• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Superman nie dogonił Kenijczyków w Sopocie

Jacek Główczyński
2 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot bez Verve 10K Run, ale z półmaratonem

Na tej trasie można nawet bić rekordy świata. Zobacz jak przebiegała rywalizacja w premierowej edycji sopockiego półmaratonu



Ponad tysiąc uczestników ukończyło premierową edycję PKO Półmaraton Sopot. Mimo że startowali Superman i Superwoman, to jak to zwykle w biegach długodystansowych bywa, tempo podyktowali Kenijczycy i to oni obsadzili całego podium w kategorii open. Natomiast wśród pań najlepsze okazały się zawodniczki zza wschodniej granicy. Wszyscy doceniali walory krajobrazowe nadmorskich ulic, którymi prowadziła rywalizacja oraz doping, zwłaszcza przy molo i pod Ergo Areną, ale zgodnie narzekali na silny wiatr, który najmocniej dawał się we znaki po 15 kilometrze. - Tutaj nie tylko można organizować mistrzostwa świata, ale i bić rekordy globu, gdyż trasa jest płaska i szybka. Oby tylko tak nie wiało - ocenił Mariusz Giżyński, najlepszy tego dnia z Polaków.



TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH

Gdy niektórzy, korzystając z przywileju długiego weekendu, jeszcze smacznie spali, pod Ergo Areną było tłoczno. Biuro zawodów pierwszego PKO Półmaratonu Sopot ruszyło już w piątek, a kolejni chętni zgłosili akces uczestnictwa. Ostatecznie lista startowa zamknęła się na 1261 nazwiskach.

Jak to zwykle bywa nie wszyscy stawili się na starcie, a niektórym nie udało się pokonać dystansu, który liczył dokładnie 21,0975 km. Ostatecznie na mecie wydano 1014 medali, a każdy kończący bieg od razu otrzymywał to trofeum, a na jego cześć odpalano "piotechnikę".

Gdy najlepsi odbierali już gratyfikacje finansowe, to blisko 300 uczestników było jeszcze na trasie. Pod Ergo Areną stawili się bowiem biegacze o zróżnicowanych umiejętnościach. Obok profesjonalistów pobiegli amatorzy. Wszyscy zgodnie ruszyli na trasę o godzinie 9:00. Zwycięzca Hillary Kiptum Maiyo (Kenia) finiszował krótko po 10, a o 11 rozpoczęła się dekoracja. Natomiast ci co zamykali stawkę, finiszowali w czasie ponad 2,5 godziny.

Niektórzy próbowali sobie dodać animuszu oryginalnym strojem. Na 150. miejscu z wynikiem 1:37:41 półmaraton ukończył gdynianin Grzegorz Kąkol.

- Mam na koncie już wiele biegów, ale postanowiłem zadebiutować w przebraniu. Znam "Wakacyjnego Przemka", który ma "chomiki" w głowie, podsuwające mu różne zwariowane pomysły. Gdy zadzwoniłem do niego, by podrzucił mi super pomysł, to powiedział, że jak ma być "super" - to tylko Superman. Ludzie bardzo pozytywnie to odbierali. Krzyczeli, miałem mocny doping, który dał mi dużo pozytywnej energii. Przebranych startujących było niewielu. Widziałem na przykład jeszcze Superwoman, ale tylko na starcie. Potem, albo poszło jej słabiej i gdzieś została bądź też uciekła się do teleportacji, bo zniknęła mi z oczu. Ja postanowiłem z tego nie korzystać, by dać szansę innym. W tym samym stroju pojawię się również na biegu w Gdyni 9 maja - mówił nam z uśmiechem Kąkol.

Na cześć kończących półmaraton odpalano pirotechnikę. Na zdjęciu finiszuje zwycięzca Hillary Kiptum Maiyo (Kenia). Na cześć kończących półmaraton odpalano pirotechnikę. Na zdjęciu finiszuje zwycięzca Hillary Kiptum Maiyo (Kenia).
Jedni biegli właśnie głównie dla zabawy, inni by pokonać własne słabości lub zmierzyć się z rekordem życiowym, a tylko ci najlepsi na plan pierwszy wysuwali walkę o czołowe lokaty i związane z tym pieniądze. Premie finansowe czekały za miejsca 1-5 w kategorii open mężczyzn i kobiet. Zwycięzcy otrzymali po 4 tysiące złotych, 2. miejsce wyceniono na 2,5, 3. na 1,5, 4. na tysiąc, a 5. lokata równała się 500 złotych. Dodatkowo w 12 kategoriach wiekowych dla trojga najlepszych były pamiątkowe statuetki i nagrody rzeczowe.

- W czołówce nie było ścigania na jak najlepszy czas. Zdecydowania był to bieg na miejsca. Od początku mocno ruszyli Kenijczycy. Jako że trasa była kręta, to szybko zniknęli oni nam z oczu. Dla mnie było to za mocne tempo, bo nie jestem obecnie w optymalnej formie. Dlatego odpuściłem tym trzech zawodnikom i próbowałem prowadzić w drugiej grupie. Jednak ciężko było to robić przez 20 kilometrów. Gdy próbowałem odpocząć, to chłopacy z Ukrainy wychodzi na czele, ale od razu zwalniali. Dlatego postanowiłem im się urwać około 17. kilometra, potem jeszcze spróbowałem na samej końcówce, ale Roman Romanenko nie dał się zgubić - relacjonował Giżyński, który ostatecznie zajął 5. miejsce.

Tylko Kenijczycy byli w stanie biec w sobotę w tempie poniżej 3 minut na kilometr. Długo zgodnie współpracowali. Na ostatnim punkcie pomiaru czasu, który był na 16,3 km, jeszcze biegi razem. Potem ten najmłodszy z nich, 21-letni Maiyo pożegnał się z rodakami i samotnie minął linię mety blisko 0,5 minuty przed nimi. O 2. miejsce trwała walka na finiszu 25-latków. Francis Kiplagat Lagat pokonał Davida Metto.

Natomiast wśród pań aż sześć czołowych miejsc należało do zagranicznych zawodniczek, w tym do pięciu zza wschodniej granicy. Wygrała Olha Kotowska. 32-letnia Ukrainka z wynikiem 1:14:21 dała się wyprzedzić zaledwie ośmiu panom!

Najlepsza z Polek - Katarzyna Sekuła osiągnęła metę na 35. miejscu i 7. lokatą wśród pań. Wynik zawodniczki Zorzy Gdynia to 1:26:33.

- To był piękny półmaraton. Trasa była bardzo przyjemna. Jednak ciężko się biegło, a wszystko przez wiatr. Mocno dawał się we znaki zwłaszcza od 17. kilometra, gdy sił ubywało, a podmuchy były w twarz - podkreślała Sekuła.

Nie tylko ona narzekała na warunki atmosferyczne. Na termometrach rtęć utrzymywała się poniżej 10 stopni w skali Celsjusza, a temperatura odczuwalna przez biegaczy była jeszcze niższa, gdyż przyszło im rywalizować przy silnym wietrzne, który na niektórych odcinkach trasy wiał im w twarz.

- Szczególnie na 17. kilometrze dał mi się on mocno we znaki. Bardzo mi wówczas pomógł doping kibiców. Ślicznie im za to dziękuję. Biegowa majówka w Sopocie to był bardzo dobry pomysł - zapewniała nas Patrycja Tymecka z Gdyni.

Zmagania z porywistymi podmuchami wynagradzał właśnie doping publiczności, a także ładna pod względem widokowym trasa. Niektórzy czuli się tam mocno, że dystans pokonali, popychając przed sobą wózek... z pociechą.

Zmęczone, ale szczęśliwe twarze uczestników po minięciu mety cieszyły organizatorów z firmy Sport Evolution oraz władze Sopotu, które nie kryją, że w 2018 roku chciałyby gościć u siebie mistrzostwa świata w półmaratonie.

- W Sopocie miałem okazję startować w zawodach Bursztynowej Mili. Wtedy był to dystans można powiedzieć sprinterski. Teraz to zupełnie inna bajka. Ta trasa półmaratonu jest super, gdyż płaska i szybka. Jeśli nie będzie tak wiało jak dzisiaj, to tutaj można bić rekord świata. Mam nadzieje, że Sopot otrzyma tę imprezę, a ja w niej zdążę wystartować - ocenił 34-letni Giżyński.

PŁATNE MIEJSCA W PKO PÓŁMARATON SOPOT 2015
Mężczyźni
1. Hillary Kiptum Maiyo (Kenia) 1:02:49
2. Francis Kiplagat Lagat (Kenia) 1:03:16
3. David Metto (Kenia) 1:03:16
4. Roman Romanenko (Ukraina) 1:06:36
5. Mariusz Giżyński (Polska) 1:06:36

TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH

Kobiety
1. Olha Kotowska (Ukraina) 1:14:21
2. Gladys Jepkurui Biwott (Kenia) 1:15:55
3. Lilia Fiskowicz (Ukraina) 1:16:20
4. Kateryna Karmanenko (Ukraina) 1:18:55
5. Nastassia Padalinskaja (Białoruś) 1:21:35

Wydarzenia

Opinie (29) 4 zablokowane

  • Brawo za organizację. (2)

    Wreszcie dobry bieg, z dużą liczbą uczestników, a obyło się bez zablokowanie całego Trójmiasta.
    Szybko zrobili do do południa a nawet jak był bieg spokojnie można było się przemieszczać, bo Niepodległości była wolna.

    Brawo

    • 30 14

    • bieg po wąskim deptaku to była masakra tak powinien byc ulicami!!

      biegli pod wiatr w jedna strone otym ze w druga mieli z wiatrem to juz nie wspomnieli
      .Czarni ustalają w grupie kto wygra i dzielą sie kasą!

      • 2 11

    • Niestety miasto było zablokowane.

      Od Przymorza.

      • 1 2

  • Cudze chwalicie... (3)

    Jestem "pod wrażeniem", najlepsza Polka w półmaratonie Sopot i ani słowa o dziewczynie...

    • 16 11

    • Czytamy ze zrozumieniem

      Przecież jest wypowiedz najlepszej Polki klub zorza gdynia

      • 2 1

    • prawda.. Sponsorzy mają klapki na (1)

      • 0 0

      • Sponsorzy mają klapki na oczach i wola inwestowac w zagraniczych zawodnikow niz Polskich. A mamy dobrych i owocujacych w dobre wyniki.A nie oszukujmy się ten sport jest kosztowny a skad mlodzi ludzie mają miec na to pieniadze. Obudzcie sie :) poki nie jest zapozno! A napewno Warto...

        • 1 0

  • (1)

    I znowu czarni wygrali? Zrobić dla nich osobną kategorię! Zgarniają kasę naszym, którą i tak bierze jakiś mafiozo

    • 30 19

    • Komu zgarniają?

      Taka dyscyplina gdzie czarnoskórzy są najlepsi. Dla Chińczyków zrobić też osobną kategorię w tenisie stołowym? Dla USA osobną w koszykówkę? W piłkę nożną też sobie nie radzimy to może zrobić osobną kategorię żebyśmy w końcu wygrali jakąś imprezę... Są lepsi to wygrywają. To nie były mistrzostwa mieszkańców Sopotu. I mafiozo nie bierze większości. Uczciwy kontrakt dostają. Tak samo możesz powiedzieć że mafiozi zarabiają na Lewandowskim. Zawodowstwo ma to do siebie że zarabiają ludzie wokół sportowca. W zamian ten nie martwi się o nic innego jak trening czy start. Obie strony podpisują umowę, więc oby stroną się to opłaca. W pracy też się burzysz że szef daje Ci grosze, a sam zarabia krocie?

      • 5 2

  • Czarniawi Nigeryjczycy znowu całe podium? (4)

    Inna kategoria dla czarnych, albo zakaz startu w zawodach. O!

    • 21 26

    • wystarczą badania antydopingowe.

      • 4 3

    • Kenijczycy wystarczy przeczytac

      • 3 0

    • ksenofob

      Nie nigeryjczycy, a Kenijczycy, pracują jak potrafią, tak jak Polacy w UK.

      • 3 1

    • a jakieś argumenty?

      W takim razie Niemcy powinni zakazać gry Lewandowskiemu w Bayernie. Czemu ma zajmować miejsce Niemcowi ;)

      • 1 0

  • Zaproszono biegaczy? Raczej kazali im zapłacić po 100 zł od łba jak chcesz pobiec!! (6)

    Półmaraton Sopot? To Gdański półmaraton bo 70% trasy w Gdańsku!! Zapłacisz dobrze czarnym to zawsze przyjadą bo dla nich to nie sport a praca!! Dobrze, że teraz wprowadzają na zachodzie obowiązkowe badania antydopingowe dla nich bo już za długo lecieli na koksach bez kontroli żadnej!Mistrzostwa świata? Ten obecny wyglądał jak bieg miejski albo raczej osiedlowy!! Jak narazie to tylko mają skok na kasę korposzczurków i celebrytów co wywalą każdą gotówkę na wpisowe by się polansować na fejsie.

    Cieszyły organizatorów z firmy Sport Evolution??? Cieszyły, bo zgarnęli kupę szmalu od frajerów.

    • 19 25

    • A kto im kazał płacić? (4)

      Sami placili

      • 2 2

      • niezaplacisz niepobiegniesz wiec przymus płacenia jest!!Zaproszenie niema nic wpsólnego z opłatami (3)

        Zacznij myśleć zapraszam cie na obiad do mnie, ale wpisowe to 300zł :) Zaproszenie oznacza ze nie płacisz a wpisowe to jak bilet wstępu .Tak sie robi właśnie propagandę dla pustaków manipuluje słowami które maja zupełnie inne znaczenie czyli oszukuje sie ludzi po prostu!! I jeszcze ta złodziejska firma która ma bardzo kiepską opinie ze robi komercyjne imprezy jak najnizszym kosztem kiepsko zorganizowane gdzie wpisowe jest bardzo wysokie najwyzsze z możliwych .To zwykły skok na kase dla napalonych na lans dlatego tez limit to 3 godziny by kazdy mugł se przemmaszerować i jak widac chetnych niz 1000 wiecej niebyło a specjalnie do 1300 tys zwiekszyli limit.

        • 2 4

        • zapraszasz i mowisz przyjdz i zaplac (2)

          nie chcesz mowisz dziekuje i nie przychodzisz

          reguly byly jasne w tym biegu wiadomo ile wynosilo wpisowe

          tysiac osob powiedzialo przyjmuje zaproszenie

          ja ciebie nie stac nie hajtujesz, zostajesz prze tv

          • 3 2

          • słucha głabieraz to nie tysiac tylko mniej pozatym głabie zawodników sie zaprasza i oni niepłacą za start!! (1)

            Nie przyjęli żadnego zaproszenia tylko głąbie zapłacili za udział w imprezie bo bieganie jest modne!I jeśli twierdzisz głąbie ze ludzi nie stac na udział w imprezie sportowej to znaczy ze jest zadroga.

            • 0 5

            • sam jestes glab jesli by ktos nie zorganizowal biegu

              to by mogli placic i biegac w lesie

              • 0 0

    • ale o co Ci tak naprawdę chodzi?

      W półmaratonie Amber Expo wpisowe wynosiło tyle samo. Jest moda to i cena jest taka a nie inna. Ja wystartowałem, zrobiłem życiówkę i jestem bardzo zadowolony :)

      • 5 1

  • (2)

    Takie długodystansowe bieganie nie jest zdrowe. Dbajmy o zdrowie, ćwiczmy, uprawiajmy sporty, ale nie takie przeciążeniowe.

    • 15 24

    • bo? (1)

      Poczytaj trochę, posłuchaj lekarzy. Maratony nie są wskazane. A tu to jest tylko ok 2h biegu

      • 2 4

      • wiec tak mądralo własnie sam poczytaj sam posłuchaj to moze choc jedna twoja komórka mózgowa zacznie działac

        I przestaniesz wtedy bzdury wypisywac

        • 1 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Wietrzny półmaraton w Sopocie

    Po pierwsze trzeba udowodnić obywatelstwo polskie.

    • 13 8

  • Super

    Fajna impreza!

    • 10 6

  • Kenijczyków do Kenii!!! (1)

    Znaleźli sobie sposób na kasę!!!

    • 15 19

    • Polskich piłkarzy z NIemiec do Legii!

      • 4 1

  • Jak by wczoraj to ok.

    A dziś to dzień pracujący, zablokowali całą dzielnie, nie dało się jechać..
    Co za bzdura. Utrudniać ludziom życie.

    • 10 23

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane