- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (80 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (15 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Rosjanin wygrał już sto biegów dla Wybrzeża
Energa Wybrzeże - żużel
Renat Gafurow w Gdańsku ściga się już ósmy sezon, ale po raz pierwszy w II lidze. Rosyjski żużlowiec w debiutanckim na tym szczeblu rozgrywek spotkaniu sięgnął po setne biegowe zwycięstwo w barwach Wybrzeża, a przy okazji był najlepszym zawodnikiem w zespole trenera Grzegorza Dzikowskiego. - Nie zwracam uwagi na statystki, ale takie osiągnięcia zawsze cieszą. Podobnie wygrana na otwarcie sezonu, ale za wcześnie na deklaracje. II liga wcale nie jest słaba. Ja podchodzę do niej tak samo jak do ekstraligi - tonuje nastroje 32-latek.
WYBRZEŻE POKONAŁO MOTOR. 4500 WIDZÓW NA INAUGURACJI II LIGI
Rafał Sumowski: Początek sezonu wypadł dla Wybrzeża dosyć okazale. Pan też chyba może być zadowolony ze swojej postawy w II-ligowym debiucie?
Nie było nam łatwo. W którymś momencie mieliśmy już sporą przewagę i potem to trochę siadło. Albo Motor lepiej dopasował się do toru albo my troszkę przysnęliśmy. Nagle okazało się, że zaczęli zmniejszać dystans. Na szczęście wygrana nie była zagrożona i pozostaje tylko się cieszyć z udanej inauguracji.
Nie można lekceważyć przeciwnika bez względu na to czy startujesz w ekstralidze, I lidze i II lidze. W żużlu nie ma czegoś takiego, że ktoś jest słaby i koniec, że na pewno zawsze go pokonasz. II liga jest mocna i podchodzę do niej z takim samym podejściem jak startując w wyższych klasach rozgrywkowych. W meczu z Motorem na początku słabo wychodziliśmy spod taśmy, Na szczęście nie odbiło się to na wyniku. Z kolejnymi treningami i testami sprzętu, gdy wjeździmy się w sezon i poczujemy pewniej, powinno to wyglądać już dużo lepiej.
Ten mecz utwierdził pana w przekonaniu, że jesteście głównym kandydatem do awansu?
Nie będę niczego za szybko deklarował. Na pewno zakładamy sobie, że nasze starania przyniosą kolejne zwycięstwa. Za nami dopiero jeden mecz i ciężko przewidzieć co będzie dalej. Dosyć ubogi terminarz w II lidze i dużo przerw mogą zmieniać układ sił. Na pewno będę musiał poszukać sobie dodatkowych startów, by cały czas być "w gazie". Na pewno będę ścigał się w Niemczech. Porozmawiam też z Eduardem Krcmarem, aby pomógł mi załatwić jakieś jazdy w Czechach.
Przeciwko lublinianom dał pan pokaz znakomitej jazdy parą, szczególnie w jednym z biegów, gdy asekurował pan Marcela Szymko.
Uważam, że tak trzeba jeździć. W końcu jedziemy przede wszystkim dla drużyny, więc jeśli nadarza się możliwość, próbuję pomagać.
Statystki Renata Gafurowa w gdańskich barwach
kolejno sezon, średnia biegowa, mecze, biegi, punkty, bonusy
2015 (II liga) - 2,600 1 5 12 1
2014 (ekstraliga) - 0,887 12 53 43 4
2013 (I liga) - 1,704 18 88 133 17
2012 (ekstraliga) - 1,395 7 38 49 4
2011 (I liga) - 1,591 10 44 69 1
2010 (I liga + baraże) - 1,861 21 101 169 19
2009 (ekstraliga) - 1,333 9 36 40 8
2008 (I liga + baraże) - 1,556 17 79 115 18
Łącznie - 1,581 95 444 630 72
Już wcześniej zapewnił sobie pan miano najdłużej startującego w Gdańsku obcokrajowca. W niedzielnym meczu dorzucił pan do tego setne zwycięstwo biegowe w barwach Wybrzeża. Notuje pan gdzieś sobie taki osiągnięcia?
Nie, zupełnie nie gonię za rekordami. Po prostu staram się jechać jak najlepiej, choć tego typu osiągnięcia zawsze cieszą.
RENAT GAFUROW BEZGRANICZNIE WIERNY WYBRZEŻU
Słabszy występ na inaugurację sezonu zaliczył Magnus Zetterstroem. Czuje się pan zawodnikiem odpowiedzialnym za to, by ciągnąć wynik drużyny w razie kolejnego gorszego dnia w wykonaniu waszego kapitana?
To był pierwszy mecz, więc Magnus może miał po prostu pecha, że coś mu się nie udało. Nie chcę mówić o wskakiwaniu w jego buty, nic z tych rzeczy. Będziemy rozmawiać o naszych problemach. Nie mam takiego doświadczenia jak mój starszy kolega, ale może i ja będę mógł coś mu pomóc, podpowiedzieć. Jestem przekonany, że jeszcze będziemy cieszyć się z dobrej jazdy "Zorra".
Mecz z Motorem obejrzało około 4,5 tysiąca widzów. To chyba świetny wynik jak na trzeci poziom rozgrywek?
Zupełnie nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji. Jestem bardzo wdzięczny naszym kibicom, że wspierają nas na dobre i na złe. To oni byli głównymi bohaterami meczu z Motorem. Nieważne czy mówimy o ekstralidze, I lidze czy II lidze, zawsze możemy na nich liczyć. Wielkie dzięki! Wierzę, że uda nam się utrzymać podobną frekwencję przez cały sezon. Meczów w tym sezonie nie będzie dużo, ale wiem, że zarząd klubu stara się o dodatkowe imprezy, by fani nie narzekali na brak ścigania w Gdańsku.
Dwa dni przed meczem w Gdańsku startował pan w lidze niemieckiej. Pana AC Landshut Devils uległo Wolfslake Falubaz Berlin 43:44, a pan zdobył 7 punktów i bonus w pięciu biegach. Dla Wybrzeża pojechał pan znacznie lepiej. W Gdańsku bardziej panu zależy na wyniku?
Jechałem tam ponad 1000 kilometrów i byłem trochę zmęczony. W Gdańsku trenowałem jednak wcześniej i odstawiłem sobie spasowany silnik na ligę. Z kolei w Niemczech też miałem dobry silnik, ale poza próbą toru nie miałem okazji potrenować. Starałem się dopasować sprzęt jak najlepiej, ale wyszło jak wyszło. Poza tym z biegowej rozpiski wynikało, że moim głównym przeciwnikiem był Rafał Okoniewski. On zna się na startach jak mało kto, więc ja musiałem ciągle go gonić.
Kolejny mecz czeka was dopiero 10 maja w Krośnie. Jakie ma pan plany na tą przerwę?
W sobotę mam zawody indywidualne w Niemczech. Wezmę silniki do sprawdzenia, pościgam się i coś tam może zarobię przy okazji. Później wracam do Gdańska. Do domu będę latał w wolnych chwilach, gdy nie będzie treningów, ani zawodów. W trakcie sezonu zamierzam przebywać jak najwięcej czasu w Gdańsku.
Statystyki żużlowców Wybrzeża po I kolejce II ligi
kolejno mecze, biegi, punkty, bonusy, śr. biegowa, śr. meczowa
1. Renat Gafurow 1 5 12 1 2,600 12,00
2. Eduard Krcmar 1 5 11 1 2,400 11,00
3. Kamil Brzozowski 1 5 10 1 2,200 10,00
4. Dominik Kossakowski 1 3 4 1 1,667 5,00
5. Marcel Szymko 1 4 4 2 1,500 4,00
6. Magnus Zetterstroem 1 5 7 0 1,400 7,00
7. Patryk Beśko 1 3 4 0 1,333 4,00
8. Aureliusz Bieliński 0 0 0 0 0 0
9. Justin Sedgmen 0 0 0 0 0 0
10. Damian Sperz 0 0 0 0 0 0
11. Cyprian Szymko 0 0 0 0 0 0
12. Krzysztof Wittstock 0 0 0 0 0 0
Najwyższe ś., biegowe II ligi po I kolejce
1. Patryk Dolny (Polonia Piła) 3,000
2. Jesper Monberg (Polonia Piła) 2,800
3. RENAT GAFUROW (Wybrzeże Gdańsk) 2,600
4. Piotr Świst (Polonia Piła) 2,400
4. EDUARD KRCMAR (Wybrzeże Gdańsk) 2,400
6. Ales Dryml (Motor Lublin) 2,333
6. Rafał Karczmarz (Polonia Piła) 2,333
8. Mathias Thoernblom (Motor Lublin) 2,200
8. Daniel King (Polonia Piła) 2,200
8. KAMIL BRZOZOWSKI (Wybrzeże Gdańsk) 2,200
Kluby sportowe
Opinie (34) 1 zablokowana
-
2015-04-27 15:11
Brawo Gdańsk!
Brawo Renat! Oby tak dalej Wam szło.
- 48 3
-
2015-04-27 15:12
Brawo Renata!!!! (2)
Czasem jeździsz jak ciolo ale wczoraj chyba najlepszy mecz w barwach GKS-u!!!
- 34 8
-
2015-04-27 17:33
Najlepszy to był baraż z Rzeszowem.
- 18 1
-
2015-04-27 19:30
Renata to jest Dancewicz :P to jest Gafur!
- 7 3
-
2015-04-27 16:12
GKS!
Brawo Renat!
- 27 6
-
2015-04-27 16:40
Gratulacje.
Oby na tej setce się nie skończyło.
- 18 6
-
2015-04-27 18:21
Szanowna Redakcjo portalu Trojmiasto.pl (1)
Prosimy bardzo o informację, dlaczego nie publikujecie w dziale sportu zakładka żużel opinii obiektywnego eksperta p. Gerarda Sikory.
Czy coś się stało??- 152 13
-
2015-05-04 18:34
Widocznie szefostwo klubu boi się obiektywnej oceny
p. Gerarda
- 123 0
-
2015-04-27 18:59
Literki (1)
No i wczoraj nie miał żadnej literki :)
Na II ligę będzie zawodnikiem na 10-13 pkt w każdym meczu.- 21 4
-
2015-04-28 19:35
Próbował w ostatnim starcie
Ale nie trafił w taśmę ;-)
- 0 0
-
2015-04-27 19:43
Zobaczyć uśmiechniętego Renata, nawet tylko na zdjęciu - bezcenne. Zimą Ahonnen, latem Gafurow - największe smutasy. Ale poza tym to bardzo solidny i związany z klubem facet. Pierwszy machnął ręką na część zadłużenia, zresztą co miał robić. Zasługuje na to by go poważnie traktować, a z tym w klubie było różnie.
Poza tym w odróżnieniu od kilku naszych gwiazdek potrafi sam sobie umyć motocykl i kombinezon. Nie wspominając już o tym, że sam potrafi przygotować sobie sprzęt.- 29 4
-
2015-04-27 20:10
(5)
Redaktorze to ile było tych kibiców na meczu? Strona klubowa podaje 3 tys. a wy dużo więcej.
- 33 0
-
2015-04-27 21:14
albo klub wali skarbówkę, albo trójmiasto.pl jest rzetelnym medium jak russia today
- 12 0
-
2015-04-27 22:31
strona klubowa wciska kit
było pół stadionu, a pojemność wynosi 9-10 tys.
- 8 1
-
2015-04-27 22:40
Napisz o tym na stronie klubowej !
Jakie 3000 ?
- 8 0
-
2015-04-27 23:17
Było ponad 5 tyś koniec tematu
- 9 1
-
2015-04-28 08:48
5,5 tys.
- 6 1
-
2015-04-27 20:27
Banda faluje jak Renat na 2 łuku po szerokiej idzie. (3)
Taki kozak.
- 11 8
-
2015-04-27 22:31
chyba nie skumali Twojego wpisu :) (2)
- 8 3
-
2015-04-27 22:42
Niech pisze po Polsku . (1)
Jakies teksty z mlynka ?
- 5 5
-
2015-04-28 11:01
więc tlumaczę
dmuchana banda - jest na łukach
faluje - bo jak każdy dmuchaniec reaguje na ruch powietrza
jest ruch powietrza - bo obok (prawie się ociera) Renat prawie 100 km/h jedzie
po szerokiej - nie przy krawężniku a przy bandzie
i to nie teksty z młynka, ale z łuku- 5 1
-
2015-04-27 22:33
Zastosowano zasadę. Nieważne kto ogląda, ważne kto liczy oglądających?
Potrzeby są szczytne.
Prezydent nie widział ilu było ludzi na stadionie, bo "bawił" na Lechii.
Teraz można mu wcisnąć, nawet 5 czy 6 tysięcy.- 6 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.