- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (79 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (15 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Lotos Trefl wygrał Memoriał Gołasia
Trefl Gdańsk
Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk powtórzyli sukces z 2014 roku i po raz drugi w historii wygrali Memoriał Arkadiusza Gołasia. W finale imprezy żółto-czarni pokonali JT Thunders Hiroszima 3:1 (25:21, 25:22, 23:25, 25:19), czym zrewanżowali się Japończykom za ostatnią sparingową porażkę w Trójmieście. Udało się to bez Piotra Gacka oraz Andrei Anastasiego, którego na ławce trenerskiej zastąpił Wojciech Serafin. Po raz kolejny obie ekipy zmierzą się w środę w Przywidzu o godz. 18.
LOTOS: Pietruczuk 8, Schulz 17, Paszycki 9, Gawryszewski 3, Hebda 22, Masny 3, Mika (libero) oraz Grzyb 9, Stępień, Jakubiszak 4, Romać, Majcherski (libero)
JT: Machino 6, Fukatsu 4, Kenta 5, Kurek 25, Koshikawa 6, Yasui 17, Karakawa (libero) oraz Hisahara (libero), Kaneko, Yamamoto 1
Do Murowanej Gośliny, gdzie rozgrywany był XII Memoriał Arkadiusza Gołasia gdańszczanie udali się bez pierwszego szkoleniowca Andrei Anastasiego oraz Piotra Gacka. Włoski trener musiał wrócić do ojczyzny z powodów rodzinnych, natomiast libero zmaga się z urazem mięśnia czworogłowego uda.
W wyjściowej szóstce miejsce "Gato" zajął nominalny przyjmujący Mateusz Mika. Podobny manewr oglądaliśmy w ostatnim sparingu żółto-czarnych z JT Thunders Hiroszima, w barwach którego występuje reprezentant Polski, Bartosz Kurek. Tamten mecz Japończycy wygrali 3:2, jednak w niedzielę gdańszczanie wzięli na nich srogi rewanż.
MATEUSZ MIKA W ROLI...LIBERO
Organizatorzy memoriału nagrodzili najlepszych zawodników, a większość wyróżnień trafiła do gdańszczan. MVP został Miłosz Hebda, środkowym - Dmytro Paszycki, rozgrywającym - Michał Masny, a zagrywającym - Damian Schulz. Z kolei statuetka najlepszego libero trafiła do...Miki.
Po raz kolejny obie ekipy zagrają ze sobą w najbliższą środę o godz. 18, tym razem w Przywidzu. Drużyny uświetnią tym samym uroczyste otwarcie nowej hali widowiskowo-sportowej. Wstęp dla kibiców jest wolny, konieczne jest jednak wcześniejsze pobranie zaproszeń.
To drugie w historii zwycięstwo Lotosu Trefla w Memoriale byłego środkowego reprezentacji Polski, który w 2005 roku, w wieku 24 lat, zginął w wypadku samochodowym na austriackiej autostradzie. Pierwsze zwycięstwo żółto-czarni zanotowali w 2014 roku, pokonując wówczas w finale Cuprum Lubin. Przed rokiem zespół z Trójmiasta zajął w Murowanej Goślinie trzecie miejsce.
PRZYPOMNIJ SOBIE POPRZEDNI TRIUMF GDAŃSZCZAN
LOTOS: Grzyb 3, Pietruczuk 13, Schulz 15, Paszycki 8, Hebda 15, Masny 1, Mika (libero) oraz Niemiec, Stępień 1, Jakubiszak, Gawryszewski 7, Romać 13, Ptaszyński 1, Majcherski (libero)
AZS: Kowalski 10, Wawrzyńczyk 9, Szalacha 3, Adamajtis 19, Buniak 11, Szymura 12, Kowalski (libero) oraz Polański 2, Grebeniuk, Janus, Szlugowski 3, Buczek
W drodze do finału żółto-czarni pokonali AZS Częstochowę. Siatkarze z Trójmiasta świetnie weszli w mecz i to do nich należał początek spotkania. Gdańszczanie prowadzili 16:9, by ostatecznie wygrać premierową partię do 22. Bliźniaczym wynikiem zakończył się kolejny set, a do zwycięstwa poprowadził ich duet Damian Schulz-Dmitro Paszycki. Pierwszy z nich świetnie spisywał się w ataku, natomiast Ukrainiec popisywał się punktowymi blokami.
Trzecia partia rozstrzygnęła się w końcówce. Przy stanie 21:21 trener Serafin wpuścił na boisko Macieja Ptaszyńskiego w miejsce Miłosza Hebdy. Nie była to udana zmiana, ponieważ seta do 22 wygrali częstochowianie. W kolejnej partii również górą byli zawodnicy spod Jasnej Góry i zwycięzcę miał wyłonić tie-break.
GDAŃSKI SIATKARZ MISTRZEM EUROPY U-20
Gdańszczanie rozpoczęli go od prowadzenia 3:0. Najpierw skutecznie zaatakował Bartosz Pietruczuk, a chwilę później pojedynczymi blokami popisali się Hebda i Szymon Romać, który na parkiecie pojawił się w połowie trzeciego seta, a później został uznany MVP spotkania. Rywale odrobili jednak straty i przy stanie 9:9 mecz zaczął się od nowa. Nie załamało to jednak gdańszczan, którzy zdominowali końcówce i wygrali ostatnią partię 15:10.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2016-09-18 23:21
odkąd Lotos odszedl z Lechii przeszła mi ochota na tankowanie tam paliwa (1)
- 7 11
-
2016-09-19 10:42
Pajacu
kogo obchodzi gdzie tankujesz,tankuj w Polmosie.
- 3 2
-
2016-09-19 06:44
Idziemy na miszcza
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.