• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PlusLiga z nowym systemem i przepisami

mad
1 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Trefl Gdańsk

Andrzej Wrona już sprawdził, jak się gra, gdy nie można dotykać siatki. Andrzej Wrona już sprawdził, jak się gra, gdy nie można dotykać siatki.

14 zespołów w PlusLidze, do tego po sezonie zasadniczym od razu mecze o miejsca. Prezesi klubów siatkarskiej elity zatwierdzili już kształt rozgrywek na sezon 2015/2016. A siatkarze, ci z kadry Polski, testowali nowe przepisy, które wprowadziła międzynarodowa federacji. Największą zmianą jest brak możliwości dotknięcia siatki na całej szerokości podczas gry. - Fajnie by było, gdyby cofnęli ten przepis - mówi Fabian Drzyzga, rozgrywający reprezentacji i klubowego mistrza Polski z Rzeszowa.



PlusLiga jest ligą zamkniętą. Dlatego też nie obowiązuje w niej formuła spadków i awansów. Chętni, którzy chcą do niej przystąpić muszą liczyć na wycofanie się jednego z zespołów lub powiększenie liczby drużyn biorących w niej udział.

JUŻ W KWIETNIU MÓWIONO O ZMIANACH W SYSTEMIE ROZGRYWEK PLUSLIGI

Dlatego też w rozgrywkach 2015/2016 o mistrzostwo Polski rywalizować będzie 14 zespołów. W związku w tym, że będzie to sezon przedolimpijski władze ligi oraz klubów postanowiły, że siatkarze rozegrają mniej meczów. Po rundzie zasadniczej sąsiedzi z tabeli rozegrają mecze o miejsca. I tak o mistrzostwo Polski zagrają 1. i 2. zespół. o brązowy medal 3. z 4. i dalej: 5-6, 7-8, 9-10, 11-12 i 13-14. Ominie nas więc faza ćwierćfinałów i półfinałów play-off.

- System ten sprawi, że nie będziemy tak wykończeni przed sezonem reprezentacyjnym i spokojnie przygotujemy się do igrzysk olimpijskich, do których mam nadzieję zakwalifikujemy się - mówi Mateusz Mika, przyjmujący Lotosu Trefla i kadry Polski.

NA INAUGURACJĘ LIGI ŚWIATOWEJ POLACY ROZBILI ROSJĘ

W nowym sezonie trenerzy będą mogli wpisywać do protokołu meczowego nie 12 zawodników, jak to miało miejsce dotychczas, a 14 siatkarzy,w tym dwóch libero. To sprawi, że niemal cała drużyna będzie mogła poczuć atmosferę meczu co najmniej z kwadratu dla rezerwowych. Do tego liga umożliwi transfer medyczny. Jeśli po zamknięciu okienka transferowego siatkarz dozna kontuzji wykluczającej go z gry do końca rozgrywek, wtedy jego klub, za zgoda ligi, będzie mógł podpisać umowę z nowym zawodnikiem.

W DRUGIM MECZU Z ROSJĄ POLSCY SIATKARZE ZGOTOWALI HORROR

Już od sezonu reprezentacyjnego weszły do gry nowe przepisy FIVB (później przełożą się na ligę). Najbardziej istotny, to brak możliwości dotknięcia siatki na całej jej szerokości.

- Jak zaczynaliśmy treningi to przytrafiało się wiele błędów związanych w dotknięciem siatki. Byliśmy przyzwyczajeni do innej gry. Jeżeli chodzi o mnie, to czasami ratując się w trudnych sytuacjach opierałem się o siatkę. Teraz muszę zwracać na to uwagę, ale podczas meczu większej różnicy nie czułem - mówi Grzegorz Łomacz, rozgrywający kadry i były siatkarz Lotosu Trefla.

- Jeżeli chodzi o samo rozegranie, to jest ono takie jak wcześniej. Więcej uwagi poświęca się jednak temu przy opadaniu po wykonaniu bloku i przy samym kontakcie z piłką, aby łokciem, albo inną częścią ciała nie zahaczyć o siatkę - dodaje.

Przypomnijmy, że w zakończonym niedawno sezonie ligowym siatkarze nie mogli dotykać jedynie górnej taśmy. Kontakt z dolną taśmą był dozwolony.

- Wydawało mi się, że w paru momentach dotknę siatki. Na szczęście udawało się tego uniknąć. W sumie jako cała drużyny nie mieliśmy z tym większych problemów. Głównie trzeba się pilnować przy kontrach, kiedy wykonuje się szybkie zwroty przy połowie boiska. Dla mnie nie jest to jakiś fajny przepis, gdyż w większości wpada się w nią przez przypadek. Może on popsuć widowisko siatkarskie. Mam nadzieję, że za rok wycofają go i wrócimy do starych reguł - mówi Mateusz Bieniek, najlepszy siatkarz pierwsze meczu Polska - Rosja w Lidze Światowej 2015.

To właśnie podczas czwartkowego i piątkowego meczu w Ergo Arenie siatkarze kadry Polski po raz pierwszy zetknęli się z tym przepisem. Tak samo było w rozgrywkach Ligi Światowej z kadrą Rosji.

- Na razie o dziwo dolnej taśmy dotknąłem tylko raz więc nie odczułem tego za bardzo. W drugim meczu z Rosjanami siatka bardzo nam pomagała, gdyż rywale mieli duży problem z tym przepisem. Często w nią wpadali, także w tie-breaku. Jest to rzecz, do której trzeba się przyzwyczaić - uważa Mika.

- Na pewno siedzi z tyłu głowy, że nie można skoczyć do przodu tak jak wcześniej. Do tego opadając przy bloku nie można się wygiąć do tyłu, gdyż wtedy dotyka się automatycznie siatki. Ale na podstawie dwóch meczów, które już za nami można stwierdzić, że nie jest tak źle, jak sobie to wyobrażano - dodaje.

Jakie zdanie na temat nowego przepisu ma drugi z rozgrywających kadry, Fabian Drzyzga?

- Każdy musi o tym pamiętać i koncentrować się przed akcją. Jest to dość trudne i specyficzne. Od kilku ładnych lat graliśmy tak, że wykorzystywaliśmy siatkę sprytnie i mądrze. Teraz trzeba na to uważać. Na szczęście aż tak dużo błędów związanych z dotknięciem siatki nie popełniliśmy - mówi siatkarz Asseco Resovii.

- Nie wiem dokładnie, jak sędziowie to interpretują, ale wygląda na to, że na razie nie chcą przeszkadzać i nie czepiają się tak mocno błędów. Oby tak było dalej. Chociaż w trakcie akcji często przypominamy sobie, żeby nie dotknąć siatki. Fajnie by było, gdyby cofnęli ten przepis - dodaje.
mad

Kluby sportowe

Opinie (4) 2 zablokowane

  • (3)

    Ale Rosjanie już grali w lidze rosyjskiej z przepisem zakazu dotknięcia siatki więc oni już powinni być przyzwyczajeni. Polacy mieli gorzej, bo teraz muszą się przyzwyczajać i bardziej pilnować.

    Swoją drogą głupio zrobiła Plusliga, że nie wprowadziła w sezonie zakazu dotknięcia siatki. Przecież było wiadome chyba od września, że światowa federacja siatkówki wprowadza ten przepis, więc powinno się ułatwić reprezentantom płynne wejście w sezon reprezentacyjny.
    A Plusliga zamiast ułatwić w tym sezonie klubowym, wiedząc że to jeden z nielicznych sezonów reprezentacyjnych, gdzie jest tyle turniejów do rozegrania, to jeszcze tyle meczów nawaliła, że wszyscy gracze już się słaniali i mieli dość gry (w sumie jak i kibice, co nie nadążali z chodzeniem na mecze).
    Może się trochę opamiętali z liczbą meczy i nie będzie takiego natłoku w następnym sezonie

    • 6 6

    • To co było w tym sezonie to jest dużo spotkań ??? (2)

      Hokeiści NHL w sezonie zasadniczym rozgrywają 82 mecze. W playoff gra 16 najlepszych drużyn, w systemie best of seven. A USA + Kanada to nieco większy obszar do podróżowania niż Polska.

      I nie narzekają.

      • 2 2

      • Haha

        Skąd Ty możesz wiedzieć, że oni nie narzekają :).
        Ręce opadają przy takich komentarzach.

        • 1 1

      • Co mi wyskakujesz z hokejem? Przecież to zupełnie inna dyscyplina!
        Natężenie meczy i obciążenia graczy można porównywać tylko w obrębie tej samej dyscypliny(!), więc porównuję ile polscy siatkarze rozgrywali meczy w lidze polskiej, a ile meczy rozegrali np. włoscy siatkarze w lidze włoskiej. Mniej - byli mniej zmęczeni, więc poziom końcówki sezonu w lidze włoskiej był wyższy. (w porównaniu do końcówki sezonu polskiej ligi, gdzie większość graczy już się słaniała na nogach, przeciążeni łapali kontuzje jak szaleni i nie prezentowali tego poziomu, który w normalnej formie prezentują.

        Fajnie wiedzieć, że hokeiści nie narzekają. Ale ja jako kibic mam prawo narzekać, kiedy widzę, że serwuje mi się dużo produktu (zmniejszonej jakości), bo siatkarze kiedy grają mecz co 3 dni jak w tym sezonie, nie mają czasu na trening (może tylko na siłownię, ale nie porządne zgranie, ćwiczenie nowych zagrań), regenerację, wypracowanie formy na końcówkę sezonu (najważniejszą część) tylko jeżdżą po polskich 'szybkich' autostradach z jednego końca Polski na drugi, a kibice jeżdżąc za nimi sami nie mogą nadążyć xd

        I tak! to co było w tym sezonie to jest dużo spotkań (!) w porównaniu z poprzednimi sezonami, bo polska liga powiększyła ligę bezsensownie, dodając obciążeń zwłaszcza reprezentantom, którzy grają i cały sezon ligowy oraz reprezentacyjny. (niektórzy reprezentanci z powodu przeciążeń sezonu ligowego zrezygnowali z kadry). Inni, jasne że mogą grać co 3 dni, ale chyba nie chodzi o to, żeby ich wykończyć/przeciążyć sezonem ligowym, bo reprezentacja siatkarzy też chce osiągać sukcesy na poziomie międzynarodowym, a ciekawe jak mają to zrobić bez najlepszych graczy (kontuzjowanych, leczących urazy itp)

        Ja chętnie wezmę mniej produktu (meczy), ale wyższej jakości w następnym sezonie.

        • 1 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Bogdanka LUK Lublin
73% TREFL Gdańsk
27% Bogdanka LUK Lublin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mateo Wycz 34 61 67.6%
2 Renata Koczyńska 33 61 66.7%
3 Radosław Dymkowski 34 60 70.6%
4 Ada Bert 34 60 67.6%
5 Katarzyna Ziembicka 34 60 67.6%

Tabela końcowa

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
M Z P Sety Pkt.
1 Jastrzębski Węgiel
2 Aluron CMC Warta Zawiercie
3 Projekt Warszawa
4 Asseco Resovia Rzeszów
5 Trefl Gdańsk
6 Bogdanka LUK Lublin
7 PSG Stal Nysa
8 Indykpol AZS Olsztyn
9 PGE GiEK Skra Bełchatów
10 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
11 Barkom Każany Lwów
12 Ślepsk Malow Suwałki
13 KGHM Cuprum Lubin
14 GKS Katowice
15 Exact Systems Hemarpol Częstochowa
16 Enea Czarni Radom
  • Półfinały play-off (dwumecze, możliwy złoty set)
  • Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:2)
  • Aluron CMC Warta Zawiercie - Projektem Warszawa (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 5. miejsce (możliwy złoty set)
  • Bogdanka LUK Lublin - TREFL GDAŃSK (22 kwietnia, godz. 20:30, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 7. miejsce (możliwy złoty set)
  • Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:1)
  • Dwumecz o 9. miejsce
  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE GiEK Skra Bełchatów 1:3, 3:2
  • Dwumecz o 11. miejsce (możliwy złoty set)
  • Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 13. miejsce (możliwy złoty set)
  • GKS Katowice - KGHM Cuprum Lubin (22 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 15-16 ustalona na podstawie wyników z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z PlusLigi: Enea Czarni Radom

Playoff

Ćwierćfinały

Jastrzębski Węgiel 2
Indykpol AZS Olsztyn 0
Asseco Resovia 2
TREFL GDAŃSK 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 2
PSG Stal Nysa 0
Projekt Warszawa 1
Bogdanka LUK Lublin 1

Półfinały

Jastrzębski Węgiel 1
Asseco Resovia 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 1
Projekt Warszawa 0

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
14 kwietnia 2024, godz. 17:30
HIT
93% Asseco Resovia Rzeszów
7% TREFL Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane