Na zakończenie sześciodniowej konsultacji w Sopocie reprezentacja Polski w rugby rozegra oficjalny mecz międzypaństwowy. Dzisiaj o godzinie 17.00 na stadionie przy ul. Jana z Kolna podopieczni Jerzego Jumasa zagrają z młodzieżową reprezentacją Rumunii. W nieoficjalnym spotkaniu tych drużyn, przed dwoma dniami, triumfowali "biało-czerwoni" 37:10.
Polacy w kolejnej rundzie eliminacji do Pucharu Świata 2003 roku zmierzą się z Łotwą, Szwecją, Danią i Niemcami. Z trzema pierwszymi drużynami zagrają już jesienią. Lipcowe zgrupowanie w Zakopanem i obecna konsultacja w Sopocie służą poukładaniu na nowo drużyny, która z różnych powodów doznała poważnego w szczerbku.
- Kontuzje wyeliminowały około 10 podstawowych zawodników. Nie mogę liczyć m.in. na gdańszczan: Potarowicza, Grebasza, Kochańskiego i Lipkowskiego. Reprezentacyjną karierę zakończyli Więciorek i Kacała - wymienia trener Jerzy Jumas.
- W Sopocie szanse otrzyma wielu dublerów. To dla nich jeden z etapów eliminacji o zwolnione miejsca w kadrze.W sparingowym spotkaniu z rumuńską młodzieżą debiutanci - Łukasz Jasiński i Michał Adamczewski - uzyskali już przyłożenia. Po pięć punktów zapisali też: Michał Brażuk i Piotr Jurkowski, a dwukrotnie ta sztuka udała się Robertowi Szewczukowi. Stałe fragmenty gry wykonywał Bogan Wróbel.
- W dzisiejszym meczu będziemy nieco silniejsi niż w niedzielę. Dojdą m.in. Rafał Fedorowicz i Przemysław Tubielewicz. Ten drugi wraca do Francji, ale zamierzam z jego usług nadal korzystać - mówi trener Jumas.
Mecz rozpocznie się w środę o godzinie 17.00. Bilet wstępu kosztuje 5 złotych.
jag.