Tylko jedno rozstrzygnięcie da polskim piłkarzom awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy. W sobotę we Wrocławiu biało-czerwoni mają pokonać Czechów i to obojętnie, w jakich rozmiarach! Później zobaczymy, czy to wystarczyło do pierwszego, czy drugiego miejsca w grupie A, czyli kolejnego meczu Euro 2012 w Gdańsku bądź Warszawie. Remis bądź porażka wyeliminuje podopiecznych Franciszka Smudy z dalszych gier. Wiemy, że musimy wygrać. Z pierwszej minuty musimy - przepraszam - napierdalać! - mówi Eugen Polanski. Początek gry o godzinie 20.45
.
Relacja LIVE
-
16 czerwca 2012, godz. 20:45
Po remisie z Rosją 1:1 niesłychany optymizm zapanował w naszym kraju odnośnie szans biało-czerwonych na awans do ćwierćfinałów Euro 2012. W naszej sondzie, w której nadal można głosować, zaledwie 14 procent nie wierzy, że nasza reprezentacja jest w stanie pokonać Czechów i wyjść z grupy. Najwięcej, bo aż
68 procent naszych czytelników obstawia drugie miejsce dla Polski oraz mecz ćwierćfinałowy na Arena Gdańsk z najlepszą drużyną grupy B (obecnie prowadzą w niej Niemcy).
CZY POLSKA WYJDZIE Z GRUPY? - ODDAJ SWÓJ GŁOS
na pierwszym, bo wygra z Czechami, a Rosja nie da rady Grecji
13%
na drugim i w ćwierćfinale zagra w Gdańsku
68%
będzie trzecia, bo zremisuje trzeci mecz
9%
przegra z Czechami i spadnie na ostatnią pozycję
10%
Od 30 lat, na mistrzowskiej imprezie polscy piłkarze nie mieli takiego komfortu, że w ostatnim spotkaniu grupowym nie muszą oglądać się na wyniki innych rywali, a tym bardziej grać jedynie o honor. Wynik meczu Grecja - Rosja, który toczyć się będzie w Warszawie równolegle do naszego boju z Czechami, nabierze znaczenia dopiero, gdy wygramy i będzie ustawiać drużyny na pierwszym i drugim miejscu. Po remisie bądź porażce we Wrocławiu nie będzie miało już większego znaczenia, czy będziemy na trzecim czy czwartym miejscu, bo dalej zagrają tylko dwie najlepsze drużyny z grupy A.
Nasi czytelnicy wierzą w zwycięstwo Polski. Tak obstawia ponad 80 procent uczestników Typera, czyli naszej zabawy, w której można typować wszystkie mecze Euro 2012. Wzięło w niej udział już
1748 osób. Zapraszamy kolejne. Można się włączyć w dowolnym momencie.
WYTYPUJ WYNIK MECZU POLSKA - CZECHYPoniżej przypominamy aktualną tabelę oraz możliwe scenariusze, ale tylko te pozytywne, zakładające awans biało-czerwonych do grona ośmiu najlepszych drużyn Europy.
Tabela Grupy A po dwóch seriach gier
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, punkty)
1. Rosja 2 1 1 0 5:2 4
2. Czechy 2 1 0 1 3:5 3
3. POLSKA 2 0 2 0 2:2 2
4. Grecja 2 0 1 1 2:3 1
WARIANTY NA AWANS POLSKI Z PIERWSZEGO MIEJSCA
ĆWIERĆFINAŁ W WARSZAWIE 21 CZERWCA Z DRUGĄ DRUŻYNĄ GRUPY B1. Polska, 2. Grecja
a. Polska wygrywa z Czechami i ma pięć punktów, a rywale pozostają z trzema
b. Grecja wygrywa z Rosją, obie te drużyny mają po cztery punkty, ale dalej grają Grecy dzięki zwycięstwu w bezpośrednim meczu
1. Polska, 2. Rosja
a. Polska wygrywa wysoko z Czechami i ma pięć punktów, a rywale pozostają z trzema
b. Rosja remisuje z Grecją i ma pięć punktów, a Grecy dwa
c. Polska i Rosja mają identyczny dorobek punktowych i remis w bezpośrednim meczu, o kolejności decyduje różnica bramek, a gdyby one była identyczna to większa liczba strzelonych bramek, musielibyśmy zatem wygrać z Czechami różnicą czterech bramek lub też trzema, ale wtedy przy naszym wyniku 4:1, Rosjanie muszą uzyskać remis 0:0, gdy oni remisują 1:1 to my musimy odpowiedzieć 5:2 itd.
WARIANTY NA AWANS POLSKI Z DRUGIEGO MIEJSCA
ĆWIERĆFINAŁ W GDAŃSKU 22 CZERWCA Z PIERWSZĄ DRUŻYNĄ GRUPY B1. Rosja, 2. POLSKA
a. Polska wygrywa z Czechami i ma pięć punktów
b. Rosja wygrywa z Grecją i kończy rozgrywki z siedmioma punktami
1. Rosja, 2. POLSKA
a. Polska wygrywa z Czechami, ale co najwyżej różnicą dwóch bramek i ma pięć punktów
b. Rosja remisuje z Grecją i też ma pięć punktów
c. Polska i Rosja mają identyczny dorobek punktowych i remis w bezpośrednim meczu, o kolejności decyduje różnica bramek, a gdyby one była identyczna to większa liczba strzelonych bramek. Przegrywamy jednym z tych parametrów lub też w przypadku identycznej różnicy bramkowej i liczby strzelonych goli zajmujemy drugie miejsce, bo mamy gorszy współczynnik UEFA
Przed meczem obaj trenerzy mają problemy, jeśli chodzi o kontuzje.
Franciszek Smuda na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał, że najchętniej wystawiłby do gry skład z meczu z Rosją. To oznaczałoby, że miejsce w bramce zachowa
Przemysław Tytoń, a
Wojciech Szczęsny, który odbył karencję za czerwoną kartkę z inauguracji, usiądzie na ławce rezerwowych.
Z piłkarzy z pola po ostatnim meczu najbardziej poturbowani byli:
Eugen Polanski, Dariusz Dudka i
Damien Perquis, czyli dwaj defensywni pomocnicy i stoper. Ten pierwszy przeciwko Czechami zagra, w dodatku już jest w bojowym nastroju.
Wiemy, że musimy wygrać. Z pierwszej minuty musimy - przepraszam - napierdalać! - w prostych słowach przedstawił receptę na sukces w sobotę Polanski.
Dudkę mógłby zastąpić
Adrian Mierzejewski, co oznaczałoby, że zagra bardziej odważnie niż z Rosją. Jednak trener Smuda zapewne na ten wariant się nie zdecyduje, jeśli będzie musiał znaleźć zastępcę dla Perquisa. Na środek obrony wejdzie wtedy zapewne
Grzegorz Wojtkowiak, bo trudno oczekiwać, aby selekcjoner postawił na młodzieżowca Lecha,
Marcina Kamińskiego. W przeszłości także Dudka grywał jako stoper, ale to raczej byłby wariant, gdybyśmy musieli gonić wynik.
W czeskim obozie największe obawy dotyczyły stanu zdrowia największych gwiazd, na co dzień grających w Anglii, ale wszystko wskazuje na to, że obaj pojawią się na boisku.
Petr Cech (Chelsea) deklarował, że już na przedmeczowym treningu pracował na sto procent możliwości. Natomiast na tych zajęciach zabrakło ofensywnego pomocnika
Tomasa Rosickiego (Arsenal), ale na sobotni wieczór sztab medyczny ma postawić "małego Mozarta" na nogi.
Co ciekawe według rankingu Castrol EDGE, który uwzględnia i ocenia punktową wszystkie zagrania piłkarzy podczas meczu, w skali do 10 punktów, najbardziej wartościowym piłkarzem Czechów jest
Vaclav Pilar, zdobywca dwóch goli. Pomocnik Wolfsburga z notą 9.29 pkt. plasuje się na siódmym miejscu wśród uczestników Euro 2012. Prowadzi Alan Dżagojew (Rosja - 9.66), a najlepszy z Polaków -
Robert Lewandowski jest dopiero 32 z notą 8.28, ustępując jeszcze kolejnemu z Czechów - obrońcy
Michalowi Kadlecowi (8.79).
Aby ułatwić śledzenie meczu podajemy pełne kadry. Kolejno numer na koszulce, liczba minut, meczów, bramek, asyst, popełnionych i otrzymanych fauli, żółtych/czerwonych kartek.
CZECHY
1. Petr Cech 180 2 0 0 0 0 0/0
2. Theodor Gebre Selassie 180 2 0 1 4 4 0/0
3. Michal Kadlec 180 2 0 0 1 3 0/0
4. Marek Suchy 0 0 0 0 0 0 0/0
5. Roman Hubnik 90 1 0 0 1 0 0/0
6. Tomas Sivok 180 2 0 0 3 1 0/0
7. Tomas Necid 0 0 0 0 0 0 0/0
8. David Limbersky 90 1 0 0 0 2 0/0
9. Jan Rezek 45 1 0 0 2 2 0/0
10. Tomas Rosicky 135 2 0 0 2 2 1/0
11. Milan Petrżela 14 1 0 0 0 0 0/0
12. Frantisek Rajtoral 1 1 0 0 0 0 0/0
13. Jaroslav Plasil 180 2 0 1 3 0 0/0
14. Vaclav Pilar 180 2 2 0 5 2 0/0
15. Milan Baros 149 2 0 0 8 2 0/0
16. Jan Lastuvka 0 0 0 0 0 0 0/0
17. Tomas Hubschman 135 2 0 1 2 3 0/0
18. Daniel Kolar 44 1 0 0 2 2 1/0
19. Petr Jiracek 166 2 1 0 6 2 1/0
20. Tomas Pekhart 26 1 0 0 2 0 0/0
21. David Lafata 5 1 0 0 1 0 0/0
22. Vladimir Darida 0 0 0 0 0 0 0/0
23. Jaroslav Drobny 0 0 0 0 0 0 0/0
POLSKA
1. Wojciech Szczęsny 69 1 0 0 1 0 0/1
22. Przemysław Tytoń 111 2 0 0 0 0 0/0
2. Sebastian Boenisch 180 2 0 0 4 2 0/0
5. Dariusz Dudka 73 1 0 0 3 1 0/0
7. Eugen Polanski 175 2 0 0 4 3 1/0
9. Robert Lewandowski 180 0 1 0 6 9 1/0
10. Ludovic Obraniak 180 1 0 1 1 1 0/0
11. Rafał Murawski 180 1 0 0 3 3 0/0
13. Marcin Wasilewski 180 1 0 0 3 2 0/0
15. Damien Perquis 180 1 0 0 2 1 0/0
16. Jakub Błaszczykowski 180 1 1 1 4 4 0/0
20. Łukasz Piszczek 180 1 0 0 1 1 0/0
12. Grzegorz Sandomierski 0 0 0 0 0 0 0/0
3. Grzegorz Wojtkowiak 0 0 0 0 0 0 0/0
4. Marcin Kamiński 0 0 0 0 0 0 0/0
6. Adam Matuszczyk 5 1 0 0 0 0 0/0
8. Maciej Rybus 69 1 0 0 2 0 0/0
14. Jakub Wawrzyniak 0 0 0 0 0 0 0/0
17. Artur Sobiech 0 0 0 0 0 0 0/0
18. Adrian Mierzejewski 17 1 0 0 0 0 0/0
19. Rafał Wolski 0 0 0 0 0 0 0/0
21. Kamil Grosicki 0 0 0 0 0 0 0/0
23. Paweł Brożek 1 1 0 0 0 0 0/0
Polacy jedyny raz do tej pory mistrzowski turniej rozpoczynali od dwóch remisów dokładnie 30 lat temu. Na Mundialu w Hiszpanii bezbramkowo grali z Włochami i Kamerunem. W ostatnim spotkaniu rozbili Peru 5:1, a worek z bramkami rozwiązali dopiero po przerwie. W La Corunie 22 czerwca 1982 roku na listę strzelców kolejno wpisali się:
Włodimierz Smolarek (55 minuta), obecny prezes PZPN,
Grzegorz Lato (58),
Zbigniew Boniek (61),
Andrzej Buncol (68) i
Włodzimierz Ciołek (76). Po tym sukcesie biało-czerwoni nabrali takiej wiary w sukces, że zostali trzecią drużyną świata.
Wówczas
Antoni Piechniczek "wstrząsnął" drużyną, robiąc przed trzecim meczem zmiany personalne (do gry na rozegranie wszedł m.in. ówczesny piłkarz Arki Gdynia,
Janusz Kupcewicz) oraz w ustawieniu (do ataku przesunięto Bońka). Trener Smuda chce postawić na kontynuacje i konsekwencje. O tym, że czasem to się opłaca przekonują przekłady z przeszłości. Poniżej
zestawienie drużyn, które w przeszłości, podobnie jak teraz Polska rozpoczynały Euro od dwóch remisów.
Przykład warto wziąć zwłaszcza
z Hiszpanów, którzy dwukrotnie w takich sytuacjach zdobywali awans, wygrywając ostatnie mecze. W jednym z nich zwyciężyli po golu stopera Antonio Macedy w ostatniej minucie spotkania! Co więcej w 1984 roku doszli następnie aż do finału, a turniej rozpoczęli od dwóch remisów po 1:1, w dodatku w pierwszym spotkaniu prowadząc, a w drugim strzelając gola na remis - czyli dokładnie jak teraz Polska!Natomiast 12 lat później awans dał im gol z 84. minuty
Guillermo Amora. Opłaciło się grać cierpliwie także Portugalczykom. W 1984 roku wyszli oni z grupy, remisując dwa pierwsze mecze, bo w trzecim strzelili zwycięską bramkę w 81. minucie (
Tamagnini Nene).
O tym, że należy grać do końca przekonali również Włosi w 2004 roku. Oni też po dwóch początkowych remisach - w trzeci meczu nawet przegrywali do przerwy, by wygrać po golu w czwartej minucie doliczonego czasu gry, a strzelcem był
Antonio Cassano, którego mieliśmy już okazje w tych mistrzostwach oglądać w Gdańsku.
Jednak -
uwaga na Czechów. Osiem lat temu grali oni mecz w bardzo podobnych okolicznościach jak teraz i wówczas "wyrzucili" z turnieju Niemców, wygrywając z nimi 2:1. Decydującego gola zdobył wówczas
Milan Baros, który nadal gra w reprezentacji Czech, a jego zespół triumfował, mimo że w 21. minucie przegrywał 0:1.
W historii Euro, jak wykazaliśmy poniżej,
było osiem przypadków, gdy zespoły rozpoczynały turniej od dwóch remisów. Co ciekawe - żaden z nich nie uzyskał remisu również w ostatnim pojedynku, w nim zawsze było rozstrzygnięcie! Czterokrotnie takie reprezentacje wygrywały, w tym trzykrotnie zdobywały awans, a cztery razy przegrywały, odpadając z turnieju, w tym tak przykrość spotkała m.in. Niemców i Francuzów.
Jak kończyły Euro drużyny, które rozpoczynały turniej od dwóch remisów:
Euro 2008 w Austrii i SzwajcariiRUMUNIA - kolejne mecze: Francja 0:0, Włochy 1:1 (0:0),
Holandia 0:2 (0:0); 3. miejsce w grupieEuro 2004 w PortugaliiNIEMCY - Holandia 1:1 (1:0), Łotwa 0:0,
Czechy 1:2 (1:1); 3. miejsce w grupie WŁOCHY - Dania 0:0, Szwecja 1:1 (1:0),
Bułgaria 2:1 (0:1); 3. miejsce w grupie, gdyż Dania ze Szwecją zagrały na 2:2, czyli wynik dający im przewagę w bezpośrednich meczach trzech drużyn
CHORWACJA - Szwajcaria 0:0, Francja 2:2 (0:1),
Anglia 2:4 (1:2); 3. miejsce w grupieEuro 1996 w AngliiHISZPANIA - Bułgaria 1:1 (0:0), Francja 1:1 (0:0),
Rumunia 2:1 (1:1); 2. miejsce w grupie AWANS; ćwierćfinał Anglia 0:0 karne 2:4
Euro 1992 w SzwecjiFRANCJA - Szwecja 1:1 (0:1), Anglia 0:0,
Dania 1:2 (0:1); 3. miejsce w grupieEuro 1984 we FrancjiHISZPANIA - Rumunia 1:1 (1:1), Portugalia 1:1 (0:0),
RFN 1:0 (0:0); 1. miejsce w grupie - AWANS; półfinał Dania 1:1 (0:1) karne 5:4, finał Francja 0:2 (0:0)
PORTUGALIA - RFN 0:0, Hiszpania 1:1 (0:0),
Rumunia 1:0 (0:0) - 2. miejsce w grupie - AWANS; półfinał Francja 2:3 (0:1, 1:1) po dogrywce
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
