Ani brak miejsca na ligowym podium oraz prawa gry w europejskich pucharach, ani ujemne punkty na początku najbliższych rozgrywek i kolejna, wysoka grzywna finansowa od Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, mają nie mieć wpływu na dalsze funkcjonowanie Lechii Gdańsk. - Projekt, z którym trzy lata temu przyszliśmy do klubu, podlega modyfikacjom, ale w głównych założeniach konsekwentnie jest realizowany. Jestem świeżo po rozmowach z Franzem-Josefem Wernze. Z całego sezonu jest bardzo zadowolony, choć nie z końcowej pozycji, bo w ostatniej kolejce było więcej do osiągnięcia - mówi prezes Adam Mandziara. W środę klub potwierdził wolny transfer Michała Nalepy oraz pozyskał Floriana Schikowskiego, który ostatnie 5 lat spędził w juniorskim zespole Borussii Moenchengladbach.
SUROWE KARY DLA LECHII: MINUS TRZY PUNKTY NA NOWY SEZON, 250 TYS. ZŁ GRZYWNY
tak, gdyż świadczy o tym budżet jak i miejsce w krajowej czołówce
9%
właściwie tak, choć wynik sportowy mógłby być lepszy
32%
raczej nie, bo zbyt dużo kar nakładach jest na Lechię
16%
nie, gdyż przy tych nakładach finansowych efekty powinny być lepsze
41%
trudno to jednoznacznie ocenić
2%
Adam Mandziara w ostatnich dniach dwukrotnie spotkał się z
Franzem Josefem-Wernze, czyli właścicielem grupy ETL, kontrolującej większościowy pakiet akcji Lechii Gdańsk.
- W piątek w Londynie, a w poniedziałek w Berlinie rozmawialiśmy na wszystkie tematy dotyczące Lechii. Z całego sezonu właściciel klubu jest bardzo zadowolony, choć nie z końcowej pozycji, bo w ostatniej kolejce było więcej do osiągnięcia. Mamy przecież króla strzelców oraz utrzymujemy się w TOP-5 ekstraklasy - zdradza prezes gdańskiego klubu.Dlatego w działaniu klubu, jej celach sportowych w najbliższych miesiącach niewiele się zmieni.
- Projekt, z którym trzy lata temu przyszliśmy do Gdańsk, podlega modyfikacjom, ale w głównych założeniach konsekwentnie jest realizowany. W mojej ocenie tylko jeden klub nie tylko może, ale wręcz musi deklarować, że w każdym sezonie gra o tytuł mistrza Polski. To Legia Warszawa. Natomiast my, gdy przyszliśmy do klubu, to na początku robiliśmy duże zmiany, aby iść do góry na wszystkim poziomach. To się udało. Teraz stawiamy na stabilizację. Jeśli chodzi o wynik sportowy najważniejsza jest obecność w TOP-5, a dopiero, gdy w trakcie sezonu, jak to było teraz, otwiera się szansa na coś więcej, to wtedy dążymy by zrobić następny krok i grać o mistrza - dodaje prezes Mandziara.LECHIA WSTRZYMAŁA NEGOCJACJE TRANSFEROWE Z LECHEM. WYJAŚNIAMY DLACZEGOZ tego też względu
Lechia nie będzie latem królem transferowego polowania. W środę klub potwierdził 4-letni kontrakt dla
Michała Nalepy. Jednak o dołączeniu tego obrońcy do Gdańska od 1 lipca, podobnie jak miał to miejsce z
Mateuszem Matrasem i
Mateuszem Lewandowskim, było wiadomo już zimą. W środę natomiast biało-zieloni ogłosili podpisanie umowy z 19-letnim środkowym pomocnikiem
Florianem Schikowskim.
Urodzony w Niemczech zawodnik przez ostatnie 5 lat występował w juniorskich zespołach Borussii Moenchengladbach. Od dwóch lat jest młodzieżowym reprezentantem Polski, w drużynach U-19 i U-18 zaliczył jak dotychczas 10 występów i zdobył jedną bramkę. W minionym sezonie rozgrywek Juniorskiej Bundesligi w 25 występach zdobył 13 goli i zaliczył 5 asyst. Świetnie radził sobie także w Lidze Młodzieżowej UEFA, gdzie w 6 meczach strzelił 4 bramki. Schikowski podpisał z Lechią umowę na 3 lata z opcją przedłużenia o rok.
- Nie jest tak, że brak gry w Lidze Europy pozamykał pewne tematy transferowe. Tak naprawdę dla piłkarzy liczy się tylko faza grupowa, a nie sama gra w eliminacjach i to od pierwszej rundy. A w naszym w składzie też potrzebna jest stabilizacja. Chcemy pozyskiwać piłkarzy tyle na te pozycje, które wymagają wzmocnień. Obecnie koncentrujemy się na skrzydłowych. Czekamy też na odpowiedź Patryka Lipskiego, choć wiemy, że jako wolny piłkarz, ma więcej opcji. Traktujemy go jako piłkarza perspektywicznego, który mógłby grać na tej samej pozycji co mający już swoje lata Milos Krasić - podkreśla szef biało-zielonych.Trener
Piotr Nowak spokojnie może wypełniać kontrakt, który ma ważny do 30 czerwca 2019 roku. Tak jak właściciel jest zadowolony z Lechii, tak prezes klubu jest zadowolony z pracy szkoleniowca.
- Graliśmy do ostatniej kolejki o mistrza. Zabrakło do tego jednej bramki. Oczywiście po ostatniej kolejce byliśmy rozczarowani, że nie ma nas w "3", ale mówienie, że jesteśmy niezadowoleni, czy przegrani to złe podejście do sprawy. Jak spojrzymy na siedem meczów bez straconego gola, czy serię bez porażki w grupie finałowej to przecież trudno mieć coś do zarzucenia. Ale oczywiście zgadzam się, że nasz potencjał sportowy był większy niż ten Jagiellonii - mówi prezes Mandziara. LECHIA ZAKONTRAKTOWAŁA NOWEGO DEFENSORA NA 4 LATA. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O POLAKU Z WĘGIERRUCHY KADROWE LECHII GDAŃSK PRZED SEZONEM 2017/18Przyszli: Florian Schikowski (pomocnik, Borussia Moenchengladbach, 30.06.2020),
Damian Podleśny (bramkarz, 30.06.2019) - po wypożyczeniu do Wigier Suwałki,
Michał Nalepa (obrońca, Ferencvarosi Budapeszt, Węgry, 30.06.2021),
Mateusz Matras (pomocnik, Pogoń Szczecin, 30.06.2021),
Mateusz Lewandowski (obrońca, Pogoń Szczecin, wiosną na wypożyczeniu w Śląsku Wrocław, 30.06.2020) - wszyscy wolne transfery, Aleksandar Kovacević (narodowość Serbia, pomocnik, 30.06.2018) - po wypożyczeniu do Śląska Wrocław
Mogą przyjść Adam Chrzanowski (obrońca, Fiorentina, Włochy) - po wypożyczeniu, Daniel Mikołajewski (pomocnik, ostatni klub GKS Tychy, kontrakt w Lechii 31.12.2019) - skrócone wypożyczenie, Patryk Lipski (pomocnik, Ruch Chorzów) - wolny transfer,
Milen Gamakow (Bułgaria, pomocnik, kontrakt w Lechii do 30.06.2019) - po wypożyczeniu do Ruchu Chorzów
Odeszli: Gino van Kessel (Curacao, napastnik, Slavia Praga, Czechy) - koniec wypożyczenia,
Przemysław Macierzyński (napastnik) - koniec kontraktu,
Martin Kobylański (pomocnik) - rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron,
Vanja Milinković-Savić (Serbia, bramkarz, AC Torino, Włochy) - transfer definitywny,
Piotr Wiśniewski (pomocnik),
Mateusz Bąk (bramkarz) - obaj koniec kariery, propozycja pracy w Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk
Mogą odejść: Michał Mak (pomocnik) - zgoda na transfer lub wypożyczenie,
Michał Chrapek (pomocnik) - transfer lub wypożyczenie do Śląska Wrocław,
Bartłomiej Pawłowski (pomocnik),
Denis Perger (Słowenia, obrońca) - obaj koniec kontraktu,
Simeon Sławczew (pomocnik, Sporting Lizbona, Portugalia),
Ariel Borysiuk (pomocnik, Queens Park Rangers, Anglia) - wszyscy koniec wypożyczeń,
Rafał Wolski (pomocnik) - zainteresowanie Legii Warszawa
SPRAWDŹ, DO KIEDY UMOWY MAJĄ WAŻNE PIŁKARZE LECHII GDAŃSK Po pożegnaniu
Mateusza Bąka i
Piotra Wiśniewskiego nie zanosi się na kolejne rozstania z piłkarzami, które mogą być symbolami obecnej Lechii. Nadal piłkarzem będzie
Sebastian Mila, choć wiosną grał bardzo mało.
- Mateusz już w ostatniej umowie piłkarskiej miał zapis, że zostanie trenerem bramkarzy. Teraz trwają formalności z Akademią Pilkarską Lechii. Rolą Sławka Wojciechowskiego i Jarka Bieniuka jest jak zagospodarują jego umiejętności. Natomiast Piotr jest po rozmowach z trenerem Nowakiem. Zdecydowano, że ma funkcjonować w sztabie szkoleniowym pierwszej bądź juniorskiej drużyny, robić kursy i uczyć się tej pracy od podstaw. Natomiast Sebastian normalnie rozpocznie okres przygotowawczy. O innej opcji nie słyszałem. Jest on ważnym zawodnikiem w szatni. O tym, czy gra, jak prezentuje się na treningach, to już nie moją rolą jest ocenianie tego. W tych kwestiach decyduje trener - wyjaśnia prezes. LECHIA ZAROBIŁA ZA SEZON 2016/2017 10 MILIONÓW ZŁOTYCH. SPRAWDŹ, O ILE WIĘCEJ DOSTAŁABY, GDYBY BYŁA NA PODIUMJego zdaniem, nawet po wyroku Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, który nakazuje klubowi zapłacić 250 tys. zł grzywny i rozpocząć sezon z minus trzema punktami, nie ma zagrożeń dla Lechii.
- Tej sprawy tak nie zostawimy. Karanie odebraniem punktów za formalności to przesada. Nie traktujemy tego orzeczenia jako szykanę, ale na pewno kara nie jest adekwantna do tego co można zarzucić Lechii - przypomina szef biało-zielonych, a klub już wczoraj zapowiedział złożenie odwołania. Także pojawiające się
pogłoski o zatorach płatniczych mają nie być problemem dla gdańskiego klubu. Piłkarze mieli nawet otrzymywać na bieżąco premie za niektóre mecze fazy mistrzowskiej.
- Nie ma zagrożenia, że któryś piłkarz rozwiąże kontrakt, gdyż nie dostaje wynagrodzenia. Mamy pewne harmonogramy płatności, które są uzależnione od tego, kiedy otrzymujemy pieniądze od naszych sponsorów. Piłkarze o tym wiedzą, jesteśmy dogadani. Nie ma zaległości co do premii. Nawet te, które były za pewne mecze fazy grupowej, były wypłacane na bieżąco - zapewnia Adam Mandziara. PLAN PRZYGOTOWAŃ DO SEZONU LECHII. SPARINGI TYLKO W GNIEWINIE. SPRAWDŹ, Z KIM ZAGRAJĄ BIAŁO-ZIELONI
Typowanie wyników
14 lipca 2017, godz. 18:00
3 pkt.
Wisła Płock
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 10% |
65 typowań |
Wisła Płock |
|
| 13% |
85 typowań |
REMIS |
|
| 77% |
496 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
Jak typowano
| 89% |
542 typowania |
LECHIA Gdańsk |
|
| 6% |
36 typowań |
REMIS |
|
| 5% |
32 typowania |
Cracovia |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
