- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (85 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (40 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (27 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (2 opinie)
Samochody trójmiejskich sportowców
Robert Lewandowski na treningi Bayernu Monachium dojeżdża demonicznym Ferrari F12 Berlinetta, Marcin Gortat codziennie ulice Waszyngtonu przemierza Porsche Panamerą S E-Hybrid, a najlepsza polska rakieta - Agnieszka Radwańska - w wolnych od tenisowych turniejów chwilach testuje najnowsze Lexusy. A czym jeżdżą trójmiejscy sportowcy?
Wielokrotnie z orłem na piersi reprezentowali nasz kraj na arenie międzynarodowej. W ich dorobkach znajdziemy medale Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy. Lista wybitnych polskich sportowców związanych z Trójmiastem jest naprawdę długa. I choć ich koronne dyscypliny nijak mają się do motoryzacji, to jak jeden mąż powtarzają, że samochody bardzo lubią.
Większość z nich, bez zbędnego nadęcia stwierdziło, że auto to wyłącznie narzędzie służące do przemieszczania się. Samochód nie ma fantazyjnie wyglądać, ma być przede wszystkim bezpieczny, przestronny i komfortowy. W poniższym zestawieniu znajdziecie m.in. obojętność Michalczewskiego, racjonalność Guzowskiej, praktyczność Miarczyńskiego czy sentymentalność Korola. Zresztą przekonajcie się sami, w jakich pojazdach na co dzień można spotkać gwiazdy sportu.
Dariusz Michalczewski - były pięściarz
Porsche Panamera
Dariusz Michalczewski na zawodowym ringu stoczył 50 walk, z których zwyciężył aż 48. W dorobku wybitnego pięściarza znajdziemy mistrzowskie tytuły w federacjach: WBO, WBA, IBF (kat. półciężka) oraz WBO (kat. junior ciężki). "Tiger" po zakończeniu sportowej kariery powrócił do rodzinnego Gdańska, w którym skupił się na działalności biznesowej. Jak mówi sam o sobie - pomimo fortuny, którą zarobił w ringu, nigdy nie był gadżeciarzem, a kupując auto nie skupiał się na detalach czy dodatkach. Poza tym... nie przepada za prowadzeniem samochodu. Choć trzeba przyznać, że czerwone Porsche Panamera robi ogromne wrażenie.
- Generalnie bardzo daleko mi do samochodziarza. Superauto nigdy nie było dla mnie przedłużeniem wiadomo czego. Pamiętam, jak kiedyś, jeszcze w Hamburgu, powiedziałem sobie, że nie będę jeździł samochodami Audi, BMW czy Mercedesa - bo te pojazdy nadają się na taksówki. Koniec końców, prawie przez całe życie jeździłem Mercedesem, ale dwudrzwiowym CL-em, więc modelem, który nie mógł być taksówką. W zasadzie całe wyposażenie dobrano za mnie, bo mi to było kompletne obojętne - śmieje się Dariusz Michalczewski.
Artur Siódmiak - były szczypiornista
BMW 5 Gran Turismo
133-krotny reprezentant Polski w przeszłości jeździł m.in. BMW X6 czy Mercedesem R-klasą. Tym razem wybór padł na BMW 5 GT z mocną, 3-litrową jednostką silnikową wyposażoną w 300 KM. Cichym marzeniem "Króla Artura" jest wzbogacenie swojego garażu o Mustanga Shelby. Co ciekawe, Artur Siódmiak dysponuje w sumie trzema autami, obok wspomnianego BMW, ex-sportowiec porusza się całkiem sporym Volkswagenem Caravelle i filigranowym Smartem Fortwo.
- BMW i VW to samochody, które służą mi do pokonywania dłuższych tras. Ale co ciekawe, bardzo lubię jeździć również Smartem. Korzystam z tego auta przemieszczając się po zatłoczonym mieście. Główny atut to oczywiście niewielki gabaryt i możliwość zaparkowania w każdym niemal miejscu. Bardzo często ludzie dziwią się, jak taki olbrzym zmieścił się w tym małym autku - tłumaczy Artur Siódmiak.
Mateusz Kusznierewicz - polski żeglarz
Mercedes ML
Mistrz Olimpijski z Atlanty i trzykrotny Mistrz Świata w żeglarstwie jest ambasadorem Mercedesa w Polsce. Jak podkreśla, jest wielkim fanem niemieckiej marki, ale również motoryzacyjnych klasyków. Co ciekawe, co jakiś czas Mateusz Kusznierewicz najnowsze, naszpikowane technologicznymi nowinkami Mercedesy zamienia na doskonale znaną, odrestaurowaną "beczkę" z 1979 roku. Marzeniem żeglarza jest Mercedes Pagode.
- Mam tę przyjemność, że od 14 lat współpracuję z marką Mercedes i średnio co trzy miesiące "testuję" inny model. W przeszłości jeździłem m.in. C-klasą, S-klasą, a nawet A-klasą. Jednak najbardziej do gustu przypadł mi największy ML, którym jeżdżę aktualnie. Pamiętam jak w 1996 roku, po zdobyciu złotego medalu w Atlancie otrzymałem w prezencie Fiata Cinquecento Sporting. To było coś. Co ciekawe, tego samego dnia auto zostało skradzione, ale szybko je odzyskaliśmy - zdradza Mateusz Kusznierewicz.
Sebastian Mila - piłkarz Lechii Gdańsk
BMW X5
Sebastian Mila, choć urodził się w Koszalinie, to bardzo mocno kojarzony jest z Gdańskiem. Bo właśnie tutaj, nad morzem, rozkwitła jego zawodowa kariera. Mila po opuszczeniu Lechii w 2001 zwiedził sześć innych klubów. Na początku tego roku, po niemal 14 latach, sympatyczny sportowiec powrócił na stare śmieci. Poza boiskiem, kibice biało-zielonych mogą spotkać kapitana Lechii Gdańsk w jego BMW X5.
- Ten model auta wybrałem ze względu na moją rodzinę. Mam córeczkę i dużego psa, a być może pojawi się jeszcze jeden potomek. X5 jest bardzo pakowne i przestronne, a to dla mnie bardzo ważne. Z żoną sporo podróżujemy, zatem komfort też jest dużym plusem. Nie znam się na samochodach i nie przykładam wagi do wyglądu czy wyposażenia. Moim wymarzonym autem przyszłości - i mam nadzieję, że kiedyś takowy powstanie - jest samochód... bezpieczny - podsumował Sebastian Mila.
Przemysław Miarczyński - żeglarz, reprezentant Polski w windsurfingu
Mercedes V-klasa
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich z Londynu oraz multimedalista Mistrzostw Świata aktualnie przebywa we Francji, gdzie przygotowuje się do sezonu. I - jak sam stwierdził - przy jego aktualnym trybie życia, zarówno tym osobistym, jak i zawodowym, nie wyobraża sobie innego samochodu niż przestronny i pakowny van. Przemysław Miarczyński w przeszłości jeździł m.in. Mercedesami Viano i B-klasą. I choć bardzo przyzwyczaił się do marki potężnych Mercedesów, to po zakończeniu kariery nie wyklucza modelu ze sportowym zadziorem.
- Od roku 2012 jestem wspierany przez markę Mercedes. Aktualnie jeżdżę następcą Viano, czyli klasą V. Duże vany to dla mnie idealne rozwiązanie. Wyruszając w trasę mój samochód jest obładowany po sam dach. Zawsze pakuję bardzo dużo sprzętu. Poza tym to doskonałe, wygodne auto rodzinne. I szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie mniejszego auta. Za jakiś czas będę miał okazję testować V-klasę w wersji Marco Polo, czyli w tej bardziej kempingowej odmianie - tłumaczy Przemysław Miarczyński.
Piotr Myszka - żeglarz, reprezentant Polski w windsurfingu
Renault Laguna Grandtour
Mistrz Świata i Europy w żeglarskiej klasie RS:X jest miłośnikiem motoryzacji. Swoją przygodę z czterema kółkami rozpoczął od Golfa IV. A jego marzeniem jest Porsche 911. Podobnie jednak jak Przemysław Miarczyński, ze względu na karierę zawodową, zakup wyśnionego samochodu musi odłożyć w czasie. Piotr Myszka bardzo zachwala swój aktualny pojazd, czyli Renault Lagunę Grandtour. Według sportowca to doskonałe auto zarówno dla młodych, jak i całych rodzin.
- Marka pojazdu, którym aktualnie się poruszam nie jest przypadkiem. To wynik współpracy z z moim sponsorem. Zresztą to już moje kolejne auto ze stajni Renault. Wcześniej jeździłem Grand Scenikiem, które zostało doszczętnie skasowane w potwornym wypadku. Podczas niefortunnego zdarzenia autem kierowała moja żona, której na całe szczęście nic się nie stało. To jedynie świadczy o wysokim bezpieczeństwie tych francuskich aut. Poza tym, jest dynamiczne i - co dla mnie bardzo ważne - rodzinne i pakowne. Moim pierwszym samochodem był Golf IV - wyznaje Piotr Myszka.
Iwona Guzowska - była pięściarka i kickbokserka
Ford Mondeo
Iwona Guzowska to wielokrotna mistrzyni globu w kick-boxingu oraz boksie. Od kilku lat czempionka czynnie zajmuje się polityką. Gdańszczanka, choć motoryzację lubi, to do zakupów nowego auta zawsze podchodziła z chłodną głową. Nie wygląd, a bezawaryjność stawia na pierwszym miejscu. W przeszłości jeździła m.in. Fiatem Punto, Mercedesem A-klasą czy VW Passatem. Ten ostatni model wspomina zdecydowanie najlepiej. Z kolei kompletnym niewypałem okazał się Mercedes, który Iwona Guzowska wspomina jako jeden wielki problem.
- Uwielbiam piękne samochody, ale nie jestem maniaczką. Wychodzę z założenia, że auto musi przede wszystkim dobrze służyć, a nie ciągle się psuć. Kupuję samochody, na które aktualnie mnie stać. Kiedyś marzyłam o zwykłym maluchu. Dzisiaj trzeba mieć furę pieniędzy, żeby się trochę pobawić w motoryzację - dodaje Iwona Guzowska.
Adam Korol - były wioślarz
Volkswagen Passat
Gdański sportowiec to członek wybitnej wioślarskiej czwórki, która przez niemal 6 lat nie miała sobie równych na całym świecie. Popularni "Dominatorzy" zgarniali wszystko, co zgarnąć mogli. Przez ten czas na konto sportowców trafił złoty krążek Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, a także cztery mistrzostwa świata oraz tytuł najlepszej czwórki Starego Kontynentu. Co ciekawe, z największym, tym olimpijskim sukcesem Adama Korola związany jest również samochód, którym jeździ do dnia dzisiejszego.
- To prawda, po Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku kupiłem Passata. To była swego rodzaju nagroda za tak okazały tryumf. To świetne, niezawodne auto. Przejechałem nim ponad 200 tys. km i nie mogę mu nic zarzucić. I, ku zdziwieniu wielu, mój Passat wyposażony jest w wysokoprężny silnik 2.0, o którym nasłuchałem się wielu niekorzystnych opinii. Nic z tych rzeczy jednak. Obok niezawodności, dla mnie liczy się również funkcjonalność pojazdu. Nie mogę jednak zbyt mocno go wychwalać, bo zapewne zaraz coś się popsuje - mówi Adam Korol.
Marcin Stefański - koszykarz Trefla Sopot
Audi A6
"Ważne żeby jeździło" - to pierwsze słowa wypowiedziane przez koszykarza podczas rozmowy z nami. Chwilę później popularny "Stefan" zdradził jednak, że lubi szybkie samochody, ale póki co, z wyżyłowanymi osiągami wygrywa zdroworozsądkowe podejście. Marcin Stefański ze względu na swoje wymiary, ale i rodzinę, stawia na przestronność i komfort. Za czasów gry we Francji sportowiec poruszał się niewielkim Peugeotem 307. Aktualnie jeździ zdecydowanie większą jednostką, to Audi A6 kombi.
- Dobierając samochód, muszę mieć na uwadze przede wszystkim moje gabaryty. Audi A6 w wersji kombi to bardzo wygodne, rodzinne auto. Generalnie, w trakcie sezonu własnym pojazdem jeżdżę bardzo mało. Z reguły poruszamy się autokarem. Zdecydowanie więcej kilometrów robię w okresie letnim. Chciałbym kiedyś być właścicielem Audi Q7 albo BMW X5 - wyjaśnia Marcin Stefański.
Sławomir Wojciechowski - były piłkarz Lechii Gdańsk
Saab 9-3
Sławomira Wojciechowskiego doskonale kojarzą kibice biało-zielonych. Szczególnie głośno o wychowanku gdańskiej Lechii zrobiło się po dość niespodziewanym transferze do wielkiego Bayernu Monachium na początku 2000 roku. W bawarskiej drużynie nie zrobił jednak wielkiej kariery. Wojciechowski odnotował również drobny epizod w reprezentacji Polski, w której rozegrał cztery spotkania. Jakim samochodem dzisiaj - już po zakończeniu sportowej kariery - jeździ ex-piłkarz?
- Kiedyś kupując samochód zwracałem uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Jeździłem Porsche, BMW czy Mercedesem. Teraz mam Saaba i wcale nie jest to związane z finansami. Z wiekiem pojawiają się inne priorytety. Równie dobrze mogę jeździć autem za 5 czy 500 tys. zł. Serio, mógłbym jeździć nawet Polonezem. Nie ma to dla mnie większego znaczenia - wyznaje Sławomir Wojciechowski.
Opinie (129) ponad 10 zablokowanych
-
2015-04-18 09:14
(7)
Tytuł powinien brzmieć 'auta byłych sportowców gdańskich'. Połowa tu przedstawionych to sportowcy nas emeryturach i tylko z Gdańska. Lenistwo autora tekstu?
- 143 9
-
2015-04-18 09:16
(1)
W wiosce za sopotem dorozkami jeżdżą więc i czym pisać
- 15 13
-
2015-04-20 14:08
umysłowo to wioskę reprezentujesz
- 4 0
-
2015-04-18 10:57
Taaaak lenistwo.....
Autorowi "nie chciało się" dopisać słowa byłych i teraz za karę musi czytać merytoryczne uwagi troli....
- 14 4
-
2015-04-18 15:33
a ty jak bedziesz na emeryturze to beda o tobie mowic byly czlowiek?
- 5 4
-
2015-04-18 19:48
Koniec świata.
Koniec świata, "byłych sportowców" to przekreśla autora na lata. Musi chyba popełnić harakiri... Jak to dobrze, że to zauważyłeś. To takie ważne.
- 7 2
-
2015-04-18 20:12
a poseł Blanik za sukcesy w opiętych rajtuzach nie dorobił się auta?
Aaaaa.... on pewnie jak Guzowska auto kupił sobie z poselskiej diety
- 8 0
-
2015-04-19 07:52
W sumie fakt, ale Kuszmierewicz mieszka w Sopocie :D
- 0 4
-
2015-04-18 09:16
Czerwone Porsche, żona młodsza o 20 lat i wszystko jasne, kryzys wieku średniego :) (22)
- 180 75
-
2015-04-18 09:21
(3)
Ale jeszcze LPG nią zakłada.
- 19 0
-
2015-04-18 18:25
To jest właśnie kozak - ma kasę, łeb do interesów jak widać, młodą szpulę (2)
Gdzie mój kryzys wieku średniego
- 23 9
-
2015-04-18 23:34
haha
kozaka to masz w gaciach
- 2 3
-
2015-04-19 20:51
szmulę nie szpulę ;-)
- 1 0
-
2015-04-18 10:31
czego? (1)
seksu z młodą żoną?
- 37 7
-
2015-04-18 10:40
ahahah 100% poparcia dla komentarza powyżej
- 18 5
-
2015-04-18 10:46
Nie ma to jak dorobić sobie wygodna teorie dzięki której można poczuć się lepiej budząc się codziennie obok gderajacego wieloryba. Wspolczuje Ci ze musisz na sile wspolczuc
- 23 9
-
2015-04-18 12:02
jaki nie był by właściciel takiego auta i co by nie mówił...
to takie pierre'dolenie i tak zawsze wygląda jak zwykła, pospolita, polska zazdrość... Nie jestem fanem tajgera ani jego wypowiedzi ale człowieku - wyluzuj zwisy.
- 18 9
-
2015-04-18 13:16
Gybyscie wy powierzchowne pustaki mieli mmózg to byscie wiedziel czego sie wspólczuje. (1)
Tacy jak wy własnie musi sie podbudowywac wymianą zony na młodsza co na kase poleci i wygodne zycie i czerwonym samochodzikiem !To z was smiali sie w American Beauty!! Ale jestescie powierzchownymi pustakami wiec wydaje sie wam ze to wam zazdroszą bo sobie kupujecie cos na pokaz .
- 10 10
-
2015-04-18 21:51
Ale cie boli. Co nie?
Przejales się ze objezdzaja twoja cebulakowa zazdrość
- 3 4
-
2015-04-18 13:22
Sobie współczuj.
- 7 3
-
2015-04-18 14:33
Ciekawe czy ciebie tez stac
- 5 4
-
2015-04-18 15:36
michalczewski jak to przeczyta to przez tydzien nie zasnie. Ale mu pojchales po rajtach.
- 9 2
-
2015-04-18 15:45
hehehehe
jesteście biedni i zazdrośni !!! niech sobie robi chłopina co chce
Raczej nikt z was by nie chciał mieć tak obitego łba jak On.- 15 2
-
2015-04-18 18:25
raczej zazdroscisz, współczuje
- 4 3
-
2015-04-18 19:39
Trzepnij się w głowę.
Czym wg Ciebie ma jeździć osoba, która odniosła sukces finansowy? Fiatem Punto. Weź się do roboty, to może kiedyś też będzie Cie stać.
- 18 4
-
2015-04-18 19:41
Zarobił ciężką pracą. Nikt jemu tego nie dał.
- 16 2
-
2015-04-18 19:49
michalczewski i jego promocja lgbt
dla mnie z kazdym rokiem traci na wizerunku
jak ktos wyzej napsial - kryzys wieku, a dodam od siebie ze popaprane we lbie- 10 13
-
2015-04-18 20:08
gdyby nie miał na czerwone Porsche to by nie upolował młodszej żony
Na intelekt i urodę babka nie poleciała, dwójkę dzieci dała sobie spłodzić, poświęciła się dla kasy. Jak mądra to wkrótce to czerwone cacko bedzie należeć do niej
- 18 6
-
2015-04-18 21:15
LG
A jednak raczej zazdrościsz :}
- 3 4
-
2015-04-18 21:39
Burak, to burak więc i porsche czerwone.
- 10 3
-
2015-04-19 07:33
trzeba było zostać mistrzem swiata,tez bys miał
- 5 1
-
2015-04-18 09:23
Passaterati musi być %-)
Wszystko pięknie, ładnie. Moim zdaniem brakuje wielu ważnych informacji jak: silnik, wyposażenie itp.
Wystarczy lekko napchać taką X5 (mpak, sportsize, szklany dach) i już mamy wydatek rzędu wspomnianego wcześniej Passata :)- 10 17
-
2015-04-18 09:30
(1)
To Porsche chyba na Szerokiej czasami parkuje.
- 18 3
-
2015-04-22 18:47
Na Szerokiej mieszka jego była laska ;-)
- 0 0
-
2015-04-18 09:48
Artykuł
Taki trochę zaściankowy ten tekst...
- 48 7
-
2015-04-18 09:53
A ja też uprawiam sport bardzo często. (1)
I mam Seicento z 2002. Prosze o artykuł o mnie :) Jak prawie 190 cm sie mieści do niego - a jednak :D
- 71 3
-
2015-04-18 19:41
:)
Czyli nie do końca dobrze Ci idzie z tym sportem :)
- 2 2
-
2015-04-18 10:07
(6)
Apel do wszystkich cebul: nie czytać, grozi zazdrością, lepiej wracać do swoich Thalii i innych Felicii.
- 56 25
-
2015-04-18 10:35
mają zacne autka
tylko co z tego?
- 5 3
-
2015-04-18 13:19
zazdroscic? rzeczy materialnych? Pustaku najwazniejszych wartosci na świecie nie kupisz za żadne pieniadze!!
zapytaj sie pustaku czy jeden sportowiec drugiemu auta zazdrości!
- 4 8
-
2015-04-18 17:58
(2)
A gzie nasz dyżurny burżuj, nowobogacki magnat finansowy, nasz trójmiejski oligarcha, znafca i wielbiciel prestiżowych i luksusowych aut rodem z Bawarii, zwany KIEROWCĄ BMW?
- 10 2
-
2015-04-18 18:36
dostał udaru mózgu
Od tego ciaglego wymadrzania się i nadmiaru gotówki. A jeżeli się pojawi pisząc, ze był w L.A., to byl raczej w Plocku.
- 6 2
-
2015-04-18 20:46
Mój ulubieniec
mama nie opłaciła internetu, ależ mi brakuje tu go... niezwykle ożywia mój szary dzień ;P
- 3 2
-
2015-04-21 14:21
Felicia była świetnym wozem na swoje czasy a i teraz jest bardzo dobra.
- 0 0
-
2015-04-18 10:44
(1)
Mieszkam w Gdańsku, czasem biegam, sportowcem się czuję a mojego Golfika nie ma :-(
- 43 4
-
2015-04-18 15:46
jak to nie ma??
stoi pewnie w dziupli w tczewie hehehe
- 2 7
-
2015-04-18 11:24
A mi się podoba Pan Artur i jego samochód. Samochód to nieodłączny atrybut mężczyzny i o to w tym artykule chodzi. Ja moje auto i dopiero potem moja żona, etc. :P To zrozumiałe przecież, bo jak będzie ja, moja żona i moje auto. To jak zmieścić auto do żony? No chyba, że rzeczywiście ktoś ma żonę wieloryba :P
- 4 10
-
2015-04-18 11:51
(2)
Saab 9-3, też takim śmigam, dobre autko :D
- 16 16
-
2015-04-18 14:15
ale ty masz rocznik 1998 za około 3,5 tys PLN... (1)
widzisz różnicę :)))
- 4 16
-
2015-04-22 11:58
ale to trzeba byc naprawde glupim dzieckiem, ze takie cos napisac:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.