- Uwielbiam wracać do Polski co roku. Mam tutaj wielu przyjaciół i zawsze z miłą chęcią gram w snookera w Polsce. Atmosfera w arenie jest zawsze świetnie, szczególnie w ostatnim dniu, kiedy jest praktycznie pełna i czuć, że widownia naprawdę kocha snookera - mówi Shaun Murphy, były mistrz świata, który po raz kolejny zawita na turniej Gdynia Open. Zmagania snookerzystów wystartują w środę, o godz. 14:30, a zakończą niedzielnym finałem o godz. 20. Dla fanów tego sportu mamy konkurs, w którym do wygrania jest podwójne zaproszenie na lunch w towarzystwie Murphy'ego w Restauracji Strefa - Kuchnie Świata w Gdyni, której fundatorem jest Partner Turnieju Gdynia Open 2016 - Hotel Nadmorski w Gdyni. Szczegóły w ramce pod wywiadem.
Marcin Dajos:Jest to kolejny turniej w Polsce, w którym pan uczestniczy. Czy chętnie wraca pan do naszego kraju?
Tak, uwielbiam wracać do Polski co roku. Mam tutaj wielu przyjaciół i zawsze z miłą chęcią gram w snookera w Polsce.
Czy Gdynia Arena jest dobrym miejscem na turniej snookera?
Atmosfera w arenie jest zawsze świetnie, szczególnie w ostatnim dniu, kiedy jest praktycznie pełna i czuć, że widownia naprawdę kocha snookera.
W tym sezonie finał PTC odbędzie się po raz pierwszy w Anglii, w Manchesterze. Czy to bardziej motywuje pana do zwycięstwa w nim?
Rozgrywanie finału w Anglii jest na pewno bardziej wygodne dla mnie. Jeżeli chodzi o motywację, to zawsze jest ona u mnie na najwyższym poziomie. W każdym turnieju staram się dać z siebie wszystko co najlepsze i wygrać.
Gdyby mógł pan wybrać przeciwnika, z którym nigdy nie miał szans na grę, kto by to był?
Bardzo trudno powiedzieć. W końcu grałem ze wszystkimi mistrzami naszych czasu. Jest jednak taka postać. Na pewno chciałby spotkać się przy stole z pierwszy wielkim snookera Joe Davisem.
Tak wyglądała rywalizacja podczas Gdynia Open 2014. W tym turnieju triumfował Shaun Murphy.
Nie tęskni pan za częstszą rywalizację z Ronnie O'Sullivanem? W końcu macie podobny styl gry.
Myślę, że rzeczywiście mamy podobny styl gry. Obaj jesteśmy bardzo szybkimi zawodnikami i lubimy skupiać się na ataku. Mieliśmy kilka świetnych meczów w przeszłości i mam nadzieję, że jeszcze wiele przed nami.
Czy religia wciąż pomaga panu w karierze sportowej?
Byłem bardzo religijny, kiedy byłem młodszy, ale po tym okresie pozostało więcej pytań niż odpowiedzi.
Jakie są pana zainteresowania gdy odchodzi pan od stołu?
Uwielbiam chodzić do kina, oglądać telewizję na Netfliksie, grę na pianinie i golfa. Pół żartem pół serio wygląda więc na to, że jestem bardzo zajętą osobą, gdy odchodzę od stołu do snookera.
Harmonogram Gdynia Open 2016 wtorek - runda eliminacyjna 1 - wstęp wolny start godz. 14:30, ostatni mecz o godz. 19 środa - rundy eliminacyjne 1/2 - wstęp wolny start godz. 9, ostatni mecz o godz. 19 czwartek - rundy eliminacyjne 2/3 - wstęp wolny start godz. 9, ostatni mecz o godz. 19 piątek - turniej główny, rundy 4/5/6 - bilety 35-70 zł start godz. 9:30, ostatni mecz o godz. 19:30 sobota - turniej główny, rundy 4/5/6 - bilety 50-100 zł start godz. 9:30, ostatni mecz o godz. 19:30 niedziela - turniej główny od fazy 1/16 - bilety 65-130 zł start o godz. 10, finał o godz. 20
Czy pojawiła się myśl zamiany snookera na golfa, aby profesjonalnie zająć się swoją drugą, sportową pasję?
Nie, ja po prostu lubię grać w golfa towarzysko. Nie jestem na tyle dobry, aby występować na profesjonalnych turniejach, ale kocham golfa. Mój najlepszy handicap to 5.
Który przydomek lubi pan najbardziej? Można spotkać takie, jak The Magician i The Wisdom Warrior oraz The Machinegun.
Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby ktoś nazwał mnie The Machinegun. Kiedyś byłem "Whiston Warrier" kiedy mieszkałem w miasteczku o nazwie Whiston. Moim ulubionym jest jednak Magican. W końcu jestem w stanie sprawić, że wszystkie bile znikną ze stołu.
gdzie widzi się gentlemanów, fair play i w ogóle Sport na najwyższym poziomie. Pełen szacun - o podziwie dla snookerzystów nie wspomnę. Kiedy raz stanąłem oko w oko z 12stopowym stołem i pół godzimy minęło, zanim trafiłem do kieszeni - to zrozumiałem, że byle kmiot nie zagra w snookera.
ONeill
8 lat
370
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-02-22 21:49
nie do końca się zgodzę
Zdarzają się nieprzyzwoite zachowania przy stole, o sferach typu Higgins nie wspomnę. Uwielbiam jednak snooker, w szczególności z dobrym komentarzem Jewtuch/Kruk.
888
8 lat
80
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-02-22 18:49
Nie wim co mnie w tym wciaga ale potrafie ogladac godzinami.
8 lat
220
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-02-23 06:12
Daivis ,Henry i Murphy to są bogowie snukera uwielbiam ich oglądać .
kirk
8 lat
23
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-02-23 09:06
gdzie zagram w trojmiescie?
W zeszłym roku razem z kolegą chodziliśmy na snookera do freeballa na gdanskim suchaninie. Niestety lokal zamknęli a w greenie nie ma tak kameralnej atmosfery.
8 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
