Rugbistki Biało-Zielone Ladies Gdańsk wygrały komplet turniejów w mistrzostwach Polski sezonu 2016/17, zdobywając w nich ponad tysiąc punktów. Ósmy triumf podopieczne Janusza Urbanowicza odniosły przed własną publicznością. Tutaj też odebrały złote medale, które stały się ich udziałem po raz siódmy z rzędu! MVP zawodów i najlepiej broniącą zawodniczką została zawodniczka gospodyń - Hanna Maliszewska.
Biało-Zielone Ladies Lechia: Aleksandra Leśniak, Hanna Maliszewska, Monika Pietrzak, Marlena Mroczyńska, Klaudia Oboza, Dagna Westfeld, Małgorzata Kłos, Julita Kołodziej, Patrycja Zawadzka, Julianna Schuster, Anna Klichowska, Laura Abucewicz
- Nie planujemy do przodu, nie mierzymy na przykład w dziesięć tytułów z rzędu. Wiemy że nic nie trwa w nieskończoność, ale chcemy by ta passa trwała jak najdłużej. W tym nie ma pieniędzy, a jedynie pasja i dalsza ochota na wygrywanie - podkreśla Janusz Urbanowicz, trener Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.Jego podopieczne w ostatnim turnieju mistrzostw Polski nie musiały się wysilać. Mogły nawet zająć ostatnie miejsce, a i tak zdobyłyby siódmy z rzędu tytuł mistrzowski. Tak wielką miały przewagę nad rywalkami, gdyż wcześniej wygrały wszystkie siedem turniejów.
- Nasza przewaga bierze się stąd, że mamy zgrany zespół. Tworzymy małą rodzinę. Dziewczyny razem grają, odpoczywają, a niektóre nawet mieszkają wspólnie. Do tego dochodzą treningi 4 razy w tygodniu, a niektóre zawodniczki ćwiczą nawet 5 czy 6 razy w tygodniu. Procentuje także ogranie w kadrze, doświadczenie zdobywane na międzynarodowej arenie - dodaje gdański szkoleniowiec, który jest również selekcjonerem reprezentacji Polski, gdzie trzon tworzą jego klubowe podopieczne. W Gdańsku jeszcze raz
Biało-Zielone Ladies przekonały wszystkich o swojej niepodzielnej hegemonii na krajowych boiskach. W grupie rozbiły Juvenię Kraków 50:0 i Miedziowe Lubin 48:0, w półfinale równie wysoko ograły Legię Warszawa 48:0, a w finale zwyciężyły Black Roses Poznań 41:5. Były tym bardziej zmotywowane, gdyż
przed własną publicznością mogły zagrać po raz pierwszy od czterech lat.
Podsumowując punkty ze wszystkich meczów w ośmiu turniejach bieżącej edycji mistrzostw zespół Urbanowicza
zdobył aż 1152 punkty, a stracił ponad 10 razy mniej, gdyż - 105. Duża w tym zasługa m.in.
Hanny Maliszewskiej, która w sobotę została uznana MVP turnieju oraz jego najlepiej broniącą zawodniczką.
- Zawody stały na całkiem niezłym poziomie. Biało-Zielone Ladies dominowały. Ważne, że obyły się bez poważniejszych kontuzji, a skończyło się jedynie co najwyżej na obiciach i otarciach. Teraz przed kadrą dwa turnieje w ramach Grand Prix Series, które przedzieli turnieju o Puchar Polski - podsumowuje trener Urbanowicz. 17 i 18 czerwca jego podopieczne zadebiutują w najlepszej "12" kontynentu turniejem we Francji, a 8 i 9 lipca zagrają w Rosji. Natomiast 24 czerwca w Gietrzwałdzie odbędą się zawody o krajowy puchar, którymi faworytkami będą znów Biało-Zielone Ladies.
A w Gdańsku po wręczeni medali za miejsca w tym turnieju (3. miejsce dla Legii 27:10 nad Juvenią), a następnie w klasyfikacji generalnej, uhonorowano za ubiegłoroczne dokonania. Tytuł zawodniczki roku po raz kolejny zdobyła
Karolina Jaszczyszyn. Trenerem roku został Janusz Urbanowicz, a drużyną roku ogłoszono żeńską reprezentację Polski. Turniej odbył się przy pomocy i uprzejmości miasta Gdańsk.
Czołówka mistrzostw Polski sezonu 2016/17
1. Biało-Zielone Gdańsk 132 punktów
2. Legia Warszawa 108
3. Black Roses Poznań 100
4. AZS AWF Warszawa 78
5. Juvenia Kraków 64
6. Miedziowe Lubin 52
7. Diablice Ruda Śląska 52
8. KS Rugby Gietrzwałd 14
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
