• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybrzeże lepsze od lidera po horrorze

mik
30 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 20:11 (30 kwietnia 2016)
Piłkarze ręczni Wybrzeże wygrali z Warmią Traveland Olsztyn 22:21 i wciąż mogę wierzyć w awans do PGNiG Superligi. Najważniejszą bramkę spotkania zdobył w końcówce Wojciech Prymlewicz (na zdjęciu po prawej) Piłkarze ręczni Wybrzeże wygrali z Warmią Traveland Olsztyn 22:21 i wciąż mogę wierzyć w awans do PGNiG Superligi. Najważniejszą bramkę spotkania zdobył w końcówce Wojciech Prymlewicz (na zdjęciu po prawej)

Piłkarze ręczni Wybrzeża Gdańsk po istnym horrorze pokonali Warmię Traveland Olszyn 22:21 (14:11) i wciąż liczą się w walce o awans do PGNiG Superligi. Podopieczni Damiana Wleklaka oraz Marcina Lijewskiego przez ostatnie 18 minut spotkania zdobyli tylko... 2 bramki, ale nie przeszkodziło im to w odniesieniu zwycięstwa nad liderem grupy A pierwszej ligi. Swoje spotkanie wygrali również zawodnicy SMS Gdańsk, którzy pokonali na własnym parkiecie Real Astromal Leszno 32:30 (12:16). W Grudziądzu Spójna Gdynia pokonała Mueller MKS 36:27 (16:14).



Wybrzeże Gdańsk - Warmia Traveland Olsztyn 22:21 (14:11)
WYBRZEŻE: Chmieliński, Sokołowski - Ćwikliński 1, Bednarek 1, Sulej 3, Rogulski 2, Prymlewicz 4, Papaj 3, Kondratiuk 4, Skrzypczak 4, Abram

Potyczka w Gdańsku była niekwestionowanym hitem 24. kolejki grupy A pierwszej ligi. Na parkiecie AWFiS spotkały się bowiem dwie ekipy pretendujące do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, z których to olsztynianie są zdecydowanie bliżej osiągnięcia tego celu. Przed trzema ostatnimi meczami ligowymi podopieczni Giennadija Kamielina mieli trzy punkty przewagi nad drugimi Meblami Wójcik Elbląg oraz cztery oczkach więcej od Wybrzeża.

Dla obu ekip było to już trzecie starcie w tym sezonie. W rundzie jesiennej Warmia Traveland w spotkaniu ligowym wygrała przed własną publicznością 27:17. Podopieczni Damiana WleklakaMarcina Lijewskiego zrewanżowali się im wygrywając w niezwykle dramatycznym meczu rozgrywanym w ramach rozgrywek Pucharu Polski.

WYRZEŻE POKONAŁO WARMIĘ PO RZUTACH KARNYCH

Mający jeszcze teoretyczne szansę na bezpośredni awans do PGNiG Superligi gdańszczanie świetnie rozpoczęli sobotnie zawody i po 8 minutach prowadzili już 4:1. Dobre otwarcie gospodarzy nie podłamało zawodników Warmii, którzy w ciągu kolejnych 60 sekund dwukrotnie pokonali, doskonale dysponowanego tego dnia, Artura Chmielińskiego.

Przez kolejne minuty kibice podziwiali ciekawą wymianę ciosów z obu stron. Kiedy trzy razy z rzędu Mateusza Gawrysia pokonał Wojciech Prymlewicz gospodarze w 25. min prowadzili 11:8. Przed przerwą każda z drużyn dołożyła do swojego dorobku trzy bramki, a ostatnie trafienie tej części gry, tuż przed ostatnią syreną zaliczył Piotr Papaj.

Drugą połowę na prawym skrzydle rozpoczął Paweł Ćwikliński i to doświadczony szczypiornista Wybrzeża otworzył jej wynik. Chwilę później na ławkę kar powędrował Michał Bednarek, a grający w osłabieniu gdańszczanie nie dość, że nie pozwolili rzucić gościom żadnej bramki, to jeszcze dwukrotnie trafili do siatki lidera.

Od stanu 17:12 dla Wybrzeża swoje małe "show" rozpoczął Patryk Skrzypczak. Jego trzy bramki z rzędu, przedzielone trafieniem Marcina Malewskiego, sprawiły, że w 42. min. miejscowi prowadzili 20:13.

Od tego momentu gra zawodników duetu szkoleniowego Wleklak-Lijewski kompletnie się posypała. Na ławkę kar powędrowali kolejno Skrzypczak oraz Adrian Kondratiuk, a gospodarze nie potrafili rzucić bramki przez 12 minut. W tym czasie olsztynianie zaliczyli pięć trafień i przewaga czerwono-biało-niebieskich niebezpiecznie zmalała.

Impas strzelecki przerwał dopiero Łukasz Rogulski, który w 54. min wykończył kontratak. Po chwili jednak "dwójkę" otrzymał Jacek Sulej, co bezwzględnie wykorzystali przyjezdni i po trafieniach Malewskiego oraz Radosława Dzieniszewskiego było już tylko 21:20 dla Wybrzeża.

Wojna nerwów trwała do ostatnich sekund spotkania. W 59. min. sprawy w swoje ręce wziął Prymlewicz, który wyprowadził Wybrzeże na prowadzenie 22:20. 40 sekund przed końcem meczu trafił jednak rozgrywający Warmii Traveland, Karol Królik i o przerwę na żądanie poprosił sztab szkoleniowy gospodarzy.

Akcja ustalona podczas czasu przyniosła pożądany skutek. Prymlewicz był faulowany przy rzucie, a sędziowie na 10 sek. przed ostatnią syreną podyktowali rzut karny. Z 7. metra pomylił się jednak Kondratiuk, ale pozostały czas nie wystarczył gościom na oddanie skutecznego rzutu.

SMS Gdańsk - Real Astromal Leszno 32:20 (12:16)
SMS: Wenta, Bartosik - Gądek, Mauer 8, Skuciński 1, Ziółkowski, Marszałek 5, Sićko 11, Jarosiewicz 4, Orpik 3, Pedryc

Dla SMS było to czwarte spotkanie rozgrywane w ciągu 11 dni. Wcześniej podopieczni Jana Prześlakiewicza mierzyli się z MKS Poznań, Wybrzeżem Gdańsk oraz Spójnią Gdynia i tylko z tego ostatniego wyszli zwycięską ręką. Co więcej do meczu domowego z czwartym w tabeli Realem Astromal Leszno licealiści przystąpili nie tylko bez kontuzjowanego od dłuższego czasu Arkadiusza Moryto, a także osłabieni brakiem Pawła Salacza i  bramkarza Krzysztofa Kozłowskiego, którego choroba wyeliminowała już z meczu ze Spójnią.

SMS LEPSZY OD SPÓJNI W DERBACH TRÓJMIASTA

Absencje podstawowych graczy wpłynęły mobilizująco na miejscowych, którzy lepiej rozpoczęli spotkanie i po pierwszym kwadransie prowadzili już 10:6. Na lewym rozegraniu świetnie prezentował się Szymon Sićko, a skuteczny ze skrzydła był Patryk Mauer. Niestety, z biegiem pierwszej połowy do głosu zaczęli dochodzić goście. Lepiej funkcjonująca obrona leszczynian sprawiła, że do przerwy stracili oni tylko dwie bramki. Co gorsza licealiści zaczęli hurtowo tracić gole i ta część gry zakończyła się prowadzeniem Realu 16:12.

Po przerwie SMS zabrał się za odrabianie start i do remisu doprowadził już po 13 minutach drugiej odsłony. Przez kolejne fragmenty drugiej połowy kibice oglądali grę bramka za bramkę. Jeszcze w 53 min. na tablicy był remis, ale potem sprawy w swoje ręce wzięli gospodarze. Grając niezwykle twardo w obronie gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Gdyby nie dwa nieskuteczne kontrataki SMS w końcówce, zwycięstwo mogło być jeszcze okazalsze.

- Mimo krótkiej ławki rezerwowych pokazaliśmy, że możemy bić się z najlepszymi w tej lidze. Dwa oczka zdobyte dzisiaj oznaczają, że mamy ich na koncie już 17, czyli wykonaliśmy założony przeze mnie plan. Powiedziałem chłopakom, że jeżeli uzbierają tyle punktów to zabiorę ich na uroczystą kolację i słowa dotrzymam - mówi trener SMS, Jan Prześlakiewicz.
Mueller MKS Grudziądz - Spójnia Gdynia 27:36 (14:16)
SPÓJNIA: Skowron, Zimakowski - Kowalski, Chyła 2, Matuszak 3, Bielec 3, Wróbel 3, Nazimek 2, Brukwicki 6, Rychlewski 9, Pedryc 2, Rakowski 3, Derdzikowski 3

Po środowej porażce w derbach Trójmiasta z SMS Gdańsk trener Marcin Markuszewski zapowiadał, że jego drużyna jedzie do Grudziądza walczyć o zachowanie twarzy. Ta sztuka im się udała, chociaż 40 minuty nic nie zapowiadało spokojnej wygranej gdynian.

W pierwszej połowie żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalom. W barwach Spójni wyróżniającym się graczem był Rafał Rychlewski, który po 20. min. miał już na swoim koncie 5 trafień. Niedługo później czterobramkowa seria gdynian wyprowadziła ich na minutę przed przerwą na prowadzenie 16:13, które chwilę przed ostatnią syreną do dwóch bramek zniwelował Maciej Suwisz.

To właśnie zawodnik, który w rundzie jesiennej reprezentował barwy Wybrzeża Gdańsk, otworzył wynik drugiej części gry, na co szybko odpowiedział Krzysztof Bielec. Na kolejne trafienie gdynianie musieli czekać aż 9 minut. W tym czasie grudziądzanie zdobyli 5 bramek i wyszli na prowadzenie 20:17. Następne 7 trafień padło jednak łupem podopiecznych Marcina Markuszewskiego.

Ta seria odebrała miejscowym chęć do gry i do końca spotkania gdynianie sukcesywnie powiększali swoją przewagę. W 52. min po bramce Wojciecha Matuszaka było 31:26. W końcówce Spójnia przypuściła jeszcze frontalny atak i dzięki serii 5:1 ostatecznie wygrała dziewięcioma trafieniami.

Tabela po 24 kolejkach

Piłka ręczna - I liga mężczyzn
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Warmia Traveland Olsztyn 24 20 1 3 697:535 41
2 Meble Wójcik Elbląg 24 20 0 4 716:578 40
3 Wybrzeże Gdańsk 24 19 1 4 687:561 39
4 Real Astromal Leszno 24 14 2 8 672:629 30
5 MKS Kalisz 25 14 2 9 667:662 30
6 Spójnia Gdynia 24 13 3 8 634:587 29
7 Polski Cukier Pomezania Malbork 24 10 4 10 660:657 24
8 Orlen Wisła II Płock 23 11 1 11 643:646 23
9 Sokół Browar Kościerzyna 24 8 3 13 634:674 19
10 Sms Gdańsk 24 8 1 15 670:722 17
11 Wolsztyniak Wolsztyn 24 8 1 15 558:634 17
12 MKS Poznań 24 7 1 16 606:634 15
13 ŚKPR Świdnica 24 3 1 20 560:729 7
14 Mueller MKS Grudziądz 24 2 1 21 607:763 5
Tabela wprowadzona: 2016-04-30

Wyniki 24 kolejki

  • WYBRZEŻE GDAŃSK - Warmia Traveland Olsztyn 22:21 (14:11)
  • SMS GDAŃSK - REAL ASTROMAL LESZNO 32:30 (12:16)
  • Mueller MKS Grudziądz - SPÓJNIA GDYNIA 27:36 (14:16)
  • MKS Kalisz - ŚKPR Świdnica 31:31 (16:17)
  • MKS Poznań - Meble Wójcik Elbląg 21:29 (13:17)
  • Polski Cukier Pomezania Malbork - Wolsztyniak 24:28 (13:14)
  • Sokół Browar Kościerzyna - Orlen Wisła II Płock
  • Zaległy mecz z 22 kolejki:
  • SMS GDAŃSK - SPÓJNIA GDYNIA 29:26 (15:10)
mik

Opinie (10) 1 zablokowana

  • (4)

    Wybrzeże obudziło się ale za pózno awansu nie będzie nawet baraży nie będzie ich miejsce to 1 liga zawsze to mówiłem i tyle .

    • 7 22

    • Jeszcze się zdziwisz. Hue hue hue :)

      • 14 4

    • (2)

      A co ty możesz sobie mówić jeszcze zobaczymy czy Elbląg wytrzyma ciśnienie ze Spójnią bo mają szansę zakończy sezon na 4 pozycji więc jeśli dostaną wypłaty będą o tą pozycję walczyć i Elbląg zostanie w 1 lidze gdzie ich miejsce ??? A baraż jest dalej możliwy dla Gdańska !!! I pewnie tak będzie !!!

      • 8 2

      • Fan (1)

        Bedzie awans bo zmienily sie przepisy i super liga jest poszerzona o kolejne zespoly. Zakladamy spolke i witamy wsrod najlepszych. Troche od tylu, troche na zielono, ale jednak. Bedzie trzeba udowonic, ze sie nalezalo.

        • 7 2

        • Ani od tyłu, ani na zielono.

          Po prostu tworzy się liga zawodowa i można a nawet trzeba to wykorzystać skoro są takie możliwości a klub czuje się na siłach.

          • 3 1

  • Brawo Artur Chmieliński! I w ogóle cały zespół, grali super!!

    • 13 4

  • (3)

    Brawo Spójnia ! Brawo Wy !

    • 13 1

    • Wygrana cieszy (2)

      Może chłopaki ostatnio nie zachwycają i widać, że chcieliby zakończyć już sezon. To fajnie, iż mimo lekkich braków kadrowych dają sobie radę. Miejmy nadzieję że 4 miejsce zdobędą. Będzie to największy sukces dla klubu jakby nie patrzeć. Pozdro i tego Wam właśnie życzę chłopaki. Stać Was na to... WALKA i jeszcze raz Walka!!! Dacie radę!!!!

      • 7 0

      • dokladnie (1)

        Dograć sezon do końca, najlepiej z kompletem punktów! Dzięki za zwyciestwo w Grudziądzu!

        • 3 0

        • Spójnia

          Widać, że coś marketingowo powoli się odradza. FB zaczął "żyć", ma powstać nowa strona internetowa. Chłopaki, odpocząć po sezonie, naladować baterie i przyszły sezon może być dla Was przełomowy. Trzymam kciuki!

          • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

28 kwietnia 2024, godz. 18:00
24% Zagłębie Lubin
2% REMIS
74% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 32 68 81.3%
2 Renata Koczyńska 32 66 81.3%
3 Wojciech Koczyński 32 65 78.1%
4 PIOTR MATYSIAK 30 64 83.3%
5 Katarzyna Ziembicka 32 64 78.1%

Ostatnie wyniki Wybrzeża

Grupa Azoty Unia Tarnów
19 kwietnia 2024, godz. 18:00
51% Grupa Azoty Unia Tarnów
3% REMIS
46% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
95% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
0% REMIS
5% Corotop Gwardia Opole

Relacje LIVE

Najczęściej czytane