- 1 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (35 opinii)
- 2 Na co narzeka Arka po remisie? (74 opinie)
- 3 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (48 opinii)
- 4 Sportowcy startują na radnych (20 opinii)
- 5 Rehabilitacja koszykarzy po thillerze (4 opinie)
- 6 Żużlowcy pojechali w Anglii. Kiedy u siebie? (24 opinie)
UEFA ukarała Arkę na niemal 100 tys zł
Arka Gdynia
UEFA ukarała Arkę Gdynia za zachowanie kibiców podczas meczu rewanżowego III rundy eliminacyjnej Ligi Europy w Herning, przeciwko duńskiemu FC Midtjylland. Za odpalenie rac oraz zniszczenia w sektorze gości klub musi zapłacić niemal 100 tys zł. Najbardziej zapracowani piłkarzem z uwagi na obowiązki międzynarodowe mają już rozegranych w tym sezonie ponad 10 godzin. Wśród żółto-niebieskich jest takich siedmiu. - Lubię kreować grę, ale przy tym pomagać w defensywie. I właśnie tego wymaga ode mnie trener Leszek Ojrzyński, a to sprawia mi tylko przyjemność - mówi jeden z nich, Yannick Sambea.
ARKA SEKUNDY OD AWANSU W LIDZE EUROPY. PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK RELACJONOWALIŚMY DRAMATYCZNY BÓJ W DANII
3 sierpnia Arka grała rewanżowy mecz III rundy eliminacyjnej Ligi Europy z duńskim FC Midtjylland. Po zwycięstwie na własnym boisku 3:2, w rewanżu gdynianie ulegli 1:2 i pomimo równego bilansy goli, przez mniejszą liczbę bramek strzelonych na wyjeździe odpadli z rozgrywek. Jak się okazało, nie było to pożegnanie z europejskimi pucharami w sezonie 2017/2018. O tych rozgrywkach przypomniał gdynianom organizator, czyli UEFA.
Federacja ukarała Arkę na kwotę 13 000 euro za użycie środków pirotechnicznych oraz zniszczenia w sektorze gości, których dopuścili się kibice żółto-niebieskich. Ponadto Arka zobowiązana jest do pokrycia kosztu napraw w sektorze gości. Ze wstępnych szacunków wynika, że będzie to dodatkowo ok. 40 000 zł. Łącznie da to niemal 100 tys zł.
- Po raz kolejny apelujemy o odpowiedzialne kibicowanie. Wierzymy, a wręcz wiemy, bo wielokrotnie wszyscy byliśmy tego świadkami na meczach w Gdyni, że można zrobić fantastyczną atmosferę i dopingować w sposób, który nie niesie za sobą konsekwencji finansowych dla naszego klubu - apelują w klubie.
TADEUSZ SOCHA NIE ZAGRA Z POGONIĄ, NIE WIADOMO CZY ZDĄŻY NA MECZ Z LECHEM
Tym czasem drużyna przygotowuje się do kolejnego, ligowego starcia, w sobotę z Pogonią Szczecin. Od meczu o Superpuchar Polski Yannick Sambea jest jednym z tych piłkarzy Arki, którym trener Leszek Ojrzyńaski ufa najbardziej. Nawet, gdy dwukrotnie nie znalazł się w podstawowym składzie, to wchodził do gry w ławki rezerwowych. Wyjątek stanowiło ostatnie starcie, z Górnikiem Zabrze, w którym pomocnik nie zagrał. Jak się okazuje, było to pokłosiem liczby meczów, które Arka rozegrała w pierwszej fazie sezonu.
- Oczywiście nie było łatwo grać tyle meczów w trzy tygodnie. Sił coraz szybciej ubywało, dlatego trzeba dokładnie wiedzieć, jak się regenerować, co jeść, pić, to jest najważniejsze w takich momentach. To zdecydowanie pomagało. Oczywiście zdarzały się trudniejsze momenty, ale wykonując dobrze swoją pracę można szybko o nich zapomnieć. Szkoda jedynie tego, że nie udało się wygrać jeszcze kilku meczów. Ogólnie odbieramy jednak ten okres pozytywnie - mówi Sambea.
NAPASTNIK LEGII O KROK OD ARKI
- Teraz jest już wszystko dobrze, gdyż za nami pierwszy od dawna tydzień, w którym mamy tylko jeden mecz. Oczywiście po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, w którym biegałem po boisku 120 minut, czułem się trochę zmęczony. Myślę, że dostrzegł to także trener i dlatego nie grałem w Zabrzu. Teraz jestem już gotowy na sto procent - dodaje.
Michał Marcjanik 9 meczów 720 minut
Pavels Steinbors 8 720
Adam Marciniak 9 714
Grzegorz Piesio 8 694
Patryk Kun 8 645
Marcin Warcholak 7 630
Yannick Sambea 8 608
Arka w ciągu ostatnich tygodni grała tak w ekstraklasie, jak i eliminacjach Ligi Europy oraz w Pucharze Polski. Pomocnik urodzony w Niemczech był jednym z wyróżniających się piłkarzy. Obraz tego mógł nieco popsuć wspomniany mecz ze Śląskiem, ale gdynianom udało się podnieść z wyniku 0:2 na 4:2 i awansować do kolejnej rundy PP.
ZMIANY WŁAŚCICIELSKIE W ARCE - OŚWIADCZENIA DOMINIKA MIDAKA I KLUBU
- Ze Ślaskie graliśmy dobrze, miałem próbować trzymać piłkę i starałem się to realizować. Oczywiście straciliśmy w pierwszej połowie dwie bramki, ale jak później obejrzałem mecz z odtworzenia, to także w niej nie wypadliśmy źle. Pomimo straty dwóch bramek potrafiliśmy zachować w drugiej połowie spokój i ostatecznie wygrać go. Tak powinno być w każdym ze spotkań. A ja chce grać cały czas dobrze - mówi Sambea.
W tym starciu pomocnik strzelił pierwszego w sezonie gola. Padł on po ładnym uderzeniu zza pola karnego. Czy to nieco go odblokuje i zacznie częściej szukać bramek?
- Gol ze Śląskiem nie sprawił, że będę teraz strzelał z dystansu na siłę. Oczywiście, jeśli zdarzy się okazja, to z niej skorzystam. Ale bez spinania się, ponieważ jak wiadomo, liczy się dobro drużyny - twierdzi pomocnik Arki.
Zawodnik
Yannick Kakoko Sambea
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Pozostaje pytanie, co sprawiło, że Sambea jest od początku sezonu bardziej widoczny na boisku, niż w poprzednich rozgrywkach?
- Gram w tym sezonie więcej na pozycji numer sześć, czyli jako środkowy, lekko cofnięty pomocnik. Lubię kreować grę, ale przy tym pomagać w defensywie. I własnie tego wymaga ode mnie trener Ojrzyński, a to sprawia mi tylko przyjemność. Przy dobrej formie piłkarskiej oraz fizycznej mogłem rozegrać dobre mecze i tym samym pokazać, że czuję się pewnie i komfortowo w Arce - tłumaczy Sambea.
CZY HISZPAN Z ARKI PÓJDZIE ŚLADAMI RODAKÓW Z EKSTRAKLASY?
- Trudno powiedzieć, czy jest to moja najwyższa forma. W poprzednim sezonie także dobrze wypadałem. Pierwszym przykładem z brzegu jest mecz z Górnikiem Łęczna. Teraz czuję się dobrze, ale mam nadzieje, że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną. Najważniejsze, aby utrzymać wysoką dyspozycję - dodaje.
Z drugiej strony, nie tylko on prezentuje się lepiej. Patrząc na grę Arki wydaje się, że sprawia ona żółto-niebieskim więcej przyjemności niż rozgrywki wcześniej.
- W poprzednim sezonie Arka była beniaminkiem ekstraklasy. Dlatego też na początku była euforia, która na boisku przełożyła się na punkty. Kiedy jednak ten stan zakończył się, przyszedł kryzys, a później gra o utrzymanie. Teraz mamy doświadczenie z tamtych rozgrywek, a do tego szerszą kadrę, która daje szkoleniowcowi pole manewru. A jak wiadomo rywalizacja w takim wypadu tylko pomaga. Wszyscy chcą jak najlepiej pokazać się na treningu, aby później zagrać w meczu, a te następnie sprawiają nam wiele radości. Dlatego też nasza gra wygląda lepiej niż w poprzednim sezonie - kończy Sambea.
Typowanie wyników
Jak typowano
61% | 289 typowań | ARKA Gdynia | |
27% | 126 typowań | REMIS | |
12% | 55 typowań | Pogoń Szczecin |
Kluby sportowe
Opinie (130) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-18 12:07
(3)
Yannick, jesteś szybki, zwrotny, potrafisz rozegrać i uderzyć ale utrzymuj się dłużej przy piłce, czasami zachowujesz się tak jakby piłka parzyła momentalnie ją oddając bez większego pomysłu. Jutro tylko zwycięstwo !!!!!
- 63 8
-
2017-08-18 14:03
potwierdzam, wpadnę to zobaczyć
- 5 2
-
2017-08-18 22:55
No fakt. Piłka go parzy chyba.
- 1 0
-
2017-08-19 07:23
To ja yannick gadam
Zrozumiec co napisales przeszytalem...
- 1 0
-
2017-08-18 12:08
Walka przez 90 minut
ambicja,nieustępliwość i nie odstawianie nogi,aż z przyjemnością ogląda się mecze Arki.
- 49 10
-
2017-08-18 12:23
Do boju Arkowcy po kolejną wygraną (1)
I marsz w górę tabeli
- 43 15
-
2017-08-18 22:01
Przypominam o przedmeczowej zbiórce rzeczy potrzebnych poszkodowanym ziomom z naszego regionu. Info i wykaz potrzebnych rzeczy na stronie oficjalnej.
- 3 0
-
2017-08-18 12:25
(4)
Czekam na wiatr co rozgoni,
Kury szczecińskiej pogoni,
Stanę wtedy na raz,
Z kurami twarzą w twarz.- 67 10
-
2017-08-18 15:43
Jestem ciekaw czy być stanął z paprykarzem twarzą w twarz (3)
Kozak na necie, a p*zda w świecie oto śledzie.
Jak jesteś taki mocny to czemu nie byłeś jak był duży "Ruch" na plaży?- 8 17
-
2017-08-18 15:45
(2)
Prawilny się odezwał,
- 12 2
-
2017-08-18 16:24
(1)
rakiety w dłoń i w tenisa grać tam wasze miejsce
- 4 7
-
2017-08-18 20:28
lepsza w ręku rakieta, niż ręka w nocniku
- 7 1
-
2017-08-18 12:30
Nie rozumiem (3)
Wyjazdy są imienne, tak samo miejsca na stadionie są imienne czy tak trudno znaleźć winnych i obciążyć kosztami?
- 75 18
-
2017-08-18 20:26
Dość trudno
Odpowiedzialność zbiorowa nie wchodzi w rachubę. Inna sprawa, że skoro robią oprawy za które trzeba płacić to kozackie by było gdyby oddawali te pieniądze. Inaczej okradają niby swój klub
- 2 2
-
2017-08-18 20:35
byłem
i nie widziałem uszkodzeń, być może coś się działo po meczu. Natomiast ja byłem bardzo dumny z poziomu kibicowania w czasie spotkania
- 12 1
-
2017-08-18 23:53
Kibic w kapciach
W du...e byłeś, gów...o widziałeś,nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia
- 0 6
-
2017-08-18 12:34
Ale dowalili własnemu klubowi (11)
100 tys. zł to już nie przelewki
- 79 16
-
2017-08-18 13:59
To tylko tyle co dostaje Mila miesięcznie grzejąc ławę (1)
- 41 2
-
2017-08-18 20:30
ławy całe szczęście udało się nam pozbyć dawno temu
Niciński też opuścił pokład. Został Sobieraj...
- 2 0
-
2017-08-18 14:14
(1)
można już jakiegoś kopacza za to kupić...
- 11 7
-
2017-08-18 20:30
wy kupiliśice całą betoniarnię, tylko na wypłaty teraz nie styka
- 3 3
-
2017-08-18 15:45
haha (3)
ja jestem za Arką, chodzę na mecze, kibicuję z mężem, ale to jest śmieszne. Zachowywać się przeciwko swojemu klubowi. tak uważam.
- 14 6
-
2017-08-18 19:03
Spokojnie uefa zaplaci jeszcze Arce a nie Arka im...
I tak Arka jest zarobiona od uefa. A mozna sie pobawic racami bezkarnie.
- 2 11
-
2017-08-18 19:34
Naucz się pisać, i dopiero zabieraj się za publiczne wyrażanie swoich opinii.
- 1 0
-
2017-08-19 00:01
Aneta - skarpeta (dziurawa)
- 0 0
-
2017-08-18 21:48
Mam to w d*pie (1)
Szczurek zapłaci
- 2 1
-
2017-08-18 22:12
o! widać jakiś sfrustrowany z karnetem na lechię na cały sezon do internetu się dorwał... buhahahhahaa :)
- 3 2
-
2017-08-19 09:58
Byłem na meczu,Duńczycy bili brawo naszym kibicom.Zniszczeń nie było.
- 0 2
-
2017-08-18 12:39
To moze niech redaktor zrobi wywiad z tymi co tak sie zachowuja (2)
i uszczuplaja kase naszego klubu,jestem ciekaw co maja do powiedzenia.tez jestem kibicem,ale chyba bardziej odpowiedzialnym.pozdrawiam
- 60 15
-
2017-08-18 13:16
W domu
W domu przed TV to na pewno!
- 7 16
-
2017-08-18 14:02
Kibol to stan umysłu
Normalnie zachowujący się człowiek tego nie ogarnie, po co wywiad? Oprawa, piro, wielkość ekipy / młyna, wynik ustawki etc.
- 6 5
-
2017-08-18 12:43
(6)
Duma miasta. Szczurek zapewne dumny z pupili.
- 31 18
-
2017-08-18 13:53
szczurek razem z dubienieckim to dwóch najwiekszych kibiców:)))) (3)
- 8 8
-
2017-08-18 14:23
Zatrzymany w czasie
to tylko jedna pensja Milli, niedługo zbankrutujecie, to pewnie dołączy jako inwestor do Dubienieckiego
- 5 4
-
2017-08-18 19:04
Lepiej miec kibicow Tuska Bolka i Kurskiego... (1)
- 3 1
-
2017-08-18 20:32
oraz Budynia Ambergoldowicza
- 2 0
-
2017-08-18 15:06
Nie tylko Szczurek (1)
Wszyscy jestesmy z nich dumni. Chlopaki odwalili kawal dobrej roboty. A co do kibiców. Let the boys be boys. Z nimi jeszcze nikt nie wygrał. Wiadomo było ze odpalą
- 7 2
-
2017-08-18 18:21
Pirotechnikę można wybaczyć. Ale te zniszczenia? Spore musiały być, sądząc z kwoty. Duńczycy porządnie się zachowali, dali więcej biletów, niż musieli, a tu co?
- 2 0
-
2017-08-18 12:47
TYLKO ARKA !!!!!
Tylko walka mozna jutro paprykarzom zabrac cale 3 pkt !!!!!! Sila wiara walka !!!!! lech cracovia arka !!!
- 39 24
-
2017-08-18 12:48
(2)
uefa mafia
- 51 28
-
2017-08-18 14:59
Tylko kretyni minusują.
- 8 4
-
2017-08-20 09:18
f... uefa !!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.