwile. Ceniony za pogodę ducha, otwartość, uczciwość, ale przede wszystkim ekspercką wiedzę w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Mieszkał i pracował w Wejherowie, gdzie odpowiadał za organizację transportu drogowego w powiecie wejherowskim, ale działał także na rzecz Trójmiasta. Uczył dzieci i młodzież bezpiecznego poruszania się na rowerze, zawsze chętnie dzielił się niebagatelną wiedzą oraz doświadczeniem, pomagając lokalnym działaczom w forsowaniu pomysłów na bezpieczną koegzystencję pieszych, kierowców i rowerzystów. Był też jednym z pomysłodawców i organizatorów północnego peletonu Wielkiego Przejazdu Rowerowego.

W sobotę w południe ruszają z Gdyni

Hołd jego pamięci oddany zostanie w sobotę o godz. 12. Zbiórka przed dworcem Gdynia Głównazobacz na mapie Gdyni. Peleton, który może składać się nawet z kilkuset osób, przejedzie przez ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni, Hutniczą zobacz na mapie Gdyni, do Rumi zobacz na mapie GdyniRedy zobacz na mapie Gdyni, gdzie pokona miasto przez strefę uspokojonego ruchu, której kształt przez 1,5 roku konsultował zmarły rowerzysta, działacz społeczny i urzędnik w jednym. Trasę zakończy w Wejherowie, gdzie mieszkał. Grupę będzie ubezpieczała policja.

- Początkowo zaskoczyło nas zainteresowanie osób z Wrocławia, Łodzi czy Krakowa. Ale szybko przyszła refleksja, że nie mogło być inaczej, skoro był ekspertem cenionym w całej Polsce, ale też dobrym człowiekiem, który nigdy nie wchodził w konflikty i zawsze dążył do znalezienia rozwiązań akceptowanych przez wszystkich. Dlatego w sobotę nie zabraknie przedstawicieli grup i stowarzyszeń z całej Polski - mówi wiceprezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia Łukasz Bosowski.

Wydarzenia

Masa Krytyczna dla Tomasza Milewskiego (1 opinia)

(1 opinia)
rajd / wędrówka

Zobacz także

Opinie (237) ponad 50 zablokowanych

  • skoro był z Wejherowa to może tam powinien być przejazd? (14)

    Są święta zakupy rodzina przyjedzie...

    • 89 83

    • Trollu poranny odpuść sobie. Nawet nie powstrzymasz się od komentowania wydarzeń związanych ze zmarłymi osobami. (12)

      • 23 39

      • To ty jesteś trollem! (8)

        Jakimi zmarłymi?? Jeden zmarły sterroryzuje wszystkich żywych?? To wielka sobota, zakupy, korki, ostatnie przygotowania. No ale nie, trzeba zablokowac ruch, i to na Wisniewskiego (!) połaczenie centrum z Obłużem.
        Noz sie w kieszeni otwiera!!!
        Wspolczuje rodzinie tego czlowieka ktory umarl, ale ludzie! Myslcie czasami!

        • 42 27

        • (7)

          Durniu jeden. W ostatnią niedzielę był maraton i tak samo z grupką pieniaczy mieliście tyle ważnych spraw do załatwienia. Korki, zakupy, ubezwłasnowolnienie blebleble...

          • 20 38

          • I znowu agresja i do tego obrażanie innych. Nie umiesz inaczej rozmawiać? Kiepską sobie opinię wystawiasz.

            • 28 7

          • Durniu? Pieniaczu? Trollu? Oto słownik rowerzysty. Tacy właśnie jesteście także na drogach: terroryści i chamy. (5)

            Nikt was nie lubi, taka prawda. Najbardziej roszczeniowa i chamska grupa.

            • 40 24

            • Przeczytaj definicję słowa "terrorysta".

              Niedługo zaczniesz pisać, że rowerzyści mordercy i gwałciciele.

              • 19 13

            • antyrowerowe trolle: mistrzowie odwracania kota ogonem (3)

              kto pierwszy napisał o "sterroryzowaniu przez zmarłego wszystkich żywych"?

              Przyspawani do foteli samochodowych utrudniają życie sobie i innym codziennie, nie mówiąc o regularnym stwarzaniu zagrożenia nawet pieszym na chodnikach, a godni ich przedstawiciele walczą na anonimowych forach z ludźmi, którzy chcą normalnie korzystać z przestrzeni miejskiej i promują bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów i przyjazne relacje wszystkich z kierowcami.

              • 18 29

              • Człowieku, idż do psychiatry albo chociaż do psychologa. Naprawde potrzebujesz pomocy.

                • 14 16

              • (1)

                Niestety rowerzyści mają nie równo pod sufitem. Brzydzę się wami a rowerem jeżdżę b. dużo po terenie. Wpychacie się tam gdzie was nie chcą i opinia jest o was jak najgorsza.

                • 6 6

              • Nikt nigdzie się nie "wpycha"

                Ustawa PORD jasno i wyraźnie określa w jaki sposób i kto może korzystać z dróg publicznych. A jak ty boisz się jeździć po mieście rowerem, nie potrafisz jeździć po mieście rowerem, to śmigaj po lasach. Zresztą, jedno drugiego nie wyklucza.

                • 4 3

      • Wiesz ile osób codziennie umiera? (2)

        A tak btw. Jak to jest z tym rowerem w końcu? Tak krzyczycie, że to takie och! ach! zdrowe i wogóle i zawał!?!

        • 18 15

        • No jak się całe życie walczy z ignorantami w blachosmrodach (1)

          to można się wyhuśtać na zawał.

          • 10 16

          • a może to niezdrowe wdychać spaliny w wysiłku fizycznym

            • 13 5

    • katolicy wszystkich hejtów łączcie się

      • 3 0

  • hmm taki zdrowy tryb zycia i umarł na zawal/? (4)

    • 58 48

    • diesle kazdego są w stanie wykończyć... (2)

      • 16 10

      • To organizujcie więcej imprez na ulicach 3city

        Zamiast w TPK!!

        • 16 7

      • Diesle wykańczają. Aha.

        Widać argumenty takie, jakie pasują do danej sytuacji.
        Jak rowerzysta umrze, to wykończył go diesel. A jak trzeba pokpić z tych, co mają lepsze auta to jest wyśmiewanie, że jeździ na ekologicznym gazie.
        To się zdecydujcie frustraci, czy przeszkadza wam gaz czy diesel...?

        • 12 7

    • niestety także palił papierosy

      • 9 0

  • Kurcze zawał serca u rowerzysty :( (9)

    A co mają myśleć ludzie którzy tylko chodzą 20 metrów z domu do samochodu?

    Sport, zdrowa dieta, brak stresu to podstawa walki z chorobami cywilizacyjnymi.

    • 33 13

    • Zdrowy tryb życia, chyba nie do końca

      Paczka papierochów dziennie, to a do tego rower? W parze to nie idzie ;-/

      • 22 2

    • lepiej spaść z roweru i umrzeć na zawał (7)

      niż na szpitalnym łóżku, samotnie w sali z odpadającą farbą z sufitu mając w gaciach własne odchody

      • 7 15

      • Nie trzeba umierać z kupą w gaciach, naprawdę. (2)

        Żal mi cię, same skrajności: albo rower, albo kupa w gaciach i łóżko. Jesteś żenującym frustratem i terrorystą.

        • 16 4

        • Musisz mu wybaczyć.. (1)

          Dla niego obcisłe gacie to jak druga skóra..

          • 12 7

          • :)

            • 9 3

      • (3)

        Taa, lepiej całe życie wozić żel w obcisłych gaciach.

        • 8 4

        • Haha taki mądry jesteś (2)

          gdybyś jeden dzień powoził swoją delikatną pupcię rowerem która przyzwyczajona jest do samochodowych welurów, to wiadro zasypki dla niemowląt by ci nie starczyło i miesiąc byś okrakiem chodził.

          • 6 9

          • dlatego w pampersach jeździcie? (1)

            • 8 3

            • gadaj z d**ą to cie osra

              spróbuj 120km zrobić bez. Zobaczymy jaki mądry będziesz, o ile wcześniej na zawał się nie wyhuśtasz.

              • 2 4

  • Kiedy OC i podatek drogowy dla rowerzystów? (21)

    Totalne łamanie konstytucji gdzie jest kod gdzie Petru gdzie krzywonos?

    • 74 63

    • Większość rowerzystów, to także posiadacze samochodów (3)

      jak nie jednego to dwóch, więc nie rzucaj się jak g* w koleinie !

      • 19 19

      • (2)

        A mówi się, że to wśród kierowców jest agresja. Wyluzuj obrońco rowerzystów.

        • 16 10

        • odróżnij agresję sprowokowaną od agresji nie popartej refleksją (1)

          Agresja występuje także często między kierowcami.

          • 6 10

          • Tak sobie myślę, że mało jest osób agresywnych z natury. Agresję kierowców, jak już wystąpi, też ktoś lub coś musi sprowokować. Osobiście nie widziałam nigdy kierowcy, który nagle sam z siebie zaczyna bluzgać na innych uczestników ruchu, bo mu się np. nudzi w samochodzie.

            • 8 6

    • a kiedy podatek dla samochodow? ( na budowe i utrzymanie dróg w miescie ) (10)

      • 8 16

      • (5)

        Przecież są podatki w cenie paliwa. Zdejmij kask, bo cię ciśnie i nie myślisz jasno.

        • 15 7

        • z tych podatków nie buduje się i utrzymuje dróg miejskich.....ale skąd ty mozesz to wiedziec (4)

          • 9 11

          • (3)

            Zanim coś napiszesz to się dokształć, bo sobie wstyd przynosisz. Podatków w cenie paliwa jest kilka.

            • 8 6

            • z akcyzy? czy z vatu ? no dawaj pośmiejemy się. (2)

              pomogę ci bo nie dasz sam rady... szukaj pod.... podatki/wpływy na rzecz miasta..... bo to miasto musi wyłożyć ze swojego budżetu aby coś wyremontować albo wybudować....

              • 7 9

              • (1)

                A czy z mojej wypowiedzi wynika, że ze wszystkich podatków i że przeznaczana jest cała kwota ?

                • 4 4

              • a jakakolwiek kwota? te srodki idą do budżetu centralnego

                i nie wracają (nawet złotówka) na cele miasta takie jak budowa i utrzymanie dróg. No chyba że to droga krajowa, strategiczna np. do portu....

                • 5 3

      • (3)

        I podatek od spalin
        I podatek od
        zajmowanej powierzchni na terenach publicznych
        I podatek od halasu......

        • 5 5

        • (2)

          Proponuję jeszcze podatek od głupoty, wytwarzania większej ilości potu i od noszenia getrów przez facetów.

          • 12 3

          • a to faceci są ? (1)

            pytam poważnie bo facet w getrach? Zawsze myślałem ,ze to brzydkie kobiety podczas okresu- wiecie te pampery na d*pie

            • 6 5

            • Takie czasy, że ciężko odróżnić ;) Zresztą i bez getrów też czasami ciężko.

              • 5 3

    • Ja mam OC osobiste. (2)

      Kto nie ma ten zabuli z własnej kieszeni jak coś komuś zrobi. A dużo to nie kosztuje. W każdym banku można wykupić i w każdej agencji.
      Warto, bo wtedy nie trzeba własnego życia narażać uciekając w krzaki jak ktoś wlezie ci metr przed rowerem zagapiony w sr*jfona. Mając ubezpieczenie i kamerę na kasku dla udowodnienia winy po prostu ładuję w niego - a nie staram się mu uratować doopsko. Ubezpieczenie zapłaci a ja się przez debila nie połamię.

      • 1 5

      • wytłumacz mi jak ubezpieczenie uchroni Cie przed połamaniem? (1)

        • 6 1

        • Wytłumaczyłem. Przeczytaj jeszcze raz.

          • 2 6

    • Rób z PL folklor. Na Zachodzie rowerowe OC wchodzi w skład zwykłego na

      życie. Ale, nie, bo u nas musi być inaczej, tylko oddzielne OC, tylko na rowery.
      Niestety nie dam ci zarobić i go nie wykupię.

      • 2 4

    • Rysio

      z wizytą u sześciu króli w islamskiej brukselce. On jeździ akurat rowerem więc raczej do tramwajarki się zwróć ze swoimi frustracjami.

      • 0 2

    • Racja

      Absolutnie popieram - dlaczego mamy robić niebezpieczne wyjątki, w dodatku dla w większości chamskich użytkowników świadomie łamiących przepisy i blokujących ruch?

      • 1 1

  • (26)

    Sądząc po wynikach ankiety, rowerzyści są coraz bardziej nielubianą grupą użytkowników drogi.

    Rozumiem, że są osoby, które sympatyzowały ze zmarłym, ale to jeszcze nie powód, żeby znowu blokować ulice i to jeszcze przed samymi Świętami. Po takich akcjach i po roszczeniowym zachowaniu rowerzystów, myślących, że są lepsi od innych, bo nie korkują na codzień miasta, nie są grubi i są zdrowsi, wcale się nie dziwię takim reakcjom.

    Swoją drogą nie bardzo mieści mi się w głowie jak ktoś, kto był propagatorem jazdy na rowerze czyli w domyśle zdrowego trybu życia, mógł umrzeć na zawał. Oczywiście szkoda człowieka, ale jak widać aktywność fizyczna w tej formie
    (i pewnie w każdej innej też bez poparcia dietą i innymi zdrowymi nawykami) nie gwarantuje długiego i zdrowego życia. Tak więc drodzy zapaleni rowerzyści nie jesteście lepsi od innych - z waszej półki jednak też biorą.

    • 82 30

    • znawca od zawałów się znalazł ;) (1)

      • 11 11

      • Nie trzeba być lekarzem, żeby mieć podstawową wiedzę. Chciałeś zabłysnąć? Nie udało się.

        • 12 7

    • (3)

      Masz widocznie za małą głowę, zwłaszcza niewiele w środku. Mało sportowców zmarło na zawał?

      • 10 8

      • (2)

        Nie mylmy zwykłych rowerzystów, nawet tych jeżdżących codziennie do pracy ze sportowcami, którzy jeżdżą wyczynowo. Naprawdę zdrowy człowiek nie umiera nagle na zawał.

        • 5 7

        • Zależy jak kto jeździ. Bo są amatorzy z zacięciem sportowym i część z nich (1)

          może przesadzić. Na maratonach wśród setek tysięcy biegaczy zdarzają się przykre przypadki śmierci z wysiłku.

          • 3 1

          • Tak i taka nagła śmierć jest pierwszym i jedynym manifestem choroby sercowo - naczyniowej. Człowiek myśli, że jest zdrowy, idzie biegać a tu zonk.

            • 6 0

    • jeżeli ktoś jeździ rowerem i pali papierosy w dużych ilościach, nie można go traktować (6)

      jako przykład wpływu jazdy rowerem na zdrowie

      • 5 3

      • Aha, czyli jak pali to jezdzenie na rowerze nie pomaga, ale jak uzasadnic jezdzenie w miescie wsrod spalin (i blokowac drogi) (5)

        to już jest ok, już argumenty o przeniesieniu do lasu są złe.
        To zdecydujcie się. Jezdzenie po ulicach wsrod spalin jest ok, a jak ktos pali fajki to jezdzenie na rowerze nie ma sensu?

        • 10 5

        • (4)

          Zarowno jezdzenie samochodem jak i na rowerze wsrod spalin jest zle. Tak samo jak mieszkanie przy glownej drodze jest zle. Czyli generalnie spalin pochodzace od samochodow sa zle.
          Jednak samochod niesie wiecej zagrozen i zdrowotnych i zyciowych.

          • 4 4

          • (3)

            Wszystko zależy od trybu życia, diety itp. Z drugiej strony mi jako astmatykowi bardziej szkodzi dym z kominów podczas spalania śmieci czy innego syfu w piecach domowych ( bardzo często się wówczas duszę) niż jak się raz czy dwa sztachnę spalinami z czyjejś rury wydechowej. Niektóre miejsca są tak zakopcone zimną, że szkoda gadać i to jest moim zdaniem duży problem.

            • 8 0

            • (2)

              Oczywiscie kominy to zlo, sama mieszkam w takim otoczeniu, ze czasem nie da sie oddychac.

              Ale spaliny sa niestety nie lepsze. Przeciez spalinami mozna sie tak zatruc, ze doprowadzi to do smierci.
              Spaliny do ok 500m od ulicy sa w b. duzym stezeniu i w miastach naprawde smierdzi. Wystarczy na pare dni wyjechac gdzies do lasu. Po powrocie smrod spalin w miescie wyda nam sie szokujacy. W tej chwili niestety ludzie sie przyzwyczaili do smrodu i juz nic nie czuja. A one sa i caly czas je wdychamy. Nieustannie, nie tylko przez chwile.

              Suma tych powyzszych (kominy i spaliny) sprawiaja, ze coraz wiecej dzieci jest chora. Szkoda, ze w Polsce jest tak niska swiadomosc, ze sami siebie trujemy.

              • 5 1

              • tylko ludzie? (1)

                dawniej niemal każdy pies żyl 15 lat. niektóre 20 i więcej.
                bez widzenia weterynarza choćby raz w życiu.
                nie bylo nowotworów u psów!
                dziś jak pies dożyje 10 lat to już staruszek

                łażą nisko, oddychają tym smrodem nad ziemią, spaliny, kurz,
                promieniowanie, chemia, antybiotyki, sztuczne żarcie :-(

                rowerzysta przynajmiej ma wdech wysoko,
                ale ma emocje, ciągły strach przed śmiercią pod kołami morderców,
                takich jak ci co tu plują. apage!

                • 3 4

              • dlatego umrzesz na raka albo na zawał ze strachu

                • 1 1

    • W rozmowach z ludźmi, (4)

      którym udało się dożyć szczególnie sędziwego wieku przebija jedno: oni nigdy nie kombinowali z żadnym zdrowym odżywianiem, stylem życia, czarami, gusłami. Normalnie żyli, jedli co było, często przeżyli wojny, obozy, głód. Po prostu im się udało.

      Stan zdrowia i długość życia zależą od takiej masy różnych uwarunkowań, że ogromną naiwnością jest wiara, że możemy cokolwiek tutaj zdziałać za pomocą jakiś prostych tricków. Przy czym połowę tych uwarunkowań przynosimy już ze sobą na świat, jak np. słabe serce.

      • 8 1

      • (3)

        Kiedyś nie było tyle syfu w jedzeniu. Teraz co pokolenie to słabsze.

        • 4 3

        • (2)

          Tylko, jakimś dziwnym trafem, ludzie coraz dłużej żyją. ;)

          P.S. Ta obsesja żywieniowa to właśnie współczesne czary i gusła. Jak nie było syfu w jedzeniu? Woda z płytkiej studni, wykopanej tuż obok rynsztoka, brak sensownych technik przechowywania produktów, brak jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej przy hodowli, brak elementarnej higieny przy przyrządzaniu...

          • 4 5

          • A teraz mamy konserwanty i inne "ulepszacze" smaku i zapachu. Ludzie żyją dłużej, ale czy w zdrowiu? Niekoniecznie. I proszę nie mylić chęci w miarę zdrowego odżywiania z ortoreksją.

            • 4 3

          • Myślę, że kluczowym słowem w nurtującym cię pytaniu jest - postęp medycyny..

            • 1 0

    • Ta ankieta jest dla ciebie wyrocznią ? Dla mnie jest tu spora, ale specyficzna (5)

      grupka ludzi, którzy właściwie tylko hejtują. Jakoś na FB na stronie "trójmiasto.pl" to odważnych już nie ma.

      Blokowanie ulic - tak długo to strasznie potrwa zatrzymanie ruchu na poszczególnych odcinkach ulic ?

      Zakupy ? To ludzie dopiero w sobotę ruszają po żarcie ? A ja myślałem że w tym dniu to już je się przygotowuje i jedynie wychodzi ze święconką, z którą trzeba jechać samochodem ?

      • 3 6

      • (4)

        To źle myślałeś Wojciechu. Niektórzy mają czas dopiero w sobotę się niektórymi rzeczami zająć.

        Ankieta jest tylko wskazówką co myślą ludzie na temat rowerzystów, a nie rzeczywistym obrazem tego co robią na drodze. Ilu ludzi się hamuje, żeby nie nawrzucać rowerzyście w realu tego nie wiesz.

        Sama musiałam powstrzymywać dwie osoby z mojej najbliższej rodziny, żeby nie wysiadały do rowerzystów, którzy spowodowali bezpośrednie zagrożenie na drodze.

        Nie widziałam tego co się dzieje na fb na profilu Trójmiasta więc się nie wypowiem.

        • 6 0

        • zagrożenie na drodze stwarzają kierowcy lekceważący limity prędkości (3)

          rowerzyści są narażeni na ryzyko, ale nie stwarzają zagrożenia - ich obecność na jezdni jedynie irytuje wielu ..... kierowców (zamiast kropek proszę wpisać dowolny przymiotnik) uważających jezdnie za ich wyłączne terytorium.

          • 1 6

          • rowerzyści powodują zagrożenie , wypadki (1)

            ja sam musiałem kiedyś ostro odbijać bo cymbał na czerwonym przejechał, szczęście ,że na chodniku nikogo nie było

            • 7 0

            • Rowerzyści powodują czy rowerzysta spowodował ?

              Porównajmy zatem liczbę wypadków i ich ofiar spowodowanych przez rowerzystów z liczbą wypadków i ich ofiar spowodowanych przez kierowców samochodów.
              Porównajmy też zatrucie środowiska, hałas, zajętą powierzchnię przestrzeni miejskiej, poziom agresji (cięcie komuś twarzy), korki na drogach rowerowych kontra na ulicach, czas przejazdu rowerem kontra czas przejazdu samochodem w godzinach szczytu i zobaczymy czy te rowery są faktycznie takie złe że należy ich zakazać a rowerzystów mieszać z g*wnem na portalu.

              • 1 5

          • Nie prędkość zabija, a głupota ludzka.

            Rowerzyści nie stwarzają zagrożenia? Ciekawa teoria, ale niczym nie poparta. Rowerzysta przejeżdżający przez skrzyżowanie na czerwonym świetle nie stwarza zagrożenia? Rowerzysta zjeżdżający nagle pod koła samochodu z chodnika nie stwarza zagrożenia? Rowerzysta jadący zbyt blisko krawężnika i zaliczający glebę na ulicy, bo nie zdążył odbić od dziury w jezdni nie stwarza zagrożenia? Rowerzysta poruszający się ulicą w śnieżycy, albo w błocie pośniegowym na cienkich oponkach nie przystosowanych do takich warunków nie stwarza zagrożenia? Rowerzysta bez oświetlenia po zmroku nie stwarza zagrożenia? To, że jego środek transportu sam w sobie nie jest w stanie kogoś zabić czy bardzo poważnie uszkodzić, nie oznacza, że kierowca w powyższych sytuacjach, starając się go nie uderzyć, nie może zrobić krzywdy innemu użytkownikowi ruchu albo nawet sobie. I nie ma co porównywać liczby wypadków spowodowanych przez kierowców i rowerzystów - każdy może być traumą dla jego uczestników, dlatego każdy powinien na drodze uważać na to co robi i co robią inni.

            • 0 0

    • (1)

      bucu kartoflany.... januszu bialostocki... lepiej zmien diete bo twoja grazyna juz patrzy na sasiada bo nie cierpi na lustrzanke jak ty zwiedniety flecie

      • 0 2

      • Typowy język pajaca rowerowego.

        • 0 0

  • brawo

    • 7 8

  • Zatanawiam się czy nie wystarczy jedne współny przejazd w roku? (6)

    • 36 8

    • zastanawiam się, czy codzienne jeżdżenie samochodem do pracy (5)

      na odległość do 7 km ma sens

      • 4 9

      • Zapomniałeś frustracie dodać. że te 7 km to jedzie 30 letnim passatem tdi, a kierowca ma na imię Janusz.

        • 2 7

      • Czasem ma...

        gdy człowiek jest niesprawny fizycznie, musi mieć ze sobą jakieś narzędzia albo musi jakoś wyglądać.

        Natomiast organizowanie spędowych przejazdów, będących w bliskim pokrewieństwie z paradami równości, nie ma żadnego sensu, chyba, że chodzi o celowe budowanie niechęci do "środowiska". Społeczeństwo nie lubi ostentacji. Ani miesięcznice smoleńskie, ani marsze KOD-u, ani parady równości, ani żadna rzecz tego rodzaju, nie wzbudzą sympatii poza kręgiem bezpośrednio zaangażowanych.

        • 7 3

      • 7 km? Człowieku 7km? (1)

        wiesz jaki to dystans ja komunikacją nie moge 3 przystanków i kupiłem skuter. 7 km to przecież koniec świata dla mnie kiedy ostatnio 7 km pokonałem czymkolwiek bez silnika? chyba nigdy . 7km czy to sens? jasne po to mamy cywilizacje a on się pyta czy warto, umarłbym na 2 km

        • 4 0

        • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości

          7 km rowerem to ok. 25 minut jazdy. Akurat tyle, ile potrzeba dla utrzymania zdrowia.

          • 1 2

      • A na odległość do 30 km?

        • 0 1

  • Bezedura (9)

    Jak czytam niektóre wpisy to po prostu rzygać mi się chce...Więcej empatii , drodzy rzymscy katolicy . Umarł człowiek i to trzeba uszanować . I potrafił mieć pasję a nie tylko bezinteresownie nienawidzić ...

    • 61 26

    • Oto elektorat pewnej partii na trzy litery

      • 7 6

    • Miej sobie człowieku pasję, ale nie terroryzuj nią wszystkich wokół. (2)

      Ciągle jakiś przejazd rowerowy i blokowanie ulic, nawet w święta.
      Chcesz rzygac to rzygaj, ale więcej empatii drogi rzymski katoliku, a nie tylko wymagań żeby wszyscy się dostosowali.

      • 11 5

      • ulice są codziennie blokowane przez nadmiar samochodów (1)

        w święta rzadko kiedy można mówić o blokadach: w sobotę rano ruch jest pomijalnie mały, wszyscy się zmieszczą.

        Tomasz Milewski dążył do pokojowego współistnienia wszystkich użytkowników dróg: na jezdniach, chodnikach, drogach dla rowerów i w strefach pieszo-rowerowych.

        • 1 3

        • Przejazd rowerowy

          Warto dodac ze prawdopodobnie i tak by sie odbyl, ale w zwiazku ze smiercia szanowanej i lubianej osoby postanowiono uczcic to jego imieniem.

          • 0 0

    • Krytyka jest zawsze mile widziana (1)

      A skad wiesz że piszą katolicy a nie np niewierzacy

      • 6 1

      • Posiadł tę wiedzę z tego samego źródła, co o autach (30-letni passat tdi), o imieniu kierowcy (Janusz lub Grażynka)

        oraz o miejscu zamieszkania (rejestracje inne, niż wymarzone, czyli nie GD i nie GA)

        • 3 1

    • To idź i go uszanuj, zapalając znicz na jego grobie... (2)

      • 11 1

      • Niemożliwe do wykonania. Frustrat musi sterroryzować innych, nie mogą mieć lepiej, niż on. (1)

        • 10 3

        • Bzdura

          Jakbym ja umarl to mogloby sie zakonczyc na swieczce, ale ze umarla osoba wyjatkowa to postanowiono to potraktowac wyjatkowo. Ciesz sie, ze nie ma zaloby narodowej.

          • 0 0

  • (17)

    A mówię cyklgłupki że rower to samo zdrowie. Szkoda chłopa...

    • 22 20

    • bez epitetów nie potrafisz? (16)

      • 3 7

      • Jakich epitetów? Rację ma.

        • 7 5

      • (14)

        jakich epitetów??? to przecież cyklogłupki rozpoczęli wojnę i wyzwiska typu "blachsmrody" więc jeśli oni mogą, to czemu ja nie mogę? Rowerem jeździ się po lesie koniec i kropka. Płacimy OC, płacimy grube podatki w paliwie które idą na drogi, a taki cyklogłupek mający ścieżkę wybudowaną za grube miliony jedzie sobie jak hrabia ulicą i spowalnia ruch, dobrze że mam duże lusterka, zawsze można takiego idiotę trzepnąć, może jak wstawi sobie nowe zęby, to zrozumie że droga jest dla samochodów!

        • 11 16

        • (1)

          Ale jesteście hienami

          • 5 7

          • Czemu ujednolicasz?

            • 7 3

        • To spadaj Buraku (5)

          na te drogi, za które rzekomo płacisz. Te podatki idą do budżetu centralnego i mała część z nich jest przeznaczona na autostrady, drogi krajowe i wojewódzkie. Miasto nie ma z tego ani złotówki, a mimo wszystko buduje drogi i całą infrastrukturę, żebyś mógł wozić swoją d*pę.

          • 5 6

          • nie popluj się (4)

            albo nie posmarkaj jak będziesz pędził w obcisłych gaciach i spoconych jajach 30km/h

            • 9 5

            • A tobie stoi po jeździe samochodem ? Ja po rowerze mogę z kobietą kochać się (3)

              parę razy w ciągu godziny. Sama mnie wypycha na rower, abym się gdzieś przejechał.

              • 1 9

              • To szybki zawodnik jesteś, że aż kilka razy w ciągu godziny możesz ;) Nie lepiej raz a porządnie?

                • 8 1

              • pewnie jak wyjeżdżasz to ona też to robi pare razy

                ja w ciągu godziny moge max 2 razy bo 60 min . więcej nie dam rady bo czasu nie starcza a nie wiem czy 2 razy dam rade się wyrobic

                • 4 0

              • A ja z kolegami

                wtedy wpadamy do takich pań i jest gruuubo.

                • 1 1

        • Co tu się idioto napinasz ? Spróbuj mnie trzepnąć lusterkiem - to dostaniesz dwa (4)

          lata w najlepszym razie w zawiasach jeśli nie więcej jak krzywda może okazać się poważna.

          Kiedyś zaatakował mnie furiat, tyle że jechałem nie rowerem a samochodem - żądał światłami zjazdu na prawy pas na Al. Zwycięstwa w Gdyni, wtedy gdy akurat ja wyprzedzałem. Mimo, że mnie nie uderzył lecz tylko zamachnął (bo nie dałem mu tej okazji) to dostał właśnie dwa lata w zawiasach z urzędu za jazdę za mną z 10 km i atak na mnie pod moim domem. Mam nadzieję, iż papier o karalności przeszkodził mu raz czy dwa w otrzymaniu dobrej pracy.

          Więc se zważaj kretynie.

          Z określeniem "blachosmrody" zetknąłem się dawno temu, bo w 2003 roku na forach kolejowych i wydaje mi się iż jest to termin uknuty przez miłośników kolei, a nie rowerzystów. I jako posiadaczowi samochodów od dawna podoba mi się - nie ma nic przeciwko niemu. Trochę autoironii pod adresem własnego blaszaka nie zaszkodzi.

          Zatem sam nabierz dystansu.

          O jeżdżeniu jezdnią zamiast DR gadasz bzdury. Tu pytanko - w ogóle znasz trójmiejskie DR i czy są dobrze zbudowane, czyli nie urywają się nagle ? Gdynia właśnie takie ma.

          • 4 8

          • wojciech postrach banina? (1)

            • 7 2

            • Wojciech J jest czlowiekiem z miasta. I gdyby chcial bez frytek to by powiedzial, ze bez frytek.
              I gdzie jest jego 300 baniek?

              • 6 1

          • ura bura szef podwóra

            wpitol dostałeś , dostałeś a to ,że 2 lata w zawiasach daj spokój warto było. ile miejsc oczekuje zaświadczenia o niekaralności ? jeszcze się nie spotkałem. A lusterkiem i tak byś dostał i skończyło by się na upomnieniu lub mandacie 2 lata dostał za wpitol pod domem a nie za lusterko

            • 4 1

          • Z Ciebie Wojciech

            to sąsiedzi mają pewnie niezłą bekę, jak czytają te historie.

            • 2 1

        • prowokator, czy co?

          napisz jeszcze, że ziemia jest dla ziemniaków, nie próbuj udowadniać że kolarze twierdzą, że szosy są tylko dla szosowców.

          Definicja słowa epitet da się znaleźć w internecie.

          • 1 2

  • Przez te wszystkie działania różnych aktywistów rowerowych, oficerów rowerowych, (1)

    i zachowanie samych zwykłych rowerzystów na drodze, coraz bardziej zaczynam wstydzić się jeździć na rowerze. Przez takie postępowanie nawiedzonych rowerzystów i różne artykuły, rowerzyści są najbardziej znienawidzonymi osobami na drodze.

    • 39 14

    • jesteś nudny, szkoda że tak długo sobie tego nie uświadamiasz

      • 3 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane